• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomóż złapać drogowych piratów

piw
28 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Gdańska policja szuka dwóch kierowców, którzy spowodowali w ostatnim czasie bardzo podobne wypadki. W obu przypadkach poszkodowani zostali rowerzyści, a sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia.



Była(e)ś kiedyś świadkiem wypadku?

Do pierwszego z wypadków doszło 9 sierpnia około godz. 8.20 na ul. Chełmońskiego zobacz na mapie Gdańska. Kierowca srebrnego pojazdu nieustalonej do tej pory marki, w trakcie włączania się do ruchu z ul. VII Dwór, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście, który jechał ul. Chełmońskiego w kierunku ul. Polanki i zderzył się z nim. Rowerzysta został ranny, a samochód odjechał z miejsca zdarzenia.

Do kolejnego podobnego wypadku doszło 14 sierpnia około godz. 14:15 na ul. Bysewskiej zobacz na mapie Gdańska. - Kierujący nieustalonym jak dotąd samochodem ciemnego koloru, w trakcie wyprzedzania poruszającej się ul. Bysewską w kierunku ul. Budowlanych rowerzystki, spowodował jej przewrócenie się i odjechał z miejsca wypadku. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznała kierująca rowerem - mówi mł. asp. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Świadkowie obu wypadków proszeni są o kontakt z Wydziałem ds Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, ul. Kartuska 245 b, tel. (058) 32-16-910.
piw

Opinie (303) 5 zablokowanych

  • To się obudzili, mamy już 28 sierpnia. (1)

    • 345 12

    • ta informacja na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku widnieje dłużej, widać potrzeba szerszego rozglosu, żeby ktoś się zgłosił

      • 15 1

  • Mam nadzieje, że złapią tych durni. (24)

    Za ucieczke powinni odebrać im prawo jazdy.

    • 299 41

    • za ucieczkę to powinni ich wsadzić do więzienia, a nie zabierać prawo jazdy

      • 70 9

    • zaraz tam prawojazdy (2)

      życie im odebrać :)

      • 20 20

      • (1)

        Ta, wszyscy ich już do pudła pakują. A kto za to zapłaci? To już wystarczająco durny kraj, w którym wsadzają do paki za byle pierdoły. Dać 5000 zł. grzywny, chociaż miasto zarobi.

        • 17 2

        • albo 5000zl grzywny i miesięczny pobyt w więzieniu. Dla niektórych 5tys to drobne, więc chociaz w więzieniu posiedzą sobie.

          • 0 2

    • (16)

      a rowerzyści też nie patrzą na drogę, tylko się pchają ulicami zamiast scieżakami, nawet jak scieżki są

      • 32 29

      • a znamy prawo o ruchu drogowym? (5)

        Bo widać, że nie bardzo.

        • 17 15

        • Prawo o ruchu drogowym (4)

          nakazuje rowerzyście jeździć po ścieżce - jeśli jest.

          • 24 5

          • (1)

            a jest mowa że tam jest ścieżka to po pierwsze po drugie czy jeśli ktoś naruszy rowerem przepisy to jest to wystarczający powód dla samochodowego debila żeby próbować go zabić lub uczynić kaleką?

            • 11 5

            • A Ty potrafisz czytać?

              Komentarz nie dotyczy artykułu tylko opinii.

              • 4 3

          • W NIemczech jeśli ścieżka nie spełnia kryterium jakości (1)

            nie ma obowiązku korzystania z niej. W niektórych miastach popiera się jazdę po jezdni, bo to dyscyplinuje wszelki ruch

            • 7 0

            • Jesteś w Niemczech?

              Tam jest inne prawo o ruchu drogowym. Pieszy ma zawsze pierwszeństwo np.

              • 3 0

      • Ztego co mówi prawo o... (9)

        na ścieżce rowerowej nie można przekraczać prędkości 25 km/h jeżeli prędkość jest większa można korzystać wtedy z jezdni...

        • 5 11

        • Podasz link?

          Bzdura

          • 10 3

        • Pewnie, że bzdura (7)

          Art. 33. 1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.1a. W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.

          • 11 1

          • (6)

            podajesz przepis który jest idiotyczny ponieważ na rowerze możesz jechać nawet 50 i więcej a na drodze dla rowerów jest to niebezpieczne po raz kolejny idiota ustalający ten przepis nie wiedział chyba że od dawna są kolarzówki którymi nie jeździ się po niczym innym jak po asfalcie zatem ten przepis mam w d....

            • 5 9

            • Uważaj, żeby Ci w d... nie wjechał samochód (5)

              jak będziesz jechał 50/h po drodze

              • 9 4

              • (3)

                to będzie odpowiadał czubku przepisów nie znasz?Twoim psim obowiązkiem jest jechać tak żeby w nikogo nie uderzyć jeśli to za trudne jeśli nie umiesz wyprzedzić na drodze roweru o szerokości 60 cm to jak ty baranie wyprzedzasz traktory kombajny wozy konne itd?Powiedz mi pupku kto mi zabroni jechać tyle po drodze?50 to żaden wyczyn 60-70 też można i co po kosteczce z polbruku przez bramy bez widoczności przez 10 cm krawężniki zapadnięte studzienki i zaparkowane samochody czy może paniusie z pieskami ze smyczą w poprzek drogi?Idioci na wiejskiej stanowią durne prawo w tylu miejscach z sobą sprzeczne że nawet szkoda tego komentować.

                • 5 9

              • Idiota najczęściej wyzywa innych od idiotów. (2)

                Ot taka przypadłość idiotów

                • 9 2

              • TERAZ WIDAĆ ŻE ROWERAMI TEŻ JEŹDZI CHAMSTWO (1)

                LUDZIE PODAJĄ KONKRETNE PRZEPISY A TY ICH WYZYWASZ OD CZUBKÓW PSÓW ITP? WIDAĆ JAKIM JESTES PROSTAKIEM DLATEGO WCALE MI NIE ŻAL TAKICH JAK TY BURAKÓW NA ROWERACH W WIEŚNIACKICH KOSZULKACH

                • 4 1

              • napisałeś OK ale z tymi wieśniackimi koszulkami to uważaj

                bardziej by było:... w trendymiastowych koszulkach ...

                • 1 0

              • Czy znasz Artykuł 16 Prawa o ruchu drogowym? Punkt 5 mówi: "Kierujący pojazdem zaprzęgowym, rowerem, wózkiem rowerowym, motorowerem, wózkiem ręcznym oraz osoba prowadząca pojazd napędzany silnikiem są obowiązani poruszać się po poboczu, chyba że nie nadaje się ono do jazdy lub ruch pojazdu utrudniałby ruch pieszych."

                • 1 2

    • Jak widac minusuja piraci drogowi których unas nie brak (2)

      jest wyraznie napisane ze pirat drogowy nie ustapił pierwszeństwa a na dodatek je wymusił i spowodował wypadek drogowy po czym uciekł z miejsca wypadku nieudzielajac pomocy rannej osobie!!To jest juz przestępstwo!! Dla ciezko myslacych napisała to policja wiec opowiadanie bajek ze miała dziewczyna jechac po chodniku jest bzdurą!!Jak widac piratów drogowych unas niebrakuje i jeszce twierdzą ze ci kryminalisci dobrze zrobili.

