• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy drogowcy zaskoczą rowerzystów?

Krzysztof Kochanowicz
23 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jest szansa, by taki widok był realny i w Gdańsku Jest szansa, by taki widok był realny i w Gdańsku

Pokonując codziennie prawie 30 km zastanawiam się jak w tym roku wyglądać będzie zima. Czy będzie śnieżna jak przed laty, czy mroźna jak w ubiegłym roku? Tak czy siak wprawieni rowerzyści nadal będą kręcić i nic ich nie powstrzyma!



Mam nadzieję jednak, że wraz z nadejściem zimy i pierwszymi śniegami wcześniejsze zapowiedzi dyrektora gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Mieczysława Kotłowskiego w sprawnie odśnieżania dróg rowerowych przy najważniejszych ciągach komunikacyjnych miasta, zamienią się w czyn, a rowerzyści nie będą zmuszeni jeździć ulicami, stwarzając zagrożenie dla samych siebie, jak i kierowców. Więcej na ten temat w artykule pt. "Zimą nie zobaczymy śniegu na ścieżkach rowerowych?"

W cywilizowanych krajach, do których pragniemy dołączyć to nic nowego. Tak jak odśnieżane są chodniki tak i trasy rowerowe, w końcu kto powiedział, że zimą nie jeździ się na rowerze? Kilkakrotnie już powtarzałem i zrobię to jeszcze raz: "Nie ma niepogody na rower!" "Wystarczy odpowiednio się ubrać, adekwatnie do aury". Oczywiście poruszając się rowerem po zmroku, watro zadbać również o oświetlenie, same odblaski nie wystarczą! Więcej na ten temat w artykule pt."Bądź widoczny na drodze!"

Osoby niewprawione w jeździe zimą, dla asekuracji mogą już legalnie jeździć na oponach kolcowanych. W końcu nikt nie będzie próbował wlepić im mandatu tłumacząc, że niszczy się nawierzchnia, porównując nacisk opony rowerowej do 40-tonowej ciężarówki.

Zapoznaj się również z poradami rowerowymi związanymi z jesienną i zimową jazdą:

1) Jak ubrać się jesienią na rower. Poradnik dla mieszczuchów.
2) Chroń dłonie przed zimnem, czyli jesienno-zimowe rękawice trójmiejskiej firmy Lemon Sport.
3) Kilka porad jak przygotować rower do zimy.
4) Jak ubrać się zimą na rower. Poradnik nie tylko dla wprawionych w boju.
5) Jeśli nadal Ci zimno wypróbuj "dogrzewaczy".
6) Kilka porad o technikach jazdy na rowerze zimą.

To jak będzie w tym roku? Kto kogo zaskoczy? Zima drogowców, czy drogowcy... Jak co roku pewnym jest, że zima zaskoczy zapewne kierowców i pieszych. Nie wiem czy też tak macie, ale odnoszę wrażenie, że od października do marca mózgi niektórych radośnie wypierają ze świadomości istnienie cyklistów. To bardzo niebezpieczne, bo zdarza się, że "nie zauważenie" cyklisty kończy się wejściem mu pod koła lub zajechaniem drogi. Choć z roku na rok zdarza się to coraz rzadziej, gdyż rowerzystów przybywa i coraz trudniej ich nie zauważyć.

Osobiście, tej zimy, także nie mam zamiaru odstawiać roweru! Oczywiście będą sytuacje kiedy przyjdzie mi przesiąść się do auta, ale z pewnością nie ze względu na pogodę, czy wygodę.

Opinie (72) 4 zablokowane

  • A w Sopocie? (2)

    Odcinek ul.Armii Krajowej od pętli przy Reja do Uniwersytetu pamiętam że był odśnieżany. Mam nadzieję,że władze kurortu i w tym roku pomyślą o rowerzystach!

    • 2 0

    • ciastko z kremem (1)

      jade dziś ok. 19 tej nową ścieżką i pustki kompletne, a śniegu jeszcze nie ma. cały ten rwetes z odsnieżaniem mozna o kant pupy potłuc, bo w zimę nie będzie nikt jeździł ścieżkami tzn. normalny rowerzysta no rowerze

      • 1 3

      • Golemie

        To nie ty Golemie. Prawdziwy Golem nienawidzi rowerzystów i rowerem nie jeździ. Tylko quadem po lasach trójmiejskich i je w Siouxie.

        • 2 0

  • No i co z tego..... (5)

    Co mi po odśnieżaniu drogi rowerowej - nawet perfekcyjnym - skoro pozostałe 20% mojej trasy nie będzie nadawać się do niczego po większych opadach śniegu.
    Wtedy jazda bicyklem mija się z celem, bo robi się znacznie dłuższa (czasowo) i bardziej niebezpieczna. Chrzanić rower, ale fanem samookaleczania nie jestem.
    Jest śnieg - bajk jest out.

    • 2 4

    • Co za mięczak ;)

      • 2 0

    • pikuś (3)

      Ja też w zimie nie jeżdżę, ale pełen szacun dla tych którzy jeżdżą.

      • 2 0

      • jaki tam zaraz szacun ;) (2)

        ..ja jeżdzę rowerem zimą do pracy z czystego lenistwa - nie chce mie sie stać w korkach i skrobać szyby po wyjściu z biura.
        Zresztą zimny silnik pali wachę jak smok, zwłaszcza w korku.
        A poza tym rowerem szybciej i przyjemniej, nawet zimą.

        • 3 0

        • ka2 (1)

          I tak pełen szacun dla ciebie. Ja wolę czytać gazetę lub książkę w kolejce do roboty (siłą rzeczy jak jeżdżę w sezonie rowerem nie mogę czytać). Oby was było więcej.

          • 1 0

          • na górnym tarasie nie ma skmki...
            ..ale jakby była to bym musiał do niej dojść, a że chodzić nie lubie to zapewne i tak bym pojechał rowerem ;-)

            • 1 0

  • Śnieg i rowery. (2)

    A ja jestem za tym żeby w tym roku napadało śniegu około metra.
    Znależli się rowerzyści zimowi." katastrofa"

    • 2 3

    • O extra, w końcu wyprowadzę z garażu KTRAK`a ;) (1)

      W zeszłym roku by pobawić się na tym rowerku musiałem zagłębić się w Kaszuby i okolice Wieżycy.

      • 4 0

      • Dobre

        Zazdroszczę. Ale mi się nie chce. W każdym razie więcej takich jak wy.

        • 1 0

  • (1)

    Przeważnie cąły śnieg trafia na ścieżke rowerową. Chyba, że się pomyla i odśnieżą ścieżkę ale wtedy chodnik jest zasypany.

    • 2 0

    • Dokładnie tak jest

      • 0 0

  • (5)

    Lubiłem jeździć rowerem, w tym do pracy, dopóki nie stało się to trendi i staili i dopóki nie zaczęło być tak nachalnie lansowane przez miasto jako panaceum na jego nieudolność w zakresie rozwiązań komunikacyjnych. Na skutek tego mamy teraz na ścieżkach rowerowych LANSIK plus przeniesienie obyczajów z dróg samochodowych. W zdwojonym nasileniu ze względu na skrócenie dystansu między uczestnikami ruchu. Dziękuję, nie kupuję tego. :/

    • 1 5

    • anonimie (3)

      Ja jeżdżę rowerem od 40 lat. Jeździłem za komuny i jeżdżę do dziś. Choć nie w zimie. To przyznaję, ale tylko dlatego, że mieszkam w Trójmieście i w zimie wolę jechać do roboty kolejką, poczytać gazetę lub książkę. Nigdy roweru nie uważałem za lans, lecz wprost przeciwnie, jako odrębność, wręcz jako bunt przeciwko drobnomieszczaństwu, lansowi, samochodziarzom, co to do kościoła albo po fajki do kiosku 200m bez samochodu się nie ruszą. Oczywiście rowerzyści są różni, jak całe nasze społeczeństwo, są wariaci, ale i są normalni ludzie. Pamiętaj: Dziś marketing może zrobić z twojego mózgu papkę. Nie daj się.

      • 5 0

      • (2)

        Nie o Tobie pisałem. Lanserzy to nie ci, którzy jeżdżą od 40 lat, tylko ci, którzy zaczęli niedawno, pod wpływem mody i propagandy. Być może nie zauważyłeś jeszcze zachodzących zmian, ale jestem przekonany, że to nastąpi z czasem. P.S. Uważasz, że ksywa typu "Antypolityk", "pikuś" albo "karol 2" czyni człowieka mniej anonimowym, niż brak podpisu? ;)

        • 1 1

        • Jaki brak opisu? (1)

          Proszę bardzo. Na tematy rowerowe i przyrodnicze jestem otwarty. Choć poza wyzwiskami niewiele otrzymywałem. Ale cóż, taki jest internet. Próbuję ludzi przekonać do pewnych rzeczy, które im się wydają, jak rodem z piekła, że tak nie może być. Np. to, że można się obyć, o zgrozo, bez samochodu. Więc niech korzystają parę lat z tego co ewolucja wytwarzała lat miliony, a dziś używają w przeciągu lat kilkudziesięciu. Nie mój problem. Ci którzy naskakują będą się martwić, nie ja, bo ja już nie będę żył. Niech oni się martwią, jak im ropy zabraknie. Ciekawe na kogo zrzucą winę? Na Po czy na PiS?

          • 2 0

          • Nie łapię - lansik?

            Jak ktoś kupuje rower to jest lansik?
            Czy lansikiem zaczyna wiac, kiedy zacznie na nim jeździc?
            Czy moze lansikiem jest kupienie roweru, a trzymanie go na balkonie, coby sąsiedzi widzieli

            • 1 0

    • chyba masz jakiś problem anonimku

      mnie inni nawet lansujący się nie przeszkadzają, a skądinąd wiem, że im więcej cyklistów/ cyklistek w mieście, lansujących się i nie koniecznie, tym wszyscy mają bezpieczniej: piesi, cyklistki i kierowcy.

      • 0 0

  • A dla mnie nie musicie odsnieżać

    ścieżek rowerowych. Przestańcie tylko sypać tę zabójczą dla wszystkich i wszystkiego pi.....ną SÓL.

    • 3 1

  • Bardzo przepraszam (5)

    Czy jeśli wpadnę na pomysł, żeby zimą pływać do pracy kajakiem przez kanał Raduni, to mogę też liczyć na to, że miasto będzie tam puszczać lodołamacz?

    • 4 3

    • A po co Ci lodołamacz? (2)

      Wiesz jak fajnie skacze się kajakiem po krach?

      • 3 2

      • To skacz (1)

        A rowerzyści niech skaczą po muldach na ścieżkach. To takie fajne przecież.

        • 2 4

        • głupie

          • 1 0

    • A pływasz zimą kanałem Raduni? (1)

      • 1 1

      • Jest to tak samo racjonalne, jak jazda rowerem w kopnym śniegu.

        • 3 3

  • sól na drogach (1)

    • 0 0

    • jeremiasz

      Uwielbiam sól na drogach. Jak sąsiadka na mojej ulicy w Sopocie albo babcia na Starowiejskiej w Gdyni, gdy idę do roboty, bierze łopatkę i wiaderko z solą i sypie, i sypie. Pies s****pod drzewem, jedynym oczywiście. No fajnie. Łapę tylną podnosi, bo oczywiście sól dostaje mu się pomiędzy opuszki. Ale SÓL, SÓL, chemia, która niczym randap niszczy wszystko abyśmy mogli przejść (co prawda buty od razu umyć, bo jak nie to po sezonie, do wyrzucenia), ale ta SÓL, wspaniała SÓL.

      Sam redaktor Czyżkowski z Wiadomości TVP1 zachwalał sól.

      • 1 0

  • Raz niech kierowcy zaskoczą drogowców (1)

    Tylko czym?

    • 0 1

    • Kulturą jazdy ;)

      • 3 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum