- 1 Kto odpowiada za wypadek przy pracy? (47 opinii)
- 2 Praca w branży edukacyjnej. Warto? (96 opinii)
- 3 Czy możemy odmówić pracy w upały? (59 opinii)
Nie kierunek studiów, a kompetencje. Międzyuczelniane targi pracy
Na Akademickich Targach Pracy wystawiło się 70 pracodawców z ofertami pracy zarówno dla studentów studiów humanistycznych jak i inżynierskich.
Blisko 70 pracodawców wystawiło się na drugich międzyuczelnianych targach pracy, które obyły się na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Jak się okazuje, w tej chwili firmy nie szukają ludzi po konkretnych kierunkach, raczej szukają osób z konkretnymi kompetencjami i umiejętnościami.
- W tym roku mamy blisko 70 wystawców z różnych branż, którzy przedstawili propozycje pracy, praktyk, staży. W tej chwili firmy nie szukają ludzi po konkretnych kierunkach, raczej szukają osób z konkretnymi kompetencjami i umiejętnościami, często też językowymi - mówi Aleksandra Kozicka, kierownik Biura Karier UG. - Dlatego na tych targach zarówno humanista, jak i student czy absolwent studiów inżynierskich może znaleźć coś dla siebie.
Kogo konkretnie szukają firmy?
- Jesteśmy dostawcą sprzętu biurowego. Szukamy osób zaraz po studiach, które chcą się rozwijać, czyli młodych, ambitnych, wykształconych, posługujących się językiem angielskim na poziomie komunikatywnym - mówi Adrianna Boguszewska z firmy Staples. - Jesteśmy na targach m.in. dlatego, że nie jesteśmy w Gdańsku jeszcze znani, działamy dopiero od lutego. Chcemy pokazać, że jesteśmy firmą młodą, energiczną, z dużym potencjałem do rozwoju - planujemy zatrudnić w najbliższym czasie nawet 200 osób na różnych stanowiskach.
- Zajmujemy się doradztwem finansowym. Naszą ideą jest zatrudnianie osób młodych, ambitnych, którzy chcą w życiu coś osiągnąć. Nie jest dla nas ważne wykształcenie, bo nie ma na rynku uczelni, która kształciłaby na kierunku doradztwo finansowe - mówi Łukasz Józefowicz z firmy Phinance. - Szkolimy więc pracowników sami. Sam jestem absolwentem AWFiS-u, a pracuję w firmie już osiem lat.
Na targach prezentowało się też wiele firm, które dopiero co pojawiły się na trójmiejskim rynku pracy i rozpoczynają rekrutację.
- Od ośmiu lat jesteśmy w Krakowie, a od lutego otwieramy naszą siedzibę w Gdańsku i szukamy osób chętnych do współpracy w dziedzinie wyceny funduszy inwestycyjnych. Szukamy osób ambitnych, młodych, ze znajomością języka angielskiego - mówi Joanna Bury z firmy State Street. - Szukamy osób głównie po studiach finansowych, ale to nie jest wymóg - pracują u nas osoby np. po geofizyce. Ważne jest dla nas podejście do pracy i motywacja.
Sporo ofert, jest szansa na pracę
Studenci i absolwenci nie kryli zadowolenia z liczby i różnorodności pracodawców. Wielu z nich liczy na to, że to właśnie na targach uda im się znaleźć pracę, nawet jeśli nie będzie to ta docelowa.
- Jestem na ostatnim roku prawa. Choć chciałbym pracować w zawodzie, rozglądam się też za innymi opcjami, jak bankowość, finanse czy administracja - mówi Łukasz.
- Znalazłem kilka ofert pracy w branży informatycznej. Jestem zadowolony - mówi Michał.
- Szukam pracy w branży IT. Zostawiłem na targach kilka swoich CV, teraz będę czekać na odpowiedzi. Ale jestem dobrej myśli - mówi Piotr.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (33) 1 zablokowana
-
2015-10-22 20:36
ja tam bylem...
ja tambylem i widzielem , ze najbardziej cieszyly się gadety i darmowy popkorn.zas najbardziej były zainteresowane te do 70-ce.
- 3 0
-
2015-10-22 21:26
A w budynku normalnie odbywały się zajęcia i był taki hałas i chaos, że nie można było się uczyć. Dziwię się, że nie odwołali zajęć prawnikom jak robił dziekan co roku.
- 4 2
-
2015-10-23 02:21
przykro się ogląda ten filmik :( (1)
to po co w wymaganiach na stanowiska jest zawsze wymóg ukończenia studiów wyższych, skoro pracodawcy nie poszukują ludzi po konkretnych kierunkach a jedynie z kompetencjami, bo z własnej specyfiki i tak przeszkolą nowego ?
mnóstwo ofert stażowych, kandydat powinie być ambitny, nastawiony na rozwój, dynamiczny, elastyczny i najlepiej zaangażowany... brzmi jak wydmuszka .... czyli daj z siebie wszystko a my ci podziękujemy najniższą krajową na call center albo jako doradca klienta sprzedażowy,
przykre, że przedstawiciele wystawców zachowują się i mówią tak, jakby sami nie wierzyli w to głoszone przez nich "dobro", da się odczuć pewien fałsz,
ktoś tu słusznie zauważył, że firmy bardziej traktują to jako swoistą reklamę i stwarzanie sobie dobrego wizerunku, niż faktycznie mają coś ciekawego do zaoferowania studentom ...
obudźmy się....- 8 1
-
2015-10-23 11:08
bardzo dobry komentarz
ona..masz rację..niestety :/
- 2 0
-
2015-10-23 10:14
Trzeba być ślepcem aby
nie widzieć że to wszystko szopka, inscenizacja fikcyjnego "rozwoju" kraju, bez fabryk, zdechła stocznia i praca "buhahahaha" ... :(
- 6 2
-
2015-10-25 20:10
Te wszystkie targi pracy nie sa
raczej dla ludzi z dyplomem inzyniera. Dla innych prac biurowych owszem. Mozna pojsc zobaczyc czy sa jakies ciekawe expozycje, sprobowac zawrzec jakies wstepne kontakty i wypic kawke ale o konkretnych efektach w postaci angazu o prace nie ma mowy. Aby bylo bardziej powaznie pracodawca musi przeprowadzi osobista rozmowe z kandydatem u siebie w swojej fabryce oprowadzajac kandydata po calym przedsiebiorstwie i w ten sposob zbada jak przyszly pracownik reaguje na rozne problemy jakie moga go spotkac kiedy on tam juz bedzie pracowal. Poza tym bedzie rozmawiac takze z innymi waznymi osobami w przedsiebiorstwie tj. szefem od spraw warsztatowych, inzynierem od spraw sprzedazy i kilkoma ludzmi bezposrednio pracujacymi na warsztacie i majacych duza praktyke. Cala opinie potem sie sumuje zeby pracodawca wiedzial kogo tak na prawde przyjmuje. Opinia musi przyjsc pochlebna od wszystkich z kim dany aplikant bedzie rozmawial w czasie wstepnej rozmowy kwalifikacyjnej. To jest trudne ale trzeba sobie to przemyslec i nie bac sie..... Sam przechodzilem to i balem sie ale tylko dlatego ze mialem juz daleko ponad 50 lat a moimi rywalami byly znacznie mlodsze roczniki.....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.