Rowerowa "dziura" w Redłowie zniknie jesienią
Wciąż nie ma zapowiadanych pasów rowerowych pozwalających na bezpieczny przejazd wiaduktem przy ul. Stryjskiej w Gdyni. Urzędnicy zapowiadają wprowadzenie nowych rozwiązań latem, ale w zapewnienia wierzy coraz mniej rowerzystów, zwłaszcza że było ich już w tej sprawie kilka.
Rzecz dotyczy połączenia ronda Macieja Brzeskiego z al. Zwycięstwa . Dziś rowerzyści chcący jechać ul. Stryjską muszą korzystać z ulicy, gdzie jest spory ruch z pogarszającymi sytuację przystankami autobusowymi, bez zatoczek. Co bardziej ostrożni wjeżdżają na wąski chodnik. Bywa, że oprócz łamania przepisów powodują sporą nerwowość wśród pieszych opuszczających zlokalizowany pod wiaduktem przystanek SKM.
Zaproponowanym rozwiązaniem są pasy rowerowe na ul. Stryjskiej zapewniające bezkolizyjny przejazd aż do drogi rowerowej przy PPNT . Miały pojawić się do końca 2014 roku.
- Mieszkańcy i sąsiedzi pytają o to, kiedy będą mogli spokojnie tędy jeździć, a ja muszę tłumaczyć, że realizacja to kwestia kilku dni. Teraz okazuje się, że znowu trzeba będzie czekać i to nie wiadomo ile i nie do końca wiadomo, czy problemem są pieniądze, czy może blokujący jak najdłużej się da urzędnicy ZDiZ - tłumaczy Jakub Furkal, autor wniosku, prezesujący stowarzyszeniu Rowerowa Gdynia
We wrześniu zdecydowano, że wniosek jest tak nowatorski w skali miasta i musi trafić do dodatkowych konsultacji. Jesienią pojawiła się informacja, że pasy na ulicy pojawią się do końca roku. Poszerzenie chodnika konieczne do połączenia z istniejącymi drogami rowerowymi przy al. Zwycięstwa. Póki co nie ma ani pasów, ani szerszego chodnika. Jest zamówiony projekt organizacji ruchu przygotowany przez firmę Stadtraum. Określa parametry nowego rozwiązania rowerowego na Stryjskiej. Swoje uwagi zdążył już wnieść do niego ekspert do spraw dostępności w Gdyni, którym na początku roku został Marek Wysocki.
- Chodzi o kolizję przejazdu przy Pomorskim Parku Naukowo Technologicznym z pieszymi. Potrzebne jest rozwiązanie, które zapewni w tym miejscu wszystkim bezpieczeństwo i to musi znaleźć się w projekcie, na który ogłosiliśmy przetarg - opowiada Rafał Studziński, gdyński oficer rowerowy.
Sama budowa, zdaniem Studzińskiego, nie potrwa dłużej niż miesiąc. Dokumentacja projektowa, gdy przetarg zostanie rozstrzygnięty w terminie marcowym, musi być gotowa latem.
- We wrześniu rowerzyści powinni już jeździć ul. Stryjską, korzystając z nowych rozwiązań - zapewnia.
Nie wiadomo, ile trzeba będzie poczekać na połączenie ul. Stryjskiej z ul. Lotników . Jadąc tą drugą ulicą można natknąć się na znak z informacją o konieczności zakończenia podróży rowerem.
Z kolei ci, którzy marzą o tym, by bez przeszkód przejechać po drodze rowerowej w całości al. Zwycięstwa, w tym na odcinku przy stacji Statoil , będą prawdopodobnie musieli poczekać aż 8 lat. Ubytki na trasie będą bowiem uzupełniane przy okazji projektu pod nazwa Hanzeatycka Trasa Rowerowa, który zostanie sfinansowany w części z budżetu UE.
Miejsca
Opinie (221) 4 zablokowane
-
2015-03-08 09:06
(1)
A kiedy przejazd przez przejście pomiędzy PPNT a stacją benzynową - za 5 lat?
- 2 1
-
2015-03-08 21:04
w takim tempie to za 10 lat, a ten przejazd przez pasy faktycznie by się przydał
- 1 0
-
2015-03-08 13:53
Kubuś na prezydenta! :)
j/w
- 2 0
-
2015-03-08 14:39
Ponoc miara bezpiecznych drog jest ilosc kobiet i dzieci jezdzacych na rowerach. Jak widac u nas nie jest z tym najlepiej. Nikogo nie obchodzi, ze oddycha zasmrodzonym powietrzem. Wg badan pasazerowie samochodu oddychaja kilkakrotnie bardziej skazonym powietrzem niz rowerzysci. Ale co was to obchodzi. Na cos trzeba umrzec. Politycy tez nic nie robia, bo boja sie stracic swoje stolki przy wyborach. Polak przed szkoda i po szkodzie glupi.
- 2 0
-
2015-03-09 15:37
"Dziś na podróż rowerem ul. Stryjską decyduje się niewielu." (1)
Może i niewielu, ale za to nieumiejętnie. Zajeżdżają drogę, nie przepuszczają pieszych, a skręcając w łużycką nadal jadą ulicą zamiast ścieżką. Rowerzyści są zwykle za leniwi, żeby jechać ścieżką, łatwiej chodnikiem albo środkiem ulicy.
- 0 1
-
2015-03-16 11:42
ścieżka na Łużyckiej to gniot i g..wno i osobiście czuję się zwolniony z jazdy po czymś takim
- 0 0
-
2015-03-09 15:44
Autor artykułu nie zna znaków drogowych, znak C-13a koniec drogi dla rowerów informuje o końcu ścieżki rowerowej, a nie "konieczności zakończenia podróży rowerem"
- 1 0
-
2015-03-27 14:00
Cisowa w kierunku Centrum Gdyni via Morska jak sobie radzicie?
Często śmigam tam i z powrotem na trasie Cisowa - Sopot. Jadąc od strony Chyloni wzdłuż Morskiej natrafiam na "dziurę" DDR na wysokości Dworca Głównego. Chcąc kontynuować jazdę rowerem w kierunku Riiery, jednocześnie nie dotykając Morskiej kołami, biorę rower pod pachę, przechodzę wiaduktem dla pieszych na wysokości SKM Gdynia Główna i jadę chodnikiem via Śląska (obok Pekao i Routers) w kierunku Riviery. Widzię nie raz śmiałków mknących rowerem Morską pod górkę na Śląska (podziwiam). Jak sobie radzicie? (Warszawską?)
- 0 0
-
2015-05-04 17:35
Scieżka na Skwerze Kościuszki
a co ze scieżką rowerową na Skwerze Kościuszki? nie ma tam jak poruszać się rowerem i ne ma przejazdu na Bulwar.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.