• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
10:22 20 sierpnia 18
Zbyszek z Wejherowa

Co do wczorajszego zwiedzania domu...

Przeczytane
Co do wczorajszego zwiedzania domu zdrojowego... jednym słowiem, słabo. Ale po kolei. Jestem pasjonatem architektury i historii Trójmiasta. Mieszkam w Wejherowie, ale jak tylko usłyszałem że miasto Gdańsk w porozumieniu z Hewelianum organizują zwiedzanie Domu Zdrojowego w Brzeźnie ucieszyłem się i postanowiłem tam pojechac. Byłem na miejscu przed 13, jako że wycieczki były co godzinę. Jakież było moje zdziwienie, jak okazało się, że organizatorzy postanowili wprowadzić jakieś listy obecności do 15 osób, mimo że w wydarzeniu wcześniej nie było o tym mowy. Co więcej, ludzie podzielili się na dwie grupki - jedna stojąca przy wejściu, druga na miejscu zbiórki. Nikt nic nie wiedział, jedni mówili o listach obecności i zostawali odesłani z kwitkiem przez organizatora, inni stali w kolejce jak za mięsem w prl i nic nie wiedzieli o listach obecności. Co więcej, organizator tłumaczył listy obecności zasadami bezpieczeństwa, dużo osob porezygnowało z wejścia, bo miejsca były już zajęte, a i tak w końcu zostały wpuszczane 30-40 osobowe grupy, zamiast wspomnianych "15". Organizacja beznadziejna! Nie dość że zero informacji, to wpuszczanie ludzi do domu zdrojowego było przypadkowe i w końcu szybciej weszli ci co stali przypadkowo w kolejce, niż ci z listy obecności.

W środku dramat. Okazało się, że zwiedzanie to nie było typowym zwiedzaniem, a kampanią promocyjną Hewelianum i Miasta Gdańsk przed wyborami. Pokazali nam jedno pomieszczenie i poddasze, wszystko inne było pilnowane przez organizatorów, żeby nikt przypadkiem nie zajrzał w nieodpowiednie drzwi. W środku nie było niczego poza gołymi ścianami i plakatami informacyjnymi jak zostanie przebudowany dom zdrojowy, z czyich środków i dlaczego gdańsk jest taki świetny, bo to przebudowuje.

Osobym tematem są ludzie, którzy tam przyszli... a raczej ich liczba. Z dziećmi,z rodzinkami, z psami i kotami. Nie potrafili się w ogóle zachowac, przepychali się. Jeden dziadek upadł na podłogę i chyba potłukł sobie kolano, bo jakiś chłopak, który robił cały czas selfie na poddaszu chyba go nie zauwazył i zaszedł mu drogę z selfie stickiem. Była też matka z wózkiem - za cholerę nie wiem jak ona się na ten strych z tym wózkiem wdrapała. Ale z wózka wydobywał się płacz, jakby ciało znajdujące się tam było obdzierane ze skóry. Tragedia... Pominę już ludzi z aparatami, którzy mając lustrzanki cyfrowe, robili zdjęcia na trybie auto, z lampami błyskowymi, świecąc wszystkim po oczach. Jedna starsza pani prawie została oślepiona przez hipstera, który chciał zrobić zdjęcie tekstury na ścianie, zapewne w celach artystycznych, ale nie zauważył że obok stała starsza pani i walnął jej lampą po oczach. Prawie się biedna staruszka popłakała, bo przez kilka minut nic nie widziała.

Podsumowując: jestem wejherowskim ojcem piątki dzieci. Gdyby nie to, że odbywał się u nas akurat festyn rodzinny i wszystkie moje dzieci z żoną poszły na małe wesołe miasteczko, wziałbym pewie je tutaj na zwiedzanie i bardzo mocno tego żałował. Strata czasu - ze strony organizatorów totalna porażka i zero konsekwencji, a przez to ludzie prawie zlinczowali osoby wpuszczające zwiedzających. Ze strony publiczności z kolei straszna słoma w butach i zero myślenia o innych. Ech, miało być tak dobrze, a wyszło jak zawsze.

Zobacz Raport

Opinie (14)

  • Ma ktoś streszczenie tego? (7)

    • 65 21

    • (1)

      Czy ma Pan problem z czytaniem tekstu dłuższego niż trzy zdania, tak jak 80% statystycznych Polaków?

      • 44 28

      • To nie miejsce

        To nie jest miejsce na takie referaty! Niektórzy kierowcy zaglądają tutaj, żeby się dowiedzieć o sytuacji na drogach a nie czytać o czyimś hobby! Kogo to interesuje? Napisz na papierze i wyślij list do redakcji, może dostaniesz laurkę i dyplom.

        • 3 5

    • Zbyt długie. Nie chciało mi się czytać.

      • 24 20

    • tak - w skrócie: zwiedzanie to dramat

      • 20 0

    • mam streszczenie. za dwa tygodnie zaczną cię uczyć czytać ze zrozumieniem. przyjmować

      trochę dłuższe formy niż "lol", "beka", "XD"

      • 2 2

    • Masz streszczenie w pierwszym zdaniu:

      "Co do wczorajszego zwiedzania domu zdrojowego... jednym słowiem, słabo."

      • 1 1

    • Górna wenecja przyjechała zwiedzać ruiny

      I jest rozczarowana tym, że zobaczyła ruiny.

      • 0 1

  • Było w Wejherowie zostać. Beznadziejna wrzutka. Ludzi nie zmienisz. Pozdrawiam

    • 8 27

  • nie opuszczaj więcej GWE :)

    taka moja rada :)

    • 7 24

  • Jedz do Ciechocinka, bo

    W Ciechocinku tam gdzie dom zdrojowy
    Maxi Kaz rusza na łowy...

    • 3 6

  • Wiesz długie ale setno sprawy

    W Gdańsku aby zobaczyc cokolwiek trzeba zapisac sie na listę na stronie www :-)
    poziom żenady Adamowicz

    • 8 0

  • TLDR

    • 1 0

  • Wejherowo

    Dojechałem do tekstu że jest Pan z Wejherowa, to już dalej nie czytam..

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Pogoda

Najczęściej czytane