Bartosz Banach wygrywa finał Skandia Maraton MTB 2013
Ponad 1100 kolarzy wystartowało w finałowej edycji Skandia Maraton Lang Team. 28 września Kwidzyn zmienił się w kolarską stolicę Polski. Sześć miejscowości, cztery dystanse, emocjonująca rywalizacja zawodowców i amatorów oraz cenne nagrody z Jeepem Compassem na czele - tegoroczny cykl już za nami!
W Kwidzynie na amatorów dwóch kółek czekały cztery dystanse: Rodzinna Parada (10 km), Mini (42 km), Medio (54 km) oraz Grand Fondo (86 km). Ostatnie w tym roku zawody wyłoniły zwycięzców klasyfikacji generalnych we wszystkich kategoriach i triumfatorów Pucharu Polski w maratonie MTB.
Puchar Polski w maratonie MTB dla Ziółkowskiej i Banacha:
Wśród pań w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski w maratonie MTB przed zawodami w Kwidzynie prowadziła Magdalena Sadłecka. W ostatniej edycji PP szybsza od zawodniczki Sante BSA Pro Tour była jednak Michalina Ziółkowska z Kross Racing Team i to ona triumfowała w "generalce" wśród kobiet.
Wśród mężczyzn bez niespodzianki. Prowadzący przed finałowym startem Bartosz Banach z Sante BSA ProTour, w Kwidzynie był wprawdzie dopiero szósty, ale to wystarczyło, by zachować pierwszą lokatę w klasyfikacji generalnej.
- Kluczem do mojego sukcesu była równa forma. Każdą edycję tegorocznego Pucharu Polski, poza tą ostatnią, kończyłem na podium. Dziś z uwagi na deszcz i niską temperaturę jechało mi się naprawdę ciężko, ale dzięki wcześniejszym dobrym występom, wiedziałem, że jeśli tylko dojadę do mety - zachowam prowadzenie - podsumował Bartosz Banach.
Na najdłuższym dystansie w Kwidzynie równych sobie nie miał Bartłomiej Wawak z JBG-2 Professional MTB Racing Team, który 86 km pokonał w niespełna 2 godziny i 41 minut. Wawak zanotował jednak w tym sezonie tylko dwa starty w Skandia Maraton Lang Team i nie liczył się w walce o klasyfikację generalną PP. Wśród kobiet najszybsza na najdłuższym dystansie była Katarzyna Solus-Miśkowicz z DEK Meble Cyclo Korony Kielce.
Zobacz wyniki z różnych dystansów
Byli zwycięzcy, były też nagrody!
W Kwidzynie poznaliśmy także zdobywcę Jeepa Compassa. W konkursie "Rower moja pasja" zwyciężył Bogusław Opryszek i to on w stolicy Powiśla cieszył się najbardziej.
- Rocznie przejeżdżam kilka tysięcy kilometrów, większość na rowerze szosowym. To jest moja pasja, ale samochody też bardzo lubię. Dlatego cieszę się podwójnie - powiedział nowy właściciel Jeepa Compassa.
W Kwidzynie na najlepszych czekały także: wycieczki do Trentino, zegarki Festina, zestawy produktów energetycznych Vitarade, okulary Polaroid, stroje kolarskie Quest, nagrody ufundowane przez Harfa-Harryson, akcesoria i osprzęt rowerowy ufundowany przez Shimano.
GALERIA ZDJĘĆ ; autor: Paweł Naskrent / Maratomania.pl
Kwidzyn - po raz czwarty na finał!
Stolica Powiśla finałową edycję Skandia Maraton Lang Team ugościła już po raz czwarty.
- Bardzo mnie cieszy, że wielki finał Skandia Maraton Lang Team po raz kolejny odbył się w Kwidzynie. Trasa wyścigu biegła przez nasze wyjątkowe okolice. Uczestnicy oprócz doznań płynących ze sportowej rywalizacji i wspaniałej atmosfery mogli też podziwiać nasze miasto i urokliwe krajobrazy okolic Kwidzyna - mówił Andrzej Krzysztofiak, Burmistrz Kwidzyna.
Organizator:
Lang Team Sp. z o.o.
kontakt@langteam.com.pl
Opracował:
Wydarzenia
Opinie (8)
-
2013-09-30 21:59
Brawo Bartku, Brawo !
Jesteś wielki!
- 6 2
-
2013-10-01 07:43
P I E N I Ą D Z E !!!!!! (1)
Gratulacje dla B. Banacha.
Polska ma bardzo utalentowanych kolarzy, którzy spokojnie mogliby odnosić światowe sukcesy. Poza tym to sport, w który "wpada" coraz więcej amatorów. Widać to na maratonach, zawodach XC.
Niestety zawodnicy jeżdżą w grupach sponsorskich, co niestety jest niewystarczające by rozwinąć skrzydła poza granicę kraju. Twierdzę, że przy odpowiedniej ilości kasy i profesjonalnym zapleczu tacy zawodnicy jak B. Banach, weszliby do czołówki światowej, a przynajmniej europejskiej.
W zamian - w tym głupawym kraju - za publiczne pieniądze budujemy stadiony przynoszące straty, po to aby mierny piłkarzyk nie mógł dowalić San Marino. Gdyby 1/1000 tej kasy poszła na kolarstwo, to rezultat murowany.- 10 2
-
2013-10-01 08:30
Dokładnie!
Dlatego m.in. nie chodzę na mecze kopaniny. Wole zabrać rodzinkę i kibicować naszym utalentowanym kolarzom. Bartku, wielkie brawa i mnóstwo kolejnych sukcesów !
- 7 0
-
2013-10-01 13:59
(1)
No no jak się stoi obok takich ładnych panienek to zaraz chce się wygrywać , Już samo wpadnięcie w ich objęcia jest nagrodą za wysiłek
- 6 3
-
2013-10-01 20:39
Pomarzyć każdy może ;)
Choć po co tyle tyrać? Wystarczy w weekend przejść się do sopockich klubów.
- 1 0
-
2013-10-01 18:45
MTB (1)
To prawda, mamy świetnych zawodników w tej pięknej dyscyplinie sportowej. Zupełnie nie rozumiem dlaczego w Polsce w ogóle nie propaguje się tego typu zawodów. Nasza np. piękna Maja W. zdobywa na świecie medal za medalem i to w najbardziej poważnych światowych zawodach MTB, ale żadna duża stacja TV a nawet mała nawet na sec o tym nie wspomni. Dlaczego.
- 7 2
-
2013-10-01 19:17
bo my mamy cywilizację
wódy, świni i....piłki nożnej
- 4 0
-
2013-10-01 21:02
marzenia !!!
Panowie przecież Bartek jeździł za granicą w bogatszych klubach i nic to nie dało,więc wrócił ,nie mamy kolarzy nawet na europejskim poziomie więc nie pomogą żadne pieniądze,na nasz poziom na szczęście jego jazda wystarcza i za to gratulacje
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.