Co tam droga rowerowa, pojadę sobie chodnikiem
Bardzo mi się podoba to, że mamy w Trójmieście coraz więcej dróg rowerowych. Podoba mi się też to, że coraz więcej osób wybiera rower zamiast samochodu, aby gdzieś dojechać. Zupełnie nie rozumiem jednak tych wszystkich rowerzystów, którzy - mając nawet kilka metrów od siebie drogę rowerową - upierają się, aby uskuteczniać jazdę chodnikiem i slalom między pieszymi.
Gorzej, gdy ten chodnik - przeważnie dość wąski - pełen jest zarówno pieszych, jak i rowerzystów.
Nie zrozumcie mnie źle, nie zamierzam tu prowadzić żadnej krucjaty przeciwko rowerzystom. Co więcej, uważam, że większość osób jeżdżących codziennie na rowerze doskonale wie, gdzie i jak jeździć.
Wąska, ale obecna grupa rowerzystów
Opisywany problem dotyczy zapewne wąskiej grupy rowerzystów. Wąskiej, ale wciąż jednak obecnej. Przynajmniej na tyle, że w ciągu 30-minutowego spaceru spokojnie można spotkać 5, 10 czy 15 takich osób.
I nie chodzi tu wcale o rodziców opiekujących się małym dzieckiem na rowerze - im jak najbardziej wolno jechać chodnikiem. Nie chodzi mi też o czepianie się kogoś, kto jeździ rowerem w miejscach zapomnianych przez miejskich planistów, gdzie dróg rowerowych po prostu nie ma.
Ma cały pas ruchu, a wybiera slalom między pieszymi
Tu chodzi o sytuacje, gdzie drogi rowerowe - bezkolizyjne, w dobrym stanie - są i tylko czekają, aby na nie wjechać, a rowerzyści, z nieznanych mi powodów, wybierają chodnik.
Inny przykład (wybaczcie "Gdyniocentryczność" - tu mieszkam, pracuję, więc też spaceruję) - al. Zwycięstwa
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Rowery i akcesoria rowerowe
I większość miłośników dwóch kółek z niej korzysta. Nie wszyscy jednak. Część wybiera - zapewne z wygody, aby zaoszczędzić te 30 sekund potrzebne do skorzystania z przejścia dla pieszych lub tunelu - chodnik po drugiej stronie.
Oznaczenia wyraźne, ale chyba nie dla wszystkich
I jadą nim, choć wyraźnie oznaczono tam koniec drogi rowerowej i trakt dla pieszych.
Sytuacja jest o tyle zabawna, że nawet gdy ktoś nie chce korzystać z przejść dla pieszych i drogi rowerowej po drugiej stronie ulicy, to kolejnych kilkanaście metrów dalej, na równoległej ul. Legionów
Mniej zabawne jest to, że rowerzyści korzystający z chodnika na al. Zwycięstwa potrafią naprawdę pędzić, zupełnie nie zważając na to, ze chodnik w pewnym momencie staje się naprawdę wąski, a dodatkowo zwężają go jeszcze kolejne przystanki autobusowe, na których przeważnie jest całkiem tłoczno.
Pieszych na przystanku nie ominiesz
I to właśnie sytuacja, gdy kilka dni temu, na jednym z tych przystanków - na wysokości Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego - jeden z rowerzystów niemal nie wjechał w grupę małych dzieci wysiadających akurat z autobusu, skłoniła mnie do napisania tego tekstu.
Co prawda wszystko skończyło się dobrze: rowerzysta gwałtownie zahamował i zeskoczył z roweru, a dzieci bezpiecznie z autobusu wysiadły, niemniej następnym razem może już nie być tak wesoło. A - jeżeli rowerzyści nadal będą w tym miejscu tak pędzić chodnikiem - następne razy na pewno będą.
Jest więc prośba, drodzy rowerzyści, jak macie kilka metrów dalej świetną drogę rowerową, to wybierajcie ją, a nie chodnik. Może i stracicie te 30 sekund na przejściu, ale wszyscy zyskamy spokój i odrobinę bezpieczeństwa.
Opinie (584) ponad 20 zablokowanych
-
2023-08-26 20:34
Rowerzysci
Rowerzyści tak jak kierowcy aut ... są znający przepisy i stosujący je i są tacy którzy nigdy nie powinni niczym kierować. To przez d**ilow za różnymi kierownicami są nieszczęścia. Powinna Policja bardzo wnikliwie przypatrywać się rowerzystów i karać tak jak kierowców, punkty i wysokie kary.
- 6 1
-
2023-08-26 20:37
Wina tych co produkuja chodniki rowerowe, jak sie uczy ludzi, ze jego miejsce jest wszedzie, ale nie na ulicy to potem mamy takie kwitki. Pieszy na sciezce, rower na chodniku.
- 4 0
-
2023-08-26 20:40
Piesi chodzący chodnikiem jak chcą, dlaczego iść prawą stroną jak można chodzić lewą idzie jeden z drugim i nic sobie z tego nie robi.Ja na takiego delikwenta idę ,w ostatniej chwili schodzi ,wie że źle idzie ale i tak musi iść inaczej niż ludzie.
- 7 3
-
2023-08-26 20:44
Weźcie obczajcie drogę rowerową na ulicy dworcowej w Gdyni
Przebiłem sobie dętke
- 3 1
-
2023-08-26 20:51
Bardzo przydatna jest parasolka :-)
- 2 3
-
2023-08-26 20:53
Rowerzyści to najgorsi bandyci na polskich ulicach... (1)
Gdyby jeździli samochodami, trup ścieliłby się gęsto bo uważają, że przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich tylko nie ich. Większość z nich nawet tych przepisów nie zna bo nie tylko nie mają prawa jazdy ale nawet karty rowerowej. Za to mają rowery elektryczne którymi roztrącając pieszych poruszają się z prędkością samochodów w mieście. Nie mają też tablic rejestracyjnych więc nie można ich zidentyfikować przez monitoring, a w razie spowodowania wypadku zawsze uciekają z miejsca zdążenia, bo to zawsze przecież jest wina innych. Ale to nic, przecież są pupilami Dulkiewicz, więc wszystko dla nich, reszta mieszkańców ma się podporządkować.
- 12 10
-
2023-08-26 23:10
gdyby kierowcy byli chronieni na poziomie rowerzystów to dopiero trup ścieliłby się gęsto
co do ofiar na chodniku warto dodac że kierowcy zabijają średnio 20 pieszych na chodnikach rocznie.
- 3 0
-
2023-08-26 20:59
Chodnik a siezka rowerowa (1)
Ze względu na jazdę kierowców autami i innych rowerzystów, czasami bezpieczniej chodnikiem niż ścieżka . Nie jedna osoba tak powie.
- 5 3
-
2023-08-26 21:40
przecież ścieżi to są chodniki
to tylko inny kolor nawierzchni.
- 1 0
-
2023-08-26 21:00
M
A może hulajnogo-teroryzmem się zająć? Jadą jak chcą i parkują jak chcą no ale to eko i trendy.
- 9 0
-
2023-08-26 21:01
tak to wygląda....
zasuwają....rowery i hulajnogi kto szybciej...albo jadą pomiędzy ludźmi po chodniku i nie patrzą na to, że można nie iść prosto jak się ma problem z błędnikiem....i że może dojść do potrącenia przez to pieszego....Inną sprawą jest jazda na skróty po chodniku gdy obok jest ścieżka...bo problem taki że ścieżka jest wyżej a nie płaska jak chodnik...i trzeba władować ...się na chodnik...przy kościele Mennonickim często się to zdarza...Gdańsk-Śródmieście skm...Kolejny przykład wychodzenia z budynku na ul. Wały Jagiellońskie wystarczy postawić nogę ze schodów i już można w tym momencie zostać potrąconym przez hulajnogę czy rower jadący szybko i blisko budynku....
- 5 3
-
2023-08-26 21:15
No niestety, gdy na ścieżkach za dużo rowerzystów też może dochodzić do wypadków. Byłem tego świadkiem w Rumii. Dwaj rowerzyści zderzyli się "czołowo":/ Kiedyś jeździło się chodnikiem i nie dochodziło do wypadków. Więcej jest ich dziś na wyznaczonych ściezkach. Jak rowerzysta jeździ ostrożnie chodnikiem to nikogo nie potraci, a jak jeździ nieostrożnie to nawet na ścieżce spowoduje wypadek
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.