      • 8 9

      • Ja zaminusowałem, bo uważam,że odebranie prawa jazdy to zbyt małą kara. (1)

        • 1 1

        • kić w zawiasach?!!

          Powinna być kara finansowa, ale amerykańska w wysokości, a skandynawska w formie (np. 30% wszystkich przychodów dożywotnio, ewentualnie zamieniana na 500 tysięcy jednorazowo), a nie taka żenująca kwotowa.

          • 0 2

  • Od razu piratów... (8)

    ... a może sami rowerzyści byli winni, a może pani się przestraszyła, wjechała w dziurę i się przewróciła.Tutuł trochę jest za mocny na ten moment.

    • 166 212

    • Może oprócz tytułu warto przeczytać ze zrozumieniem również tekst? (2)

      A tam wyraźnie napisano, że w pierwszym przypadku winny był kierowca samochodu, który wymusił pierwszeństwo. W drugim przypadku najprawdopodobniej również. Pomijając te kwestie, niezależnie kto jest winny za ucieczkę z miejsca wypadku zdecydowanie powinno się takich gagatków pociągnąć do odpowiedzialności.

      • 61 7

      • winni bo uciekli z miejsca zdarzenia;p (1)

        • 24 8

        • bandyci drogowi, mordercy drogowi...

          dlaczego piszemy o "piratach" drogowych? dodajemy chamom nimbu romantyzmu? to bez sensu! a jeśli już, to kara powinna być jak dla piratów, hak za żebro i żywcem na reję...

          • 1 0

    • to trzeba było zatrzymać się, sprawę wyjaśnć, ewent. udzielić pomocy - a nie jak tchórz uciekać. Mam nadzieje , że wyrzuty sumienia ich zeżrą od środka

      • 11 2

    • Rowerzysci (2)

      Ale fakt jest faktem, ze rowerzyści nie zwracają uwagi na innych uzytkownikow drogi.Od momentu przyznania im większych przywilejów palma odbiła im na dobre i na sciezkach rowerowych potrafią jezdzic szybko nie zwracając totalnie uwagi na pieszych a tym bardziej kierowców.A chcąc nie chcąc bezpieczenstwo jazdy tez zalezy od ich rozwagi.

      • 15 16

      • (1)

        Rowerzyści nie zwracają uwagi na innych i jeżdżą szybko? Przecież to definicja samochodu. Spróbuj choć jeden dzień jeździć przepisowo (tak, ograniczenia prędkości też obowiązują) i otwórz oczy a zobaczysz jak inni kierowcy będą na Ciebie reagować. Przepuść pieszego na przejściu i obserwuj jego zdziwioną minę. Wsiądź na rower i zobacz jak to wygląda z perspektywy rowerzysty. ALBO DALEJ SIEDŹ PRZED KOMPEM I PISZ MĄDROŚCI Z SUFITU!

        • 8 8

        • Madrosci nie sa z sufitu a ciebie za bardzo cisnienie gniecie.Wyobraz sobie ze przestrzegam przepisow jako kierowca i szczerze ma w tylku co mysla inni...Mam dozwolone 50 i tyle jade nie bede sie napinac tylko dlatego, ze jakis frustrat jadacy za mna dostaje s****zki!!!!!!Wracajac do rowerzystow, tak jezdza za szybko i nie jednokrotnie bylam swiadkiem jak potracono pieszego na alejkach czy na chodniku bo sie jedemu czy drugiemu spieszylo!!!!I nie jedno krotnie widzialam madrali twojego pokroju ktorzy przejezdzali przejscie dla pieszych zamiast zejsc z roweru i go przeprowadzic.Wiec przestan mnie moralizowac pod wzgledem przepisow i z laski swojej ty otworz oczy i rozejrzyj sie w okol nie mieszkasz na wyspie!!!I zamiast wlasnie siedziec przed kompem i wyrzygiwac SWOJE madrosci pomysl przez chwile i zastanow sie czy nie latwiej by sie zylo gdyby kazdy zwracal uwage??rowerzysta na kierowce i przechodnia,Przechodzien na rowerzyste i kierowce a kierowca na przechodnia i rowerzyste ze szczegolnoscia?

          • 1 2

    • hahaha xD dokładnie xD troszke przesadzili xD dziennikarze chyba nie znają znaczenia słowa pirat drogowy ;) z miłą checią przewioze kogoś z wydawnictwa ;). A co do rowerzystów nie powinni byc dopuszczani do ruchy drogowego porownajmy samochod osobowy wazacy przecietnie 1200kg a rower ktory wazy 30 kg zderzenie tych dwoch pojazdow jest jednoznaczne. Nawet jesli 95% kierowców uwaza na rowerzystów to i tak znajdzie sie te 5% ktoryrzy mają ich gdzieś. Jezdzac po trojmiejskich ulicach zauwazylem ze rowery czuja sie troszeczke za pewnie na drogach pasaja sie na nich jak na łakach swiete krowy ;). Ja jestem zdania ze kilka smiertelnych wypadków badz powaznych wypadków z rowerzystami i ustawe zmienią panowie politycy ;). prawde mowiąc nie chcialbym zrobic krzywdy zadnemu rowerzyscie ale oni sami sie o to proszą. proste i logiczne tez jest to ze wina zawsze bedzie tego ktory kierował samochodem osobowym nie mówiąc już o ciężarówkach chociaz moze i cieżarówki wkoncu sie do czegos przydacza ;) pozdrawiam

      • 0 0

  • (18)

    Nie broniąc sprawców - a gdzie zasada ograniczonego zaufania? Jadąc czymkolwiek należy uważnie obserwować, co dzieje się na drogach podporządkowanych. Szczególnie jadąc rowerem, który bywa mało widoczny. I szczególnie tam, gdzie ruch jest zwykle niewielki, przez co kierowcy też odpuszczają koncentrację. Tym czasem zwykle rowerzyści swoje pierwszeństwo traktują jak nadane dekretem królewskim, dumnie patrząc w dal, jakby byli sami na drodze. Życie poświęcą a nawet profilaktycznie nie zwolnią.

    • 188 67

    • Ale tu nie chodzi o wypadek

      Okej spowodowałeś wypadek to nie uciekasz proste. Ba nawet jak nie spowodowałeś ale widzisz na swoich oczach to z obowiązku pomagasz.

      • 44 1

    • od kiedy to (14)

      "zasada ograniczonego zaufania" - będąca w zasadzie ludowa mądrością stoi przed przepisem prawa drogowego? Wymuszenie pierwszeństwa to wymuszenie i nie mozna go żadnym brakiem zaufania usprawiedliwiać, podobnie jak wyprzedzania rowerzysty (czy kogokolwiek) bez zachowania należytego odstępu - prawo mówi "1 metr". Czym innym skrzyżowanie równorzędne czy pieszy na krawężniku (wejdzie - nie wejdzie?), a czym innym wymuszenie.

      • 19 6

      • (6)

        Zdaje się, że nie rozumiesz o czym mowa. Zasada ograniczonego zaufania to szczególna ostrożność i gotowość na reakcję na wypadek, gdyby inny użytkownik drogi złamał przepisy, albo zachował się nie tak jak tego oczekujemy. Pozwala w takiej sytuacji uniknąć wypadku lub zminimalizować jego skutki.

        • 8 5

        • (5)

          ok debilu jadąc rowerem 40 czy 50 będę się zatrzymywał i puszczał każdy jeden samochód na drogach podporządkowanych o to chodzi tak rower na jezdni nie istnieje można go rozjechać zepchnąć bo tylko samochód ma zawsze pierwszeństwo na stopie też

          • 3 13

          • Nie sprowadzaj innych do swojego poziomu. (3)

            • 6 1

            • (2)

              to ty czubku sprowadzasz wszystko do takiego poziomu specjaliści od zasady ograniczonego zaufania się znaleźli debilu w kodeksie masz też napisane że masz prawo zakładać że inny użytkownik drogi zna przepisy chyba że jego zachowanie pokazuje że jest coś nie tak powiedz mi jak to ocenić kiedy taki ćwok wyjeżdża przede mnie kiedy jestem 5 metrów od niego nie widzi mnie?To sory co on widzi?słonia by nie zauważył pociągu nie zauważy nic nie zauważy.

              • 1 8

              • Znowu Ty internetowy napinaczu?

                Gdybym na drodze uważał tylko na siebie to miałbym już kilka stłuczek, być może wypadków. Zasada ograniczonego zaufania musi obowiązywać, bo mamy na drodze wielu idiotów, czego dowodem jest komentowany artykuł. Zastanów się czym skutkuje jazda po ulicy 50 km/h tak jak ty - i nie uważanie na innych? Tylko idiota naraża swoje życie. Obyś nie leżał połamany w szpitalu z tekstem "ale miałem pierwszeństwo"

                • 4 1

              • To nie oceniaj i dalej nieś na sztandarach swoje pierwszeństwo przejazdu. Najwyżej ludzkość straci jednego buraka z syndromem małego wacka. Jak mawiała moja babcia: na każdym cmentarzu jest alejka takich, co to mieli pierwszeństwo.

                • 4 2

          • tak, blokuj dalej drogi jadąc JEZDNIĄ WZDŁUŻ ŚCIEZKI ROWEROWEJ OBOK.

            KAŻDY kierowca ze złośliwości minie cie o włos wtedy.

            • 1 0

      • (4)

        głupki potrzebują prawa i przepisów, bo nie potrafią myśleć... mądrzy kierują się mądrościami ludowymi i zazwyczaj dzięki bardziej otwartym umysłom zachodzą dalej w życiu

        • 2 3

        • coś w tym jest, vide PRL, UE i tym podobne durne twory

          • 2 1

        • kupa (1)

          madrosci ludowe mowia ze nie trzeba polerowac powierzchni lozysk a wystarczy wpuscic tam stado komarow z pilnikami. mowia tez ze gdzie kucharek szesc tam nie ma co jesc.a tak powaznie to przepisy prawa sa potrzebne i dla takich medrkow jak ty. twoje ograniczone zaufanie nie wybawi cie ze wszystkich sytuacji (chocby wlasnie takich na ktore nawet nie dasz rady zareagowac, tak czysto fizycznie)

          • 1 0

          • gdzie kucharek sześć tam cycków dwanaście

            a pirata który uciekł z miejsca wypadku powinno się wbijać publicznie na sękaty pal

            • 0 0

        • Mądrości ludowe

          "Nie ma nic głupszego, niż mądrości ludowe" - Ferdynand Kiepski

          • 0 0

      • (1)

        w kodeksie jest minimum 1m a nie ze wynosi 1m a pozatym od czasu zmiany przepisów "wszyscy są rowni" rowerzysci urzadzają samowolke na ulicach i to taka, że nie ma sie co dzwić ze wpadaja na auta. To, że maja piewszenstwo na przejazdach , wjazdach itp nie znaczy ze moga sobie spacerkiem utrudniać ruch na ulicy ( bez oswietlenia i innych akserowrów wymaganych) gdy obok jest specjalnie dla niego zbudowana sciezka rowerowa . To nie jasnie hrabia musi ulica bo on moze.

        • 1 3

        • Akcesoria

          A jakież to akcesoria (poza oświetleniem - szczególnie w dzień) są wymagane w stosunku do rowerzystów?

          • 1 0

    • Ograniczone zaufanie

      To nie wystarczy. Ja mam czasem wrażenie, że kierowcy widzą tylko obiekty z dwoma świecącymi (także w dzień) reflektorami. Sam jeżdżąc na rowerze kilkakrotnie mało nie zostałem rozjechany przez samochód wjeżdżający na ulicę z pierwszeństwem przejazdu. Co najdziwniejsze, te samochody ewidentnie ruszały, a nie jechały z jakąś prędkością. Raz facet wyjechał tuż przede mnie - byłem dosłownie 5 m od niego, gdy ruszył. Na szczęście (mimo deszczu - niezbyt ulewnego) udało się zahamować i ustać. Nie mam pojęcia, czym to może być spowodowane (jeżdżę zazwyczaj w czerwonej koszulce i palę lampki, gdy pada, jest szaro lub gęste drzewa na poboczu zacieniają ulicę).

      • 2 0

    • Pamiętaj o jednym w Polsce prawo chroni słabszych a w tym przypadku słabszym jest rowerzysta

      • 0 0

  • Rowerzyści też jeżdżą jak potłuczeni (15)

    Szybko i na czerwonym świetle.

    • 257 62

    • żeby tylko (1)

      przejeżdżanie po przekątnej przez krzyżówki, zjeżdżanie na chodnik jak jest czerwone światło, zero przemyślenia. Można by wymieniać dalej, tylko po co.

      • 29 9

      • Bo nie ma za to kar.......

        Jakby były odpowiednie kary to nastepnym razem zarówno kierowcy, piesi i rowerzysci zastanawiali sie 3 razy nad jakąkolwiek głupotą.

        • 17 2

    • to chyba nie na temat... (8)

      tu ktoś się włączał do ruchu (czyli wymusił pierwszeństwo), a kto inny wyprzedzał ze zbyt małym odstępem.

      • 8 1

      • A ja raz widzialem, jak gliny zatrzymaly rowerzyste na radar i dostal mandat za przekroczenie predkosci (7)

        ograniczenie predkosci na tej drodze bylo 80 km/godz.

        • 4 3

        • (3)

          bzdura rowerzysta nie musi znać prędkości z jaką się porusza ponieważ nie musi mieć licznika który też trzeba skalibrować inaczej pokaże bzdury

          • 2 4

          • co???! -weź se gościu poczytaj prawo o ruchu drogowym i KOGO ono obowiązuje! (2)

            obowiązuje: kierowcę samochodu, pieszego, rowerzystę i wszyscy oni powinni stosować się do prawa o ruchu drogowym, znaków itp. itd.Tylko że ogólne pojęcie o jeżdżeniu w Polsce jest takie, że za wykroczenia karze się zazwyczaj kierowców. Raczej niesłychanie rzadko słyszy się o karach dla pieszych, lub rowerzystów, choć przy poruszaniu się w obszarze drogi obowiązuje ich tak samo stosowanie się do prawa o ruchu drogowym!

