• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja nie odpuszcza rowerzyście, który nagrał pirata

Michał Sielski
19 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Za ten manewr kierowca już zapłacił mandat. Rowerzystę w pierwszej instancji uniewinniono.


Płyta z nagraniem telewizyjnych wiadomości ma być kolejnym dowodem policjantów, odwołujących się od wyroku sądu, uniewinniającego rowerzystę, który miał jechać za daleko od krawężnika, gdy nagrywał nielegalnie wyprzedzającego go kierowcę.



Czy policja powinna odwoływać się od uniewinnienia rowerzysty?

Gdy Trojmiasto.pl ujawniło tę sprawę, zainteresowały się nią media z całej Polski. Pan Krzysztof wystąpił wtedy m.in. w Faktach TVN, gdzie powiedział, że gdyby wiedział, że będzie ścigany za dostarczenie dowodów na czyjeś wykroczenie, to nigdy nie przekazałby filmu policji. Teraz płyta z tym nagraniem została dołączona jako dowód, że to właśnie on jest twórcą nagrania, czego w pierwszej instancji nie potrafili udowodnić policjanci.

Przypomnijmy. 25 lipca ubiegłego roku pan Krzysztof wziął udział w tzw. Masie Krytycznej - zorganizowanym przejeździe rowerzystów, mającym zwrócić uwagę na braki w infrastrukturze dla rowerzystów. W czasie przejazdu jeden z kierowców w okolicach ul. Mokrej zobacz na mapie Gdyni wyprzedził kilkunastu rowerzystów, mimo że na jezdni była podwójna linia ciągła. Nagranie z tego zdarzenia trafiło do gdyńskiej policji w ramach akcji "Stop agresji na drodze". Kierowca został ukarany mandatem, ale niespodziewanie zaproponowano go również rowerzyście.

Pan Krzysztof go nie przyjął, bo stwierdził, że nie zrobił nic złego. Sąd Rejonowy w Gdyni nie zajmował się natomiast rozstrzygnięciem, czy jechał za daleko od prawej krawędzi jezdni - jak twierdzą funkcjonariusze. Stwierdził jedynie, że policjanci nie udowodnili, że to właśnie obwiniony jest autorem filmu.

- Jeśli więc nie wiemy, kto kierował, nie ma nawet sensu ocena, czy jechał prawidłowo - uzasadniał wyrok sędzia Grzegorz Kubanek.

Czytaj więcej: Uniewinniono rowerzystę, który nagrał pirata.

Wyrok nie był jednak prawomocny, a policjanci postanowili się od niego odwołać.

- Analiza nagrania wykazała, iż rowerzysta, który zarejestrował przejazd, jechał środkiem pasa ruchu, czym dopuścił się wykroczenia polegającego na niestosowaniu się do obowiązku poruszania możliwie blisko prawej krawędzi jezdni - czytamy w uzasadnieniu, do którego dotarło wspierające pana Krzysztofa Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia.

Policjanci nie odnoszą się w nim do argumentów obrony, która twierdziła, że na 10-sekundowym filmie nie widać, czy rowerzysta nie ma zamiaru akurat skręcić na skrzyżowaniu, czy nie wyprzedza innego rowerzysty etc. Widać natomiast, że przez kilka sekund jedzie ok. metra od krawężnika, ale Sąd Najwyższy stwierdził już w 2005 roku, że jazda rowerem nawet 1,5 m od krawędzi jezdni jest dozwolona. Dlaczego więc policjanci tak uparcie starają się doprowadzić do skazania rowerzysty?

- Spełniamy swoje ustawowe obowiązki. Według nas także rowerzysta popełnił wykroczenie. Jeśli się z tym nie zgadza, niech rozstrzygnie to sąd - ucina kom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.

Rowerzysta może jechać środkiem pasa

- Podczas ostatniej rozprawy sąd podkreślał, że policja była zmuszona do zgłoszenia sprawy ze względu na zasadę legalizmu. Wydaje się, że po wyroku uniewinniającym bardzo trudno nie nazwać apelacji "ultranadgorliwością". Dysponujemy długą listą argumentów potwierdzających, że Krzysiek poruszał się podczas Masy zgodnie z przepisami. Mamy nadzieję, że nagłośnienie sprawy podziała z korzyścią dla znajomości art. 16 ust. 7 Prawa o ruchu drogowym wśród wszystkich użytkowników dróg - podkreśla Łukasz Bosowski ze Stowarzyszenia Rowerowa Gdynia, który, podobnie jak mecenas Tomasz Złoch, wspiera rowerzystę pro bono.

Wspomniany przez niego art. 16 ust. 7 Prawa o ruchu drogowym mówi: "Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1."

Miejsca

Opinie (589) ponad 10 zablokowanych

  • Polecam w weekend wybrać się w stronę Kolbud

    Tam to dopiero rowerzyści mają w kapsku kierowców samochodów. Zakaz ruchu dla rowerów? Cooo taam jadę dalej! Ścieżka rowerowa obok ulicy? Cooo taam jadę środkiem ulicy! Nie wolno jechać dwóm rowerom obok siebie? Eee tam czepiasz się!

    • 3 3

  • kierowca

    niewspolpracowac z policja to nic niedaje tylko pogarsza nasza sytuacje

    • 2 1

  • Jeszcze tym bucom mało? (4)

    "zorganizowanym przejeździe rowerzystów, mającym zwrócić uwagę na braki w infrastrukturze dla rowerzystów."
    250km ścieżek jest, a nawet kiedy te ścieżki są, to ci kretyni jak bydło i tak ulicą jadą. Bo za daleko im 2m, żeby wjechać na ścieżkę, Dla takich mandaty powinny być po 500 zł - od razu by się nauczyli ścieżkami jeździć i że trzeba d*psko ściągnąć z roweru przy przejściu dla pieszych.

    • 8 6

    • a lewactwo pluje jadem!

      • 0 3

    • nie "za daleko 2m" tylko "pięć razy zginę na tych 2m"

      • 0 3

    • 250 km?Lasy liczysz pajacu?

      • 0 0

    • a widziałeś kiedyś kretynie ścieżkę z prawidłowo poprowadzonym wjazdem na nią?Skoki przez krawęznik by pojechać zarąbiste 100 m ścieżką?Jak jesteś głupi to tak sobie rób

      • 0 0

  • domniemywajcież

    lol? przecież na tym nagraniu nikogo nie widać, nie widać nawet kierownicy potencjalnego roweru, więc równie dobrze to mogło być nagrane niewprawioną rękę z innego auta, poduszkowca lub transportera opancerzonego typu rosomak.
    ewidentna wina kierowcy, który ma tam grubo ponad 50km/h i wyprzedza na ciągłej prawie przed samym przejściem dla pieszych.

    Od czego tu się w ogóle odwoływać? Pięknie zmarnowane pieniądze podatników.

    • 1 3

  • brawo policja

    cudownym dzieciom dwóch pedałów trzeba pokazać że ich miejsce jest przy krawężnikach, panosza się jak świnie na polach

    • 5 5

  • (2)

    Najlepiej środkiem drog korowodem rowerkówi, a potem się dziwią, że wypadki i korki są. Jak najbardziej mandat też dla rowerzysty, za utrudnianie ruchu. Z drugiej strony kto go donosić nauczył?? smierdzi mi tu padliną

    • 4 4

    • (1)

      Drogi Panie. Donosicielstwo istniało w czasach PRL'u. Aktualnie to odpowiedzialna postawa obywatelska. Proszę mnie nie zrozumieć źle, to nie sarkazm. Gdy widzę, gdy podrzucają śmieci do lasu, reaguję. Gdy widzę bójkę uliczną, reaguję. Gdy widzę że łamią zasady ruchu drogowego, reaguję - nie donoszę, reaguję by chronić zdrowie i życie ludzi przed wariatami. Pana też uratuję jeśli będziesz potrzebować pomocy, chociaż Pan to nazywasz donosicielstwem.

      • 6 1

      • Kapuś

        • 1 5

  • Panowie i Panie. Szaleństwo bije z oczu zarówno z jednej jak i drugiej strony uczestników drogi. To kwestia ludzi, ciężko na ten temat dywagować. Możemy pomówić jedynie nad prawem i jego zrozumieniem. Wspomniany już zapis " jazdy możliwie blisko prawej strony drogi" jest tak szeroko rozumiany że dla niektórych, widocznie to środek jezdni jest tym optimum gdzie czują się bezpieczni na drodze. Może po prawej były studzienki i nie chciał jechać slalomem, może po prostu bał się. Wg mnie miał prawo tak jechać i rozsądny sąd uniewinni ponownie. Możliwie oznacza w tym wypadku tak by wybrać optimum pomiędzy tym by czuć się bezpiecznie na drodze a umożliwić swobodną jazdę pojazdom zmotoryzowanym. Poza tym w tym przypadku - nawet gdyby jechał rowerzysta przyklejony do krawężnika, nie miał prawa go nikt wyprzedznić, biorąc pod uwagę 1m odległości od roweru, samochód wjechałby na podwójną ciągłą. Pozdrawiam wszystkich.

    • 5 0

  • Mój kraj taki piękny... (1)

    zamiast walczyć o polepszenie stanu jaki jest wolimy sie kłócić i obrażać kto jest winny a kto nie zamiast napierać na nasz system żeby on sie zmienił...

    • 2 1

    • system jest dobry, tylko interpretacja prawa przez policję i wielu przedpiśców szwankuje

      • 0 0

  • Gdyńska policja najwyraźniej nie lubi rowerzystów. (3)

    Wielokrotnie dała tego dowody.

    • 3 3

    • i bardzo dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2)

      • 5 5

      • (1)

        a gdyńscy rowerzyści nie lubia przygłupich policyjnych gburów

        • 0 1

        • !?

          A, Policjanci nie lubią przygłupich rowerzystów !

          • 0 0

  • "Spełniamy swoje ustawowe obowiązki" (1)

    OK, ale jeśli policja przegra, to policjanci składają się na koszta?

    • 5 2

    • jeśli policjanci są honorowi, to nie powinni powoływać się na obowiązki,

      ale po przegranym procesie przeprosić rowerzystę oraz nas za zawracanie tematem głowy oraz pokryć koszta sądowe, bowiem ktoś pokryć je musi. Żadna sztuka łazić po sądach i pienić się za cudze pieniądze.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum