Na ścieżkach rowerowych będzie bezpieczniej
Piesi wciąż beztrosko spacerują po ścieżkach rowerowych nieopodal gdańskiego dworca. Wszystkie miejsca, w których ludzie wchodzą na ścieżki zostaną więc ogrodzone.
To codzienny obrazek i powód frustracji dla rowerzystów, którzy muszą przejechać przez centrum Gdańska: tłum wylewający się z pociągów SKM czy ludzie czekający na autobus nie na przystanku, a właśnie na ścieżce. I rowerzyści lawirujący pomiędzy zdziwionymi och obecnością ludźmi, nie zawsze skutecznie.
- Na początku próbowałem zatrzymywać się i tłumaczyć, ale to walka z wiatrakami. Dałem sobie spokój, gdy jedna z mam powiedziała mi, że ona woli chodzić z dzieckiem po czerwonej kostce niż szarej. Ręce opadają - kręci głową Marek, który niemal przez cały rok dojeżdża tamtędy do pracy.
Edukacja nie pomogła, kampanie medialne zdały się na nic, więc ratunek jest tylko jeden - ogrodzenie ścieżek. Podobne rozwiązanie funkcjonuje już we Wrzeszczu. Przy ścieżce wzdłuż al. Grunwaldzkiej, na wysokości centrum handlowego Manhattan łańcuchy i barierki świetnie spełniają swoją rolę. Skończyły się potrącenia, kolizje i kłótnie.
Zamontowanie kolejnych barierek zaakceptowała już Komisja Turystyki i Promocji Rady Miasta Gdańska. Teraz projekt uchwały trafi do Wydziału Gospodarki Komunalnej.
- Chcemy zająć się problem szerzej. Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście ścieżka przy Podwalu Grodzkim, ale potem zajmiemy się kolejnymi - zaznacza Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego urzędu.
Budowę ogrodzeń ścieżek będzie realizował Zarząd Dróg i Zieleni. Barierki staną we wszystkich miejscach, w których z drogami rowerowymi krzyżuje się wzmożony ruch pieszych - np. przy przystankach autobusowych.
- Dostajemy sporo sygnałów od mieszkańców, którzy wskazują niebezpieczne miejsca. Wszystkie przeanalizujemy i z pewnością zrealizujemy potrzebne inwestycje - podkreśla Michał Piotrowski.
Opinie (529) 8 zablokowanych
-
2009-06-24 11:15
jak mamy chodzić? (1)
Zdjęcie prezentuje zrealizowaną ścieżkę rowerową naprzeciwko dworca głównego. W tym miejscu jest jeszcze chodnik dla pieszych z lewej strony ścieżki rowerowej. Z prawej strony ścieżki miejsca dla pieszych nie ma, bo stoi wiata przystanku. W tym akurat miejscu ruch pieszych jest mniejszy, bo wiekszośc pieszych schodzi do tunelu prz dworcu. Kilkadziesiąt metrów dalej, przy kinopleksie Krewetka i przy wejściu do delikatesów BOMI ruch pieszych jest znacznie bardziej intensywny, możnaby powiedzieć jest to odcinek, gdzie piesi powinni mieć wiele miejsca. Ale tam jest juz tylko scieżka rowerowa i wąski pas chodnika dla pieszych przegrodzony wiatami autobusowymi. Nie sposób tam przejść, zwłaszcza z wózkiem, nie wchodząc na ścieżkę rowerową. Sam uważam aby po ścieżce rowerowej nie chodzić i ucze tego moje dziecko, ale w tym miejscu, jak i po drugiej stronie ulicy, na wysokości byłej przychodni OLK (obecnie remontowanej na hotel) muszę często wejśc na ścieżkę. Albo więc trzeba usunąć wiaty autobusowe, ktore w tym miejscu nie sa niezbędne, albo przenieść ścieżkę rowerową, która kawałek dalej, przy kościele św. Elżbiety i tak się kończy. Nie wyobrażam sobie wygrodzenia barierkami ścieżki rowerowej od chodnika dla pieszych na tym odcinku. Piesi tez maja jakieś prawa, a w tym przypadku ich prawo do nieskrepowanego przejścia byłoby naruszone.
Racje maja także ci, którzy mówią, że najpierw trzeba zadbać o to, aby na tych chodnikach, na których nie ma ścieżki rowerowej, jak na wspomnianym odcinku od kościoła elżbiety do Huciska i dalej, piesi mogli chodzić bezpiecznie. Obecnie nie mogą, choćby dlatego, że ktoś tak zaprojektował ścieżkę, że przebiega ona przez wąskie gardło koło dworca i na kolejnym wąskim gardle się kończy.- 8 0
-
2009-06-24 13:07
Problem wiedzy
Potwierdzam i powtarzam - te wiaty są tam głownie dla wysiadających.
A całość dyskusji po raz kolejny pokazuje, że prawie każda ścieżka ma błędy projektowe, których zamawiający inwestor nie koryguje. Potem źle się wykonuje i sprawę odkręcają woluntariusze organizacji rowerowej - a to już mocno za późno.
Ogólnie brak wiedzy u projektantów i inwestora - zazwyczaj Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. A STANDARDY jeśli istnieją to w sejfie urzędnika- 1 0
-
2009-06-24 11:16
Policja powinna dawać pieszym na początek upomnienia.
- 2 1
-
2009-06-24 11:28
kultura obu stron !
bez niej nic sie nie udaje, patrzcie na inne kraje, macie jeszcze sporo do zrobienia
albo postawic dyzury w punktach i godzinach przeltoczonych - to ludzi da do myslenia -jak sami nie sa w stanie tego zrobic- 1 0
-
2009-06-24 11:30
Michał Piotrowski i inne osoby.... (1)
.... z Komisji Turystyki i Promocji Rady Miasta Gdańska świadomie promują i wdrażają rozwiązania, które powstały w faszystowskich Niemczech.
Filozofia oparta na dążeniu do całkowitego wyeliminowania rowerzystów z jezdni czy też stref pieszych była w swoim czasie tworzona w nazistowskich Niemczech, obecnie jest całkowicie zarzucona we wszystkich krajach realizujących konsekwentnie politykę zrównoważonego rozwoju.
Jednocześnie należy Radnym i Urzędnikom Miasta Gdańska przypomnieć, iż publiczne propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa jest przestępstwem określonym w art.256 k.k. polegającym na publicznym przedstawianiu faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa w zamiarze przekonania do niego np. za pomocą wydawnictw, wypowiedzi w mediach, ulotek itd.- 0 1
-
2009-06-24 11:35
Koleś ty masz ładnie w pod deklem
pora do doktora...
- 0 1
-
2009-06-24 11:33
To i tak nic mie zmieni
To i tak nic nie zmieni. Znajdą się piesi, którzy i tak będą spacerować po ścieżkach, np. w pasie nadmorskim, gdzie ścieżka jest oddzielnie, spotyka się, niekoniecznie zawianych, spacerowiczów śmigających między rowerami i rolkarzami. A co do owej ścieżki w Gdańsku to wczoraj tamtędy jechałem i jakiś starszy jegomość wywijał laską, jak go wymijałem na ścieżce rowerowej.
My rowerzyści też powinniśmy jeździć z rozwagą, szczególnie tam, gdzie nie ma ścieżki, i ograniczać prędkość na chodniku (bo są tacy co wyobraźni nie mają) i trzeba się za nich wstydzić i wysłuchiwać różnych obelg i na drodze również - NIE JEDZIE SIĘ SŁOWACKIEGO W DÓŁ NA ROWERZE - TO NIEBEZPIECZNE !!!- 1 0
-
2009-06-24 11:33
przecież tam ludzie biegną do autobusów, rowerzyści poczują się pewnie
i bedzie masa wypadków
- 3 1
-
2009-06-24 11:47
i bardzo dobrze
codziennie wysiadam tam z autobusu i widzę jak matołki wchodzą na ścieżkę torując przejazd rowerzystom - czas to zmienić
- 3 0
-
2009-06-24 11:49
W wielu krajach swiata
sciezki rowerowe funkcjonuja bez barierek.
Wyglada jednak na to, ze w Polsce sie to faktycznie nie sprawdza.
Problemem w tym przypadku sa jednak nie tylko piesi. Rowniez rowerzysci, ktorym sie wydaje, ze droga dla rowerow to tor Formuly 1.- 2 2
-
2009-06-24 11:50
dla rowerowych niedorozwojów, ku przestrodze - z innego forum (5)
Natepnie przytoczyl dwa zarzuty, jazda po chodniku i nie stosowanie sie do znakow drogowych, jazda po chodniku pod prad. przetrzymal na chodniku jeszcze z kilka minut w deszczu, sprawdzil czy nie jestem scigany przez radio i zaoferowal mandat w wysokosci 500zl.
- ryzykujecie upierając się przy jeździe po chodnikach nawet wiecej, komentarze prawników na tamtym forum mówiły nawet o możliwości wypisania mandatu do 1000PLN- 1 7
-
2009-06-24 11:52
no, za jazdę po chodniku pod prąd to się nie dziwię
- 0 0
-
2009-06-24 14:53
Generalnie obowiązuje zakaz poruszania się rowerem po chodniku, są jednak wyjątki:
1) opieka rowerzysty nad dzieckiem jadącym na rowerze,
2) sytuacja, gdy na jezdni dozwolona jest prędkość większa niż 50 km/h, a chodnik ma co najmniej 2 m szerokości.
za jazdę po chodniku w innych okolicznościach grozi mandat.. i mam nadzieję, że w końcu odpowiednie organy zajmą się "chodnikowymi rajdowcami"- 2 1
-
2009-06-24 15:33
(2)
ten policjant to była jakaś ofiara losu i tyle na takich psycholi naginających przepisy do własnego humoru trzeba uważać a najlepiej ignorować.
- 1 0
-
2009-06-24 15:41
jak policjant wystawi mandal kierowcy samochodu, który parkuje na ścieżce rowerowej (1)
lub nią jeździ, to też będzie psycholem naginającym prawo?
widać że o prawie kompletnie zielonego pojęcia nie masz, najwyżej o przeginaniu- 2 0
-
2009-06-25 00:16
sory człowieku ale chodniki nie są jednokierunkowe nigdzie.To jest pierwsza sprawa
- 0 0
-
2009-06-24 11:50
zdziwionymi och obecnością
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.