Sztafeta rowerowa na cześć Jana Pawła II
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/948/750x0/948260.webp)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/948/750x0/948260.webp)
Grupa rowerzystów z Trójmiasta i "Rowerowej Brzozy" spod Bydgoszczy, z okazji XII Dnia Papieskiego postanowiła w niecodzienny sposób uczcić błogosławionego
papieża Polaka. Inicjatorami sztafety są ks. Tomasz Koszałka, organizator wielu pielgrzymek rowerowych oraz Zbigniew Wiśniewski, szef Stowarzyszenia "Rowerowa Brzoza".
W sztafecie rowerowej na cześć Jana Pawła II weźmie udział 35 rowerzystów, m.in. redaktor ds. rowerowych portalu Trojmiasto.pl, założyciel Grupy Rowerowej 3miasto - Krzysztof Kochanowicz.
Sztafeta rozpocznie się w piątek 12 października w Wadowickiej Bazylice o godz. 8.00 Mszą św. Tego samego dnia wieczorem, rowerzyści planują dojechać na Jasną Górę, by o godz. 21.00 uczestniczyć w Apelu Jasnogórskim. Kolejnym etapem sztafety będzie przejazd z Częstochowy do Bydgoszczy. Trzeciego dnia, w niedzielę, po Mszy św. o godz. 7.00, peleton wyjedzie spod bydgoskiej bazyliki by ok. godz. 16.00 dotrzeć do Trąbek Wielkich, a następnie po około 750 km podsumować rajd na gdańskiej Żabiance. O godz. 19.00 w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej odbędzie się Msza z modlitwą do bł. Jana Pawła II podsumowująca to wielkie przedsięwzięcie.
Jeśli chciałbyś towarzyszyć uczestnikom sztafety na ostatnim etapie, dołącz na trasie z Trąbek Wielkich do Gdańska!
Wszyscy zainteresowani proszeni są o zebranie się:
- albo o godz. 16.00 w Trąbkach Wielkich, przy sanktuarium maryjnym
- albo o godz. 14.30 przy budynku LOTu w Gdańsku.
Z Gdańska do Trąbek Wielkich chętni udadzą się pod opieką Grupy Rowerowej 3miasto; prowadzący Tomasz Kmieć. Rowerzyści biorący udział w ostatnim etapie sztafety proszeni są o zabranie ze sobą oświetlenia (lampek: przedniej i tylnej)
Opinie (75) ponad 20 zablokowanych
-
2012-10-15 10:17
Oj mariusz ! Popsułeś nam humory... (5)
oj bardzo popsułeś nam humory. Podziwiam Krzyśka z 3miasto za ogrom cierpliwości dla mariusza przez małe "m". Szkoda, że nie mam na tyle sił, by pojechać aż z Wadowic, dojechaliśmy z Gdańska do Trąbek a potem z całą grupą na Żabiankę. Było super i w takim towarzystwie można przejechać........ dużoooooo km i zawsze jest fajnie, a i znajomych można spotkać i pogadać.
A Mariusz ! jest mi ciebie bardzo żal, bo chyba nigdy nie przeżyłeś wspólnie grupowych wyjazdów i chyba trzeba ci powiedzieć słowami JP II , że i ciebie też kochamy.....- 128 35
-
2012-10-15 11:13
Zatroskana rowerzystko! (4)
No proszę, spotyka tu mnie pełne spektrum uczuciowości - od miłości do nienawiści i z powrotem : ))).
Ja naprawdę nie potrzebuję, aby ktokolwiek użalał się nade mną lub moim losem. O wiele bardziej byłbym zadowolony z tego, gdyby owładnięci "jedynie słuszną" miłością do JP II katolicy zrozumieli to, co napisałem.
Świat nie należy wyłącznie do was, a świeckie media nie są wasze. Co więcej, byłoby też dobrze przejrzeć na oczy i zauważyć, że istnieją na świecie również miliardy ludzi o zupełnie innym niż wasz światopoglądzie i należy ich też uwzględniać, a może nawet szanować. Wiele milionów takich ludzi jest też Polakami i żyją w Polsce. Należy zatem dbać o przestrzeganie granic swojej aktywności, aby nie zawłaszczać przestrzeni wspólnej. W szczególności dotyczy to mediów, z których nie wszystkie są przeznaczone dla działalności religijnej.
