Gdynia: kierowcy ZKM gotowi do strajku
Kierowcy gdyńskiej komunikacji nie będą negocjatorami, którzy mają łagodzić ewentualne konflikty na linii rowerzysta-matka z wózkiem. Domagają się konkretnych uregulowań prawnych do końca września. Jeśli tak się nie stanie, w gdyńskiej komunikacji publicznej zacznie się strajk.
- W sytuacji, gdy w autobusie są już przewożone dwa rowery (czyli maksymalna dopuszczalna liczba), a na przystanku oczekuje pasażer z wózkiem dziecięcym, kierowca zobowiązany będzie poprosić rowerzystę o opuszczenie pojazdu w celu zwolnienia miejsca dla wózka. Oczywiście rozwiązanie to będzie wymagało korzystania z uprzejmości rowerzystów - informowała Grażyna Pilarczyk z gdyńskiego magistratu.
Czytaj więcej: Wózek przed rowerem w komunikacji.
Taka sugestia bardzo zdenerwowała kierowców pracujących w Gdyni. Od razu przypomnieli, że na dobrą sprawę rowerów nie mogą wcale przewozić, bo kierowane przez nich pojazdy nie mają homologacji, która na to zezwala. Gdyby ściśle chcieli się trzymać przepisów, nikt z rowerem do trolejbusu i autobusu by nie wszedł.
- Przewóz rowerów jest niezgodny z przepisami ruchu drogowego. Homologacja autobusów obejmuje wózki dziecięce i wózki osób niepełnosprawnych. Są na nie odpowiednie miejsca i systemy zabezpieczeń, np. pasy - mówi pan Robert, kierowca jeżdżącego po Gdyni autobusu.
Zmiana przepisów do końca września, albo strajk
Kierowcy autobusów i trolejbusów zdecydowali więc, że dają radnym Gdyni czas do 30 września, by uchwalili jednoznaczne przepisy.
- Kierowca nie jest od mediacji, a prowadzenia pojazdu. Nie może się denerwować, bo to po prostu nie będzie bezpieczne. Ma być skupiony na swojej pracy, a nie rozwiązywaniu konfliktów, które mogą powstawać, bo ktoś nie potrafi napisać prostego i konkretnego regulaminu - podkreśla przewodniczący związków zawodowych w Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej w Gdyni, Stanisław Taube. - Jeśli do końca września takiego regulaminu nie będzie, zacznie się strajk - dodaje.
Jak będzie wyglądał protest kierowców? Nie złamią żadnego przepisu, nie narażą się pracodawcy, bo będą ściśle przestrzegać regulaminu.
- Nie odjedziemy z przystanku, dopóki pojazdu nie opuszczą wszystkie osoby z rowerem. Jeśli rowerzysta będzie uparty, to po minucie postoju, zgodnie z przepisami wyłączymy silnik i będziemy czekać do skutku - podkreśla pan Robert.
Radny: konflikt rozwiąże rower metropolitalny
Co na to władze Gdyni?
- Rosnąca popularność komunikacji rowerowej i ciągłe podnoszenie jakości usług transportu miejskiego dotychczas szły obok siebie bezkonfliktowo. Moim zdaniem w skali kilkudziesięciu milionów podróży realizowanych transportem miejskim w Gdyni, zdarzenia tego typu są mniej niż sporadyczne. Takie sytuacje są przykre dla wszystkich stron, tj. kierowców, rodziców z dziećmi w wózku i rowerzystów. Ustalmy najpierw realną skalę problemu, a następnie podejmijmy adekwatne do niej działania. Uważam, że wprowadzenie roweru metropolitalnego znacznie zmniejszy zapotrzebowanie na przewóz roweru w autobusie/trolejbusie - mówi Marcin Wołek, specjalista ds. transportu i radny rządzącej Gdynią Samorządności Wojciecha Szczurka.
Miejsca
Opinie (517) ponad 10 zablokowanych
-
2018-09-20 12:52
Jak mówi włoskie przysłowie -
- Chciałeś rower, to pedałuj!
- 5 1
-
2018-09-20 12:53
a co ma zrobić rowerzysta gdy złapie kapcia a do domu kilka, kilkanaście km - a co ma zrobić rowerzysta gdy złapie go ulewa, a co ma zrobić rowerzysta gdy do ścieżki rowerowej ma 8 km i ten dystans do przejechania po koszmarnych zatłoczonym centrum miasta, itd itd a tak na marginesie to pasami od wózka można przypiąć i rower - lub w regulaminie napisać że rower ma być pod ciągłą opieką rowerzysty i nie odstępuje go nawet na krok. A kierowcy nic do tego - to ów wózkowy i rowerzysta winni się dogadać, ścieśnić itp....
- 5 5
-
2018-09-20 12:59
Coraz wiecej buraków wśród rowerzystów
Od kilkunastu lat jeżdżę na rowerze po Gdyni i jeszcze kilka lat temu na przewóz roweru w autobusie zgodę musiał wyrazić kierowca. I nikt się z tym nie kłócił i było w porządku.
Ale z roku na rok przybywa rowerzystów i w tym również tych niekulturalnych, którzy nie potrafią zrozumieć, ze skoro wybrałeś rower to nim jedź, a jak już musisz jechać busem to pierwszeństwo w pojeździe ma dziecko w wózku albo inwalida.
Kilka razy korzystałam z busa z rowerem, ale za każdym razem byłam przygotowana na ewentualna kontynuację jazdy rowerem. Rowerzyści zrozumcie w końcu, że macie zdrowe nogi i możecie pedałować.- 8 1
-
2018-09-20 13:14
Ponieważ problem jest
trudny i wielowątkowy należy w każdej takiej sytuacji konfliktowej demokratycznie poprzez głosowanie pasażerów ustalić wyjście z sytuacji.
Niezadowoleni zaś z tego że autobus z Centrum do Wiczlina jedzie trzy godziny i co dwa przystanki są kilkukrotne głosowania mogą chodzić pieszo- 4 0
-
2018-09-20 13:16
Masz rower,to nim jeździj,nie idź na łatwiznę
Nie rozumiem tej sprawy,powstają drogi rowerowe,ludzie przesiadają się na rower, też tak robię,więc ludzie? Na co Wam drogi i rowery skoro zajmujecie miejsca dla kobiet z wózkami w autobusach. Tu powinien być zakaz dla rowerów. Leń w d*pie czy wygoda? Jak jedno i drugie to dla zdrowia przesiądź się na komunikację miejską,a jak kupiłeś rower dla zdrowia i kondycji to jeździj nim,a nie wsiadasz w autobusach to robią na kieleckiej w Gdyni bo ciężko ruszyć d*pę do góry na rowerze
- 8 1
-
2018-09-20 13:20
brawo
co za d**ile wsiadaja z rowerami od autobusu. masz rower to jezdzij rowerem
- 7 2
-
2018-09-20 13:25
Brawo kierowcy!
- 6 1
-
2018-09-20 13:39
Troglodyci górą
Autobusach jeżdżą też pijaki, chleją piwo i są głośni. Wtedy nikt nie reaguje.
- 2 1
-
2018-09-20 13:41
Albo jakbyś pilota do TV zardzewiałą piłą.
- 1 0
-
2018-09-20 13:51
Sam dużo jeżdżę rowerem, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby się z nim pchać do autobusu! Raz (w ciągu 6 lat) mi się zdarzyło w nocy, ponieważ złapałem kapcia, a nie miałem zestawu naprawczego... Nawet SKM-ki unikam z rowerem, w godzinach szczytu. Zdecydowanie zakazać wożenia rowerów autobusami.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.