Rowerowy kulig w gdyńskim lesie. Dwukołowe rumaki ciągnęły sanie
Trójmiejski Park Krajobrazowy niespodziewanie został przykryty śniegiem po kostki. Ani brak koni do zaprzężenia sanek, ani 11-stopniowy mróz nie odstraszyły miłośników dobrej zabawy - żal byłoby przecież nie skorzystać ze śniegu, który nie utrzyma się wiecznie. W niedzielę, 17 stycznia 2021, w gdyńskim lesie na Demptowie odbył się nietypowy kulig. Sanki pociągnęli... kolarze na rowerach elektrycznych.
Trzecia niedziela stycznia przywitała mieszkańców Trójmiasta niespodziewanie mroźną aurą. W zależności od miejsca pomiaru, rano termometry wskazywały od -9 do -14 stopni Celsjusza. Nie zniechęciło to jednak ani rodziców z dziećmi kończącymi właśnie ferie zimowe, ani rowerowej ekipy Dre rowery, chcącej spróbować zupełnie nowej i nieco szalonej rzeczy.
- Pomysł powstał dosłownie dwa dni temu, chwilę przed tym, jak opublikowaliśmy wydarzenie na Facebooku - mówią organizatorzy. - Zobaczyliśmy w internecie mem, na którym rower ciągnął sanki z dziećmi i pomyśleliśmy: robimy!
Rowerowy 2020. Co przyniesie 2021?
W rolę "powożących" dwukołowymi rumakami wcieliło się troje zawodników: Łukasz Derheld i Sławek Wojciechowski z Dre rowery i Kuba Krzyżak, znany jako XTrainer.pl. Każdy z nich miał w swoim zaprzęgu od czterech do sześciu sanek z dziećmi w wieku od 3 do 7 lat. Z tyłu, również na e-rowerach, pojechały Natalia i Kamila czuwające nad bezpieczeństwem.
Kilka kilometrów emocji
- Specjalnie jechałam zza Trójmiasta, żeby pojawić się na kuligu - mówiła mama jednego z młodych, zadowolonych uczestników. - Ledwo wyjechałam spod śniegu do kolan, ale warto było. Nie sądziłam, że rowery są w stanie uciągnąć taki "bagaż"!
Polo na rowerach. Treningi pod Ergo Areną dla wszystkich
Kilkunastoosobowa roześmiana grupa wyruszyła ze skrzyżowania ul. Demptowskiej z ul. Zwierzyniecką w stronę Witomina, by zawrócić po około 2,2 km i pomknąć z powrotem w dół. Jak to możliwe, że rower pociągnął za sobą taki zaprzęg - i to jeszcze pod górę, w niemalże kopnym śniegu? Lata treningów kolarskich "powożących" na pewno zrobiły swoje, ale swoją cegiełkę dołożył tu dobór sprzętu. Rowery, które zostały użyte w funkcji wierzchowców, posiadają mocny, choć całkowicie ukryty w ramie silnik, który wspomaga rowerzystę aż do prędkości 25 km/h. Nie znaczy to jednak, że atmosfera nie była gorąca...
- To chyba najcięższa rzecz, jaką zrobiłem na rowerze - śmiał się Kuba Krzyżak, który choć wyruszył jako ostatni, "do mety" dojechał pierwszy. - Trochę przeceniłem swoje możliwości i gdyby nie ten e-rower, to padłbym trupem. Jestem zmęczony jak, nomen omen, koń po westernie.
Uczestnictwo w kuligu było darmowe.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (74) ponad 10 zablokowanych
-
2021-01-17 23:57
Super akcja! Brawo dla DRE rowery! :)
Pozdrawiam ekipę z Dre rowery!
- 10 6
-
2021-01-18 01:24
Gdyby mnie było stać na takiego Treka za 12tys to też bym ciągał dzieci (5)
- 6 2
-
2021-01-18 06:25
Zawsze możesz
na własnych nogach i rękach ciągnąć ale tylko wtedy gdybyś chciał...
- 0 0
-
2021-01-18 06:46
12?
Około 19 tys. Bardzo fajne rowerki, silnie popularne w górach
- 1 0
-
2021-01-18 07:55
(1)
wystarczy MTB z dobrymi oponami i chęci
- 0 3
-
2021-01-18 12:26
Nie ma takiej opcji zebys zwykłym rowerem MTB pociągnął w takich warunkach zestaw 5 sanek tymbardziej, że połowa trasy byla pod górę.
- 3 0
-
2021-01-18 10:07
Ja mam rower za 33 tysi i by mi się nie chciało dzieci ciągnąc, wole polatać sam :) Biedaki
- 3 3
-
2021-01-18 06:31
Wbrew przepisom KRD
Kulig - wyceniany jest na 500zł i 6 punktów.
- 8 4
-
2021-01-18 08:13
(3)
a maseczki nie miał nikt
- 9 6
-
2021-01-18 09:27
Uprawiał sport więc po co maski
- 1 3
-
2021-01-18 09:38
Kulig odbywał się w lesie. Przepis jasno mówi, że w tym przypadku maseczki nie były wymagane
- 6 0
-
2021-01-18 10:40
W lesie nie ma obowiązku noszenia maski.
- 4 0
-
2021-01-18 10:59
Brawo Panowie! Przynajmniej Wy pomyśleliście że dmuchanie dziecku w twarz spalinami z diesla to nic fajnego.
Niektórzy rodzice jednak myślą.
- 4 4
-
2021-01-18 12:04
'Motorowerowy', a nie 'rowerowy' (2)
Co za postępujący analfabetyzm wszędzie....
- 5 1
-
2021-01-18 19:14
(1)
To były rowery z napędem, a nie motorowery. To co innego.
- 0 0
-
2021-01-18 20:50
jak rower ma motor, to co to jest?....
- 0 0
-
2021-01-18 13:07
lokowanie produktu czy nie - ale pomysł godny pochwały !
Brawo WY !
- 0 0
-
2021-01-18 17:43
Psychiczni rowerzyści! (1)
To skrajnie niebezpieczne. Z taką prędkością z małymi dziećmi! Nawet nie mają lusterek w rowerach i nie widzą co się dzieje z tyłu. Mógł ktoś wypaść z sanek. Dobrze, że nikomu nic się nie stało.
- 5 8
-
2021-01-18 19:15
Pod prysznic zapewne wchodzisz w kamizelce ratunkowej?
- 7 1
-
2021-01-19 06:52
Rower_ stan umysłu
Głupie to
- 3 1
-
2021-01-19 07:03
Elektryczne pedały?
Tego jeszcze nie grali
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.