Paweł Wróblewski, mieszkaniec Gdańska, samotnie przejechał rowerem Afrykę. Jego trasa rozciągała się wzdłuż zachodniego wybrzeża kontynentu i trwała 7 miesięcy od marca do października 2008 roku.
Gdański podróżnik zwiedził m.in. Maroko, Mauretanię, Mali, Burkina Faso, Ghanę, Togo, Benin, Nigerię, Kamerun, Gabon, Republikę Kongo ( tzw. Kongo Brazzaville), dojeżdżając do Kinszasy w Demokratycznej Republice Konga. Podróż choć została przerwana, tak naprawdę jeszcze trwa - relacjonuje Paweł. Za dwa tygodnie Paweł wróci do Kinszasy by wziąć ślub z uroczą Kongijką z plemienia Baluba.
W marcu ukaże się książka z jego podróży, a póki co zapraszamy wszystkich miłośników rowerowych przygód i nie tylko na bardzo ciekawą prezentację Pawła Wróblewskiego pr. "Rowerem przez Afrykę".
Prezentacja odbędzie się w piątek, 5 grudnia, o godz.19.00 w Międzynarodowym Klubie Morza "Zejman" na Wyspie Spichrzów w Gdańsku, ul. Motławska.
Na BLOGU autora możecie przeczytać wspomnienia z jego podróży.
Parametry trasy
- Region Świat
Znajdź trasę rowerową
Opinie (20)
-
2008-12-04 18:13
Myslalem, ze Zejmana juz dawno nie ma.
- 0 0
-
2008-12-04 19:11
No naprawde "super" relacja z wyprawy... (1)
Chyba artykul sponsorowany i nagonka na ksiazke. Oczywiscie wyprawy gratuluje i jestem pelen podziwu. W koncu wyprawa rowerowa z prawdziwego zdarzenia, a nie jakies wycieczki po Szwecji, czy Czechach... Zatem przydalaby sie jakas, nawet skrocona relacja (moglaby byc w odcinkach, na zimowy rowerowy sezon ogorkowy) zamiast promocji ksiazki tanim kosztem...
- 0 0
-
2008-12-04 23:59
relacja jest i owszem
http://docieplychkrajow.blox.pl/html
- 0 0
-
2008-12-05 10:47
Jeśli dostaniemy zezwolenie...
To z pewnością opublikujemy w całości lub w wersji skróconej relację w wyprawy Pana Wróblewskiego. Miejmy nadzieję, że nie bedziemy musieli na nią zbyt długo czekać.
- 0 0
-
2008-12-05 11:06
LOL (1)
LOL LOL wypas! i urocza Kongijka - rewelacja; jakies foty mozna gdzies z trasy (i Konga) obejrzec?
Afryka rulez!- 0 0
-
2008-12-05 13:31
Eh, Może i urocza, ale Simon Mol tez się co niektórym wydawał uroczy, a w Afryce to pewnie sami tacy... Inaczej nie mieliby epidemii.
- 0 0
-
2008-12-05 13:27
Ojojoj, ja bym tam się bala jechać! Wszyscy chorują, bieda, AIDS, głód i wojny. I do tego malaria i jedzenie po którym tez się pewnie można rozchorować z braku higieny podczas przyrządzania. Brrrr.
- 0 0
-
2008-12-05 14:11
Szaleniec:) (2)
Jestem też bikerem i jestem wstanie sobie taką podróż wyobrazić. Ale nie tak przeciążanym rowerem jak na zdjęciu, przecież to zero przyjemności a prawdziwe tortury...
- 0 0
-
2008-12-05 17:08
(1)
Najwidoczniej nie jeździłeś na dłuższe wyprawy (co najmniej 2 tygodnie, a najlepiej z miesiąc i więcej), z osprzętem który przyda się do takiego wypadu i który czyni ciebie samowystarczalnym. Takie coś niestety waży swoje, ale jeżeli w środku pustkowia będziesz musiał nocować, lub co gorsza robić dłuższą naprawę (która być może pozwoli ci się doturlać do najbliższej cywilizacji), to będziesz w stanie sobie z takim wyzwaniem poradzić.
Przy dłuższym wyjeździe automatycznie wychodzi czego brakuje w ekwipunku, zatem polecam te przynajmniej 2 tygodnie :).- 0 0
-
2008-12-08 08:30
wolę jednak zjezdac z gorki na nieco ciezym rowerze z pelna amortyzacja i ubrany w plastikowe "ciuszki" niz jezdzic z ciezkimi torbami:) to nie dla mnie
- 0 0
-
2008-12-06 21:52
Czytam bloga od początku i nie mogę się doczekać ciągu dalszego. Powodzenia Wróbel i jako czytelnik dziękuję za świetna lekturę.
- 0 0
-
2008-12-10 12:32
To jest prawdziwy wyczyn! Ale trójmiasto tego na pierwszej stronie nie promowało!
Prawdziwe wyczyny jak rowerem po afryce, to tylko mała notka!
- 0 0
-
2008-12-12 15:47
wyczyn? (6)
to jest żaden wyczyn jeśli chodzi o prawdziwy sport a pozasportem to wyczyn to jest mieć rodzine i ją utrzymać na poziomie a nie sie kulać na wycieczki a póżniej próbować wszystkim sprzedawać swoja ksiażke o żabach niespełnoiny kolarz ,który szuka do zrobienia czegoś co nikt nie zrobił i nieprzeszkadza mu że to bezsensu
- 0 1
-
2008-12-15 11:26
więcej tolerancji
dla każdego i każdego stylu bycia jest miejsce, o ile nie są one wycelowane przeciwko drugiej osobie
- 0 0
-
2008-12-17 09:58
ale o co kaman?? (1)
każdy ma prawo żyć jak mu pasuje byle nie szkodzić innym. Jeśli chcesz to zajmuj się rodziną, napisz nawet o tym książkę jeśli chcesz ale po co czepiasz się ludzi którzy chcą robić w życiu coś innego niż 90% społeczeństwa... i nie uważam żeby to było bez sensu, taki wyczyn to niesamowite przeżycie duchowe i zastrzyk mocy :-)
- 0 0
-
2008-12-17 20:10
Kolega "Gal Anonim" najwyraźniej jest kiepskim żywicielem rodziny...
Kolego Anonimie, jeśli dla Cielbie "wyczyn to mieć rodzine i ją utrzymać na poziomie a nie sie kulać na wycieczki, a póżniej próbować wszystkim sprzedawać swoja ksiażkę o żabach..." to świadczy tylko o Twoim płytkim podejściu do życia.
- 0 0
-
2008-12-27 14:40
jacko
Tacy płytcy ludzie jak ty nie powinni mieć dzieci. Kolejni fani familiady i M jak miłość rosną. Smutne.
- 0 0
-
2009-03-01 22:35
zalosny komentarz
A co Ty osiagnales,oczywiscie oprocz rodziny? Pozbadz sie kompleksow i przyznaj, ze nie dalbys czy nie dalabys rady!
- 0 0
-
2012-01-01 16:22
to wyczyn i wielka misja!
"jeśli chodzi o prawdziwy sport"- drogi człowieku, a kto tu mówi o sporcie? Czy wyobrażasz sobie taką podróż z tyloma niebezpieczeństwami i w dodatku samotnie? Przejeżdżając przez tyle plemion różniących się od siebie jak dzień i noc?Śpiąc z insektami i ufając czasem jeszcze gorszym ludziom? Co Ty o tym wiesz?!
- 0 0
-
2009-05-17 09:45
blubleski
Przeczytalem. Super. Nie zoglem sie oderwac.
To najlepsza polska ksiazka podroznicza.
Gratulacje! Brawo!
Niech sie schowaja razem Pawlikowska, Cejrowski i Kydrynski (no, ten to juz karykatura podroznika!).
PS.
Kiedy spotkanie z Panem Pawlem w Wwie?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.