• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńscy policjanci zaczynają kontrole rowerzystów

Patryk Szczerba
3 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Policjanci sprawdzali zachowanie rowerzystów przez dwie godziny. W tym czasie wystawili siedem mandatów. Policjanci sprawdzali zachowanie rowerzystów przez dwie godziny. W tym czasie wystawili siedem mandatów.

Rowerzyści i piesi w Gdyni mogą spodziewać się w najbliższych dniach wzmożonych kontroli ze strony policjantów. Pierwsze efekty aktywności funkcjonariuszy to siedem mandatów w wysokości 50 zł wystawionych w poniedziałkowe przedpołudnie na ul. Morskiej.



Co sądzisz o takich policyjnych kontrolach?

Sezon rowerowy rozpoczął się na dobre. Stale zwiększająca się liczba cyklistów na drogach rowerowych, chodnikach i ulicach w stan gotowości postawiła policjantów z wydziałów ruchu drogowego. W Gdyni od początku czerwca trwają regularne kontrole miejsc, gdzie najczęściej może dochodzić do niebezpiecznych zdarzeń z udziałem nieprzestrzegających przepisów rowerzystów.

W poniedziałek patrol pojawił się na skrzyżowaniu ul. Morskiej i Filomatów zobacz na mapie Gdyni na Grabówku.

- Policja zatrzymuje rowerzystów i najwyraźniej wypisuje im mandaty. Prawdopodobnie chodzi o to, że droga rowerowa kończy się kilkadziesiąt metrów wcześniej pod pocztą i ... prowadzi przez przejście. Dalej trzeba już jechać drugą stroną ulicy. Mandat można by zastąpić pouczeniem. A co jeśli ktoś jedzie do sklepu po stronie, po której nie ma drogi rowerowej? - pyta się pani Iza, obserwująca całe zdarzenie.

Policjanci na taki argument mają krótką odpowiedź - na pierwszym miejscu trzeba postawić bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.

- Rowerzyści muszą pamiętać, że są uczestnikami ruchu drogowego, tak samo jak kierujący samochodami i obowiązują ich te same przepisy, do których powinni się stosować. Z obserwacji funkcjonariuszy wynikało, że w tym miejscu często dochodziło do potrąceń pieszych z powodu niezastosowania się rowerzystów do znaków, stąd nasza interwencja - wyjaśnia kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.

W najbliższych dniach takich działań można spodziewać się w innych newralgicznych miejscach wytypowanych po obserwacji policjantów i zgłoszeniach mieszkańców. Niewykluczone, że pojawią się m.in. na Promenadzie Marysieńki w Orłowie zobacz na mapie Gdyni, gdzie rowerem można jeździć bezkarnie tylko do 14 czerwca. Czerwiec to w policyjnych statystykach miesiąc, gdzie do wypadków i kolizji z udziałem pieszych oraz rowerzystów dochodzi najczęściej.

- Tak samo, jak policjanci stoją z alkomatem i sprawdzają trzeźwość kierujących samochodami, tak samo sprawdzają, czy rowerzyści przestrzegają przepisów. Nie jest to żadna wymierzona w cyklistów akcja. Pogoda zachęca do jazdy rowerem, więc część naszych działań skierowaliśmy w kierunku poprawy bezpieczeństwa poza ulicami - dodaje Michał Rusak.

Sporo kontrowersji wywołało działanie gdyńskiej straży miejskiej w październiku 2012 roku, kiedy municypalni zatrzymywali rowerzystów jadących chodnikiem w okolicach przystanku autobusowego naprzeciw poczty przy Centrum Klif zobacz na mapie Gdyni. Później, już po wytyczeniu drogi rowerowej w tym miejscu służby porządkowe kontrolowały, czy rowerzyści stosują się do oznaczeń, które zezwalają na jazdę tylko w jednym kierunku.

