• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
17:55 25 sierpnia 22

"Uratował" klaksonem przed kolizją z tramwajem

Przeczytane
Gdybyście się kiedyś zastanawiali, w jaki sposób na Kartuskiej ludzie wjeżdżają autami pod tramwaje...
Zobacz Raport

Opinie (43) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (2)

    Typowy kierowiec on nie spodziewa się, że po torach będzie jechał tramwaj

    • 25 33

    • Jakich torach? W podwórko wjeżdża

      • 4 3

    • A potem jest puacz że rowerofczyków mierzy się jedną miarą.

      • 4 5

  • (4)

    Widzę, że samochód skręca, zatrzymuje się przed torowiskiem a autor nagrania trąbi na auto, które zablokowało mu przejazd. Kierujący wymuszający pierwszeństwo na autorze próbuje naprawić błąd posuwając się dalej - w jego ocenie na bezpieczną odległość...
    Autor nagrania wcale nie uratował kierującego przed kolizją z tramwajem. Wręcz kierujący, gdyby był nieogarnięty mógłby przyspieszyć bojąc się, że autor wjedzie w jego bok.

    Autorowi nagrania dziękujemy już za taką "pomoc".

    • 181 11

    • (1)

      A po co wjeżdża i blokuje drogę jak dobrze wie, że nie przejedzie bo jedzie tramwaj? Tramwaj widać z deleka.

      • 11 9

      • Bo nie widzi tramwaju, dlatego się zatrzymuje. Takie krzaczory tam są, że prawie nic nie widać. A będą jeszcze większe...

        • 10 5

    • Dokładnie

      W sedno.
      Nikt tu nie jest bohaterem.
      Dziekuje za ten komentarz bo juz myślałam że ja jestem jakas czepialska.

      • 28 0

    • ot, to. Dokladnie takie samo mam odczucie. Chciał zostać bohaterem , ale za taką pomoc to dzieki wielkie.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Ewidetnie kierowca ostrzega, że ten drugi się zagapił (2)

    • 23 165

    • Raczej się zirytował, że mu zajechał drogę i stoi. (1)

      • 39 3

      • raczej 2 w 1

        • 3 4

  • Opinia wyróżniona

    Nagrywający swoim klaksonem mógł spowodować wypadek. (15)

    Auto wcale nie wjeżdżało pod tramwaj tylko czekało aż on przejedzie. Klakson mógł spowodować nerwową spontaniczną decyzję o wjechaniu pod tramwaj. A wystarczyło przychamowac i poczekac albo ominąć bokiem.

    • 557 69

    • Nie wjeżdża się na skrzyżowanie (1)

      Bez możliwości jego opuszczenia. Kodeks drogowy i przepisy się kłaniają proszę pana.

      • 108 10

      • Ależ oczywiście że skręcający w lewo jest winny

        Tłumaczę tylko że użycie klaksonu spowodowało tutaj stworzenie dodatkowego zagrożenia, a nie tak jak sugeruje tytuł do uratowania przed wypadkiem.

        • 121 10

    • (6)

      ale ten dzban nie miał prawa skręcić w lewo na takim skrzyżowaniu nie mając pewności czy z niego bezpiecznie zjedzie. O czym wy tu piszecie? Nie trabić na i**otę bo sie przestraszy?

      • 55 15

      • Gdybym miał trąbić za każdym razem gdy ktoś wymusza na mnie pierwszeństwo...

        To już dawno zepsułby mi się klakson.

        • 55 8

      • (3)

        Chodzi o to, że autor uważa się za bohatera, a tak nie jest. Kierujący zrobił błąd, ale autor nagrania w żadnym stopniu nie przyczynił się do uchronienia przed kolizją tego pojazdu z tramwajem...

        • 80 13

        • i slusznie (1)

          widać wyraźnie, że gość podjeżdża jeszcze do przodu, dopiero po klaksonie przyhamował, wrąbałby sie pod tramwaj jak nic.

          • 8 24

          • on podjezdza po ten na niego trąbi , i chciał jak najdalej z pasa zjechać, najprawdopodobniej odebrał klakson jako "blokujesz" przejazd. Zobacz,że rusza jeszcze zanim tramwaj opóścił przejazd , co by ten nagrywający przestał mu to życie "ratować" i juz nie trąbił.

            • 4 0

        • dokładnie,

          • 1 0

      • Łapka w dół, za ,,dzbana,,

        • 3 4

    • (1)

      Przyhamować, bo hamulec

      • 15 1

      • Ham czy cham

        Mięso

        • 0 0

    • Typowo trójmiejska interpretacja

      "tylko czekało aż on przejedzie". Zajefajne miejsce na oczekiwanie - środek skrzyżowania.
      Skoro tak to widzisz i masz jakiekolwiek "prawo jazdy" to zlituj się i oddaj je do wydziału komunikacji, bo jeszcze komuś wyrządzisz krzywdę.

      • 12 2

    • Prawda

      • 0 1

    • Uratowaj klaksonem

      Szacun Kaziu taka prawda frajer mogl ominac a nie robic sensacje

      • 7 1

    • Ja bym cofając do tyłu ominął górą

      • 0 0

  • Widział tramwaj, a liczył na życzliwość kierowcy, że chwilę poczeka

    Ten jednak nie był życzliwy, zaczął trąbić.

    • 54 2

  • Że niby co..

    Oczywiście że tylko go strąbił

    • 20 0

  • Błędny tytuł

    • 33 2

  • Kto ten tytuł wymyślił?

    Raczej natrąbił na niego, że mu wjechał.

    • 44 1

  • (2)

    Większość kierowców twierdzących że wina wjeżdżającego i zatrzymującego się przed torowiskiem nie powinna otrzymać nigdy prawa jazdy

    • 8 20

    • Tam jest osobny pas do skretu w lewo. Dzban widzac tramwaj powinien zatrzymac sie na pasie poczekac az przejedzie tramwaj i samochod ktory trabil, a nastepnie wykonac manewr. Zablokowal pas ruchu, a trabiacy go wcale nie ostrzegal.. tak to wyglada

      • 16 0

    • Idź do PORDu i wygłoś tę cenną myśl. Albo podczas egzaminu, gdy będziesz zdawał, bo widać, że nie posiadasz prawka.

      • 2 1

  • Przecież to wygląda na zwykłe i trąbienie na kogoś kto zajechał nam drogę.

    • 48 1

  • TSA...

    Uratował? Haha
    1. Wymuszenie pierwszeństwa
    2. Używanie sygnały dźwiękowego w mieście zakazane
    3. Pomijając powyższe wykroczenia obu uczestników ruchu, facet wymuszający pierwszeństwo zatrzymał się przed tramwajem.
    Każdy Tera che być bohaterem... Tylko róbcie to z głową.

    • 10 3

  • Jakie uratował? Hahaha ktoś się dowartościowuje chyba. On widział tramwaj bo ewidentnie zwolnił przed torowiskiem i to przed klaksonem. Ale Tobie to chamsko wymusił.

    • 8 2

  • chyba sam nie wierzysz w to co napisałeś

    po czy wnosisz że miał zamiar wjechać pod tramwaj?
    frustrat z ciebie i tyle

    • 3 1

  • Normalny bohater, tak zapiep**ał żeby tramwaj uratować. Może motornicza była ładna, znaczy się jeszcze dżentelmen.

    • 0 1

  • Nie powiedziałbym,że uratował klasonem przed wypadkiem . Wręcz przeciwnie .

    . Niepotrzebnie trąbił stresując tylko kierowcę który skręcając w lewo przedtem nie widział nadjeżdżającego tramwaju. Po prostu nie trąbi się z byle przyczyny. Ale co zrobić jak burak tego nie pojmuje.

    • 1 2

  • "uratował" nawet napisane w cudzysłowie nie ma sensu w tej sytuacji

    • 0 1

  • ...

    tak zastanawiam się co trzeba mieć we łbie, żeby wykonać taki manewr. Siano?

    • 1 0

  • mieszkam na Siedlcach i czesto przejeżdzam przez tory i nie rozumiem jak mozna nie zauwazyć tramwaju

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

+ Dodaj raport

Pogoda

Najczęściej czytane