            • 3 1

            • (1)

              rowerzysta musi się trzymać ograniczeń prędkości to fakt. ale drugi fakt, to na "normalnym" rowerze nie da się jechać 80km/h, nie wiem co motorniczy bierz ale najwyraźniej ma za słaby łeb, lepiej niech zmieni dilera.

              • 0 0

              • bo to piszą czuby blacharskie

                tacy co widzieli rowerek jeden raz, w dzieciństwie, u kolegi z przedszkola. Kolega dał im pojeździć a oni upadli i im się jaja w łańcuch wkręciły, to i mają uraz do dziś, i cienko piskają. Stąd te wyobrażenie. 80kmh to na torze, albo z górki niemal "po ścianie", trzeba mieć parę w nogach.

                • 0 1

        • Nieprawda (2)

          Wierutne kłamstwo! Radarem nie można łapać rowerzystów, bo nie został on do tego zaprojektowany.Jeśli faktycznie zatrzymali go na 80 km/h to tylko chyba z ciekawości i by pogratulować odwagi :)

          • 1 1

          • mylisz dwie sprawy - przyrząd którym się rejestruje, a faktyczne wykroczenie (1)

            Radar drogowy (tzw.suszarka) jest zaprojektowany do rejestrowania wykroczeń przekroczenia prędkości przez pojazdy o napędzie silnikowym - prawda, ale z drugiej strony każdy pojazd (w tym rower, motorower, skuter, oprócz pieszego bo rzadko który tak szybko biega) może mieć coś takiego jak własny prędkościomierz, a więc konkluzja jest taka, że człowiek poruszający się pojazdem jest w stanie stwierdzić czy popełnia przestępstwo w ruchu drogowym czy nie.

            • 0 2

            • Sam mylisz

              Cóż za ciekawa logika! Zatem w przytoczonym wyżej przykładzie policjant wcale nie zmierzył prędkości suszarką, tylko biegł przy rowerzyście i przez ramię mu spoglądał na licznik, który pokazywał 80 km/h i na tej to podstawie zatrzymał pedalarza i wlepił mu mandat?Oj, chyba ci upał zaszkodził.Nie ma fizycznej możliwości ukarania rowerzysty za przekroczenie prędkości.

              • 1 0

    • zgodzę sie z jjazdą na czerwonym swietle (2)

      ale z tą prędkością to chyba przesada. chyba ze na scieżce rowerowej trafiłeś na kolarza kadrowicza trenującego na MŚ które mają odbyć się w UK.

      • 5 4

      • trafiłem - trasa gdynia-wejherowo przez kaszeby :) (1)

        • 0 1

        • Tak?

          A gdzie tam ścieżka rowerowa? :P

          • 2 0

    • na czerwonym

      Mi ostatnio też wyskoczył rowerzysta na czerwonym - cud, że go nie trafiłem. I co zrobił - uciekał, aż sie kurzyło za nim. Miałem ochotę go dorwać.

      • 11 3

  • w wielu przypadkach rowerzyści, pewni że nowe przepisy czynią z nich nieśmiertelnych i nietykalnych, w sposób bezczelny (21)

    wymuszają pierszeństwo i powodują zagrożenia na drodze Moim zdaniem powinien być zakaz poruszania się rowerami po ulicach po których jeżdżą samochody

    • 224 112

    • w wielu wypadkach kierowcy samochodów, pewni, że metalowa puszka ochroni ich przed każdym wypadkiem

      w sposób bezczelny wymuszają pierwszeństwo na wszystkich innych niechronionych uczestnikach ruchu drogowego. typowe polskie podejscie - silniejszy ma zawsze rację.moim zdaniem w mieście ulice powinny być przeznaczone tylko i wyłącznie dla transportu zbiorowego i dla pieszych i rowerzystów

      • 35 19

    • (8)

      Kolejna światła myśl f*utewicza... znawcy i eksperta od wszystkiego.Po pierwsze - artykuł traktuje o kretynach, którzy uciekli z miejsca zdarzenia (sam pewnie byś tak zrobił jakbyś miał saochód) a nie o zasadności i sensowności przepisów drogowych więc swoje populistyczne mądrości zostaw dla swoich kolegów o ile ich masz.Po drugie - zamiast czerpa wiedzę o świecie z internetu sam byś mógł nieraz wsiąść na rower - może odrobina świezego zdziałałaby cuda na Twój zamulony rozum, ale to tylko może...

      • 20 8

      • póki co, brak zeznań kierowców, brak dowodów ich winy - są zeznania rowerzystów (7)

        Więc nie tocz piany, nie mów mi co mam robić. 2pac, to po tym gangsterze co go zabili koledzy od prochów?

        • 4 21

        • (6)

          Pokrętna logika...pisząc delikatnie, a więc zacznijmy od początku: dlaczego nie ma zeznań kierowców? może dlatego,że uciekli? a dlaczego uciekli? bo zrobili coś źle? czy może w Twojej opinii byli po prostu w szoku albo nie zauważyli, że kogoś potrącili...? Domyślam się, że Twoim ideałem jeśli chodzi o odpowiedzialność za popełnione wykroczenia w ruch drogowym jest Moskwa, ale póki co mamy plan iść w przeciwnym kierunku tj. w normalnym kraju za takie coś byś dostał taki mandet, że renty/emerytury by Ci nie starczyło.Ps. Co do nika - brawo, jesteś biegły w google, możesz to wpisać w cv.

          • 14 2

          • trudno dyskutować z kimś, kogo idol był zwykłym bandytą (3)

            • 6 6

            • (2)

              w pierwszej kolejnosci byl artysta

              • 2 8

              • BANDYTĄ a nie artystą. Zwykłym bandyckim śmieciem który zdechł na ulicy z kulką we łbie. Artysta (1)

                buahahahahahahahahahhahahahahaha

                • 4 10

              • a jednak tak wielu go podziwialo - a wiec jednak artysta. Nie kazdy musi tak jak ty sluchac ich troje i dode

                • 3 3

          • nie widzę w tym nic pokrętnego - to news prasowy, a nie oficjalny komunkat Prokuratury/Policji. (1)

            Zaczekamy na rozwój wypadków. Aha, tak na marginesie, to pisz grzeczniej, bo dostaniesz słowem po ryju i będziesz kwilić, że Ci Halewicz nawrzucał. A co do nick`a, to faktycznie nick po zwykłym kryminaliście:) Fajnego masz idola ;)

            • 2 10

            • nie pieprz głupot koleś ucieczka z miejsca wypadku od razu stawia takiego palanta w nieciekawej sytuacji ponieważ albo był na fleku albo wie że jest winny ale chce się wymigać za to jest pierdziel i mi tu nie bredź że nie ma ich zeznań skoro są niewinni biedni panowie kierowcy niech żądają odszkodwań od rowerzystów czego się boją?

              • 3 0

    • (1)

      "powinien być zakaz poruszania się rowerami po ulicach po których jeżdżą samochody"Tak ale najpierw muszą znieść absurdalny zakaz jazdy rowerem po chodniku. Powinien być zamieniony na ograniczenie prędkości i zasadę że na chodniku pieszy ma pierwszeństwo (uwaga: nie piszę tu o drogach rowerowych). Ja osobiście 100 razy wolałbym jechać chodnikiem niż jezdnią jeśli mam wybór - ale w ten sposób łamałbym obowiązujące prawo. Z tym, ze nie wszędzie jest chodnik, nie wszędzie jest dość szeroki aby rower minął się nawet z jednym pieszym tak więc zalecałbym ostrożność w tego typu generalnych zakazach.

      • 6 3

      • nie ma czegoś takiego jak ograniczenie prędkości dla rowerów ponieważ większość nie ma liczników prędkości zatem o jakim ograniczeniu mówimy?Poza tym rower to też pojazd ja na swoim wyciągnałem 64 km/h i nie jest to zdecydowanie prędkość na chodniki tez ma swoją energię i nawet z prędkością 15 czy 20 km/h potrafi pieszego nieźle poturbować wszędzie na świecie drogi rowerowe są częścią ulic a nie chodników rower to pojazd więc po co ma się poruszać wśród pieszych?

        • 5 1

    • gratulacje

      może by także wprowadzić całkowity zakaz poruszania się rowerzystów po chodniku może nauczą się latać - gratuluję pomysłu który świadczy o pańskiej niskiej inteligencji!!!

      • 8 4

    • tak jest! ostatnio jechałem z Witomina w stronę Ciapkowa (redłowo) (2)

      i z daleka widziałem rowerzystę jadącego ulicą,świeciło słońce,gdy byłem bliżej, za cholerę go nie widziałem.A przy ulicy jest szeroki"chodnik"mało uczęszczany,nie mógł tamtędy śmigać?ktoś go kiedyś pier..e i tyle będzie.

      • 6 11

      • a widziałeś ten chodnik?dziura na dziurze takie to dziwne że jechał z góry po ulicy?Ja tam lecę 50-60 na godzinę i nikomu nie wadzę jest szeroko i równo

        • 4 2

      • Nie mógł!

        Nie mógł "tamtędy śmigać", bo po chodnikach (z trzema wyjątkami, które tu nie miały miejsca) nie wolno jeździć rowerem!Zresztą ulica, o której piszesz, jest tak szeroka, że rowerzystę można bezpiecznie wyprzedzić bez względu na to, czy ktoś jedzie z przeciwka.

        • 3 1

    • najczęściej to jednak kierowcy wymuszają pierwszeństwo

      korzystanie z pierwszeństwa przez rowerzystę nie równa się wymuszaniu pierwszeństwa.

      • 6 3

    • Wymuszają? Chciałeś powiedzieć korzystają ze swojego pierwszeństwa.A moim zdaniem powinny być surowsze kary za łamanie PoRD.

      • 3 1

    • Zakaz poruszania się rowerami po ulicach po których jeżdżą samochody, zakaz poruszania się rowerami po chodnikach... a rowerzyści którędy mają się poruszać? Ścieżki rowerowe, co prawda, rozbudowują, ale nadal są miejsca, w których takich ścieżek brak, zostaje jedynie ulica lub chodnik. Co w przypadku zakazów mieli by zrobić rowerzyści? Rower na plecy i w drogę? A może szanowny autor powyższej wypowiedzi wspaniałomyślnie zadeklaruje chęć przewiezienia samochodem rowerzystów i ich rowerów przez obszary pozbawione ścieżek rowerowych?

      • 2 0

    • A gdzie mieliby jezdzic rowerzysci...? zapewne na sciezkach rowerowych :D jazda kierowcow samochodowych jest na zenujacym poziomie - zero koncentracji, za to im wieksze i drozsze auto to kierowca ma oczywiscie wiecej praw....a juz na standardzie jest ignorowanie rowerzystow...bo przeciez to nie auto bedzie poszkodowane w takim spotkaniu.

      • 1 1

    • ...oj Halewicz biedny człowieku, wszędzie cie pełno. A mundry jak nie prane gacie.

      • 0 0

  • powiem co widzę (6)

    ulica Polanki obserwuje z okna co 3 kierowca jeżdzi z telefonem przy uchu bla bla chociaż nie można!wyprzedzaja przed przejściem dla pieszych !tez nie można itditp robią to bo są bezkarni !prawo jest ale na papierze ,już nie powiem że takie numery by nie przeszły np.u naszych sąsiadów Niemców

    • 116 19

    • Na tej samej Polanki widziałem niedawno rowerzystę, któregowyminąć było bardzo (4)

      trudno ze względu na duże natężenie ruchu.Nie miał kondycji więc jechał bardzo wolno.A za nim sznur samochodów. Jakby było mało. Na czerwonym świetle kretyn podjechał dodatkowo rowerem na sam początek, omijając stojące samochody. Nikt nie ma monopolu na głupotę.

      • 13 10

      • (1)

        niestety ale obecne prawo mu na to pozwalaa ty w samochodzie powinieneś to uszanować

        • 6 6

        • Omijanie

          Omijanie pojazdów i stawanie na czele sznurka przed czerwonym światłem zawsze było zgodne z przepisami.

          • 1 0

      • (1)

        po co jechałeś Polanki trzeba było Grunwaldzką jechać tam jest zakaz dla rowerzystów o co i do kogo te pretensje samochodowe ćwoki?Przeszkadza wam że jedziemy bocznymi drogami?

        • 3 5

        • jest, i co z tego jak i tak jadą rowerami...

          • 0 0

    • z telefonem przy uchu i wódką zapija, a policja nic na to

      • 3 2

  • Kij ma dwa końce... (27)

    Jestem i kierowcą i rowerzystą.Patrząc z perspektywy kierowcy czasami ręce opadają jak widzi się "wyczyny" miłośników dwóch kółek:wjazd na czerwonym, nagły wjazd z podporządkowanej bez upewnienia się,że droga z pierwszeństwem jest wolna;przewożenie pasażerów (najczęściej dzieci) na bagażniku tudzież ramie itp...Z drugiej strony jednak, poruszając się rowerem niejednokrotnie narażony byłem na wypadek z powodu ignorancji kierowców, pierwszy lepszy przykład: ja jadę na przejeździe/przejściu i mam zielone, kierowca skręca na warunkowym bez zatrzymania się i wymusza na mnie hamowanie i ucieczkę, sytuacja nr 2 -wyjazd kierowcy z drogi podporządkowanej i przecięcie ścieżki rowerowej -bardzo często "na hurrrra"bez oglądania się na rowerzystów...Pal sześć jak jadę sam.Opanowane mam to,że głowa chodzi dookoła i na ogół mam czas i miejsce by zahamować.Gorzej jak jadę z dzieciakiem. Czas reakcji dziecka jest kilkukrotnie dłuższy niż dorosłego i nawet, jak krzyknę by hamowało i sam zahamuję, dzieciak może nie zdążyć...też miałem taką sytuację...makabra...Pańcia na czerwonym tylko śmignęła kilka centymetrów od roweru córki.Jak ją dorwałem na następnych światłach nawet nie wiedziała o co mi biega...Podsumowując: obie grupy, kierowcy i rowerzyści muszą nawzajem o sobie pamiętać i nawzajem na siebie uważać. rowerzysta zawsze w konfrontacji z pojazdem jest na straconym miejscu, z kolei kierowca musi brać poprawkę (po zmienionych przepisach jeszcze większą) na to,że np po prawej jedzie rower i ma takie same prawa na drodze (i również obowiązki) jak samochód...Kwestia idiotycznych często rozwiązań pod tytułem ścieżki rowerowe to już temat na inne rozważania i artykuł...

    • 210 8

    • ale zawsze to ten sam kij...

      co racja, to racja, dlatego najczęściej "dobrymi" rowerzystami są osoby, które jeżdżą także dobrze samochodem. Od czasu kiedy jeżdżę więcej rowerem, zacząłem trochę "inaczej" postrzegać rowerzystów i ustępuję im pierwszeństwa, przepuszczam na przejściach dla pieszych, nawet kiedy po nich przejeżdżają... a jadąc na rowerze oczy chodzą dookoła głowy;) Pozdrowienia rowerowe i #73!

      • 29 1

    • "ja JADĘ na przejeździe/przejściu i mam zielone" (15)

      to może nie jedź tylko przeprowadź rower tym bardziej jak masz dzieci to ich tego ucz a nie czepiasz sie kierowców, których broń boże nie bronie, jak widzę że przejeżdżacie na przejściach dla pieszych mam ochotę was rozjechać a nie rozjeżdżam bo to ja bym dostał chłostą prawną, ale skoro sie czepiłeś kierowców to może czas zacząć od siebie bo nawet przez wypowiedź tutaj a forum ewidentnie nie znasz praw ruchu drogowego. Pozdrawiam

      • 12 25

      • przejazd/przejście (4)

        Chylonix pisał jak podejrzewam o takich miejscach gdzie obok przejścia dla pieszych jest droga rowerowa, najczęściej zresztą jest tam też sygnalizacją świetlna dotycząca rowerzystów... Do zobaczenia na drodze;)

        • 15 2

        • a ja podejrzewam, że nie:)

          • 4 6

        • przejazd czy przejście... (2)

          to nadal jest przeprawa przez ruchliwą ulicę-bo w zasadzie nawet drogi osiedlowe są ruchliwe, i nadal obowiązuje zejście z roweru i przeprowadzenie pieszo przez przejście

          • 4 8

          • wystarczy jechać obok przejścia, nie po przejściu i już nie trzeba schodzić i przeprowadzać :)

            • 2 0

          • blachosmrodziarze

            Postuluję, żeby samochodziarze zatrzymywali samochody, wyłączali silniki i przepychali je przekraczając przejścia dla pieszych i ścieżki roweroweA chylonix ma rację: idiota za kółkiem pozostanie idiotą i na rowerze. I odwrotnie.

            • 0 2

      • i ci co klikają negatywy...

        to oczywiście rowerzyści którzy zielonego pojęcia nie mają jak i gdzie powinni jeździć.

        • 8 8

      • Proponuję czytać ze zrozumieniem... (8)

        Pisząc ,że przejeżdżam na przejeździe/przejściu, mam na myśli połączone przejście z przejazdem rowerowym w ciągu ścieżki rowerowej. Jeśli mam tam zielone światło TO MAM PRAWO PRZEJECHAĆ rowerem, a Ty masz OBOWIĄZEK ustąpić mi pierwszeństwa przejazdu!Radzę jednak zagłębić się w kodeks drogowy a nie pieniaczyć.Ustępując pierwszeństwa w takim przypadku nie robisz rowerzyście łaski.

        • 24 2

        • a ja proponuję ci zrozumieć... (7)

          ...że łatwiej zatrzymać rower niż auto dlatego nawet jeżeli są przejścia w ciągu ścieżki rowerowej twoim zakichanym obowiązkiem jest z niego zejść i przeprowadzić. to prawo tworzyli po to by Tobie i Twoim dzieciom nic sie nie stało podczas konfliktu z ulicą i nawet jeżeli masz zielone może sie zdarzyć debil co je przejedzie wiec po to napisali w tym twoim kodeksie ze na każdym przejeździe/przeprawie masz zejść z roweru i przeprowadzić rower, jeżeli tego nie robisz będziesz następnym co wyskoczy na ulice i go rozjadą jak to było w brzeźnie i nie tylko już dobrych kilka razy.

          • 3 33

          • facet, nie pisz głupot ... (6)

            jak jest przejazd rowerowy, to masz stanąć i basta !!! I rowerzysta nie ma żadnego obowiązku zejścia z roweru. Nie kompromituj się !!!

            • 32 4

            • facet ty nie pisz głupot,

              • 3 13

            • facet to ty nie pisz głupot (4)

              jak widzisz jadące auto wyskoczysz na jezdnie? jeżdże rowerem i wole sie za3mać bo nie wiadomo jak kto zareaguje za kółkiem i generalnie konczy sie to puszczeniem i podziękowaniem czyli prosta kultura której ewidentenie i rowerzystom i kierowcom brakuje, jeżdże na rowerze, jeżdże autem i za każdym razem jak wyjade na ulice którymkolwiek z pojazdów jest wielkie chamstwo każdego do każdego, wystarczy popatrzeć co jedzie z której strony i odpowiednio się zachować, sie uśmiechnąć, puścić a nie na chama sie pchać jak to robią praktycznie wszyscy rowerzyści i duża część kierowców zwłaszcza tych z tablicami na W.

              • 4 11

              • Slesz

                Moim obowiązkiem jest zwolnić, zatrzymać się niemalże i przejechać, jak mam pas dla roweru, a nie przeprowadzać. I tak robię zwalniam, bo głupi nie jestem bo większść kretynów w 4 kółkach zatrzymuje się dopiero przed zebrą zajeżdząjąc drogę rowerzystom, a powinni się zatrzymać przed tym wydzielonym pasem dla rowerzystów. I nie ważne czy jadą szybko czy wolno - zajedżają. Nie wierzę, że jak jedziesz np. od Opery do Galerii to schodzisz z roweru na 8 przejściach przeprowadzasz i jedziesz dalej. Z innej beczki - 1.najczęściej widzę starszych ludzi olewających przepisy. 2. Znieść zielone strzałki albo zmienić czas tak aby uruchamiały się kilka sekund po zielonym dla pieszych. Wielu kierowców czeka na to zielone światełko jak na wyścigach - zapala się START a zaraz STOP bo zapomniał że stoi metr od przejścia z tłumem pieszych.

                • 11 2

              • słuchaj, prawo nie nakazuje mi zejścia z roweru ... (2)

                na przejeździe rowerowym i nie upieraj się przy tym. A uważam, bo dla mnie sztuka kierowania czymkolwiek to sztuka przewidywania - zarówno jak jadę rowerem czy samochodem (ostatnio częściej). Więc się nie martw, nie wjadę nikomu na rowerze przed maskę a jak trzeba to się i zatrzymam. Ale zaraz po ustąpieniu zagrożenia ruszam dalej a nie przeprowadzam rower. A samochody skręcające mają ci ustąpić i jak trzeba to zatrzymać się.Ja jako kierowca nie mam z tym problemu od dawien dawna - nie czekałem na wprowadzenie przepisów Konwencji Wiedeńskiej i zawsze ustępowałem pierwszeństwo przy skręcaniu rowerzystom jadącym na wprost ścieżką.Zatem widzisz kultura na drodze nie jest mi obca. Od uzyskania prawa jazdy (1985 rok) zawsze staram się WSPÓŁPRACOWAĆ a NIE RYWALIZOWAĆ z innymi użytkownikami dróg (np. w korkach zawsze kogoś puszczam z bocznych ulic, jadąc np. lewym pasem lub puszczam conajmniej 1 auto z prawego jeśli na tym pasie jest jakaś przeszkoda). A po zeszłorocznej naszej (z żoną) podróży po Skandynawii (autem) postanowiłem ostatecznie jeździć mniej więcej po "szwedzku". Mniej więcej - nie jeżdżę dokładnie 50 km/h po mieście tylko 5 do 10 więcej (z górki) a przede wszystkim przepuszczać pieszych i innych. Zupełnie mi nie przeszkadza nawet co rusz zatrzymywanie się przed przejściem dla pieszych mimo iż niekiedy spieszy mi się. Na koniec przyznam - nie mam problemu z dostrzeżeniem rowerzystów jadących chodnikiem i zbliżających się do przejścia na które za chwilę skręcę. Nie wymagam od nich zejścia z roweru.

                • 9 1

              • dodam jeszcze do końcowego zdania ... (1)

                nie wymagam aby rowerzyści schodzili z roweru nawet jak nie ma przejazdu rowerowego, to że są takie przepisy to se mogą być ja nie muszę się do nich stosować jako kierowca samochodu. A w ogóle jeśli przez jakieś przejście dla pieszych przejeżdza dużo rowerzystów to zamiast besztać ich za to, to powinno się wezwać gospodarzy tego przejścia aby zaraz zrobili obok przejazd dla rowerów. Podam przykład - stacja Shella przy orłowskim CH "Klif" - długo tam jeszcze nie będzie przejazdu skoro jednokierunkowa z założenia ścieżka kończy się i trzeba przejechać na drugą stronę aby jechać dalej w kierunku Sopotu ?

                • 6 2

              • jednokierunkowa!!!

                jednokierunkowa, owszem, ale to nowotwór urzędników-idiotów, bo jaki matoł przetoczy rower na drugą stronę, skoro 200m dalej musi znowu stać na światłach w smrodzie spalin i wracać na "morska stronę" by pomykać dalej do Sop? tacy właśnie kretyni obniżają szacunek do prawaw RP

                • 0 0

    • podsumowanie jest takie ze pirat drogowy wymusił perwszeństwo i jest to bez dyskusyjne tymbardziej ze uciekł z miejsca wypadku (2)

      Wiec twoje rozczulanie ma tyle co piernik do wiatraka.rowerzysci jechali zgodnie zprzepisami i zostali potaceni przez typowego pirata drogowego

      • 6 1

      • a skad to wiesz? (1)

        bo ja np mediom nie wierzę, nie raz było napisane zupełnie co innego niż faktycznie sie stało...

        • 2 2

        • to nie media tylko policja napisała ale ty widocznie nierozumiesz co czytasz!!

          Teraz jeszce napiszesz ze to Policja kłamie a poszkodowani sami sie potracili!!a moze poszukiwaczem teori spiskowych :)

          • 0 0

    • (1)

      Byłem w Holandii przez tydzień i jeżdżenie tam rowerem to czysta przyjemność.

      • 5 1

      • prawda ...

        dodam też coś "miłośnikom" czerwonego światła. W Amsterdamie ludzie wszystkich ras (celowałi w tym białasi) masowo na rowerach kiedy nic nie jechało i nie przechodziło w poprzek przejeżdżali czerwone dla nich światło. Na jedną dobę z żoną wypożyczyliśmy rowery i często zostawaliśmy w mniejszości z tymi którzy czekali na zielone światło.W wielu krajach na zachodzie i rowerzyści i piesi (w tym policjanci - tak, tak widziałem na własne oczy, szkoda że miałem schowaną cyfrówkę) po ustaniu ruchu poprzecznego masowo przechodzili na czerwonym nie czekając na zielone.

        • 1 1

    • A GDZIE W POLSCE SĄ PRZEJAZDY ROWEROWE O KTÓRYCH PISZESZ KOLEGO (1)

      • 1 4

      • jest ich w ch... i jeszcze troche. jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj i nie zaśmiecaj forum

        • 2 1

    • DO CHYLONIX (1)

      DLA TWOJEJ WIEDZY NA PRZEJŚCIU SIE NIE JEDZIE TYLKO ZSIADA SIĘ Z ROWERU I PRZEPROWADZASZ GO NA DRUGĄ STRONĘ ZA JAZDE PO PASACH ROWERZYŚCI POWINNI DOSTAWAĆ MANDATY!!!!

      • 2 7

      • kowalka jedzi ty se do rosji, tam obowiazuje prawo silniejszego na drodze, tam bedziesz sie czul jak we wlasnym lesie

        • 0 0

    • antyIDIOT

      WOW dorwałeś!!! Normalnie mistrz świata!!! Wzorowy kierowca!!!

      • 0 0

  • rowerzysci jezdza po jezdni a obok maja sciezke dla rowerow!!!!!!!!!!! (16)

    to po ce budowano?jak trabie to pokazuja mi palec i jeszcze blokuja jezdnie autom!!!!

    • 195 35

    • Ja też nie wiem po co. Kiedyś nie było ścieżek a rowerami się jeździło i nikt do nikogo nie miał pretensji. Ostatnio, mimo tych wszystkich ułatwień, coraz częściej staram się omijać tzw. główne arterie rowerowe, ze względu na panujące tam iście afrykańskie zasady ruchu (czyt: ja jestem najważniejszy, innych nie ma), i poruszać się mniej uczęszczanymi szlakami.

      • 21 2

    • i po chodnikach, a jak uwagę się zwróci, to lecą ...Q...

      kompletny brak kultury, uprzejmości z jednej i drugiej stronyu niektórych rzecz jasna

      • 16 1

    • rowerzysci jezdza po jezdni

      bo w pewnym miescie na polnoc od Sopot nie da sie wjechac ani zjechac na pojawiajaca sie i znikajaca doslownie "sciezke" rowerowa.

      • 12 3

    • to prawda - bezczelność fanów dwóch kółek na pedałach jest nagminna (3)

      • 24 11

      • to prawda

        bezczelność kierowców jest również nagminna!!!

        • 15 10

      • to raczej bezczelność tzw inżynierów jest nagminna chciałbym zapytać idiotę odbierającego wzgórze św Maksymiliana po remoncie jak rowerzysta ma się dostać z jezdni na drogę rowerową powstającą nagle za przystankiem Harcerska jadąc w stronę urzędu miasta?Ma przelecieć przez 20 cm krawężnik i trawnik?

        • 10 0

      • ...Halewicz bezczelny, nic nie robi tylko bąki puszcza.

        • 0 1

    • (4)

      Zgadza się. Często tak jest i w tej sytuacji rowerzysta popełnia wykroczenie. Jak jest ścieżka, to ma zasikany obowiązek zjechać z ulicy na tę scieżkę...

      • 7 4

      • Nie zgadzam się, popełniasz tu typowy błąd ... (3)

        mianowicie taki - większość rowerzystów to wg ciebie herosi którzy niczego się nie boją na ulicach ? Przykładem funkcjonujący już od czasów PRL-u zakaz wjazdu rowerów na główną oś przelotową Gdańska (Al. Zwycięstwa, Grunwaldzka) i Sopotu (Al. Niepodległości). A Gdynia ? Gdynia (Al. Zwycięstwa i Morska) nie wprowadziła zakazu i co ? Rowerzyści walą tam drzwiami i oknami ?Całkowicie zbyteczne. A szofer (autor tego postu) kogo widział ? Być może jakiegoś naszego kolarza. Na Wybrzeżu paru ich tu mieszka.Prawdę mówiąć tylko nieliczni mają odwagę jeździć po jezdniach, a już na pewno nie kobiety !Poza tym są inne powody że od czasu do czasu trzeba jechać jezdnią a nie ścieżką - np. roboty - gdzie są obejścia i objazdy dla pieszych i rowerzystów ? Niedawno na Wielkopolskiej w Gdyni tuż za Łowicką przy jezdni w górę (góra piachu blokowała przejście i przejazd całkowicie). Oprócz tego ścieżki biegną tylko po jednej stronie jakiejś arterii - jak dojechać do celu, który jest po drugiej stronie ?

        • 5 3

        • (2)

          nie przesadzaj człowieku jadę po Morskiej i się nie boję i czuję się bezpieczniej niż jadąc chodnikami czy tzw ciągami wspólnymi gdzie zderzyłem się z idiotą który szybko wyjeżdżał z podwórka rowerzystów jadących ulicami jest wielu i są to ci którzy po prostu umieją jeździć

          • 4 2

          • nie przesadzam, podtrzymuję swoją opinię ... (1)

            czy ja napisałem że w ogóle nie ma takich rowerzystów ja Ty i ja ?Zacytuję samego siebie: " tylko nieliczni mają odwagę jeździć po jezdniach" - czyli co neguję to że nikt nie jeżdzi po jezdniach ? A swoją opnię podtrzymuję - jeżdżę po Gdyni po Morskiej może nie dość często, ale za dość często przy tych jazdach widzę nie mało rowerzystów jadących po chodniku przy jezdni w stronę Rumii w okolicach dworca. Ostatnią osobą jaką widziałem na Morskiej ostro zasuwającej z centrum do Chylonii to ... siebie. 2 lata temu - na ścieżce przy stadionie rugby parę aut parkowało sobie, to się wkurzyłem i zjechałem ze ścieżki i po ulicy Morską pojechałem sobie do Chylonii. A na Zwycięstwa na odcinku Wielkopolska - Przebendowskich widzę mnóstwo rowerzystów przeciskających się częściowo po chodniku, później po tym niedługim odcinku ścieżki przy Orłowskiej. A na jezdniach alei Zwycięstwa nikogo. A tu jestem często i nie pamiętam kiedy tutaj kogoś widziałem zasuwającego na rowerze.A mój powyższy tekst (odpowiedź Cylonixowi) dotyczył tych wyłącznie traktów gdzie są ścieżki (przeczytaj jego wypowiedź) !!! Poza tym zacznij tekst od zwrotu "nie zgadzam się" - brzmi lepiej (emocjonalnie obojętne)od "nie przesadzaj człowieku" a znaczy to samo.A na koniec - ja też zdecydowanie wolę jeździć po jezdniach a nie chodnikach (tam gdzie nie ma ścieżek) i po tych ostatnich to jeżdżę tylko z żoną.

            • 5 1

            • tak to sobie niech jadą ci którym się nie spieszy albo nie potrafią jechać szybko mnie takie coś nie interesuje wolę sobie dojechać z Cisowej do mola w Brzeźnie w 55 minut jadąc szczurkowymi wynalazkami 10 razy zmieniając strony ulicy kombinując co zrobić np koło dworca głównego to by to zajęło ponad 1,5 godziny poza tym ja lubię cisnąć od 30 w górę nienawidzę powolnej jazdy nie kręci mnie spacerowe kulanie się i podskakiwanie na szczurkowych krawężnikach jakich są setki na tzw ścieżkach rowerowych i co w związku z tym mam zmieniać swoje upodobania bo tak sobie ktoś chce?I jeszcze jedni to coś od Nawigatorów do Orłowskiej nie jest w ogóle oznaczone poprawnie poza tym jadąc od Orłowskiej do Sopotu co dalej?jednokierunkowe drogi rowerowe brak logicznego wjazdu na drogę rowerową przed Klifem to są tylko niektóre kwiatki z radosnej gdyńskiej twórczości

              • 2 1

    • jeżdzą bo niekiedy tak muszą

      jadąc ulicą aby wjechać na rozpoczynającą się ścieżkę rowerową muszę wjechać na chodnik zejść z roweru przejść przez przejście i następnie wjechać na tę ścieżkę (jadąc najpierw chodnikiem) która i tak za 200m skończy się i ponownie muszę wjechać na jezdnię tak np. jest na ulicy Nowe Ogrody do ronda Hucisko tak więc jadę ulicą.

      • 9 2

    • oj się nie popłacz tylko.

      • 1 2

    • Śmieszka

      Z boku ma śmieszkę rowerową, a nie ścieżkę! W Gdyni po tych śmieszkach nie da się jeździć! To jest wręcz niebezpieczne. Obejrzyj je czasem! Stojące na środku śmietniki, słupy, drzewa, wiaty przystankowe, dziury, kostka (drgania są szkodliwe dla zdrowia), źle wyprofilowane zakręty, brak normalnego początku i końca, piesi i psy na śmieszce, a do tego na każdym niemal przejeździe światła na przycisk, który oczywiście jest po przeciwnej stronie chodnika. A co na to Szczurek? Czasem ogłosi, że powstała nowa ścieżka i uroczyście taką otwiera w lesie (i tylko ciekawe, czy są tacy, którzy o istniejącej "od przedwojny" drogi w lesie nie wiedzieli).

      • 2 0

    • też uważam po co budować ścieżki rowerowe którymi nie da się przejechać rowerem. Patrz wyczyn miasta reda ul. 12 marca.

      • 0 0

  • bzdury piszecie !!!!!!!!!!!!!!!!! (5)

    widziałam ten wypadek przy ulicy Chełmońskiego i powiem wam że kierowca NIE UCIEKŁ z miejsca wypadku !wysiadł z samochodu i czekał na przyjazd karetki pogotowia !!!!!

    • 34 31

    • nie pisz na forach tylko zgłoś się na policję...

      • 33 2

    • bo to nie byl ten wypadek

      • 29 3

    • gdyby tak było jego wszystkiedane zostały by zpisane bo taki maja obowiazek poinformowac policje (1)

      wiec gdyby tak było polcja by go nieszukała!

      • 6 3

      • Kto cię uczył polskiego?

        Podaj adres szkoły, będę omijać przy zapisywaniu dzieci.

        • 11 2

    • co ty pitolisz?! poszkodowanym w tym wypadku był mój kolega i kierowca ZBIEGŁ Z MIEJSCA WYPADKU!! wiem to z pierwszej ręki!!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum