6 godz.
Jest impreza masowa, jest karetka.
6 godz.
Reanimują starszego uczestnika biegu
6 godz.
Reanimacja na Ogarnej
6 godz.
Rozszerz swój raport o wyjaśnienie
6 godz.
no i co jest dziwnego w zabezpieczeniu imprezy sportowej? Pierwszy dzień w cywilizacji?
6 godz.
Jeden z uczestników biegu na 5 km wymaga reanimacji
6 godz.
A niby sport to zdrowie
6 godz.
ten maraton to jest jakas apokalipsa. juz sam jarmark to jest coroczna tortura, ale to co sie dzisiaj dzieje w centrum przechodzi ludzkie pojecie. straz miejska wydziera sie na ludzi, organizatorzy tego calego biegu doslownie krzycza "Idź! Szybko!" jak starsze osoby z zakupami i laska probuja przejsc przez ulice zeby dostac sie do domu. sory ale niech sobie sportowcy biegaja na szosach albo stadionach, miasto to nie jest miejsce na takie bzdury. sam jarmark tez powinien byc przeniesiony do jakichs parków czy na łąki. z roku na rok coraz gorzej. a smrod na szerokiej w tej strefie gastro przechodzi ludzkie pojecie, doslownie jakby ktos w starym tluszczu smazyl kielbase (w sumie pewnie jest tam takie cos do kupienia), zapomnij ze otworzysz sobie okno w upalny dzien. no i oczywiscie syf na podworkach, wszystko rozjechane autami...
4 godz.
Niedaleko mnie upadł Starszy Pan. Inny uczestnik pomagał, nagle krzyknął "nie ma pulsu". Przechodnie rozpoczęli reanimacje. Ochroniarze biegu, stali obok i patrzeli co się dzieje. Potrafili tylko wezwać karetkę przez krótkofalówkę.
Ogólnie stwierdzam, że organizacja na bardzo niskim poziomie, karetki powinny być ustawione co jakiś kawałek, policja tak samo. Wyznaczone przejście na Długiej między ogródkami a barierkami bardzo wąskie. Centrum zablokowane bo miłośnicy muszą biegać po betonie.
3 godz.
Niestety zmarł
2 godz.
Sprzęt niesprawny bo za serwis trzeba płacić, pewnie ze względu na oszczędność że brak odpowiednich leków, ludzie często bez uprawnień bo taniej. Zero kontroli czy wszystko jest tak jak powinno. Takie realia takich imprez.
32 min
Starszy tzn ile?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy