• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wielkanoc: pijani kierowcy, ale rowerów

Maciej Naskręt
26 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Statystyki policyjne pokazują, że rowerzyści lubią sobie wypić przed podróżą. Statystyki policyjne pokazują, że rowerzyści lubią sobie wypić przed podróżą.

Podczas minionych Świąt Wielkanocnych na 1876 zatrzymanych pijanych kierujący ponad 40 proc. to rowerzyści. To był tragiczny weekend na polskich drogach. Problem dotyczy też Trójmiasta.



Czy zdarzyło ci się jechać na rowerze po pijanemu?

Policja sklasyfikowała kierujących pojazdami mechanicznymi "po kieliszku". Podzieliła ich na dwie grupy: kierowców (w tym motocyklistów) i rowerzystów. Okazuje się, że w minione Święta Wielkanocne 42 proc. zatrzymanych kierujących stanowili miłośnicy rowerów. Na 1876 zatrzymanych za jazdę po spożyciu alkoholu, 798 osób to rowerzyści.

Zjawisko nie ominęło Trójmiasta. Policjanci z Gdańska zatrzymali dwóch nietrzeźwych rowerzystów. 32-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Drugi, 27-letni mężczyzna, jechał rowerem mając dwa promile alkoholu w organizmie.

Co grozi rowerzyście za jazdę po pijanemu? - Jeśli posiada on przy sobie prawo jazdy, zatrzymujemy je. Jednak decyzję o odebraniu uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi podejmuje sąd - wyjaśnia kom. Robert Horosz z Komendy Głównej Policji.

To jednak nie powód do świętowania. Sądy w większości przypadków są bezwzględne - zazwyczaj orzekają wyroki o odebraniu prawa jazdy.

Policjanci z drogówki podkreślają, że był to jeden z najtragiczniejszych świątecznych weekendów w ostatnim czasie. W 379 wypadkach na polskich drogach zginęło 35 osób, a 468 osób zostało rannych. Rok temu w 294 zdarzeniach na drodze śmierć poniosło 25 osób, a poszkodowanych było wtedy 406 osób.

Słoneczna pogoda panująca przez większą część świąt zachęcała do przejażdżek jednośladami. Niestety, u części motocyklistów brawura przyćmiła zdrowy rozsądek. Policjanci często interweniowali w związku z łamaniem prawa. Niestety nie obeszło się bez ofiar śmiertelnych. Przez cztery dni zginęło na polskich drogach pięciu motocyklistów.

Opinie (97) 5 zablokowanych

  • według mnie co do rowerzystów nie powinny być stosowane tak wysokie kary jak do kierowców samochodów- granica alkoholu we krwi powinna zostać podniesiona dla rowerzystów- kto nie lubi wypić sobie piwka i jechać rowerem, nie mówie tutaj o takich przypadkach jak opisane w artykule, że we krwi się ma 2,5 promila alkoholu, czyli ci panowie wypili po flaszce wódki na łeb, ale jedno lub 2 piwa nie powinny być karane.

    • 19 4

  • I tak za małe kary! (5)

    Co to za argument, że samochód groźniejszy???!!
    Taki baran pijany na rowerze sobie to może nic nie zrobi, ale doprowadzi do niebezpiecznej sytuacji.
    Ja do dziś ma bliznę na ramieniu jak taki "niegroźny", po 2 małych piwkach zahamował na mnie.
    On- żadnej kary! Jesze mi próbował wmówić, że szłąm za blisko trasy dla rowerów.

    • 7 13

    • za małe kary? (3)

      Gogo, a weź tak się głębiej zastanów i wymyśl taki idealny świat, w którym nie ma podpitych rowerzystów. Teraz weź kartkę i ołóweczek i wypisz wszystkie zmiany, które trzeba by wprowadzić, żeby ten Twój idealny świat zaistniał. Następnie wypisz sobie po prawej stronie każdego punktu ile każda z tych zmian kosztuje, tak mniej więcej, +/- 10mln zł. Weź teraz kalkulator i zsumuj wszystkie kwoty. Ile wyszło? Z czego chcesz to sfinansować? Czy taki wyidealizowany świat jest tego wart? Czyż nie fajnie strzelić piwko podczas leśnej wycieczki na rowerku?

      • 5 2

      • (2)

        1. Podnieść zawartość alkoholu we krwi powyżej której rowerzystę uznaje się za pijanego.

        Tylko mi nie mów, że tak się nie da. Z długiem publicznym się dało to tym bardziej z pijanymi rowerzystami państwo sobie poradzi.

        A tak na prawdę to sposób mógłby być taki:
        - zniesienie "darmowej" opieki zdrowotnej i całkowita prywatyzacja,
        - ludzie kupują prywatne ubezpieczenia zdrowotne,
        - w tych tańszych są zastrzeżenia że pijany rowerzysta leczy się na własny koszt,
        - jeden nagłośniony przypadek jak zawodnik sprzedaje samochód żeby opłacić szpital i następni nawet nie pomyślą o piwku przed jazdą (chyba że kupią droższe ubezpieczenia),

        • 3 1

        • no wiesz, ja też jestem za zniesieniem "darmowej" opieki zdrowotnej ale w życiu bym z tego powodu nie zrezygnował z piwa na rowerze.

          • 3 1

        • Proste - jedzie na ulicy - traktowany jest

          jak kierowca. Jedzie chodnikiem, czy ścieżką - np. limit od 0,5 dopiero.

          • 0 0

    • pewnie szłaś po ścieżce, bo myślałaś że te strzałeczki wyznaczają kierunki, w jakich trzeba się poruszać pieszo :)) a przed sobą pchałaś wózek z dzieckiem.
      wyrażenie "ktoś MOŻE coś zrobić" jest akurat słabym dowodem. pokaż mi statystyki, ile było wypadków spowodowanych przez rowerzystów, ile przez pijanych rowerzystów, a ile przez tępe matki z wózkami na ścieżkach rowerowych.

      • 0 0

  • (2)

    Rowery poruszające się po drogach publicznych powinny podlegać rejestracji, przeglądowi technicznemu i ubezpieczeniu OC. Jak wszystkie pojazdy to wszystkie. Ponadto powinna wrócić karta rowerowa. Wtedy faktycznie byłoby równouprawnienie w ruchu i czysta sytuacja prawna w razie czego.

    • 10 22

    • byłem w Holandii, tam rower jest traktowany jak jednorazowa torba (reklamówka)

      podjeżdża gościu pod pub, rzuca na stos rower, wali 4 piwa, wychodzi i bierze pierwszy z brzegu rower i jedzie dalej. rowery to nie jak u nas "terenówki" z 18 przerzutkami z 3 pensje na pokaz ale sztuka do jeżdżenia.
      A Holandia jest wyżej cywilizacyjnie i technicznie od nas mimo, że leży niżej (poziomu morza)

      • 10 2

    • Ty masz ...

      chyba bardzo ostro nasr.ne w tej swojej pustej glowie

      • 1 0

  • wykonawca lińczu

    a na mnie kiedyś wjechał rowerem goćsiu pijany to go za kare obiłem aż, do nieprzytomności.POPROSTU mu oddałem bo mnie też bolało jak wjechał na mnie:)

    • 9 7

  • (2)

    A jak dwie osoby jadą tandemem to czy osoba, która nie trzyma kierownicy, może być napruta?

    • 18 0

    • (1)

      tak, pod warunkiem, że nogi trzyma na ramie i nie pedałuje

      • 4 1

      • nie sądzisz

        że wówczas robi za silnik a nie za kierowce?

        • 0 0

  • byłem w Holandii, tam rower jest traktowany jak jednorazowa torba (reklamówka) (3)

    podjeżdża gościu pod pub, rzuca na stos rower, wali 4 piwa, wychodzi i bierze pierwszy z brzegu rower i jedzie dalej. rowery to nie jak u nas "terenówki" z 18 przerzutkami z 3 pensje na pokaz ale sztuka do jeżdżenia.
    A Holandia jest wyżej cywilizacyjnie i technicznie od nas mimo, że leży niżej (poziomu morza).
    I tam się jakoś nie trąbi, że pijani, że zagrożenie.
    NIE JESTEM ZA JAZDĄ PO PIJANEMU ale niech policja nie przesadza z panem Zenkiem po 2 piwach na rowerze na wsiowej drodze. Ale jakie statystyki wykrywalności są !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    W ramach rekreacji na przejażdżke, 1-3 piwa w ramach napoju przez dzień.

    • 22 3

    • Masz racje Polska to złodziejski kraj (1)

      gdzie policja zajmuje sie pier....ami a nie prawdziwymi przestepstwami. Ostatnio bylem swiadkiem wykazywania sie tych pacanow ze strazy miejskiej przy LOC-ie. Powiem tylko, ze babcie nie mialy zadnych szans, a bazie zostaly skonfiskowane na poczet skarbu panstwa.

      • 2 2

      • Gdzie?

        • 0 0

    • 4 piwa + dwa baty

      • 0 0

  • w innych krajach Europy POnoć więcej piją statystycznie alkoholu, więcej jeżdzi rowerzystów, ... (1)

    więcej ponoć pracują , ...i nie ma pijanych rowerzystów? Mniej pijemy, mamy 20 razy mniej tras rowerowych, mniej rowerów i więcej pijanych rowerzystów ?!
    Gdzie tkwi błąd, paradoks czy oszustwo statystyk nakręcanych przez władze aby dokopać biednemu w oczy?

    • 11 1

    • Tam piją, a my tutaj chlejemy. Oto istota problemu. Różnica taka sama jak w przypadku seksu - tam się go uprawia z rozebraną kobietą a u nas z gołą babą.

      • 0 3

  • Jeździć po piwku na rowerze rozumiem, ale 2-2,5 promila?

    To chyba przesada...

    • 6 1

  • Odbieranie prawa jazdy za jazdę na rowerze to naprawdę rzadka paranoja (1)

    To równie dobrze mogą za to samo zabierać paten żeglarza, licencje adwokackie albo kartę biblioteczną

    • 22 1

    • Ale za to jak ładnie wygląda to w statystykach.

      • 7 0

  • Francja limit alkoholu we krwi 0,5 - Irlandia 0,8. A u nas wielka afera jak ktoś

    ma 2,5 i jedzie rowerem.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum