Morenie nie po drodze z Jasieniem
Mieszkańcy grodzonego osiedla Klimaty na Morenie nie chcą, by w pobliżu ich budynków powstało nowe połączenie pieszo-rowerowe z Jasieniem. Chcą także, by miasto zrezygnowało z dopuszczenia budowy kolejnych bloków w ich sąsiedztwie i przeznaczyło teren pod park.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
W nowym projekcie planu, oprócz połączenia pieszego, zaproponowano także nową ulicę dla lokalnego ruchu samochodów, która miałaby przebiegać wzdłuż płotu osiedla Klimaty
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Obecnie przejazd między Moreną a Jasieniem możliwy jest okrężną drogą przez tzw. ul. Nową Gronostajową
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Czytaj też: Artykuł ze stycznia: Budowa Nowej Bulońskiej ruszy później, niż zakładano
- W pierwszym wariancie zaproponowaliśmy lokalne połączenie drogowe, po to, by uprościć ruch w tej części, np. aby łatwiej było można dojechać do żłobka, nie obciążając jednocześnie układu drogowego ul. Myśliwskiej czy Nowej Bulońskiej. Wariant ten nie spodobał się jednak mieszkańcom - mówi Agnieszka Ostrzycka, kierownik Zespołu Urbanistycznego Południe w Biurze Rozwoju Gdańska.
Mieszkańcy: nie chcemy nowej kładki nad Potokiem Siedlickim
Mieszkańcom nie tylko nie przypadł do gustu pierwszy wariant, ale także każdy kolejny, w którym zrezygnowano z połączenia drogowego na rzecz ciągu pieszo-rowerowego (może to być np. chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerowego, jak i chodnik z wydzieloną obok drogą rowerową).
Połączenie to miałoby być docelowo powiązane także ze szlakiem spacerowym wzdłuż Potoku Siedlickiego do planowanego Parku Stolema
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Miejsce, w którym planiści chcą wykonać to połączenie ma duże nachylenie terenu. Nie nadaje się ono do jazdy rowerem czy poruszania się z dziećmi. Jest przecież wydeptana niedaleko droga, a pokonanie dodatkowych 200 metrów więcej to nie jest duży wysiłek - przekonuje przedstawicielka mieszkańców osiedla Klimaty.
Tu warto jednak zwrócić uwagę, że wydeptana ścieżka jest także wzdłuż osiedla Klimaty
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Chcemy, by istniał tutaj ciąg pieszo-rowerowy, ale bez przekraczania potoku. Uważamy budowę kładki za nieekonomiczną. Miasto zamiast wydawać na nią pieniądze, może przeznaczyć środki finansowane na utrzymanie zieleni lub usankcjonowanie przejścia w pobliżu - odpowiada przedstawicielka mieszkańców osiedla Klimaty.
Płot uniemożliwia przejście wzdłuż Potoku Siedlickiego
Budowa kładki nie tylko ułatwi ruch między dzielnicami, ale także pozwoli obejść osiedle Klimaty drugą stroną potoku. Obecnie przejście w tym miejscu jest niemożliwe - kładki nie ma, a ogrodzenie osiedla ustawiono przy samej skarpie Potoku Siedlickiego.
- Płot mamy legalnie. Mamy kupiony grunt do linii brzegowej potoku, a miasto nie chciało przejąć tego fragmentu terenu - zapewnia reprezentantka mieszkańców.
Miejscy urbaniści nie upierają się przy propozycji prowadzenia ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż osiedla Klimaty. Mieszkańcom na spotkaniu w szkole na Jasieniu
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Mieszkańcy: zamiast budynków chcemy zieleni
Takie rozwiązanie także nie satysfakcjonuje mieszkańców osiedla. Oznacza ono bowiem zbliżenie nowej zabudowy na sąsiedniej działce do ich okien. Dlatego też mieszkańcy, oprócz rezygnacji z budowy kładki, wnioskują o przeznaczenie terenów na wschód
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- W związku z szybko postępującą urbanizacją okolicznych terenów i wzrostem gęstości zaludnienia istnieje ogromna potrzeba stworzenia ogólnodostępnego terenu zielonego dla mieszkańców osiedli na Migowie, a także mieszkańców Jasienia zamieszkujących okolice po południowej stronie Potoku Siedlickiego - piszą w petycji do władz miasta mieszkańcy osiedla Klimaty.
