Próg zwalniający na drodze rowerowej w Sopocie. "To przykra konieczność"
W piątek, 16 lipca, na drodze rowerowej w pasie nadmorskim na wysokości wejścia na plażę nr 40 w Sopocie pojawiły się progi zwalniające. Wzbudzają wiele kontrowersji, jednak zarządcy drogi informują, że to przykra konieczność wynikająca z potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom trenującym w Sopockim Klubie Żeglarskim.
Choć na wysokości wejścia nr 40 znajduje się dobrze widoczny znak stop, mało kto choćby tam zwalnia, nie mówiąc już o całkowitym zatrzymaniu roweru. Niestety, ze względu na znajdujący się obok Sopocki Klub Żeglarski do tej pory w tym miejscu często dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Żeglarze, zwłaszcza dzieci trenujące w SKŻ, aby dostać się do wody, muszą przekroczyć przejście dla pieszych, trzymając sprzęt całkowicie zasłaniający im widok na boki.
Koniec remontu ul. Armii Krajowej. Rowerzyści pojadą nową drogą
Zmiana dla bezpieczeństwa żeglarzy
Jak zaznacza rzecznik sopockiego ZDiZ, zamontowanie progów to efekt pozytywnego rozpatrzenia wniosku z Sopockiego Klubu Żeglarskiego.
- Sopot posiada doskonałą infrastrukturę rowerową, z której chętnie korzystają zarówno mieszkańcy, jak i goście - mówi Anna Dyksińska z Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie. - Doskonała jakość dróg rowerowych w kurorcie prowokuje do tego, że część użytkowników trasy rekreacyjne traktuje jak wyczynowe, zapominając o innych użytkownikach. Mieszkańcy wiedzą, że na rzeczonym odcinku trasy rowerowej występuje kolizja, i uczestnicy szkółek żeglarskich, najczęściej dzieci, muszą przeciąć ścieżkę, aby z żaglami i łódkami przedostać się na plażę. Tubylcy wiedzą, turyści i goście nie, co powoduje bardzo często, że rozpędzają się oni na tym odcinku niemiłosiernie. Dotyczy to również rolkarzy i użytkowników hulajnóg. Montowane właśnie progi mają za zadanie - całorocznie - chronić dzieci i młodzież ze szkółek żeglarskich SKŻ, którzy muszą przeciąć ścieżkę rowerową, aby dotrzeć na plażę. Duże żagle, które niosą dzieci, ograniczają im widoczność, a rozpędzony użytkownik ścieżki stanowi ogromne zagrożenie dla ich zdrowia, a nawet życia. Na prośbę i apele rodziców oraz władz SKŻ zamontowaliśmy progi bezpieczeństwa.
Spór o znak stop na drodze rowerowej w Sopocie
Najmniejsze zło?
Choć nie ulega wątpliwości, że progi nie będą komfortowe w użytkowaniu dla rowerzystów, wydaje się, że to najmniej uciążliwa z rozważanych przez miasto możliwości.
- Poza zamontowaniem progów przesunięto także płot SKŻ, aby zwiększyć widoczność i tym samym bezpieczeństwo zarówno rowerzystów, jak i żeglarzy - mówi Krzysztof Jałoszyński, sopocki oficer rowerowy. - To rzeczywiście niebezpieczne miejsce. Alternatywą dla zastosowanych środków było wyznaczenie sezonowego objazdu dla rowerzystów, który zupełnie ominąłby to kolizyjne miejsce. Rowery musiałyby wówczas jechać ul. Bitwy pod Płowcami, co też nie byłoby dla nich komfortowym rozwiązaniem.
Bezpieczne czy nie? Czas pokaże
Trójmiejscy rowerzyści zwracają uwagę na fakt, iż progi są bardzo wysokie i będą prawdopodobnie stwarzać niebezpieczeństwo dla użytkowników hulajnóg i rolkarzy. Rzecznik ZDiZ zapewnia jednak, że wybrano progi o najniższej możliwej wysokości.
- Dbając o bezpieczeństwo rowerzystów, rolkarzy i użytkowników hulajnóg, dokonaliśmy cięć sanitarnych drzew, by po zmierzchu nie zasłaniały światła z pobliskich latarni - dodaje rzecznik prasowy ZDiZ. - Odsuwamy również płot SKŻ, tak by zwiększyć widoczność. Barierki rozdzielające ścieżkę rowerową od pieszej zostaną oklejone odblaskowymi elementami, również w celu zwiększenia poziomu bezpieczeństwa.
Próg zwalniajacy przy klubie żeglarskim (35 opinii)
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (461) ponad 20 zablokowanych
-
2021-07-18 10:18
juz wiem
to jest konkurs kto jest glupszy, lambadziara czy prezydent sopotu
- 2 0
-
2021-07-18 10:41
Przeszkoda
Bezpieczniejsza byłaby mała serpentynka. Kwestią czasu będzie ciężki wypadek rowerzysty wyrzuconego w powietrze na tym progu. Wcale nie trzeba szybko jechać, aby mała górka okazała się katapultą. Z rolkarzami podobnie. Rowerzyści rzeczywiście jeżdżą często zbyt szybko.
- 0 0
-
2021-07-18 11:01
czy ten pan na zdjęciu naprawdę ssie kciuk?
- 0 0
-
2021-07-18 11:18
Jeszcze 3 progi potrzebne w parku koło chińskiego hotelu!! (1)
Jeszcze 3 progi trzeba zamontowac miedzy ul kordeckiego a ul.piastów bo wychodzi się tam wprost na pędzące hulajnogi I rowery.....I o wypadek nie trudno....A z parku wychodzą turyści i dzieci.....- krzaki i auta utrudniają tam widocznosc!!!
- 0 0
-
2021-07-19 23:12
auta precz, krzaki wyciąć
- 0 0
-
2021-07-18 11:22
Progi potrzebne tez przy parku L.Kaczynskiego
Przydałyby się progi koło chińczyka bo wyjść tam z Parku to jakaś Masakra
- 0 0
-
2021-07-18 11:59
to trzeba...
wszystkie drzewa wyciąć , aby poprawić widoczność...i betonem zalać dziury a potem progi powstawiać ...
- 0 0
-
2021-07-18 12:56
Próg
Taki próg jest przeszkodą dla hulajnogi. Nie wspominając o rolkarzami. Zobaczymy ile teraz będzie wypadków i połamanych nóg, pękniętych głów po stronie rolkarzy
- 1 0
-
2021-07-18 15:43
Jako rowerzysta mam kulturę poruszania się o wiele wyższą ponad obserwowany standard u innych
(bo nie tylko rowerzyści, ale również rolkarze, hulajnogi a przede wszystkim gapowaci piesi) ale tak obiektywnie to nie widzę w jaki sposób taki próg ma zmuszać rowerzystę np roweru górskiego do zwolnienia? Przez takie coś się po prostu przejeżdża bez problemu.
Za to widzę korek spowodowany przez skrótowo "sieroty" na rolkach lub innego rodzaju "sieroty komunikacyjne"- 0 0
-
2021-07-18 18:10
Można nieżle przekoziołkować.
Nie mówiąc juz o jadących dzieciach. Moja 5 letnia córka musi tam zsiadac z roweru. Robi sie tylko wielkie zamieszanie z tego powodu.
- 1 0
-
2021-07-18 18:51
brawo
brawo , czemu tak poźno
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.