Sopot będzie miał swoje rowery miejskie
W Sopocie powstanie sieć wypożyczalni miejskich rowerów. Na przełomie sierpnia i września uruchomionych zostanie siedem stacji dokujących, w których wypożyczyć będzie można 80 rowerów (za rok przynajmniej 140). Szkoda tylko, że projekt ruszy dopiero po wakacjach.
Żeby korzystać z wypożyczalni trzeba będzie zarejestrować się na stronie internetowej, która zostanie uruchomiona wraz z całym system. Trzeba będzie podać swoje imię, nazwisko, adres zamieszkania i numer telefonu. Po zalogowaniu użytkownik systemu otrzyma 6-cyfrowy numer pin, który będzie służył mu do logowania. Aby korzystać z rowerów trzeba będzie zasilić swoje konto - albo przelewem albo kartą kredytową (w przyszłości być może też za pomocą telefonu).
Na razie nie znamy cen za wypożyczenie roweru, cennik ma być ogłoszony w momencie otwarcia systemu. Ta sama firma w Warszawie pobiera 2 zł za pierwszą godzinę jazdy - przy czym pierwsze 20 minut jest bezpłatne - i 4 zł za każdą kolejną godzinę. Na zniżkę będą mogli liczyć mieszkańcy Sopotu, którzy otrzymają 50-procentową bonifikatę.
Rowery będą dostępne nie tylko w centrum miasta, ale i na Brodwinie, w Kamiennym Potoku, w okolicy rynku i hipodromu, na osiedlach Przylesie i Mickiewicza, na Placu Przyjaciół Sopotu i przy miejskim ratuszu.
Co roku system ma funkcjonować od 15 marca do 15 listopada. W tym roku jednak ruszy dopiero od początku września. Czy taki termin nie sprawi, iż trudniej będzie znaleźć chętnych do wypożyczania rowerów?
- Moglibyśmy się tego obawiać, gdybyśmy byli nastawieni tylko i wyłącznie na turystów. Jednak wolą miasta jest wsparcie mieszkańców i odkorkowanie Sopotu, więc uruchamianie systemu we wrześniu ma sens. Tym bardziej, że akurat dysponujemy infrastrukturą, którą możemy bardzo szybko przetransportować na miejsce - mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes firmy Nextbike.
Czy miasto nie mogło wcześniej ogłosić konkursu, aby szybciej podpisać umowę z inwestorem?
- Rynek monitowaliśmy od dłuższego czasu. Zareagowaliśmy od razu, gdy pojawiła się szansa na pozyskanie firmy, która podejmie się stworzenia w mieście sieci wypożyczalni - tłumaczy wiceprezydent Sopotu Bartosz Piotrusiewicz.
Pomysł stworzenia sieci wypożyczalni miejskich rowerów pojawił się w Trójmieście już trzy lata temu. Do władz Gdańska zgłosił się wówczas prywatny inwestor, który chciał wypuścić na ulice 1200 rowerów. Miał też w planach stworzenie 60 miejsc, gdzie rowery by się odbierało i zostawiało, uiszczając zarazem drobną opłatę za korzystanie z nich.
Ostatecznie jednak z planów nic nie wyszło, a inwestor - ze względu na kryzys finansowy - wycofał się z pomysłu. Także w sferze planów wciąż pozostaje stworzenie wypożyczalni miejskich rowerów w Gdyni.
Przedstawiciele firmy Nextbike zapowiadają, iż będą chcieli rozmawiać z władzami Gdańska i Gdyni o rozszerzeniu na te miasta sieci, która powstanie w Sopocie. Zaznaczają jednak, iż w tych miastach na pewno nie będzie możliwe wprowadzenie systemu bez miejskich dotacji.
Opinie (112) 2 zablokowane
-
2013-08-16 11:36
Wybory idą (1)
trza błysnąć.
- 0 3
-
2013-08-16 11:58
jasne ... dla ciebie to wszystko zle
Puknij sie w ten mózg może pomoże albo i nie . Rowery miejskie zapowiadane byly dawno wiec bez intryg i klamliwych postów prosze
- 3 0
-
2013-08-24 16:01
Super, dobrze że powstanie coś takiego! Wynajmuję kawalerkę w Sopocie i nie mam możliwości trzymania tu swojego roweru, a na komunikację miejską nie mam już czasem nerwów. Rowery powinny rozwiązać ten problem. Mam nadzieję, że ten pomysł się przyjmie, bo jak dzisiaj stałem rano na przystanku i spoglądałem na nowe "przystanki" rowerowe na jednym z sopockich osiedli i słuchałem wypowiedzi pewnej starszej pani która skomentowała sprawę krótko: "i po co to komu, tutaj i tak większość starszych ludzi mieszka. Nie mają na co pieniędzy wydawać?", to zacząłem się obawiać, że długo te rowery się nie utrzymają. Trzymam mocno kciuki za ten rowerowy pomysł!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.