Miejsca

Opinie (666) 6 zablokowanych

  • Złodziei rowerów niech lepiej szukają. (12)

    Ciekawe czy chociaż raz sprawdzili nr ramy. Złodzieje rowerów mają się dobrze. Mi ukradli rowery za 5 tyś. Policja umorzyła sprawę zanim zdążyłem papiery donieść (po 3 dniach). I jeszcze ściemniali, że robią kontrole na ścieżkach rowerowych, tyle że ja przez 10 lat żadnej nie widziałem. Śmiech na sali.

    • 56 14

    • Może nie "lepiej" a "też"

      • 6 0

    • to jesteś głupkiem (2)

      jeśliś spuścił oko z roweru za 5 tysi. Polska jest na etapie, ze rzadziej kradną te z marketów za 500, ale coś droższego niż 1,5 k to już lepkie ręce szybko się znajdą

      • 5 5

      • (1)

        Były dobrze zabezpieczone, wyrwali drzwi z futryną, typowy włam pracowników jednej z firm budowlanych z Kościerzyny, mieli czym wywieźć i czas żeby akcję ogarnąć, ale policja ma to głęboko w poważaniu - oni są od łupienia porządnych obywateli, a nie łapania złodziei.

        • 3 1

        • aaa taka historia? No cóż, na to nie ma rady :/

          z piwnicy czy komórki to i słoki z przetworami potrafią ukraść, a co dopiero dobry rower. U mnie na dzielni w piwnicy wleźli, pootwierali większość komórek wystawili rowery i ukradli 2 najlepsze.

          • 2 0

    • trzeba mieć ze 3 różne blokady (3)

      Ja mam rower za 3 tys ale do tego linkę stalową 28 mm+blokadę tylnego koła+alarm reagujący na ruch....powinno wystarczyć....

      • 1 1

      • Lepsza jest podręczna spawarka.

        • 4 0

      • ja mam zaminowane siodełko (1)

        Jeśli nie rozbroję to po 30 sek du.ę urywa....

        • 12 0

        • a ja mam rower wart max 50zł

          to najlepsze zabezpieczenie przed złodziejami

          • 2 0

    • Brawo złodzieje !!! (1)

      Przynajmniej ktoś dba o to aby chociaż trochę ograniczyć szarańczę

      • 4 3

      • Idiota powyżej.

        • 1 2

    • kradną

      Mnie,mężowi, sąsiadom tego samego dnia wynieśli z bloku 4 rowery przy czujnym oku "monitoringu". Były zamknięte. Spisywali , oglądali zdjęcia i kazali czekać. Ostatecznie monitoring nie działał, a sprawę umorzono. Wartość rowerów 6,5 tys.zł.Wiemy kto wyniósł ale nie mogliśmy udowodnić bo drzwi były po kradzieży nie naruszone.

      • 4 1

    • Pięć tyśęcy to wyśrubowana cena za pojazd bez ślnika

      • 2 0

  • a przegląd techniczny? (7)

    np. oświetlenie?!!

    • 22 8

    • A gdzie ubezpiecznie OC. (5)

      Kask.
      Odblaski.
      Znajomość KRD.

      • 7 8

      • Ubezpieczenie OC nie jest obowiązkowe. (4)

        Kask nie jest obowiązkowy.
        Odblaski nie są obowiązkowe poza czerwonym z tyłu w kształcie innym niż trójkąt.
        KRD? Chciałeś napisać PoRD?
        Ktoś tu powinien się doszkolić...

        • 7 5

        • KodeksRuchuDrogowego. (3)

          Już możesz zaczynać się doszkalać.

          • 6 9

          • Jak już to prawo o ruchu drogowym (1)

            Jak już to prawo o ruchu drogowym. Nie ma juz zadnego kodeksu

            • 3 4

            • kodeks to całość, upord uokp upz i inne

              • 1 0

          • Ja nie muszę, ale Ty zdecydowanie - teraz jest Prawo o Ruchu Drogowym.
            Powodzenia na egzaminie.

            • 2 2

    • Za dnia oświetlenie ? Jesteś na bakier z przepisami.

      • 0 0

  • proszę postwić patrol w orłowie vis a vis CH KLIF (1)

    w tym miejscu wszyscy cyklisci notorycznie jeźdzą "pod prąd"!!!!! wyjazd (na zielonym swietle) z ulicy Balladyny jest skrajnie niebezpieczny przy takim zachowaniu rowerzystów !!!!!

    • 33 12

    • porobili durnie jednokierunkowych wąskich ścieżek to mają.To wina urzędasów że coś takiego śmią budować

      • 9 5

  • a czy tam jest znak "droga rowerowa bez wyjazdu"? (1)

    • 5 2

    • ślepa jak kret

      • 0 0

  • w tym czasie 30% kierowców samochodów z komórką przy uchu (3)

    przejeżdża obok

    • 52 15

    • a ilu rowerzystów z kom. przy uchu? (1)

      • 6 2

      • gdy skończysz rozmowę to się rozejrzyj

        • 2 1

    • Ja bez kozery powiem 60! Co sobie będę żałował.

      • 1 2

  • wzdłuż Wiellkopolskiej w Gdyni jest ścieżka rowerowa, i co z tego jak (7)

    obcisłe galoty uwielbiają jeździć ulicą (mimo, że z dziurami!), niż wsadzić tyłek na ścieżkę!

    za takie blokowanie ruchu na jezdni powinny być mandaty!

    • 63 14

    • doczytaj kodeks a potem sie wymadrzaj inteligencie

      • 3 9

    • (4)

      pod górę może i owszem ale z góry?Debilu tam spokojnie wyciska się 55-60 km/h więc o jakim blokowaniu ruchu sapiesz?

      • 1 11

      • chodzi o podjazd (1)

        Ponadto jest ścieżka? Jest. Jest przepis w kodeksie? Jest. Ma rację i co tutaj szczekasz od debili?

        • 11 0

        • kodeks pisali idioci którzy nie wiedzą jak wygląda rower to wystarczy a o przepisach pogadamy kiedy psiarnia nauczy się ich sama przestrzegać

          • 2 3

      • ale jakby auto jechalo sciezka rowerowa, to by dopiero bylo halo galociarzy, nie?! (1)

        • 6 1

        • co za idiota wrzucił ten wątek, wystarczy poczytać kodeks i nie trzeba szczekać na pusto,

          • 0 2

    • Blokowanie ? Z góry ? Uważaj, żebym cię nie wyprzedził. Na kolarzówce

      swobodnie złamię tam przepis o dopuszczalnej prędkości. Następny laik z tematyki rowerowej, który chyba nie słyszał nigdy, ile normalni szosowcy zjeżdżają z gór - słyszałeś coś o prędkościach ponad 100 km/h na rowerze ? Chyba nie. Byś w gacie narobił, jak miałbyś jechać z taką prędkością np. w Alpach nad przepaściami.

      • 0 0

  • (10)

    I bardzo dobrze! Niech walą mandaty dla tych co lamią przepisy.
    Szczególne pozdro dla rowerzysty z nadwagą, który prawie przez cały rok dyga środkiem ul.Morskiej a potem Hutniczej na swoim bicyklu stwarzając zagrożenie dla innych.

    • 44 10

    • powazna sprawa

      stwarza zagrożenie nadwagą?

      • 14 5

    • (3)

      a co nadwaga ma do tego? chyba nie trzeba było tego podkreślać?

      • 9 4

      • pewnie wolniej jezdzi, niz gdyby mial te 30kg mniej

        • 8 3

      • Iga ma rację, jeżeli ma na myśli ewentualne poważniejsze uszkodzenie samochodu w przypadku walnięcia rowerzysty z przedmiotową nadwagą.

        • 12 2

      • Jak cały rok zasuwa na rowerze, a d*pa dalej jak szafa, to coś jest nie tak.