Wasze humory nie musiałyby być popsute moim wystąpieniem, gdybyście przestrzegali tych granic.- 37 126
-
2012-10-15 11:38
Jasne, że istnieją inne religie, wyznania itp (3)
więc jeśli będziesz chciał zorganizować wyjazd rowerowy czcząc Buddę, czy nawet pojechac w nagim peletonie przez miasto, to też nie będzie problemu by temat ten poruszyć. Zaproponuje temat, byle by był zgodny z prawem, a nie rzucasz się jak ... w koleinie ;-/
- 122 36
-
2012-10-15 14:06
(2)
Poruszyłem zupełnie inną sprawę od tej, o której piszesz.
Ponadto:
Buddyzm nie jest religią podobną do innych, ponieważ w założeniu nie uznaje żadnych bogów. Można by powiedzieć, że jest bardziej filozofią życia niż religią. Dlatego nietrafnie wybrałeś/łaś przykładowy cel wyjazdu rowerowego jako czczącego Buddę jako boga, jak się domyślam.- 36 121
-
2012-10-20 09:43
Tak Buddyzm nie jest religią (1)
Ateizm w twoim wydaniu jest jak najbardziej fanatyczną religią i za wszelką cenę chcesz NAWRÓCIĆ wszystkich NIEWIERNYCH
- 75 8
-
2012-10-20 10:55
Traktowanie jako fanatyka religijnego człowieka posiadającego duży dystans do religii jest wnioskiem karkołomnym, by nie powiedzieć śmiesznym. Zwracanie uwagi ludziom religijnym o niestosownym wkraczaniu przez nich w obszary pozbawione ich władztwa kultowego nie ma nic wspólnego z, praktykowanym właśnie przez nich, "nawracaniem" niewiernych.
Do tego, twoją prymitywną próbę manipulacji treścią wyjętą z kontekstu całej wypowiedzi można zweryfikować kilka linijek wyżej.
Cienko, "Medyku z PZP" : )- 7 77
-
2012-10-15 13:03
Nie rozumiem Was! (6)
Gdańska Ekipa Rowerowa, a przede wszystkim antychryst Miecio nastawiony jest anty do religii katolickiej i kościoła, ale to jego sprawa, ale nie tak dawno jadąc przez Żuławy odwiedzali gotyckie kościoły. Co z Wami? Przecież to miejsca ściśle powiązane z religią! Nie mam racji?
- 122 38
-
2012-10-15 13:56
Błąd w rozumowaniu (5)
To jest tak, jak np. ze zwiedzaniem zamku w Malborku. Można być niechętnie nastawionym do działania Zakonu Krzyżackiego w przeszłości, ale zwiedzać zamek jako zabytek. Zapewne również katolicy zwiedzają podczas wycieczek obiekty świeckie lub związane z innymi religiami.
- 37 122
-
2012-10-15 19:10
Więc wchodząc do kościoła, przełykasz ślinę i namiętnie go zwiedzasz? (4)
Czy może widząc na horyzoncie wieżę z krzyżem już zataczasz ogromny łuk ?
- 114 38
-
2012-10-15 20:32
Już wyjaśniam: (3)
Kiedy, jako antychryst, wchodzę do kościoła, to woda święcona w chrzcielnicy się zagotowuje, ławki się rozstępują, a posadzka trzęsie.
- 38 115
-
2012-10-15 22:45
Ty faktycznie nieźle masz nasr* w tej głowie (2)
Niby z wiekiem człowiek dojrzewa, zdobywa mądrość, ale w twoim przypadku, to chyba działa w drugą stronę ;-/
- 113 36
-
2012-10-15 22:49
(1)
Bo w dzieciństwie mama mnie mało przytulała, tata też.
- 119 0
-
2012-10-15 23:11
Na dobranoc
W końcu rozbawiło mnie to towarzystwo zacietrzewionych interlokutorów. Ich złośliwe komentarze są tak infantylne, że pozwoliłem sobie na żarty.
Rozbawionych pozdrawiam. Zniesmaczonych przepraszam.- 34 116
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.