• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Licznik, choć niesprawny, zlicza rowerzystów

Krzysztof Koprowski
2 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 18:48 (2 kwietnia 2014)
Licznik we Wrzeszczu od ok. 1,5 tygodnia nie pokazuje liczby rowerzystów, ale wciąż dokonuje pomiarów, które można zobaczyć w Internecie. Licznik we Wrzeszczu od ok. 1,5 tygodnia nie pokazuje liczby rowerzystów, ale wciąż dokonuje pomiarów, które można zobaczyć w Internecie.

Licznik rowerowy przy al. Grunwaldzkiej miał pokazywać ilu rowerzystów przejeżdża przez centrum Wrzeszcza. Niestety, dane od początku były mocno przekłamane, a od kilku tygodni licznik stał zepsuty.



"Takie wyniki licznik pokazuje 16 listopada w ciągu jednego dnia - od północy do godz. 1:43 przejechało we Wrzeszczu 357 rowerzystów, a już po 15 zaledwie 20" - pisał do nas w ub. r. czytelnik krecik. "Takie wyniki licznik pokazuje 16 listopada w ciągu jednego dnia - od północy do godz. 1:43 przejechało we Wrzeszczu 357 rowerzystów, a już po 15 zaledwie 20" - pisał do nas w ub. r. czytelnik krecik.

Czy powinny być zamontowane kolejne liczniki rowerowe?

Aktualizacja, godz. 18:45 Licznik rowerowy już działa. Został naprawiony dzisiaj po południu.

***

Licznik rowerowy zainstalowany przy al. Grunwaldzkiej naprzeciwko Centrum Handlowego Manhattan zobacz na mapie Gdańska zainstalowany został w listopadzie ub. r. Jego zakup i montaż (ok. 71 tys. zł) zostały sfinansowane ze środków unijnych.

Niestety, od samego początku jego wyniki były mocno zafałszowane. Przez pierwsze kilka dni działał bez zarzutów, by następnie odnotować np. przejazd 350 rowerzystów w środku nocy i raptem kilku w ciągu dnia.

Urzędnicy zapewniają jednak, że licznik dobrze zbierał dane a powodem błędu było złe resetowanie ustawień zegara, które następowało w środku dnia a nie o północy.

Gdy minęły mrozy, urządzenie udało się zmusić do poprawnego wyświetlania, ale nie na długo.

- Licznik przestał działać prawie dwa tygodnie temu. Od tego momentu wyświetla kreski zamiast liczby rowerzystów lub jest całkowicie wyłączony. Ciekawe czy nadal zlicza rowerzystów? - pyta w mailu pan Maciej, czytelnik Trojmiasto.pl.

Jak zapewnia pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. komunikacji rowerowej, Remigiusz Kitliński, rowerzyści nadal są zliczani, bo awarii uległ tylko wyświetlacz.

- Nastąpiło jakieś zwarcie i się spalił. W tym tygodniu powinien być naprawiony przez wykonawcę, który na urządzenie udzielił dwuletniej gwarancji - mówi Remigiusz Kitliński.

Liczbę rowerzystów przejeżdżających przez Wrzeszcz można od niedawna sprawdzić nie wychodząc z domu. Działa już bowiem strona internetowa, gdzie prezentowane są wyniki z kilku miejsc automatycznego pomiaru danych.

- Dane są zbierane automatycznie, co pozwala na faktyczny pomiar liczby rowerzystów. Wcześniej, w ostatnich trzech latach, rowerzystów liczono ręcznie na czterdziestu skrzyżowaniach w maju, w środku tygodnia - dodaje Kitliński.

Oprócz Wrzeszcza, rowerzyści są zliczani na drodze rowerowej w Pasie Nadmorskim w rejonie wejścia na molo zobacz na mapie Gdańska, na drodze rowerowej w ciągu al. Zwycięstwa nieopodal Opery Bałtyckiej zobacz na mapie Gdańska, na pasach rowerowych w ciągu ul. Wita Stwosza na wysokości przystanku tramwajowego Uniwersytet zobacz na mapie Gdańska oraz w rejonie skrzyżowania Huciska z ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdańska.

W tym ostatnim miejscu zainstalowano drugi licznik rowerowy, identyczny wizualnie, jak ten we Wrzeszczu. Kosztował on ok. 83 tys. zł i został zakupiony również dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej (z projektu Central MeetBike). Różnica w cenie wynika przede wszystkim z faktu, że zlicza on rowerzystów jadących ze wszystkich kierunków, a nie tylko na drodze rowerowej wzdłuż ul. 3 Maja.

Opinie (244) 8 zablokowanych

  • kreski- nie widać wszystkich, to jak odliczanie dni do wyjscia z wiezienia. jak sie skonczy "ekspeymenten"

    to ujrzycie prawdziwe liczby

    • 1 2

  • żadnych środków unijnych tylko naszych podatków

    proszę pisać zgodnie z prawdą. I do tego prosze dodac kto na tym zarobił? czyj kolega/dzy?

    • 9 7

  • idioci!!! (7)

    ja codziennie z osiedla wyjeżdżam dziurawa ulicą, ryzykując zderzenie z samochodem z naprzeciwka by ominąć dwuletnią wyrwę w ulicy a władze tego miasta fundują liczniki dla rowerzystów...

    wydaje mi się że władze gdańska żyją w jakimś matrix'e...

    • 20 9

    • (1)

      Zapewne twoja ulica jest ulicą osiedlową i jako jej właściciel jesteś finansowo odpowiedzialny za jej stan. :-)
      A nie daj, daj, daj...

      • 3 2

      • za stan mojej ulicy odpowiada ZDiZ

        • 4 0

    • władze Gdańska prowadzą bardziej lub mniej konsekwentną politykę uspokajania ruchu (3)

      uspokojenie ruchu na wielu ulicach powoduje zmniejszenie kosztów zużycia ich nawierzchni i kosztów utrzymania sieci drogowej. Jeśli widzisz samochód z naprzeciwka i boisz się, to znaczy że albo on jedzie za szybko, lub sam jedziesz za szybko. Jakbyś się sam przesiadł na rower, to byś łatwiej omijał dziury, nie był taki ponury, i łatwiej by ci przychodziło wymijanie samochodów stojących w korkach. Sprawdziłem osobiście.

      • 5 5

      • jeżdę rowerem ale po lesie (2)

        bo jako kierowca wiem co rowerzyści debile wyprawiają na ulicy

        • 4 8

        • A ja znam kierowców debili, którzy są groźni dla innych kierowców, w tym dla

          mnie jako kierowcy, nie mówiąc o tym jak są groźni dla rowerzystów.

          • 5 0

        • Ja na rowerze do lasu nie jeżdżę - nie ma tam moich sklepów, instytucji czy

          innych miejskich rzeczy z których korzystam.

          • 7 3

    • Moje podwórko tez jest rozwalone, a dziś przyszła do mnie policja. Wiecie po co? Bo sąsiad na własną ręke usunął śmierdzące budki dla kotów, które były własnością miasta i teraz go ścigają jak przestępcę. A ja jako sąsiad, wraz z innymi mamy byc świadkiem w sprawie. Takimi rzeczami zajmuję się nasza dzielna policja i na to idzie kaska z budżetu miasta i państwa.

      • 3 1

  • Dziury łatać i posprzątać po zimie

    a nie kasę wywalać na licznenie tych co po Wrzeszczu rowerami jadą...
    i jeszcze pewnie tereny po byłym TPK zabetonują i wyasfaltują, sygnalizatory z przewagą światła czerwonego postawią i będą dumni że mieszkają w brudnej i głośnej i zadymionej "metropolii"

    • 14 6

  • Urządzenie za 70 tyś. i tylko2 lata gwarancji? Kto to organizował?

    • 15 2

  • (4)

    tu wydali lekką ręką 71 tysięcy na absurd i to absurd nie działający
    pozostałe pewnie droższe rzekomo działają i liczą
    rowerzystów
    to faktycznie "niezbędna" wręcz funkcja miast
    a dzielny gdański wymiar "sprawiedliwości" siedzi cicho
    pewnie telefon się zepsuł

    kiedy liczenie pasikoników czy chrząszczy jelonków?

    • 13 9

    • absurd działa trollu. Tylko ty wykazujesz się ujemną energią i piszesz dyrdymały (3)

      • 4 5

      • Absurd to twoje ględzenie (2)

        Ślepy jesteś pozytywnie naładowany propagandą oszołomie? To popatrz na opinie takich jednostek jak ty, większość dostaje minusy. Sam powinieneś stać z zeszytem i spisywać ilość rowerzystów, ochłonąłbyś i przejrzał na oczy.

        • 4 4

        • No i co, kto dostaje minusy. Myślisz że jesteś tu bohaterem dostając plusy ? (1)

          Mam w głębokim poważaniu czy dostanę "-" czy "+", nie jestem tu po to aby się komuś podlizywać. Z twojej wypowiedzi zapachniało wazeliną na odległość łowco plusów.

          • 2 4

          • Ślepcze nieudolny, ty dostajesz minusy, bo ludzie nie chcą lemingowej propagandy. Jeśli miasto nie potrafiło ustawić licznika, który działa, a takim "rowerzystom" jak ty jest do życia niezbędny, to stój tam z zeszytem, byś miał dokładne i aktualne dane. Po co mierzyć natężenie ruchu w miejscu, w którym DDR już od dawna istnieje?

            • 0 0

  • Dlaczego coś... (2)

    ...co każdy bardziej rozgarnięty student ETI jest w stanie sklecić na pracę przejściową, w oparciu o elementy nabyte w sklepie "Cezar", kosztuje 70 - 80 tyś?

    • 13 4

    • I może to powinna...

      I może za to powinni się wziąć studenci/absolwenci ?
      Dobra nisza dla nich

      • 1 2

    • no ale jak by wtedy na tym zarobić?

      • 1 1

  • Po co jest ten Miś?

    To jest Miś na skalę naszych możliwości.

    • 10 2

  • ?

    Ja rozumiem namawianie do jazdy na rowerze i po czesci nawet popieram. Tylko za nic nie potrafie zrozumiec po co montuje sie podobne liczniki za ok. 71 tys. zl ? Nie pojmuje jak mozna mowic o kryzysie i innych rzeczach wydajac pieniadze miasta, panstwa na takie rzeczy? Po co komu taki licznik? Co sie dzieje w naszym kraju??????

    • 12 5

  • Czekam na instalację takich liczników w Gdyni i Sopocie (1)

    Jak się wydaje 160 milionów na system TRISTAR, który przypuszczalnie zwiększy przepływ masy samochodów ale przedłuży czas oczekiwania setek tysięcy pieszych na skrzyżowaniach, to na portalu pytania o sens takiej inwestycji się nie pojawiają. Te liczniki to po prostu próba policzenia rowerzystów, którzy nie stoją w korkach i podważają przekonania wielu mieszkańców o nieefektywności inwestowania w miasto przyjazne dla mieszkańców, nie głównie lub wyłącznie tych, którzy korzystają z samochodów.

    • 11 12

    • Racja - wysiada mądrala jeden z drugim z samochodu, stają jako piesi przed

      długawym czerwonym i zaczynają rzucać bluzgi, że za długo. Wiem, bo widziałem i to nie raz narzekania kierowców jako pieszych na światła i nie tylko.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum