Święto Pracy - grillowanie zamiast pochodów

Agnieszka Śladkowska

1 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat)

Opinie (68)

Święto Pracy postrzegane jako komunistyczny twór, tak naprawdę pierwotnie było uczczeniem pamięci amerykańskich robotników, którzy polegli w starciach z policją w 1886 walcząc o lepsze warunki pracy. Dziś, kiedy obchodzimy je po raz 124., w Polsce znaczy niewiele więcej niż sposób na wydłużenie majówki i dobry dzień na grilla.

Wszystko zaczęło się w 1886 roku, kiedy właściciel firmy McCormick Harvester zdecydował się zmodernizować swój zakład, zwalniając wszystkich pracowników, a na ich miejsce zatrudniając nowych. Od 1 maja przez kilka dni trwały protesty byłych pracowników. Podczas przemówienia jednego z działaczy policja zaatakowała uczestników demonstracji, choć ta miała pokojowy charakter. Właśnie wtedy doszło do masakry, która przeszła do historii jako Haymarket Riot, a całość demonstracji została nazwana "Kampanią na rzecz 8-godzinnego dnia pracy". Trzy lata po tych wydarzeniach ustalono, że 1 maja będzie międzynarodowym dniem upamiętniającym krwawe wydarzenia z Chicago.

W Polsce, tak jak w innych krajach europejskich, pierwsze obchody przypadły na rok 1890, ale dopiero w 1950 r. dzień 1 maja stał się świętem państwowym.

- Od lat 70. w Polsce Ludowej wykorzystywano je do pokazania masowego poparcia dla władz komunistycznych. Niektóre osoby były przymuszane do udziału w pochodach. Jeżeli ktoś nie przyszedł mogły być wyciągane w stosunku do niego konsekwencje. Święto było wykorzystywane również przez robotników, którzy używali go do manifestacji swojej złej sytuacji. Np. w 1971 r. stoczniowcy nieśli transparent z hasłem "Żądamy ukarania winnych zbrodni grudnia '70", w wyniku tych działań wielu z nich straciło pracę. W 1982 r. w pochodzie zorganizowanym przez Solidarność wzięło udział ok. 100 tys. osób, choć milicja nie interweniowała, ze zrobionych fotografii skazano osoby za trzymanie transparentów i deptanie czerwonych flag, które symbolizowały okupanta - opowiada Arkadiusz Kazański, historyk z IPN Gdańsk.

Pochody na dobre zakończyły się razem z PRL-em. Obecnie są to raczej symboliczne przemarsze organizowane przez środowiska lewicowe. Można zadać sobie pytanie, czy w dzisiejszych czasach obchodzenie Święta Pracy ma jakiś sens? Czy to może kolejny dzień, dzięki któremu przedłużamy majowy weekend, a w marketach w ekspresowym tempie znika opał na grilla?

- Warto przypominać ludziom, że Święto Pracy to nie wymysł komunistyczny. To święto ma autentycznie korzenie robotnicze, pracownicze. Podnosi tematy godności człowieka w pracy. Odebranie go to obdarcie nas z pamięci, że praca powinna wzmacniać, a nie zabijać godność człowieka. Nie wolno żadnej opcji politycznej tego święta zawłaszczać. To święto wszystkich pracujących - podkreśla Krzysztof Dośla z NSZZ Solidarność.

- Idea święta pracy jest ważna, jednak w tym wypadku mamy do czynienia z obchodzeniem kolejnego święta, którego znaczenie się zdewaluowało. Poza tradycją i kolejnym powodem do wydłużonego weekendu ciężko znaleźć dla niego obecnie sens - mówi Dominika Staniewicz, ekspert rynku pracy z Business Centre Club.

Żadna partia rządząca nie odważy się pewnie usunąć 1 maja z listy dni wolnych od pracy. Żadna nie ma też pomysłu, jak tchnąć w nie trochę życia i wykorzystać do dyskusji nad naszym rynkiem pracy i jego realnymi problemami. Być może z czasem coraz mocniej będzie wybrzmiewać obchodzony tego samego dnia dzień wejścia Polski do Unii Europejskiej. W tym roku 1 maja jest też dniem otwarcia dla Polaków szwajcarskiego rynku pracy.

Agnieszka Śladkowskaa.sladkowska@trojmiasto.pl

Miejsca

Business Centre Club Gdańsk, Podleśna 27
NSZZ Solidarność Gdańsk, Zamknięta 18
IPN Gdańsk Gdańsk, al. Grunwaldzka 216

Ważny temat

Fakty i Opinie

Nowa wizja dla dworca PKS w Gdańsku: Dwa nowe budynki i plac z zielenią (166 opinii)

Opinie (68) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-02 07:23

Niedziela (1)

to święto na całym świecie w sobotę są krócej czynne markety a u nas się za.........la takie laickie Niemcy nawet o tym wiedza że w sobotę się max do 14 a wniedziele wogóle nie pracuje i tym piszcie przy okazji 1 maja

Orient
10 lat
- 8 2
Twoja opinia

Zmień treść

to święto na całym świecie w sobotę są krócej czynne markety a u nas się za.........la takie laickie Niemcy nawet o tym wiedza że w sobotę się max do 14 a wniedziele wogóle nie pracuje i tym piszcie przy okazji 1 maja
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2014-05-02 10:23
  
  Nie wiesz dlaczego?
  
  Podziękuj brudasom stoczniowym i złodziejom solidaruchowym za 1989r. Od tej pory Polacy to nie są ludzie, tylko robole, którzy mają dzień i noc, świątek i piątek zapier****ć na Zachodnich Panów i na nasz rząd... i spłacać Polski dług publiczny, który obecnie przekroczył już bilion złotych! I to dług tylko ten wykazany oficjalnie.
  
  :]
  10 lat
  - 2 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Podziękuj brudasom stoczniowym i złodziejom solidaruchowym za 1989r. Od tej pory Polacy to nie są ludzie, tylko robole, którzy mają dzień i noc, świątek i piątek zapier****ć na Zachodnich Panów i na nasz rząd... i spłacać Polski dług publiczny, który obecnie przekroczył już bilion złotych! I to dług tylko ten wykazany oficjalnie.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 11:58

swieto czerwonych psow,,,, partyjne swinie dorobili sie wtedy i teraz zyja spokojnie za duze pieniadze a my szara strefa roboli za 1600 wbijamy zeby w tynk i co tu swietowac ?

goscc
10 lat
- 2 0
Twoja opinia

Zmień treść

swieto czerwonych psow,,,, partyjne swinie dorobili sie wtedy i teraz zyja spokojnie za duze pieniadze a my szara strefa roboli za 1600 wbijamy zeby w tynk i co tu swietowac ?
Regulamin dodawania opinii