        • 7 2

    • ile ważysz, hipopotamie? (2)

      ciekawe kto ma większy zad
      ów rowerzysta czy owa blachara IGA

      • 5 13

      • Pewnie chodzi jej, że jedzie przy osi jezdni/pasa? Chyba kumam gościa taki w kominiarce faktycznie tą drogą jeździ rano. Sunie 20km/h a za nim sznurek aut aby go minąć drugim pasem.

        • 7 0

      • ona to blachara, a ty to kto????

        maly pen..isek jak widac po wpisie

        • 7 0

    • On wozi wino dla pijących całorocznych plażowiczów na końcu bulwaru,jeden taki gruby mocno opalony lubiący gwizdać gwizdkiem,to daje tam w rurę non stop,a po 15 wsiada zamroczony na rower i wraca do domu zygzakiem.Powinni go namierzyć to by się oduczył taki nachlany jeżdzić rowerem

      • 3 0

    • Nie znasz kobieto przepisów dla rowerzystów, więc się nie wypowiadaj. Zajmij

      się swoim samochodzikiem.

      • 0 0

  • myjnia (1)

    a moze by tak umyc budke? bo to az wstyd

    • 8 3

    • a za czyją kasę będą ją myć, jak myślisz??

      TWOJĄ I MOJA- z podatków! na moje-mogą jeździć brudnymi autami

      • 6 1

  • Nareszcie wzięli się za ten bardak rowerowy (38)

    "Rowerzyści muszą pamiętać, że są uczestnikami ruchu drogowego, tak samo jak kierujący samochodami i obowiązują ich te same przepisy, do których powinni się stosować."

    Święte słowa!
    Zapamiętajcie sobie:
    Zgodnie z artykułem 33 Kodeksu Drogowego rowerzysta ma obowiązek korzystać z Drogi Dla Rowerów jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku w którym się porusza.

    • 73 12

    • (14)

      a jeśli nie jest wyznaczona?

      • 5 6

      • to ulicą, to też mówi kodeks (2)

        • 12 1

        • Fakt, tak stanowi PoRD i reszta Kodeksu. A tu powyżej rzekomy policjant pisze "won z jezdni"

          Getto śmieszek miało być do ochrony rowerzystów przed motobandytami
          a nie do ochrony "psiepustowojści" jezdni dla motobandytów

          Róbcie porządne DDRy, z asfaltu (wszystko jedno jakiego koloru) porządnie oznakowane, a nie z kostki Dauna, nie jadące zygzakiem i zapraszające pieszych do wchodzenia w szkodę. Zachęćcie jakością, nie nakazem i mandatem. To nie będziemy "spowalniać".

          • 11 9

        • To jedź ulicą samochodem zgodnie z przepisami mądralo !!!

          Pełno piractwa i nie ma się co dziwić, że rowerzyści jeżdżą po chodnikach policyjny lizusie. Mam gdzieś twoje przepisy. Mam zdrowy rozsądek, ponieważ wiem o nie małej liczbie tych, co mieli go brak, a przytaczali przepisy jak ty, a zginęli na zielonych światłach - dla nich najważniejsze były przepisy, a nie sprawdzenie tego, czy ci co mieli czerwone światło faktycznie stanęli.

          • 0 0

      • to nie musi (10)

        Jeśli jednak jest to ma obowiązek poruszać się po ścieżce zamiast jezdni. To zreszta jest chyba jedna z najbardziej irytujących kierowców rzeczy. Śliczna ścieżka, ale jezdnia-ulica z wysepkami-azylami na skrzyżowaniach i przejściach a tu rowerzysta, najczęściej święta krowa na szosówce, który jedzie 2 m od ścieżki ulicą! Nie idzie ich wyprzedzić, trzeba czekać na okazję. Np na Kartuskiej to się zdarza, czy w Straszynie. Sam jako cyklista/kierowca starannie unikam takich sytuacji zjeżdżając na ścieżkę, nawet jeśli kluczy ona raz po jednej, raz po drugiej stronie. Ale trafiają się spedaleni w gejowskich szmatach grup zawodowych którzy mają to gdzieś - muszą ćwiczyć na najruchliwszych drogach publicznych w mieście.

        • 20 8

        • (4)

          czyli jeśli nie "jest wyznaczona" w jego kierunku (bo nie jest, jeśli jest jak piszesz, czyli raz po jednej, raz po drugiej stronie) i nie ma zakazu, rowerzysta jest na jezdni legalnie. na srodku jezdni, czyli MOŻLIWIE (=bezpiecznie) blisko krawędzi.

          to czemu plumkasz i trollujesz jak wyznawca Kultu Kargo, a nie jak Bobby?

          • 2 12

          • kierunek nie oznacza zwrotu! (3)

            więc oczywiście nie masz racji. Jeśli ścieżka jest po drugiej stronie jezdni i nie jest wyraźnie oznaczona jako jednokierunkowa o przeciwnym zwrocie to należy z niej korzystać! Ponadto rowerzyści, szczególnie często na szosówkach nie jadą możliwie blisko skrajni tylko ~ 80 cm skutecznie uniemożliwiając manewr ominięcia..

            • 8 1

            • (2)

              i nie masz racji, jak nie ma ścieżki po prawej stronie, tj kierunku w którym się rowerzysta porusza to nie ma obowiązku szukać ścieżki po lewej stronie. jak są dwa pasy jedni to rowerzysta może jechać środkiem pasa i żadnemu kierowcy nic do tego- i zgodnie z przepisami taką jazdą nie stwarza zagrożenia w ruchu

              • 3 9

              • no cóż, koledzy z drogówki w każdym razie tak to interpretują (1)

                jako, że w KD nie ma zapisu potwierdzającego Twoją tezę, a art 33 p. 1 potwierdza raczej moją interpretację. Niemożliwe jest bowiem wszędzie zbudowanie wydzielonych dróg rowerowych w obu kierunkach, a nonsensem byłoby, aby jadąc w jedną trzeba było korzystać z takowej, zaś drugą już nie!

                • 2 3

              • logiczne to jest to że rower to pojazd jeżdzący a nie latający dlatego na drogę rowerową która nie posiada wjazdu ani zjazdu mogę spokojnie olać.Nie będę się zatrzymywać żeby pokonac 25 cm krawężnik pas zieleni i krzaki bo gdzieś tam nagle pojawia się kawałek czegoś nazywanego ciągiem pieszo rowerowym.To co jest po lewej stronie w ogóle mnie nie dotyczy równie dobrze można powiedzieć że kierowcę jadącego Grunwaldzką dotyczy oznakowanie stojące na Wita Stwosza.Niby jak się dostać na drugą strone?Pasem do lewoskrętu gdzie stoi semafor kierunkowy w asfalcie są pętle indukcyjne które rowerzyście samemu zielonego światła za ch... nie dadzą?W teorii się fajnie głupoty opowiada

                • 2 0

        • (3)

          szosówki nie są do jeżdżenia po takim g..wnie te wasze ścieżki to z daleka są takie piękne w rzeczywistości to zwykła partanina

          • 0 11

          • To sprzedaj to ped..... i kup normalny rower miejski, hipciu. (2)

            • 1 3

            • (1)

              a po co mam sprzedawać rower i kupować taki który łaskawie mi pozwolisz?To raczej tych badylarzy z wiejskiej przydałoby się wyedukować czym się różni rower miejski od szosowego.Na miejskim debilu zrobisz 150 km w jeden dzień?Wyjedziesz nim za miasto?Rower miejski baranie jak sama nazwa wskazuje służy do jazdy na krótsze trasy miejskie z domu do szkoły z domu do pracy itd a nie na wyczynowe trasy z****ńcu.W normalnym kraju ktoś kto ma rower szosowy jedzie po szosie jedzie szybko i dla bezpieczeństwa innych rowerzystów nie miesza się w ruch rowerzystów amatorów jadących na niedzielną wycieczkę.Tu natomiast jest wielkie halo róznych porąbańców że ło matko jedzie sobie kolarz 40 tką po asfalcie a nie po kostce i ludziach sterczących jak palanty na ścieżce rowerowej

              • 2 1

              • Co do merytoryki masz rację

                Co do słownictwa - obniża powagę Twojego wpisu. Nie dawaj się prowokować wulgaryzmami przedmówców.

                • 2 0

        • Wara od naszych zawodowców potrójny pedale samochodowy. Gdzie mają

          trenować ? Tylko za granicą ? Kartuską jedziesz ? Nie ma Armii Krajowej ? Ich prędkości są za duże na ścieżki.

          • 0 0

    • Art. 33 ust. 5: (1)

      Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy: 1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem; 2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów; 3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

      • 15 1

      • A szerokości chodników są podawane do publicznej wiadomości ?

        • 0 1

    • Jurata -> Hel (13)

      Mimo, że ścieżka rowerowa jest wyznaczona, kompletnie nie nadaje się do użytku przez rowery miejskie. Zakopuje się w piachu co 10 m, a człowiek cały zakurzony od tego białego pyłu. Fuj. Niestety, na tej trasie trzeba jechać ulicą, przez co narazić się można na niepochlebne opinie ze strony kierowców, np. z okolic Warszawy.
      Wolę dostać mandat, niż jeździć półplażową quasi-ścieżką.

      link: trasyrowerowe.pl/galeria/album030/slides/fototrasa30.61.html

      • 4 10

      • (1)

        Warszawa to wiocha

        • 5 3

        • i to na wschodzie. blizej im do moskwy niz do nas

          • 3 2

      • (8)

        Jurata - Hel to nie jest miejska trasa

        • 5 1

        • (6)

          i co i dlatego takie g.... trzeba było zrobić?Można było wyremontować drogę W216 i poszerzyć ją o asfaltowe pobocza można było można ale to przecież polska chory postawiony na głowie kraj zrobili szutrowe g..wno woda wypłukuje te kamloty w lecie jeden kurz i pył po przejeździe z Gdyni na Hel i z powrotem miałem tak uj..ny rower od tego siwego syfu że szok

          • 1 4

          • (5)

            Stop asfaltowaniu lasów. Jazda szutrową drogą Jurata-Hel to duża przyjemność, i proszę nie mówić, że potrzebny jest asfalt, bo dojeżdżasz do pracy i się spieszysz. To trasa typowo rekreacyjna, asfalt jest tam niewskazany.

            • 5 0

            • (4)

              nie jest to przyjemność dla rowerów szosowych.Kiedy różne przypały zrozumieją że rower MTB i rower szosowy podobnie jak rower do zjazdów to są zupełnie różne pojazdy?Co z tego że jest to trasa rekreacyjna a czy każdy musi pojmować rekreację jako jazdę 10 k/h chłopie świat jest bardziej skomplikowany niż ci się zdaje.Nie chodzi o asfaltowanie lasów tylko o poszerzenie drogi samochodowej o metr z każdej strony niedzielne wycieczki słoików na rowerach którzy jadą sobie pooglądać widoczki nie będą kolidować z tymi którzy chcą rekreacji poprzez większy wysiłek fizyczny

              • 1 4

              • (1)

                Po tej trasie rekreacyjnej jeździ bardzo dużo dzieci z rodzicami i ludzi starszych. Zabranie im tej trasy i przemianowanie na trasę dla kolarzy nie jest dobrym rozwiązaniem. Poszerzanie szosy też wydaje się niepotrzebne, aż tylu szosowców tamtędy nie jeździ. Wystarczy zmienić przepis, że szosówki mogą jechać po ulicy/szosie nawet jak obok jest droga rowerowa.

