Rowerowa alternatywa dla ul. Spacerowej
Przez kilka ostatnich tygodni z zaciekawieniem obserwowaliśmy prace leśne na drodze równoległej do ul. Spacerowej w Gdańsku. Niestety... pięknie utwardzony i poszerzony leśny dukt nie będzie kontynuacją drogi rowerowej wiodącej z Oliwy do Osowy.
Nowo powstała droga leśna ma charakter dojazdowy, ale tylko dla Służb Leśnych. Oczywiście wykorzystywać ją mogą także entuzjaści turystyki rowerowej i pieszych wędrówek, poruszający się między Oliwą a Owczarnią lub Osową. Z pewnością to także świetna alternatywa dla cyklistów, którzy nie przepadają za dość ruchliwą ul. Spacerową .
Leśna droga łączy Leśniczówkę Renuszewo z wybudowaniami Owczarni . Utwardzony i poszerzony leśny dukt liczy w sumie 4,7 km i rozpoczyna się niemalże przy końcu drogi rowerowej wiodącej wzdłuż ul. Spacerowej. Tuż przed wybudowaniami droga odbija pod kątem dziewięćdziesięciu stopni w lewo, przecina Rynarzewski Potok i kieruje się ku granicy Ogrodu Zoologicznego. U stóp Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego ponownie odbijamy, tym razem w prawo, i trasę kontynuujemy wzdłuż granicy lasu i szumiącego po prawej stronie potoku. Z oddali, zza drzew widać ruchliwą ul. Spacerową, ale tu jest zdecydowanie spokojniej. Droga powoli pnie się ku Owczarni krzyżując się ze szlakami turystyki pieszej. Po 1200 metrach z oznakowanym kolorem czarnym Szlakiem Wzgórz Szymbarskich, a półtora kilometra dalej z oznakowanym na żółto Szlakiem Trójmiejskim. Od tzw. Kamieniska, opisywana droga leśna, na 500-metrowym odcinku wiedzie w towarzystwie żółtego szlaku, a po osiągnięciu wierzchołka odbija mocno w lewo i kieruje się do wcześniej wspomnianego celu. Na najbliższej krzyżówce można jednak odbić w prawo i na skróty dojechać do drogi wiodącej wzdłuż obwodnicy Trójmiasta.
Opisana trasa może stanowić także świetną alternatywę dla tych, którzy chcą wydostać się z Trójmiasta w kierunku Kaszub. Lubiana i często wykorzystywana wcześniej droga leśna wiodąca od końca ul. Kościerskiej w górę Doliny Ewy, wzdłuż Prochowego Potoku, w ostatnim czasie została bardzo zaniedbana. Prowadzone przez leśników prace związane z wycinką drzew spowodowały, że wiodący tędy szlak nie zachęca do marszruty.
Opinie (81) 4 zablokowane
-
2013-11-11 08:38
Porażka
Utwardzili taki kawał drogi tylko zmyślą dla Służby leśnej ... Prosze was
- 0 1
-
2013-11-13 19:52
3M do przodu ! (1)
Sprawdziłem dziś.Złapał mnie deszcz a na trasie żadnego zadaszenia.Zdecydowanie lepiej jak pchać się Spacerową ale Kościerską chyba jeszcze lepiej.
- 1 1
-
2013-11-15 14:26
ee po drodze gęsty drzewostan świerkowy, da się schować przed gradem, przesadzasz.
a przed mrzaweczką nie warto się nawet przebierać.- 2 0
-
2013-11-18 19:14
Szacunek dla...
W niedzielne popołudnie przejechałem się rowerem nową autostradą rowerową ( droga leśna) od Renuszewa do Owczarni wzdłuż ul Spacerowej ( po jej lewej stronie). I chciałbym wyrazić wielki szacunek dla projektantów, wykonawców i fundatorów tej trasy bo myślałem ,że znajduję się na Bornholmie na jej trasach rowerowych. Jest to wspaniałe dzieło i aby tylko nikt jej nie uszkodził i znalazły się środki na konserwację tej wspaniałej drogi. PS. Mały zgrzyt ; o godz 15.00 w niedzielę na tę drogę wjechał szaleniec na motorze krossowym -może go bolały zęby i rozum mu odjęło ! Pozdrawiam wszystkich rowerzystów korzystających z tej wspaniałej trasy
- 3 0
-
2014-02-10 12:51
EKOLOGIA?
Pani Ewelino, nich się Pani nie obawia, że otworzą szlabany na tej drodze. Ona będzie za wąska. To będzie pewnie taka droga jak pomiędzy Matarnią a Doliną Radości. Tam się fajnie na rowerze jeździ przecież. I czysto jest. Drewno jakby ściągali z lasu to by wyrw już nie było na drodze i samochody do wywozu drewna będą miały lepiej i kanalizację poprawią-nie będzie się wylewać na drogę. Za dużo drzew nie wytną, tylko pobocza poprawią. Same plusy.
Spacerową może kiedyś rozbudują, nie Kościerską. No bo i tak by się te 2 drogi w 1 miejscu spotykały.
Nie chcę być za bardzo uszczypliwa, bo cenie ludzi którzy starają się coś zrobić dla swojej społeczności, ale nie zgadzam się z argumentami ekologicznymi.
Próbuje sobie wyobrazić tych działkowiczów - terrorystów z taczkami jak jadą 2 km z liśćmi do rezerwatu. No nie mogę tego zobaczyć. I te obce gatunki i ich pasożyty - grubo. Rozumiem, desperację w szukaniu argumentów, ale nie lubię jak ktoś udaje, że wie dużo, ze wie lepiej i jeszcze się o mnie troszczy. Przy okazji wspomnę że wspomniany rezerwat nie chroni cennych gatunków (które licznie występują w okolicy, nawet przy ulicy i nie umierają w cierpieniach w spalinach), a rezerwat ten chroni teren źródliskowy. Ekologia może lepiej zostawmy osobom kompetentnym, które będą pewnie musiały wydać opinię na temat tej inwestycji.
Pozdrawiam. Asia- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.