Działki, które wymienili w swoim piśmie, chcieli zagospodarować jako tereny zieleni w ramach Budżetu Obywatelskiego. Zostały one jednak już w planie z 2005 r. przeznaczone pod zabudowę.
We wszystkich wariantach nowego projektu planu możliwość zabudowy zostaje podtrzymana. W kilku z nich przewiduje się jednak ochronę lasku brzozowego
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- W maju przedstawiliśmy radnym dzielnic wariant pierwszy nowego projektu planu zagospodarowania [z połączeniem drogowym - dop. red.]. Ze względu na niezadowolenie z proponowanych rozwiązań, przygotowaliśmy dodatkowe nowe warianty, które teraz pokazaliśmy mieszkańcom. 12 lipca o godz. 18 w siedzibie Biura Rozwoju Gdańska [ul. Wały Piastowskie 24
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Ponad 1,1 tys. podpisów przeciwko zmianom
Mieszkańcy Moreny oraz Jasienia zebrali dotychczas ponad 1,1 tys. podpisów pod petycją przeciwko nowemu połączeniu komunikacyjnemu. Wspólnoty osiedla Klimaty złożyły również pisma z wnioskami do planu (pdf) i studium (pdf). Dodatkowe wsparcie otrzymali od Rady Dzielnicy Piecki-Migowo, która jest przeciwna budowie zarówno połączenia drogowego, jak i pieszo-rowerowego wzdłuż płotu osiedla Klimaty. Jednocześnie Rada Dzielnicy Piecki-Migowo popiera utrzymanie rezerwy pod budowę drogi przez lasek brzozowy (treść uchwały RD Piecki-Migowo w formacie pdf).
Obowiązujący plan zagospodarowania z 2005 r., oznaczony numerem 2327, dostępny jest na podstronie Urzędu Miejskiego.
Pomijając oś sporu z mieszkańcami osiedla Klimaty, należy docenić urbanistów z Biura Rozwoju Gdańska za wolę współpracy na poziomie tworzenia nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Takie rozwiązanie proponowaliśmy już w felietonie w 2013 roku.
Ten moment w procedurze planistycznej, przed wyłożeniem planu do wglądu, jest najlepszy do rozmów oraz przygotowania dokumentu, który z jednej strony będzie uwzględniał interes miasta i ogółu jego mieszkańców, a jednocześnie szanował postulaty tej grupy osób, której zapisy planu najbardziej dotkną.
Jedynym drobnym minusem, w przypadku nowego planu dla Jasienia, był wybór miejsca na spotkanie - sali gimnastycznej w szkole podstawowej na Jasieniu, w której fatalna akustyka nie pozwalała na swobodną rozmowę i wzajemne wysłuchanie argumentów.
Na szczęście kolejne spotkanie przewidziano już w siedzibie BRG, która - choć jest nieco oddalona od Jasienia i Moreny - to pozwala na lepszą dyskusję i (współ)pracę. Pozostaje mieć nadzieję, że obie strony będą w stanie osiągnąć kompromis, a bardziej kameralna atmosfera pozwoli na prowadzenie dyskusji na wysokim poziomie merytorycznym.
Miejsca
Opinie (371) ponad 10 zablokowanych
-
2016-07-12 11:01
My tu mieszkamy
I chcemy miec ciho!
- 9 42
-
2016-07-12 11:03
dostęp do potoku (2)
o ile ja wiem to płot powinien się kończyć 2 m od brzegu potoku, potok nie jest własnością osiedla Klimaty i nie mają prawa ograniczać dostępu do linii brzegowej.
- 62 6
-
2016-07-12 14:30
tak to jest z tym sortem z lepszych osiedli
lubią sobie zagarnąć coś dookoła, wbić sztandar i przejąć, albo rościć prawa do sąsiedniej drogi i przylegających miejsc parkingowych albo w ogóle zakazać ruchu 100 m od własnego osiedla. płot pewnie jest samowolką budowlaną ale inspektor nadzoru nie ogarnia każdego płotu więc dziki wschód i cosanostra
- 3 4
-
2016-07-12 21:09
No właśnie,
może autor artykułu spróbowałby wyjaśnić, czy ogrodzenie sięgające linii brzegowej jest legalne?
- 1 0
-
2016-07-12 11:04
NIgdy bym nie kupił osiedla w takim grodzonym gettcie (7)
Już w całej europie się śmieją z naszych wszechobecnych płotów i parawanów na plaży
- 53 3
-
2016-07-12 11:11
Mieszkania miało być ;)
- 5 0
-
2016-07-12 11:24
jak kiedys zaczniesz zarabiac powyzej 2 tys netto to zrozumiesz czym jest komfort i bezpieczenstwo (5)
- 2 24
-
2016-07-12 12:09
W złotówkach? Ale bogacz!
- 6 0
-
2016-07-12 14:54
Bezpieczeństwo ;-)))))))
- 2 0
-
2016-07-12 17:28
A to ma jakis związek? Zarabiam dobrze ponad 2 tys złotych i nie mam potrzeby grodzić sie na osiedlu by poczuć sie komfortowo i bezpiecznie.
- 3 0
-
2016-07-12 18:51
(1)
Ja zarabiam parokrotność wymienionej kwoty i protestowałam, gdy moja wspólnota się grodziła. Niestety zostałam przegłosowana, a bydło mamy i tak w środku zagrody, więc nie wiem w zasadzie przed czym się grodziliśmy. Mój osobiście komfort się pogorszył, bo teraz bachory zamiast latać po całym osiedlu, latają pod moim oknem. Wieśniaki jak były tak są, bo mieszkają w środku, wystarczy spojrzeć po rejestracjach - same słoiki trzyliterowe.
- 3 1
-
2016-07-13 11:21
pytanie
parokrotność... to na pewno znaczy że jesteś najmądrzejsza :)
- 0 0
-
2016-07-12 11:10
Ci klimatyczni...
to wiocha jakaś. W całej Europie i Ameryce Płn. ludzie mieszkają obok siebie, ściana w ścianę nawet i nikt nie stawia ogrodzeń. Olać marzenia egoistów.
- 34 8
-
2016-07-12 11:17
Dobrze że pewnego rodzaju ludzie sami zamykają się w osiedlach strzeżonych (2)
Znam ludzi, którzy wynajmują/wynajmowali mieszkania w ogrodach koncentracyjnych, czyli osiedlach strzeżonych. Z moich obserwacji, opowieści tych ludzi - na osiedlach strz. mieszka specyficzna odmiana ludzi. Roszczenowcy, z wielką potrzebą kontroli innych ludzi - na osiedlu, a szczególnie spoza jego obrębu.
Cieszę się, że pewnego rodzaju typ ludzki zbiera się w kupy i odgradza te kupy od normalnych ludzi.- 43 8
-
2016-07-12 14:32
mam znajomą na takim osiedlu
Sąsiedzi stanowczo zabronili jej puszczać muzyki o godzinie 17 !!! :d i to wcale nie były głośniki 100w :dd raczej takie komputerowe na 50% volume
- 3 2
-
2016-07-13 15:58
Hm.....
Man jak czytam komentarze tu na forum, to wydaje mie sie ze wole byc w kupie i z nienormalnymi, ta swoiscie pojmowana "normalnosc" wydaje mi sie raczej trudna do zaakceptowania.....
- 0 0
-
2016-07-12 11:19
I bardzo dobrze! (3)
Nie chcę, żeby plebs chodził mi pod oknem i rozrzucał śmieci i puszki po piwie. Nie chcę też, żeby moje dzieci bawiły się z jakąś hołotą zza płotu. Nie po to płaciłam za mieszkanie, żebym miał potem widok na inny blok. Mam widok na teren zielony, jest spokój i tak ma zostać!
Niech hołota mieszka sobie i łazi na przymorzu, czy innej patologii tam gdzie jest jej miejsce!- 9 52
-
2016-07-12 11:45
Popieram
Podpisuje się pod tym obiema rękami.
- 2 4
-
2016-07-12 14:55
;-) elyta z myśliwskiego
- 1 0
-
2016-07-16 22:16
Niezle...
Widze, ze Pani czuje sie bardzo wazna? A ta "hołota" to skąd, z Jasienia czy moze z Morenowego Wzgorza? Tacy wazni jak Pani to chyba pomieszkują w Sea Towers albo willach za miastem, tam trzeba bylo szukac chatki bez "hołoty"! Pozdrawiam z Krolewskiego Wzgorza!
- 0 0
-
2016-07-12 11:23
(2)
Ok, nikt nie chce ruchliwej ulicy. Pamietajcie jednak, ze i Wasze osiedle nie bylo na Mysliwskiej pierwsze! Dwa -niecheci do polaczenia pieszo-rowerowego tez nie pojmuje. Lepiej jak ludzie (w tym dzieciaki do szkoly) po krzakach chodza na Jasien?
- 28 4
-
2016-07-12 11:36
(1)
Za co minus taka prawda. I dodam, ze mieszkam na Mysliwskiej. Tereny zielone sa. Las piekny, staw, zbiornik retencyjny w lesie - tylko trzeba ruszyc d*psko. Fakt, czasem chca osiedle przy osiedlu ale nie mozna az tak kombinowac nie bo nie. Przeciez m.in. ich osiedle powstalo w takim a nie inny miejscu. Kolejny etap osiedla tez jest wrzucony na sile w dosc specyficzne miejsce. Prawie wskoczyli z 3 wielkimi blokami miedzy os. Nad Woda - ulica - terenami na domki. Ale to inna historia i nikt nie stekal. Mam wrazenie, ze nic im nie pasuje. Normalna droga dla ludzi to takie zlo? A te przejscie 200m dalej to gdzie? Moze tez np. komus przeszkadzac? Chyba lepiej miec cywilizowane przejscie niz ulice lub dzikie krzaczory.
- 11 2
-
2016-07-12 17:30
Dokładnie tak. Mieszkam na Królewskim Wzgórzu i tez uważam, ze zieleni tu dostatek. Tylko trzeba ruszyć tyłek na spacer, a nie oczekiwać, ze zieleń bedzie pod samym oknem.
- 4 2
-
2016-07-12 11:24
Wszyscy chcą mieszkać w centrum, mieć idealne połączenie najlepiej z całym światem ale drogi budujcie daleko ode mnie...
Najlepiej będzie jak postawicie sobie wokół osiedla 10 metrowy mur z wieżyczkami obronnymi i strażnikiem...
- 22 2
-
2016-07-12 11:24
i komu ma służyć ta nagonka na mieszkańców? (2)
każdy swoje racje ma, niby mieszkamy w mieście "wolności" a jak ktoś coś chce zrobić to niestety miasto zawsze ma rację i zrobi po swojemu,
więc Gdańsk miasto wolności - czyli hasło nagłaśniane przez prezydenta, to chyba wyznacznik działalności samorządowców, czyli im wszystko wolno kosztem obywateli,
czyżby w okolicy szykowała się jakaś większa inwestycja na której miasto ma zarobić kasę?- 20 29
-
2016-07-12 12:03
Mylisz wolność z anarchią!
Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja.
- 6 3
-
2016-07-12 14:35
co ma Twoja wolność do działki należącej do miasta i terenu drogi publicznej?
- 6 0
-
2016-07-12 11:29
Błąd jest po stronie Miasta Gdańska. Drogi należy wyznaczać przed wpószczeniem deweloperów na budowę. (2)
A deweloper aktem notarialnym powinien zaakceptować warunki przestrzenne i wytyczone wcześniej drogi. I wtedy w aktach notarialnych dla mieszkańców dodawać odpowiednie klauzury.
- 44 1
-
2016-07-12 12:54
to bez znaczenia
Terenie jest miasta. Jak miasto zechce to mieszkańcy nie mają nic do gadania.
Jak powstanie "Nowa Myśliwska" to i tak ta droga będzie musiała powstać- 5 1
-
2016-07-12 14:36
to byśmy dzisiaj Grunwaldzką przez Wrzeszcz jednym pasem jeździli
bo mieszkańcy Wrzeszcza w 1945 by wstrzymali poszerzenie :DDD
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.