                • 3 0

              • a ja nie mam nic do dzieci i staruszków jestem za tym żeby każdy sobie jechał jak chce takim tempem jak chce i sobie uprawiał rekreacje jak chciał mnie tylko wk..wia że są w tym kraju przepisy pisane przez głupków okrutnych które zmuszają faktycznie by ktoś kto trenuje kolarstwo i nie interesuje go wycieczkowa jazda musiał takim ludziom swoją szybką jazdą zagrażać.Chyba nie trzeba nikomu mówić co się stanie kiedy dzieciak nagle zjedzie na lewą stronę kiedy ktoś go wyprzedza jadąc 5X szybciej.Jazda po tych szutrach kolarką z jej nabitymi na full cienkimi oponami to pewne kapcie gadałem z paroma ludźmi co mają takie rowery to nawet jazda po bruku często oznacza konieczność wymiany dętek po kilka na sezon.Na zachodzie są takie przepisy które dają pewną dowolność

                • 0 0

              • (1)

                Na tym forum dziwnym trafem każdy cyklista to cudowne dziecko dwóch ped... co zap***dala szybciej niż peleton w Giro

                • 3 1

              • pojedynczy rowerzysta raczej prędkości peletonu nie osiągnie ale i tak jest bardzo niebezpiecznie kiedy jedzie szybki rowerzysta a w momencie wyprzedzania jakieś dziecko nagle zjeżdża w lewo bo postanowiło sobie zawrócić właśnie dlatego w mądrych krajach tacy kolarze mogą sobie jechać normalnie a nie jak tu użerać się z frustratami którzy są świetni w pouczaniu innych jak mają jeździć ale sami łamią masę innych przepisów dla siebie już tacy krytyczni nie są

                • 0 0

        • Co to ma znaczyć ? Rowerzyści mają prawo tam jechać.

          • 0 0

      • (1)

        Polecę chodnikiem zamiast stać w korku. Wolę mandat, niż kiszenie się.

        • 3 3

        • I słusznie, bo kto widział kiszonego BURAKA?

          • 1 0

    • Dziękuję! (2)

      Powyższy art. 33 jest właśnie podstawą do jazdy jezdnią na wprost koło tej poczty na Morskiej.

      • 3 5

      • (1)

        Przy poczcie na Morskiej ścieżka dla rowerów przechodzi na drugą stronę. Tzn. że jest wyznaczona. Więc to naginanie przepisów możesz sobie w dętkę schować. Kilka potrąceń rowerzystów na wyjeździe z Filomatów już było i za kazdym razem taki pedał potrącony w pretensjach. Do siebie jeans miejcie.

        • 5 1

        • i co z tego że jest wyznaczona po lewej stornie drogi?Tamte znaki nie dotyczą osoby jadącej po jezdni w stronę Chyloni

          • 1 1

    • Przeczytaj do końca zanim ocenisz... (3)

      Co w przypadku braku drogi rowerowej np: na osiedlu pod blokiem? Dlaczego na osiedlach nie ma znaków rowerowych oznajmiających prędkość etc... Taka wojna z rowerzystami nie ma sensu, w żadnym cywilizowanym kraju nie ma takich absurdów. Chcesz sobie podnieść ciśnienie to zobacz jak w UK jeżdżą rowerzyści, zobacz jak traktuje się pieszego albo rowerzystę w Niemczech, Holandii, Danii, Szwecji, Norwegii... Polska to zacofany kraj pod tym względem, ale wszystko przed nami. :) Tak więc użytkownicy ruchu niepotrafiący się przystosować wyginą jak dinozaury. :) Problem jest w tym, że kierowca samochodu czyta tylko część przepisów, która go interesuje. Rowerzysta może poruszać się po chodniku o szerokości nie mniejszej niż 2m bez różnicy czy jest droga rowerowa czy ulica z ograniczeniem prędkości do 50km/h a co w godzinach nocnych? W nocy magicznie zmieniają się przepisy i ulica z 50km/h zamienia się na 60km/h co w takiej sytuacji? Tak czy siak ubezpieczenie roweru na rok kosztuje 20 złoty, kask 50 a zestaw lampek 10 złoty wraz z bateriami... Kogoś nie stać chociażby na dwie ostatnie rzeczy niech nie jeździ rowerem dalej niż spod domu... No i najważniejsze to kultura osobista i zasada ograniczonego zaufania.

      • 4 10

      • Holandia (1)

        2 lata spedzilam w Amsterdamie poruszajac sie rowerem. Za jazde bez swiatek, przejezdzanie na przejsciach dla pieszych i za jazde pod prad na sciezkach byly duze mandaty (NIE POUCZENIA) i wiekszosc sie bala nawet do bankomatu podjechac rowerem na druga strone.

        Bylo newralgiczne przejscie, gdzie wszyscy przejezdzalismy i nic sie nie dzialo, az w koncu kolezanke potracila ciezarowka.

        Karac mandatami az sie naucza pewnych zasad, a nie bronic sie wymowkami. Porownywanie do pieszych i kierowcow jest bez sensu 'patrzcie jak oni jezdza', bo tak niczyje bezpieczenstwo na drodze sie nie zwieksza.

        Kazdemu sie wydaje ze oni akurat wiedza jak jechac, zanim nie spowoduja wypadku.

        • 2 1

        • A ja byłem w Amsterdamie 3,5 dnia, i widziałem jak sporo rowerzystów na

          pustym już skrzyżowaniu nie czekało na zielone światło (cześć nie jechała, inni tak - pół na pół). Widziałem rowerzystów wieczorem bez światełek. Ja zjechałem na chodnik wypożyczonym rowerem i policjantka po zwróceniu mi uwagi (a nie wręczeniu mi mandatu) podała mnie i mojej żonie wskazówkę jak dojechać z dworca do Centrum Nauki NEMO, bowiem kończył się czas naszej karty miejskiej (a jechaliśmy z obrony doktoratu jej kuzynki i nie mogliśmy jechać tam szybciej, a z kartą za wstęp płaciliśmy 50 %). Jej ta kuzynka (pól-holenderka, pól-polka) też jeździ tam rowerem prawie od urodzenia i nie mówiła że jest tam tak ostro. Tam nie ma przejeżdżania na przejściach dla pieszych, bo wszędzie obok są przejazdy rowerowe, ale niektórzy skracają sobie drogę i wjeżdżają na zebry jak nie było pieszych.

          • 0 0

      • Normalnie mistrz ciętej z metra riposty

        " rowerzysta ma obowiązek korzystać z Drogi Dla Rowerów jeżeli jest ona wyznaczona dla kierunku w którym się porusza." "Co w przypadku braku drogi rowerowej np: na osiedlu pod blokiem?"

        • 0 0

  • super nareszcie ktoś wsłuchał się w głosy zwykłego przechodnia (5)

    polecam kontrole w Orłowie na Promenadzie Marysieńki, molo orłowskim - chociaż jest zakaz to bardzo dużo rowerzystów jeździ po molo,

    • 34 15

    • bo do 14 czerwca można jeździć :P

      • 8 1

    • Ja polecam kontrole w całym kraju. (2)

      Stop rowerowym terrorystom !

      • 8 5

      • Najwięksi terroryści to kierowcy!!!!!!!!!!!!!!!

        • 8 9

      • Sam jesteś terrorystą - to ty jechałeś we wtorek Morską 100 km/h i co chwila

        stawałeś na czerwonych światłach, tak że ja jadący za tobą 50 km/h dojechałem do Śląskiej zaraz za tobą od Cisowej ?
        Co do rowerowych "terrorystów" - w niedzielę ich 10 000 tysięcy przejedzie do Ergo-Areny z Wejherowa i Tczewa, tak więc siedź w domu bo inaczej piana ci na usta się wyleje.

        • 0 1

    • W USA po molach jeżdżą motorami.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum