Nie marznij, dołącz do Zimowego Przejazdu Rowerowego!

• Od najstarszych

  Sortowanie

  • Od najstarszych
  • Od najnowszych

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2014-02-09 14:19

  Edytuj

  pomysł, pogoda, trasa - rewelacja, niestety sam przejazd, który w założeniu miał promować rower jako środek transportu dla WSZYSTKICH okazał się jakąś żenującą popisówą
  jechałem z dziećmi, wystartowaliśmy na początku peletonu i jadąc 20km/h już po 1km byliśmy prawie na końcu, przez trakt konny jakoś trzymaliśmy tempo ale od bramy oliwskiej towarzystwo z przodu poczuło zew rywalizacji i peleton z miarę zwartego rozciągnął się od zieleniaka do huciska i nawet dalej
  przy dworcu głównym byliśmy już nie dość że ostatni to jeszcze w dużej odległości od innych rowerzystów, na tym etapie część rodziców z dziećmi dała sobie spokój - dla nas radosny, prawie wiosenny przejazd zamienił się w morderczą i zakończoną porażką próbą dotrzymania kroku grupie.
  przy dawnym żaku wyprzedziła nas nawet policja i skrzyżowanie z huciskiem z duszą na ramieniu przejeżdżaliśmy w otoczeniu normalnego ruchu samochodowego (tu pochwała dla kierowców, którzy chociaż nie wstrzymywani przez policję, widząc małe dzieci nie wyprzedzali nas)
  
  dla usprawiedliwienia, że nie jesteśmy rowerzystami z przypadku, którzy przecenili swoje siły dodam, że braliśmy udział w przejeździe mikołajów, gdzie trasa była 2,5 razy dłuższa z niewielkimi podjazdami a mimo to całą drogę trzymaliśmy się blisko czołówki
  
  w Gdańsku natomiast zamiast promocji i zachęty udowodniliśmy, że rower nie jest dla wszystkich tylko dla młodych, zdrowych, którzy mimo ciągłego narzekania na kierowców również pokazali gdzie jest miejsce najsłabszego uczestnika ruchu drogowego
  
  najbardziej żal dzieci, które pod neptuna dojechały zmęczone, opuszczone przez grupę i sfrustrowane ostatnią pozycją na szczęście humor poprawiła im podwójna porcja lodów

  10 lat

  • 5 1

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  pomysł, pogoda, trasa - rewelacja, niestety sam przejazd, który w założeniu miał promować rower jako środek transportu dla WSZYSTKICH okazał się jakąś żenującą popisówą jechałem z dziećmi, wystartowaliśmy na początku peletonu i jadąc 20km/h już po 1km byliśmy prawie na końcu, przez trakt konny jakoś trzymaliśmy tempo ale od bramy oliwskiej towarzystwo z przodu poczuło zew rywalizacji i peleton z miarę zwartego rozciągnął się od zieleniaka do huciska i nawet dalej przy dworcu głównym byliśmy już nie dość że ostatni to jeszcze w dużej odległości od innych rowerzystów, na tym etapie część rodziców z dziećmi dała sobie spokój - dla nas radosny, prawie wiosenny przejazd zamienił się w morderczą i zakończoną porażką próbą dotrzymania kroku grupie. przy dawnym żaku wyprzedziła nas nawet policja i skrzyżowanie z huciskiem z duszą na ramieniu przejeżdżaliśmy w otoczeniu normalnego ruchu samochodowego (tu pochwała dla kierowców, którzy chociaż nie wstrzymywani przez policję, widząc małe dzieci nie wyprzedzali nas) dla usprawiedliwienia, że nie jesteśmy rowerzystami z przypadku, którzy przecenili swoje siły dodam, że braliśmy udział w przejeździe mikołajów, gdzie trasa była 2,5 razy dłuższa z niewielkimi podjazdami a mimo to całą drogę trzymaliśmy się blisko czołówki w Gdańsku natomiast zamiast promocji i zachęty udowodniliśmy, że rower nie jest dla wszystkich tylko dla młodych, zdrowych, którzy mimo ciągłego narzekania na kierowców również pokazali gdzie jest miejsce najsłabszego uczestnika ruchu drogowego najbardziej żal dzieci, które pod neptuna dojechały zmęczone, opuszczone przez grupę i sfrustrowane ostatnią pozycją na szczęście humor poprawiła im podwójna porcja lodów

  Regulamin dodawania opinii

Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.