- 1 Kto odpowiada za wypadek przy pracy? (47 opinii)
- 2 Praca w branży edukacyjnej. Warto? (96 opinii)
W urzędzie nie ma kto obsłużyć cudzoziemców
Cudzoziemcy miesiącami czekają na legalizację swojego pobytu bądź zezwolenie na pracę, które wydaje pomorski wojewoda. Powód? W Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim brakuje pracowników, którzy by ich obsłużyli.
- Niestety teraz wydłużył się znacznie czas oczekiwania na decyzje urzędu. W ostatnim czasie z oddziału zajmującego się legalizacją pobytu odeszło bardzo wielu pracowników, co sparaliżowało jego prace - informuje nas anonimowo czytelnik Trojmiasto.pl
Cudzoziemcy bardzo długo czekają na wydanie dokumentów, ponieważ nie ma komu ich przygotowywać. Faktyczny czas oczekiwania nie ma nic wspólnego z terminem oficjalnie podawanym przez urząd.
- Liczba wpływających wniosków o zalegalizowanie pobytu i zatrudnienia cudzoziemców w Polsce powoduje, że liczba postępowań przypadająca na jednego pracownika jest rzeczywiście bardzo duża - przyznaje Małgorzata Sworobowicz, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.
Na decyzję czeka się nawet 120 dni. Normalnie sprawa powinna być załatwiona w ciągu miesiąca, a przy jej dużym skomplikowaniu w dwa miesiące.
Faktycznie oddział ds. cudzoziemców w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim ma pewne problemy kadrowe, ale urzędnicy przekonują, że wciąż poszukają nowych pracowników.
- Systematycznie są wszczynane nabory na stanowiska zajmujące się sprawami cudzoziemców - zapewnia Sworobowicz.
W zeszłym roku do wojewody wpłynęło aż 13,7 tys. wniosków. W tym roku - do połowy sierpnia było ich już ponad 12 tys. Najwięcej wniosków dotyczy pobytu czasowego w Polsce, a także zezwolenia na pracę.
Miejsca
Opinie (170) ponad 10 zablokowanych
-
2016-09-12 16:09
Urzędników jest ZA DUŻO. Czytaj i myśl !
1988Mrok niech będzie, ZUS to budyneczek obecnego Urzędu pracy, parę kobiet i szufladki z karteczkami - kartoteki, żadnego komputera, komputeryzacji itp.
Dzisiaj - wiele ogromnych budynków ZUS w mieście, wszystkie zinformatyzowane, komputery są w każdym pokoju. I nie dają rady...
Urząd miasta Gdańsk jak wyżej, jeden budyneczek i brak komputerów, później go rozbudowano, utworzono filie po dzielnicach, przejęto budynek Żaka i kupiono komputery...
Rozumiecie? Urzędnicy rosną niczym ciasto na drożdżach mimo komputeryzacji...Lepszej organizacji pracy itp rzeczy, to jakaś niewytłumaczalna paranoja...
Ps. Byłam na giełdzie samochodowej w niedzielę, dużo osób z Ukrainy sprzedających i na zakupach i świetnie dogadują się po Polsku....- 6 1
-
2016-09-12 16:17
Jacy cudzoziemcy?
Podajcie dokładniej a nie tak ogólnikami nas zbywacie.
- 4 0
-
2016-09-12 16:57
Niech Budyń dorobi jako tłumacz - przecież taki biedny, bo ubyło mu kilka mieszkań...
- 4 1
-
2016-09-12 18:12
Cudzoziemcy głownie Ukry są gotowi pracować z niskie stawki i w ten sposób blokują wzrost płac dla Polaków.
- 7 2
-
2016-09-12 18:28
Zawsze mogą się spakować i w podskokach
wysuwać na ukrainę.
- 5 0
-
2016-09-12 18:46
Biurokracja strategiczna
Ha ha ha cwana strategia
Kto by się spodziewał
Witamy w Polsce, tu nie jest łatwo o nic- 1 1
-
2016-09-12 19:31
Po co Niemcom "uchodźcy" a Polsce UKRy?
Ano Niemcom po to by nie płacić więcej Polakom i innym z Europy środkowo-wschodniej tylko tyle samo co dziś lub mniej ale uchodźcom a dokładnie emigrantom zarobkowym. Bo po co im płacić więcej jak można dalej tyle samo? W dodatku nie potrzeba Niemcom zamożniejszych Polaków bo jeszcze się z czasem dorobią i będą konkurencją ekonomiczną.
Polakom natomiast trochę siły roboczej w kraju brakowało, bo emigracja duża a części prac za takie szmatławe pieniądze ludzie wykonywać nie chcieli, ale już w tej chwili idzie to w przesadę i złym kierunku który jest na rękę korporacjom i nieuczciwym prywaciarzom. Będą w rezultacie płacić mniej wszystkim bo będzie ponownie większa konkurencja na rynku pracy i wrócą czasy "jak ci się nie podoba praca za 10 zł w kiepskich warunkach bo mam pięciu na Twoje miejsce"- 4 0
-
2016-09-12 20:01
Dlatego nie wolno przyjmować żadnych "cudzoziemców".
"Nastolatek z Ukrainy przyjechał pracować w Wielkopolsce. Został zamknięty na klucz w piwnicy z maszyną do wyciskania kartonowych form. Stracił rękę. Zarobił 84 zł."
Więcej szukajcie na gie wu.
- 1 2
-
2016-09-12 20:09
potrzeba pracownika -to ja sie zgadzam
jak potrzebujecie pracownika to ja sie zgadzam juz od zaraz -tylko uprzedzam solennie ,ze nie mam plecow, ani nikogo z rodziny pracujacego w tym uzedzie, nie jestem polecony przez znajomkow -pana czy pani pracujacej przy przyjeciach kadrowych,oczywiscie nie zamierzam pracowac za 1860 brutto/bo tyle wynosi najnizsza srednia krajowa/ chetnie popracuje przez 8 godzin a nie 15/ obiecanych nadgodzin przy zero wyplaconych/wysylam papiery juz zaraz majac nadzieje ze szybko jak przyszly nie wylladuja w koszu ,jezyki znam swoj najlepiej ,prawo pracy tez-chcecie to mnie bierzcie mysle ze zarobic dacie tak jak na etacie ok 3500netto bede pracowal solennie i dlugo podam nawet nr telefonu....... pozdrawiam was wszystkich
- 4 0
-
2016-09-12 20:14
uczyć się, uczyć
Urzędnicy tylko po polsku umieją?
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.