Od rozpoczęcia kryzysu na polsko-białoruskiej granicy w 2021 r. pogranicznicy z Morskiego Oddziału Straży Granicznej wysyłali wsparcie na wschód Polski ponad 1,5 tys. razy. Szczęśliwe - oprócz dwóch skręconych stawów skokowych - żaden z pomorskich funkcjonariuszy nie odniósł obrażeń.
tak, sytuacja jest nadzwyczajna, potrzebne są też nadzwyczajne środki
71%
nie, powinna być nad tym kontrola, ale też nie może być tak, żeby funkcjonariusze bali się użyć broni
26%
w żadnym wypadku nie, bo to może doprowadzić do konfliktu z Białorusią
2%
nie, bo uchodźców należy przyjmować, a nie do nich strzelać
1%
Granica polsko-białoruska znajduje się w centrum uwagi mediów, polityków i opinii publicznej. Wydarzenia związane z napływem nielegalnych migrantów zmusiły zarówno polskie, jak i unijne władze do podjęcia nadzwyczajnych kroków w celu zabezpieczenia państwowej linii granicznej.
W odpowiedzi na narastające wyzwania w tym zakresie Morski Oddział Straży Granicznej skierował swoich funkcjonariuszy na wschodni odcinek granicy.
"Delegacje" na wschodnią granicę. Ile czasu pogranicznicy spędzają na granicy polsko-białoruskiej?
Od czasu rozpoczęcia kryzysu funkcjonariusze MOSG udzielali wsparcia 1537 razy w ramach oddelegowania na granicę polsko-białoruską.- Okres pojedynczego oddelegowania trwa ok 14 dni. Funkcjonariuszom realizującym zadania na granicy jest przydzielany dodatek graniczny stosownie do czasu realizacji zadań w bezpośredniej ochronie granicy państwowej. Dodatkowo przełożeni mają możliwość wyróżnienia takich osób urlopem nagrodowym - mówi Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Czy zakłócenia sygnału GPS są problemem dla gdańskiego lotniska?
Dwie kontuzje funkcjonariuszy MOSG. Bez poważnych incydentów
W związku z oddelegowaniami na granicę polsko-białoruską do inspektora BHP MOSG zgłoszono dwa przypadki skręcenia stawu skokowego.
- Na szczęście nasi funkcjonariusze nie ulegli poważniejszym zdarzeniom zdrowotnym - mówi Tadeusz Gruchalla.Setki przypadków nielegalnego forsowania granicy
To, że wsparcie wysyłane jest na wschód, nie powinno dziwić. Tylko podczas trzech dni (14-16 czerwca) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali
blisko 430 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
Kilkukrotnie kamieniami i gałęziami migranci zaatakowali polskie służby. Kilka razy udzielono też pomocy cudzoziemcom potrzebującym opieki medycznej.
Zdarzenia związane z nielegalną migracją miały miejsce na odcinkach ochranianych przez placówki SG w Białowieży, Narewce, Dubiczach Cerkiewnych, Krynkach i Czeremsze. W piątek odnotowano ponad 130 prób nielegalnego przedostania się do Polski, w sobotę blisko 160, natomiast w niedzielę ponad 130.
W rejonie służbowej odpowiedzialności placówki SG w Białowieży cudzoziemcy usiłowali sforsować graniczną rzekę Przewłoka, a w okolicach Krynek rzekę Świsłocz. Kilkukrotnie doszło też do agresywnych zachowań ze strony osób znajdujących się za techniczną zaporą. Migranci rzucali w stronę polskich patroli konarami drzew i kamieniami.
Podczas zeszłego weekendu Straż Graniczna zatrzymała również jednego kuriera i udzielała pomocy 6 cudzoziemcom potrzebującym opieki medycznej.
W czerwcu 2024 r. na odcinku ochranianym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej odnotowano ponad 2,6 tys. prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy.
Szerokie tory z Ukrainy do Gdańska? Ukraińcy chcą, my nie
Ile można zarobić w Morskim Oddziale Straży Granicznej?
Według stanu na 31.03 tego roku średnie uposażenie funkcjonariusza w MOSG wynosiło 8903 zł 50 gr brutto. Morski Oddział Straży Granicznej nadal prowadzi nabór do służby przygotowawczej.
Limit przyjęć na rok 2024 wynosi 110 osób. Kandydaci, którzy chcą ubiegać się o przyjęcie do służby w Straży Granicznej, powinni
zalogować się do modułu "Nabór do służby w SG", a następnie telefonicznie ustalić termin złożenia dokumentów.
Dokumenty można składać w placówkach i komendach oddziałów Straży Granicznej na terenie całego kraju po wcześniejszym telefonicznym ustaleniu terminu.