• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy coś nam grozi za romans w pracy?

Klaudia Zieleniec
5 lutego 2024, godz. 08:00 
Opinie (109)
Pracodawca nie może zakazać pracownikom wchodzenia w relacje. Pracodawca nie może zakazać pracownikom wchodzenia w relacje.

Romans w pracy z kolegą lub koleżanką może wpłynąć na atmosferę panującą w zespole. Czy pracodawca może wymagać od pracowników, żeby nie wchodzili ze sobą w głębsze relacje? Z takim pytaniem zwróciła się do nas czytelniczka.




Wdałam się w romans z kolegą z pracy. Z tego co wiem, takie relacje nie są dobrze odbierane w mojej firmie. Czy jeśli sprawa wyjdzie na jaw, mogą nam grozić jakieś konsekwencje, np. zwolnienie z pracy? A jeśli tak, to czy muszą być one takie same dla mnie i dla niego? Oboje pracujemy na umowie o pracę.
Na pytanie odpowiada Klaudia Zieleniec, aplikantka radcowska z Kancelarii Prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni

Pracodawca nie może zakazać pracownikom wchodzenia w relacje



Klaudia Zieleniec, aplikantka radcowska Klaudia Zieleniec, aplikantka radcowska
W pierwszej kolejności należy wskazać, że przepisy prawa pracy nie odnoszą się bezpośrednio do kwestii romansów czy związków w zakładzie pracy. Pracodawca nie może jednak zakazać pracownikom wchodzenia w relacje, tak samo jak nie może ustanawiać zapisów regulujących sferę obyczajową i prywatną pracowników. Tym samym pracodawca nie może zakazać tworzenia związków, umawiania się na spotkania prywatne czy spędzania czasu z innymi pracownikami. W sytuacji, jeżeli dwóch pracowników wstąpi w związek, pracodawca nie może również zakazać ujawniania takiej relacji.

Jeżeli pracodawca ustanowiłby takie zapisy, przykładowo w regulaminie pracy, są one nieskuteczne. Nie może zatem powoływać się na nie, by wymierzyć karę, czy wypowiedzieć umowę o pracę.

Pracownik nie może ponieść żadnych negatywnych skutków romansu czy wejścia w związek ze swoim współpracownikiem. Katalog przypadków, w których na pracownika może zostać nałożona kara porządkowa, jest określony w art. 108 Kodeksu pracy i stanowi katalog zamknięty. Pracodawca nie może więc podać własnej, innej niż w tym przepisie, podstawy nałożenia kary.



Pracodawca może wyciągnąć konsekwencje wobec pracowników, jeśli nienależycie wykonują obowiązki



Powyższa zasada obowiązuje tak długo, jak zachowanie pracownika nie będzie miało wpływu na wykonywanie przez niego obowiązków pracowniczych i przestrzeganie zasad pracy. Dopiero jeżeli związek pracowników będzie miał wpływ na inne aspekty pracy, pracodawca może wyciągnąć wobec nich konsekwencje i środki, adekwatne do danych okoliczności.

Czy wdałe(a)ś się kiedyś w romans w pracy?

Przykładem takich zachowań będzie obniżenie efektywności pracy, nierówne traktowanie, niewłaściwe wykorzystywanie czasu pracy, łamanie dyscypliny pracy czy nieobyczajne zachowanie. W tej sytuacji zachowania te mieszczą się w katalogu przypadków, w których pracodawca może zastosować karę porządkową (karę nagany, upomnienia, karę pieniężną). A w cięższych sytuacjach pracodawca może nawet zwolnić pracownika. W tym miejscu należy przypomnieć, że pracodawca, rozwiązując umowę z pracownikiem, musi podać przyczyny zwolnienia. Przyczyną nie może być samo nawiązanie relacji, bowiem pracodawca musi wykazać wpływ sytuacji na rażące naruszenie przez pracownika jego obowiązków. Przyczyną uzasadniającą rozwiązanie umowy mogą być zatem skutki w sferze obowiązków pracowniczych, a nie samo nawiązanie romansu.

Konflikt interesów - jak rozwiązać taką sytuację?



Na uwadze trzeba mieć również to, że związek pracowników może wywołać konflikt interesów lub inne zagrożenie interesów pracodawcy. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem wydaje się przeniesienie jednego z pracowników do innego działu. 

Ryzykowną sytuację stanowi również nawiązanie romansu między osobą sprawującą kierownicze stanowisko a jego podwładnym. Ponownie pracodawca nie może zakazać wchodzenia w takie relacje, powinien być jednak szczególnie uważny na to, czy związek nie prowadzi do faworyzowania takiego podwładnego, który jest w takiej relacji osobistej przez tegoż kierownika, z pokrzywdzeniem innych pracowników. To natomiast może prowadzić do negatywnej atmosfery w pracy, zmniejszenia efektywności zespołu czy naruszenia zaufania do pracodawcy.


Pracodawca ma obowiązek dążyć do efektywnego organizowania czasu pracy i wpływania na kształtowanie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego. W tej sytuacji może zaproponować zmianę działu czy zespołu na mocy porozumienia zmieniającego zawartego z pracownikiem, a nawet na mocy wypowiedzenia zmieniającego warunki pracy lub płacy. Faworyzowanie pracownika, z którym pozostaje się w związku, przykładowo poprzez przyznawanie wyższych premii czy dodatkowych dni wolnych, może stanowić podstawę rozwiązania stosunku pracy, bowiem jest rażącym naruszeniem obowiązków pracowniczych.

Zakładając jednak, że pracodawca w sytuacji opisanej przez czytelniczkę zastosuje w stosunku do niej karę porządkową, a powodem jej zastosowania będzie właśnie wdanie się przez nią w romans z innym pracownikiem, a nie np. wynikające z tego spóźnienia do pracy czy inne zaniedbywanie obowiązków pracowniczych, to ma ona prawo wnieść sprzeciw w ciągu 7 dni od zawiadomienia jej o ukaraniu. Pracodawca sprzeciw może uwzględnić bądź odrzucić. Jeżeli w ciągu 14 dni od wniesienia sprzeciwu pracodawca nie odniesie się do niego, jest to równoznaczne z jego uwzględnieniem. Jeżeli sprzeciw nie przyniósł oczekiwanych przez pracownika skutków, w następnej kolejności przysługuje mu prawo wystąpienia do sądu pracy o uchylenie zastosowanej wobec niego kary w terminie 14 dni od zawiadomienia pracownika o odrzuceniu sprzeciwu przez pracodawcę.

Przysługuje odszkodowanie, jeśli pracownik został zwolniony za romans w pracy



Pracodawca może zastosować wobec pracowników karę, jeśli konsekwencją ich relacji będzie obniżenie efektywności pracy, nierówne traktowanie, niewłaściwe wykorzystywanie czasu pracy, łamanie dyscypliny pracy lub nieobyczajne zachowanie.
Pracodawca może zastosować wobec pracowników karę, jeśli konsekwencją ich relacji będzie obniżenie efektywności pracy, nierówne traktowanie, niewłaściwe wykorzystywanie czasu pracy, łamanie dyscypliny pracy lub nieobyczajne zachowanie.
Jeżeli natomiast pracownik został zwolniony, a jako przyczynę zwolnienia wskazano wdanie się w romans, może on złożyć do sądu pozew o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach lub odszkodowanie. Odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Ponadto wyciąganie negatywnych konsekwencji za samo wejście przez pracownika w relację uczuciową może stanowić naruszenie jego dóbr osobistych czy przejaw dyskryminacji, a nawet mobbing. Jeżeli pracodawca będzie dążył do pogorszenia warunków pracy pracownika, dyskryminował go czy nieodpowiednio traktował za sam fakt nawiązania romansu, nawet jeżeli odbywa się to pod innym pretekstem, pracownik może podjąć odpowiednie kroki.

Pracodawca ma obowiązek przeciwdziałania mobbingowi i molestowaniu. Pożądane jest, by w regulaminie pracy znajdowały się zapisy dotyczące środków podejmowanych ku przeciwdziałaniu mobbingowi, a w sytuacji jego wystąpienia - dotyczące postępowania. Każdy pracownik ma prawo zgłosić się z takim problemem do swojego przełożonego, co powinno wywołać podjęcie postępowania antymobbingowego. Gdy wewnątrzzakładowe postępowanie antymobbingowe nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, ofiara może dochodzić swoich roszczeń na ścieżce postępowania cywilnego oraz karnego.

Propozycje na walentynki w Trójmieście



Romans w pracy - podsumowanie



W przypadku każdej z opisanych powyżej sytuacji w pierwszej kolejności zalecana jest rozmowa i podjęcie działań do wypracowania wspólnego podejścia do okoliczności. Jeżeli związek kochanków w żaden sposób nie wpływa zarówno na ich profesjonalizm, jak i ogólną atmosferę oraz wykonywanie obowiązków przez pozostałych pracowników, dokonywanie zmian nie jest konieczne. W przypadku gdy nawiązanie romansu spowoduje naruszenie przez nich obowiązków pracowniczych, możliwe jest zastosowanie kar porządkowych, a w najcięższych przypadkach zwolnienie z pracy. Należy jednak pamiętać, że bezwzględnie przyczyną negatywnych konsekwencji musi być naruszenie obowiązków, a nie może być nią samo nawiązanie romansu.

Niezależnie od sytuacji osobistej pracownik powinien zawsze zachować w pracy profesjonalizm, a okazywanie uczuć pozostawić na godziny wolne od pracy.
Klaudia Zieleniec

Miejsca

Opinie (109) ponad 20 zablokowanych

  • przeciez taki podupadajacy zaklad moglby sie ratowac 500 +

    • 1 5

  • Sopot (2)

    Mieliśmy w pracy właśnie taką sytuację. Dziewczyna bez zmiany działu została odizolowana od zespolu nadal wykonując swoją pracę. Dyskryminowano ja i wręcz przesladowano wizytami zakazujacymi wizyt w dziale. Pan, z którym miała romans Kierownik, postawił ultimatum albo zwolni się on albo zwolnią ja. Podjeto decyzję biznesowa i firma "pozbyla" sie dziewczyny. Póki co był już u nas dwa razy PIP. Oby dziewczyny pozbierała się po takim potraktowaniu. Smutne to.

    • 14 9

    • jasne, bo ktoś uwierzy, że ta co zezwala i kusi jest ofiarą (1)

      proste NIE i tyle, jak się rzuca, to kobieta ma wszelkie możliwości prawne zniszczenia człowieka

      • 5 9

      • Szefowi się nie odmawia

        • 1 6

  • Grozi trwały związek

    • 3 3

  • Na pewno nie, a jeśli już, to z kimś nie mamy żadnych relacji zawodowych (tj. inny dział itp.)

    związek nie trwa wiecznie, a potem kobieta lubi pomawiać o molestowanie czy gwałt. W najlepszym razie stajesz się obiektem plotek i tracisz na profesjonalnym image.

    • 4 5

  • Tyle że małżeństwo lub para w pracy pracująca razem w jednym dziale, a już najgorzej w jednym pomieszczeniu (2)

    To jest apokalipsa dla innych pracowników. Mam to na co dzień w postaci mojego kierownika i jego żony czyli tym samym nieformalnego drugiego kierownika, bo ona często wpływa na jego wybory lub podejmuje wręcz za niego decyzje, co już jest naganne, a jak jeszcze dodać do tego, że oni kłótnie z domu przenoszą do pracy, a w pracy też potrafią się zacząć kłócić to jest... no apokalipsa. Nie da się normalnie pracować.

    Za to żadnych problemów nigdy nie zauważyłem z parami pracującymi w innych działach, a kilka takich par w różnych miejscach, gdzie pracowałem się przewijało. Zero kłótni, sporadyczny kontakt na przerwach, czekanie na siebie wzajemnie pod koniec pracy. Także, jeśli romans lub związek w pracy to tylko z osobą z innego działu...

    • 26 2

    • (1)

      Znam taką jedną firmę z Gdańska, nie dość że prezes pracuje z żoną to jeszcze podrywa inne pracowniczki, wieczny dramat.

      • 1 2

      • Łapkę w dół dała chyba żona :)))

        • 1 0

  • STD i ewentualnie alimenty

    • 0 1

  • Problemu nie ma o ile para nie zawala swoich obowiązków. Gorzej jak się rozstaną i zaczynają się kłócić, wtedy zawsze kobieta wylatuje z pracy.

    • 5 4

  • Opinia wyróżniona

    Kiedyś prawie wszyscy poznawali się w pracy (13)

    Gdyby nie to wielu z nas by tu nie było

    • 150 9

    • racje ale kiedyś to były inne czasy (1)

      • 2 25

      • Kiedyś to było

        Teraz to nie ma xP

        • 37 1

    • Dokładnie! Kazika poznałem jak spawał kadłub statku, na którym kładłem kable

      Marian

      • 36 0

    • Przyłapałem szefa (4)

      Ostatnio musiałem zawieźć córkę na wyjazd na ferie o 6 rano i od razu pojechałem do pracy i byłem jakieś 40 minut wcześniej niż powinienem. Zdziwiłem się że alarm wyłączony i ktoś jest przede mną o tak wczesnej porze idę na górę a tam w pokoju księgowej szef wykonuje ruchy posuwisto zwrotne na nowej dziewczynie od kadr, która pracuje dopiero 3 miesiące. Dziewczyna dopiero po studiach a szef już pod 50. Konsternacja oczywiście szybko wyszedłem. Po 15 minutach szef mnie zawołał i powiedział że dostaję 5 zł netto/h więcej na rękę i morda w kubeł. Powiedziałem że i tak bym trzymał język za zębami no ale podwyżka się przyda :) Do dzisiaj mam w głowie tą dziewczynę na wpół rozebraną leżącą na plecach na biurku z nogami przy głowie szefa. Trochę komiczny widok ale dziewczyna bardzo ładna.

      • 20 5

      • (2)

        Uroczo-zyciowa i dobrze spisana anegdota. Dzieki! ;)

        • 12 0

        • (1)

          Brzmi jak fantazje.

          • 8 1

          • Nie szkodzi :)

            • 6 1

      • Adam Andrzej miłośnik kotów bardzo lubi skupiać na sobie uwagę

        więc wymyśla historyjki, przekręca fakty

        • 3 1

    • Kalafior.

      Co nam grozi? Głupie pytanie dla słoików z korporacji. Wolne związki to : kalafior przez parę tygodni,jesteś sobie to wyobrazić między nogami swoimi,do wyleczenia. Może AIDS na całe życie. I samobój na końcu.

      • 5 8

    • Mam dużą rodzinę, nawet bardzo, a jakoś takich par w tych starszych pokoleniach to nie bardzo mogę się (3)

      Doliczyć. Właściwie to tylko pierwszy mąż mojej babci (i tym samym dziadek, którego nie poznałem bo zmarł na długo zanim się urodziłem) z strony ojca - Pielęgniarka i Lekarz oraz moja ciotka z wujkiem z Śląska - Górnik i Księgowa w administracji kopalni.

      • 1 1

      • A pracujesz gdzieś? Bo liczysz tylko swoją rodzinę... (2)

        U mnie w każdej pracy były związki, które trwają do dziś. A czasem nawet były roszady. To normalne, że jak się spędza połowę życia w pracy to prawdopodobieństwo związku jest duże. A romanse są dla singli albo nienormalnych ludzi. Jak ktoś ma męża/żonę to zdrada jest wyrazem największego braku odpowiedzialności i tchórzostwem. Krzywdzenie innych nigdy nie było w modzie. Miałem "romas" w 1 pracy, a w innej poznałem żonę. Normalka. Teraz, chociaż jest tyle fajnych dziewczyn w pracy i możliwości, to nigdy w życiu nie mógł bym zdradzić rodziny.

        • 7 0

        • a fajnie, jaka to branża że masz tyle mozliwości i fajne dziewczyny? chętnie się przekwalifikuję :) (1)

          • 6 0

          • Szkoła podstawowa

            • 3 0

  • Madrzy ludzie (3)

    Romansuja tak, że dzieje sie to po pracy. Tak rozsadniej i nie tylko chodzi o pracodawce.

    • 9 3

    • (2)

      Mądrzy ludzie nie romansują.

      • 6 4

      • (1)

        Twoje życie musi być bardzo nudne.

        • 4 7

        • A twoje brudne.

          • 4 2

  • Co nam grozi?

    Choroby weneryczne, niechciana ciąża, rozwód i hejt w pracy. Nic szczególnie ważnego

    • 23 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane