Gdynia: wózek przed rowerem w komunikacji
Obecnie w komunikacji miejskiej obowiązuje zasada "kto pierwszy, ten lepszy", więc zdarzają się sytuacje, że matka z dzieckiem w wózku nie może wsiąść do autobusu lub trolejbusu, gdy jadą nim rowerzyści. Dlatego władze Gdyni chcą zmienić przepisy, by uniknąć niepotrzebnych kontrowersji.
Kierowcy muszą prosić rowerzystów
- Oprócz prawa, istotne jest także respektowanie zasad współżycia społecznego. W związku z powyższym zobowiążemy kierowców pojazdów ZKM do następującego postępowania: w sytuacji, gdy w autobusie są już przewożone dwa rowery (czyli maksymalna dopuszczalna liczba), a na przystanku oczekuje pasażer z wózkiem dziecięcym, kierowca zobowiązany będzie poprosić rowerzystę o opuszczenie pojazdu w celu zwolnienia miejsca dla wózka. Oczywiście rozwiązanie to będzie wymagało korzystania z uprzejmości rowerzystów - przyznaje Grażyna Pilarczyk z gdyńskiego magistratu.
Czytaj także: Co można przewozić w komunikacji miejskiej?
Do takich sytuacji dochodzi dość często - w większości przypadków kończą się polubownie. Jednak odmowy rowerzystów - choć incydentalne - także się zdarzają. Zarówno w Gdańsku, jak i Gdyni, bo przepisy w tym zakresie są identyczne w obu miastach. Dlatego gdyńscy urzędnicy szukają rozwiązania, by przepisy były jednoznaczne i wózek zawsze miał pierwszeństwo przed rowerem. Przyznają jednak, że nie będzie to łatwe.
Kto zwróci za skasowany bilet?
Rowerzyści zwracają jeszcze uwagę na inny aspekt sprawy. Nie chodzi bowiem jedynie o uprzejmość, ale też koszty - i to niemałe.
- Jeśli opuszczę pojazd, bo jestem miły, to mój bilet traci ważność. Wchodząc do kolejnego, w którym będą kontrolerzy, jestem narażony na duży mandat [w Gdyni za brak biletu trzeba zapłacić 190 zł - red.], bo sprawdzający bilety wcale mili się już okazać nie muszą. Poza tym dlaczego mieliby mi uwierzyć, że nie dostałem skasowanego biletu od kogoś, kto właśnie wysiadł? - pyta retorycznie pan Patryk z Witomina.
Urzędnicy obiecują, że pochylą się nad tym problemem. Bo na razie rowerzyści rzeczywiście muszą liczyć na szczęście lub wyrozumiałość kontrolerów.
- Sprawdzimy, czy mamy prawną możliwość wprowadzenia zasady, że bilet rowerzysty automatycznie pozostanie ważny na kolejny przejazd - dodaje Grażyna Pilarczyk.
Opinie (808) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-28 09:24
Szufladkowanie.. (1)
Jak czytam poszczególne opinie dotyczące mam z wózkiem to robi mi się żal, że żyję w takim społeczeństwie.
500+? - ups, nie każda matka je dostaje i nie dla każdego to motywacja do posiadania dzieci..
Zakaz chodzenia do sklepów bo dziecko? Ludzie.. litości
Może iść sama pod górkę, do domu itp? Okej - zachęcam do spaceru z 20 kg obciążeniem pod górkę, bądź do spaceru np.10 km gdy masz głodne dziecko ( no bo przecież karmienie publiczne jest obleśne i obsceniczne)..
Lepiej niech rower jedzie - dziecko przecież rozumie że jest on ważniejszy i może poczekać..- 18 10
-
2018-08-28 17:43
do Szufladkowanie
A kto tym tak strasznie biednym kobietom kazal wydawac na swiat te "az 20kg"? Czy ktos kobiete zmuszal do ciazy a w momencie zaplodnienia nie wiedziala co sie z nia dziejei jakie to ma konsekwencje? Zasada powinna byc jasna: kto pierwszy, ten jedzie i tyle. A jak tym biednym mamuskom zle to niech kupia sobie auto lub zamowia taksowke. Wsumie kase na dzieciaka dostaja
- 4 2
-
2018-08-28 09:25
A jak się dostać rowerem z Obłuża na Morską w okolice szkoły Morskiej? (5)
Objazd Pucką nie wchodzi w grę.
- 7 1
-
2018-08-28 11:00
Zakazy dla ciężarówek też istnieją. Dlaczego objazd nie wchodzi w grę?!
- 1 0
-
2018-08-28 11:09
Wiśniewskiego, wiadukt Gdynia Stocznia, ja jeżdzę w ten sposób (2)
- 2 0
-
2018-08-28 12:46
(1)
jeździsz po wiadukcie brawo
- 0 2
-
2018-08-28 13:28
te parę metrów prowadzę, nie spinaj się
- 2 1
-
2018-08-30 19:13
z Obłuża na Morską
do Akademii Morskiej przez estakadę
- 0 0
-
2018-08-28 09:29
Empatii się tego nie załatwi. (5)
Każ wysiąść matce z córką na rowerach bo wsiadły z powodu ulewy.
- 4 7
-
2018-08-28 09:31
No tak, lepiej aby na tę ulewę była narażona matka z niemowlęciem (3)
niż matka z córką na tyle dużą, że jeździ sama na rowerze. Logika nie jest twoją mocną stroną, prawda?
- 7 11
-
2018-08-28 09:52
(1)
Ta rusz głowa a może wszyscy podczas ulewy się zmieszczą. Oj roszczeniowi roszczeniowi przecież JA wcale nie jest najważniejsze.
- 6 1
-
2018-08-28 11:58
Serio? Mówimy tu o sytuacji, w której wszyscy się zmieszczą?
Ojej, cały artykuł na nic.
- 1 3
-
2018-08-28 12:48
może nawet z noworodkiem i jeszcze z nieodciętą pępowiną
- 2 2
-
2018-08-28 09:31
i gradobicia
- 1 1
-
2018-08-28 09:31
swietnie ze poruszyliscie ten temat (2)
Ostatnio jechalam autobusem 227. Pora ok 19-20. 4 wozki lacznie z moim oraz pan wiek40 kilka lat z rowerem. Cyrk istny. Mialam chec cos mu powiedziec. Mlody chlop. Skoro wyszedl na rower niech nim jedzie. Kiedys szlo sie na rower i jechalo od punktu a do punktu b i z powrotem. A teraz caly Gd. osciezkowany a ludzie wygodni. Bo co sie bedzie meczyl pod gorke. To lepiej zeby dziecko z wozkiem pchac pod gore. A wracajac do tematu tu nie chodzi o wygode a bezpieczenstwo. Wozek stoi zahamowany a rower sie kiwa. Ja czekalam kiedy ten pan kiwajacym sie rowerem uderzy dziecko w glowe kierownica! To nie jest bezpieczne wozic rower w autobusie tak dla dzieci jak i innych pasazerow.
- 13 17
-
2018-08-28 11:56
A wiesz, że limit wózków z dziećmi na pojazd to 2 sztuki.
To, że były 4 wózki czyli o 100% więcej niż powinno już ci nie przeszkadzało? Może dla przykładu powinnaść wyjść?
- 7 5
-
2018-08-28 22:38
ktoś cię powinien uderzyć kierownicą w łeb
może byś oprzytomniała!
- 0 2
-
2018-08-28 09:33
Jak czytam to ręce załamuje. Jak zwykle roszczeniowi 500+. Z 4 dzieci i wózkiem rozbieganych po autobusie. Mamuśka nie ma rak aby za każdym dzieckiem biegać. Dzieciaki krzyczą nogam brudzą pasażerów. Masakra. Roszczeniowi ze wózek musi sie zmiescic
- 11 9
-
2018-08-28 09:33
Jak czytam to ręce załamuje. Jak zwykle roszczeniowi 500+. Z 4 dzieci i wózkiem rozbieganych po autobusie. Mamuśka nie ma rak aby za każdym dzieckiem biegać. Dzieciaki krzyczą nogam brudzą pasażerów. Masakra. Roszczeniowi ze wózek musi sie zmiescic
- 4 9
-
2018-08-28 09:33
Jak zapłaciłem za przejazd to nikt nie ma prawa wyprosić mnie z autobusu nawet jak by to był sam papież Franciszek
- 10 6
-
2018-08-28 09:35
Cd (1)
Jak czytam to ręce załamuje. Jak zwykle roszczeniowi 500+. Z 4 dzieci i wózkiem rozbieganych po autobusie. Mamuśka nie ma rak aby za każdym dzieckiem biegać. Dzieciaki krzyczą nogam brudzą pasażerów. Masakra. Roszczeniowi ze wózek musi sie zmiescic
- 8 9
-
2018-08-29 07:45
wypad na Wiczlino!
- 0 0
-
2018-08-28 09:35
(1)
Powinno być tak
Rowerzysta bierze wózek od matki a oddaje rower matce. Umawiają się na którym przystanku oddają sobie gadżety spowrotem.- 11 4
-
2018-08-28 10:40
doprecyzujmy
w autobusie zostaje rower z matką, czy to ona ma dojechać do przystanku na rowerze?
- 2 0
-
2018-08-28 09:38
A może pieczątka na bilecie (3)
Dobrym rozwiązaniem byłoby, aby rowerzysta musiał ustępować miejsca osobom z wózkiem (w końcu rower służy do przemieszczenia się na nim), a kierowca na bilecie zrobiłby pieczątkę i to uprawniałoby rowerzystę do dalszej podróży innym autobusem.
- 12 1
-
2018-08-28 09:50
(1)
....i już słyszę ze autobus na przystanku robi za długa pauzę...
- 2 0
-
2018-08-28 10:37
to matki by przystawiały pieczątki, albo by miały karnet naklejek i naklejały na bilet rowerzysty
- 2 0
-
2018-08-28 11:56
Najlepiej pieczątka na rowerzyście.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.