• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
20:42 30 maja

Sowa na wołkowyskiej

Przeczytane
Czy ktoś ma pomysł jak pomóc sowie, która jest otoczona przez stado wron od wczoraj. Sowa jak tylko próbuje wznieść się w powietrze jest od razu atakowana przez wrony. Na ziemi tak samo atakują. Cud, że dalej im od wczoraj ucieka. Widziałem ją przed chwilą na spacerze z psem, niebawem albo padnie z głodu albo ją zadziobią żywcem. Wczoraj obdzwonilem służby (gck, PSP, SM), jednak nie chciały przyjąć zgłoszenia. Może istnieją ludzie postronni, którzy mają pomysł co zrobić w takiej sytuacji i zechcą pomóc sowie. Cóż za ironia, że jako ludzie przyzwalamy na powolną śmierć symbolu mądrości.
Zobacz Raport

Opinie (39) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Właśnie na to pozwoliłeś (1)

    • 7 7

    • a ty co zrobiles forumowy konioklepie oprócz wpisywania się wszędzie na zmianę ze svencjuszem i jakotakiem?

      • 10 2

  • Ty tak na serio ? Zabierz zwierze do domu chociaz i do animalsow zadzwon. Bez jaj dwa dni z psem chodzisz i nic. Jest eko ptrol SM i przyjezdzaja do takich przypadków.

    • 25 4

  • (1)

    Po co chcesz ingerować w naturalne zachowanie zwierząt?

    • 13 17

    • Bo człowiek chce dla siebie

      Udaje że eko bo segreguje a osiedle w lesie

      • 1 3

  • (1)

    idz do tych wron z jakims ziarnem i kijem. rzuc ziarno obok to odwroci ich uwage i rozgon je kijem

    • 23 0

    • I to jest dobra i konkretna rada

      • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    Ptak ptakowi wilkiem...

    • 14 1

  • Kiedy wchodzisz miedzy wrony musisz krakać tak jak one.

    • 11 1

  • Sowa

    Można przypuszczać że to młody puszczyk... Wystarczy nie stresować, nie ruszać....To normalne zachowanie..., rodzice młodego są zapewne nieopodal.

    • 4 1

  • No cóż (1)

    Matka Natura bywa czasem bezlitosna. Trzeba się z tym jakoś pogodzić.

    • 4 6

    • Madka Natura

      • 0 0

  • (1)

    Może zadzwonić do gdańskiego centrum informacji i edukacji ekologicznej? Tam chyba powinni być jacyś ornitolodzy z Gdańska, może coś podpowiedzą

    • 7 0

    • Albo do specjalistów ze Stowarzyszenia Ochrony Sów

      • 0 0

  • Nie rozumiem Twojej potrzeby integracji w naturalny porządek.

    • 4 10

  • Może Ostoja pomoże?

    Zajmują się rannymi dzikimi ptakami, może odłowią sowę?

    • 10 1

  • Ja bym wzięła miotłę i odgoniła wrony. Nie ma co liczyć na służby

    • 8 0

  • nic nie zrobia bo oba gatunki sa pod ochrona

    napewno wrony?kawki moze ,sowa da sobie rade nawet mloda

    • 0 2

  • (6)

    Prawdopodobnie jest to młody puszczyk, którego rodzice dokarmiają.
    Ciężko jednak stwierdzić bez zdjęcia. Bo może to być też chora dorosła sowa.
    Jeżeli wrony faktycznie ją atakują to należy zabezpieczyć ptaka i odwieść na Kartuska do przychodni, następnie ptak trafi do Ostoi zwierząt w Pomieczynie. Przydałby się zdjęcie tej sowy. Proszę o namiary być może będę mogła pomóc

    • 12 0

    • Zaznaczone na screenie. Wygooglałem młodego puszczyka - to właśnie on. Brązowe piórka.

      • 7 0

    • (3)

      Postaram się tam jutro podjechać koło 6-7 rano.
      Mam nadzieję, że znajdę ptaka.

      • 4 0

      • (2)

        Proszę jutro o info pod postem czy się udało. Trzymam kciuki

        • 3 0

        • (1)

          O 12 dziś jeszcze tam była. Ona przelatuje po 10m max i cały czas w tamtym rejonie. Skrzeczy niemiłosiernie, wrony/kawki też ujadają, więc tak można ją zlokalizować.

