Które strome podjazdy zniechęcają, aby rowerem dojeżdżać do szkoły lub pracy?
W Trójmieście jest kilkanaście stromych podjazdów, w których pokonanie należy włożyć dużo wysiłku. Czy są też takie, które sprawiają, że chętni do dojeżdżania na rowerze do pracy lub szkoły rezygnują z tego zamiaru? Wybraliśmy niektóre z takich wzniesień. Wskażcie w opiniach, które wam sprawiają kłopot.
To dlatego, że poziom wzniesień w pewnych ich częściach jest mocno zróżnicowany. Niekiedy droga przez nie prowadząca jest jedynym rozwiązaniem, aby dotrzeć do celu. Wtedy lekka przejażdżka niekiedy zmienia się w prawdziwą mordęgę, bo co to za przyjemność, jeśli do biura lub na zajęcia wchodzi się spoconym?
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Szukasz pracy? Sprawdź oferty
Swarovski Global Business...
Absolutnym numerem jeden jest gdańska ulica Jaśkowa Dolina. Kto choć raz podjechał na sam szczyt bez schodzenia z roweru, ten wie, jak duży wysiłek trzeba włożyć, aby pokonać ten odcinek. Wynosi nieco ponad 2 kilometry. Rozpoczyna się przy Centrum Handlowym Manhattan i początkowo nie sprawia wrażenia wymagającego. "Schody" zaczynają się dalej, a prawdziwą kropką nad "i" jest ostatnia, najbardziej stroma długość przed rondem.
Więcej rowerzystów. I to nawet mimo zimy
Jeśli już jesteśmy przy Morenie, czy też Pieckach-Migowo, to nie sposób również pominąć ulicy Franciszka Rakoczego w kierunku ulicy Bulońskiej. Najbardziej wymagający odcinek rozpoczyna się mniej więcej na wysokości stacji Brętowo PKM i ciągnie się przez ok. 400-500 metrów. Najlepiej wiedzą o tym ci, którzy korzystają z kolejki PKM.
Jadąc dalej w kierunku Łostowic, trzeba pokonać kolejny, prawdopodobnie jeszcze trudniejszy odcinek, wynoszący prawie 1 km. Mowa o ulicy Łostowickiej od skrzyżowania z ulicą Kartuską, aż do alei Armii Krajowej.
Sklepy i serwisy rowerowe w Trójmieście. Sprawdź
Natomiast w Sopocie do podobnych przypadków należałoby zaliczyć praktycznie całą ulicę Malczewskiego, która ciągnie się na odcinku ponad 4 km od Alei Niepodległości aż do Karwin. Analogicznie będzie ponadto, gdy będzie podjeżdżać pod ulice: 23 Marca czy Reja.
szlaki rowerowe w Trójmieście
Swoje napocić się muszą też ludzie mieszkający w Gdyni. Szczególnie ci, którzy muszą podjechać pod ulicę Kielecką od skrzyżowania na wysokości Centrum Riviera, aż do skrzyżowania z ulicą Witomińską. To odcinek, który wynosi ok. 1,5 km. Niemal tyle samo wynosi zresztą ulica Małokacka, właściwie już od Stadionu Miejskiego, do skrzyżowania z ulicą Rolniczą. W obu tych przypadkach włożony wysiłek wynagrodzić nam może otoczenie, gdyż po lewej i prawej stronie mamy las.
Ponadto nie sposób pominąć na ulicy Kontradmirała Xawerego Czernickiego, której odcinek wynosi niemal tyle co dwie wspomniane wyżej. Jednak ten sprawia wrażenie jeszcze trudniejszego do pokonania ze względu na słynne "serpentyny".
Gdzie na narty, sanki, łyżwy czy kulig? Ostatnie chwile zabawy na śniegu i lodzie
Oczywiście moglibyśmy wymienić jeszcze kilka innych, bo z centrum Gdyni trzeba się natrudzić, aby dojechać chociażby do Dąbrowy, Karwin, Wielkiego Kacku, Chwarzna czy Witomina, ale te wspomniane wydają się prawdopodobnie najbardziej strome i wymagające. Oczywiście w komentarzach możecie dzielić się też swoimi doświadczeniami.
Opinie (179) 6 zablokowanych
-
2023-02-13 14:10
FTP na poziomie 368
więc te wszystkie górki to dla mnie zmarszczki. Kumaci wiedzą o czym piszę.
- 2 3
-
2023-02-13 14:12
Dlatego nie na co fiksować (1)
ze ścieżkami rowerowymi bo to nie Amsterdam ano Kopenhaga.
W trójmieście nigdy nie bedzie ruchu rowerowego na masowa skalę.- 5 4
-
2023-02-14 14:13
jakie kryteria masowości stosujesz?
miasto przyjazne dla rowerów zwykle osiąga 15-25% udziału przejazdów rowerem w ogólnej strukturze podróży. To są wskaźniki osiągane w wielu miastach Szwajcarii, znanej ci przypuszczalnie z bardzo płaskiej rzeźby terenu.
- 0 1
-
2023-02-13 15:08
Jednym słowem jest gdzie trenować! Po takim treningu długie wycieczki rowerowe to sama przyjemność.
- 2 2
-
2023-02-13 15:09
Podjazd Łostowicką (1)
Zdecydowanie podjazd Łostowicką zniechęca mnie do jazdy rowerem do/z pracy. Bardzo bym chciała przesiąść się z samochodu na rower ale to dla mnie za ciężko, w dodatku wdychanie spalin kiedy jedzie się pod górę ledwo zipiąc, to koszmar jest. Czekam aż miasto wybuduje alternatywną drogę rowerową, może lżejszą łączącą Śródmieście z Chełmem.
- 2 2
-
2023-02-13 18:46
Spalin? Żyjesz w latach 90tych?
Dzisiaj wszystkie samochody mają katalizatory, a te straszne "spaliny" to najzwyklejsze dwutlenek węgla i woda.
- 1 1
-
2023-02-13 15:13
Brakuje wielkopolskiej w Gdyni
Od placu Górnośląskiego do Karwiny PKM praktycznie non stop jedzie się pod górkę, a trasa wynosi kilka kilometrów.
- 3 0
-
2023-02-13 15:53
Powstańców Warszawskich, zaczynając od Nowych Ogrodów
- 3 0
-
2023-02-13 16:00
M.in. dlatego wymyślono rower elektryczny.
- 3 0
-
2023-02-13 16:07
Jest stromo i ma być bo przecież o to chodzi aby wypracować dobrą kondycję :)
- 6 3
-
2023-02-13 17:10
Wszystkie podjazdy w Gdańsku są super
Jęczą tylko mameje
- 5 3
-
2023-02-13 17:28
Małokacka i otoczenie lasu?
a wyżej homik betonuje nam las
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.