Hanse - Tour - Sonnenschein organizują przedstawiciele władz Rostocku. Co prawada wyprawa zaczyna się w tym mieście, ale rowerzyści pochodzą z wszystkich zakątków Niemiec. Jest nawet jeden Szwajcar. W tym roku trasa prowadziła przez Danię, Szwecję, Finlandię, Estonię, Łotwę, Litwę, Rosję, aby w końcu trafić do Polski. Cel jest zawsze ten sam - pomoc chorym dzieciom.
- To działalność charytatywna, którą prowadzę już od 10 lat - mówi Ingo Richter, prezes Hanse - Tour - Sonnenschein. - Wiem, że Niemcy wyrządzili wiele szkód Polakom. Staram się pokazać, że to się zmieniło. Jednak najważniejsze są dzieci. Przez cały rok pozyskujemy fundusze, potem znajdujemy potrzebujących. Jestem dziecięcym onkologiem, moja klinika w znacznym stopniu powstała dzięki wsparciu ludzi dobrej woli. Wiem jak jest to ważne.
Większość darów została już rozdysponowana.
- Trafią do oddziałów szpitalnych i dziecięcego hospicjum w Gdańsku - potwierdza Izabela Kowalczyk z Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Przede wszystkim są to środki medyczne.
Od 25 lipca około stu rowerzystów pokonało już prawie 4 tys. kilometrów, większość na rowerach. Jednak takiego powitania jak w Gdańsku jeszcze nie mieli. Towarzyszyła im orkiestra Pstrong i... żołnierska grochówka.
Opinie (4) 1 zablokowana
-
2003-08-06 09:25
ciekawe
ile sprzętu medycznego można zabrać na rower ;))
- 0 0
-
2003-08-06 11:34
:-)
Plastry pewnie wykorzystali i po drodze :-)
- 0 0
-
2003-08-07 20:57
Nie radość lecz wstyd.
To przykre, że polacy nie potrafią tak gospodarować pieniędzmi, by móc pomóc swoim dzieciom. Politycy niestety myślą o swoich starzejących się dupach, a nie o przyszłości narodu. Jak tak dalej pójdzie, to tych debili zastąpią debile ich dzieci. I dalej będzie ta sama nędza. A obywatele tego kreju będą dale błagać inne państwa o pomoc, bo na własny rząd nie mogą liczyć.
- 0 0
-
2003-09-01 18:46
lol??
jak w kraju trzeciego swiata :O a moze zyjemy w kraju tak bardzo zacofanym ?? ;/
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.