          • 1 0

          • Skrzeczy bo

            Nawołuje rodziców, by nakarmili

            • 1 0

    • Stowarzyszenie ochrony sów

      Polecam, na fb i www jest dużo porad jak postępować. Filmik, jak przy pomocy kija podlota przenieść z ziemi na drzewo oub krzew. Jeśli młody jest ranny, to wtedy do przychodni weterynaryjnej przy Kartuskiej. Tylko proszę pamiętajcie, by w formularzu dokładnie wpisać miejsce znalezienia sowy. Po rehabilitacji podlot może być oddany rodzicom.

      • 2 0

  • Najlepiej wrzuć fotkę miejsca. (1)

    Coś poradzimy, mogę tam jutro podjechać i popatrzeć. Jednak bardzo przydałyby się fotki. Warto poznać najpierw gatunek i stan ptaka, sytuację, bo może wcale ingerencja nie jest potrzebna i dokładną lokalizację, ta z mapki jest dość szeroka. W podobnych sytuacjach możesz dzwonić bezpośrednio do referatu ekologicznego SM (58) 340 36 97, (58) 340 37 93, do wolontariuszy ornitologicznych z Gruszętnika 667 664 319, albo zawieźć poszkodowanego ptaka bezpośrednio do Ostoi w Pomieczynie, ostatecznie do lecznicy weterynaryjnej Zwierzyniec ul. Kartuska 249.

    • 7 0

    • Najważniejsze by dobrze ocenić stan ptaka

      Bardzo często ludzie niepotrzebnie zabierają podloty, które nie potrzebują pomocy. Interweniujmy tylko gdy ptak jest ranny, chory, połamany. Sytuację z sowami warto skonsultować ze Stowarzyszeniem Ochrony Sów. Polecam ich materiały edukacyjne, np. filmik, jak przy pomocy kija, bez dotykania sowy, przenieść podlota z ziemi na drzewo lub krzew.

      • 1 0

  • Rusz głową.

    Lokalizacja do d..y mogłeś się bardziej postarać, jak ktoś ma sprawdzić czy pomoc jest w ogóle potrzebna mając takie namiary? Ty byś trafił?

    • 1 0

  • Ptasior (1)

    Bierzesz w karton zabierasz i zawodzisz do lecznicy tepa dzido

    • 1 7

    • Nie porywaj ptasich dzieci

      Jeśli nie są ranne

      • 0 0

  • Nie wtrącaj się w sprawy zwierząt. Nie uczynisz

    zwierząt mięsożernych vege.

    • 1 4

  • Taka natura. Krukowate zawsze atakują sowy, jeśli spotkają je za dnia. O ile sowa nie jest bardzo młoda i nie jest chora, powinna sobie poradzić - w nocy wrony nic jej nie zrobią.

    • 0 0

  • (1)

    SM, Eco patrole i cała reszta raczej się nie przejmują takimi sprawami, ja w sprawie pogryzionej sarny dzwoniłam 3h i nikt się nie przejął.. Ale powstała aplikacja animal helper myślę, że jako jedyni są w stanie coś zrobić :)

    • 2 1

    • Animal helper

      Animal helper przekazuje tylko informacje które ludzie do nich zgłaszają właśnie do SM i ekooatroli nic innego nie robią bo mają tylko telefonistki

      • 0 0

  • Mam pomysł

    Wyprowadź się z mieszkania ,tak samo jak na oliwie powstało osiedle gdzie liski zostały uwięzione w środku między biurowcem (stała nora )a teraz okazało się że liski przyszły na świat ,ale ucieczki nie ma .Ochrona robi zdjęcia bo dookola beton .I człowieku nie udawaj że jesteś taki eko.

    • 0 3

  • AnimalHelper

    Możesz się z nimi skontaktować, może oni Cię pokierują co dalej robić.

    • 1 0

  • Los sowy

    Wiadomo coś o losie młodej sowy? Ktoś tam był i sprawdził?

    • 2 0

  • Po co ? To natura. Po co w to ingerowac.

    • 0 0

  • Do Autora tego postu

    Stowarzyszenie Ochrony Sów prosi o kontakt autora tego postu, można do nich napisać przez Messenger. Pani Ewelina ze Stowarzyszenia została wprowadzona w temat, ale potrzebuje skontaktować się z osobą, która zauważyła tą sytuację. Pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Pogoda

Najczęściej czytane