Wrócił problem przewozu rowerów w PKM
Cieplejsze dni wyciągnęły wielu rowerzystów na ulice i drogi rowerowe Trójmiasta oraz Kaszuby, gdzie chcieli dostać się m.in. Pomorską Koleją Metropolitalną. - Problem z poprzednich lat powrócił w tym roku już w kwietniu - pisze pan Marcin, przewożący rower w PKM.
Zobacz: Rowery w PKM. Pytania, wątpliwości, problemy
Czytelnicy relacjonowali przejazdy, a także ich nieudane próby, tłumaczyła się Szybka Kolej Miejska obsługująca linię PKM, a samorządowcy zapowiadali, że wprowadzą zmiany: bardziej elastyczne przepisy, bilet oraz rezerwacje na przewóz rowerów.
Czytaj: Rowery w PKM. Początek rozmów o lepszej kolei
Jak pokazują obserwacje pana Marcina, który postanowił podzielić się nimi z nami i naszymi czytelnikami, w tym roku problem może być jeszcze większy. Wraz z piękną pogodą pojawili się bowiem kolejni zawiedzeni rowerzyści, zostający na peronach z powodu braku miejsca dla ich rowerów w PKM.
Oto relacja naszego czytelnika z podróży PKM:
Jadąc PKM na wycieczkę do Kościerzyny z moimi dziećmi wraz z rowerami czytam artykuł o autobusowej przyczepce na rowery. Sam korzystałem z tej linii w zeszłym roku i domyślam się, że w piękne weekendy taka przyczepka jest intensywnie wykorzystywana.
Z rowerem do PKM z godzinnym wyprzedzeniem
Jednocześnie podczas podróży PKM jestem świadkiem, jak co przystanek grupa rowerzystów, która miała taki pomysł jak ja, zostaje na przystanku bo - o zgrozo - pociąg posiada ledwo sześć miejsc do przewozu rowerów! Trochę się przeraziłem i zaplanowałem powrotny przyjazd na stację Kościerzyna już z godzinnym wyprzedzeniem, żebyśmy tylko mogli spokojnie wrócić do domu.
Nie miałem gwarancji przejazdu, co najwyżej liczyłem na szczęście, jeśli oczywiście nikt spóźnialski się nie wepchnie przed nami.
Kolejki po bilet. Rozwiązaniem biletomaty w PKM?
Naturalnie mogłem - jak zwykle wcześniej - zabrać rowery na samochód i przyjechać na Kaszuby tak, jak większość innych weekendowiczów, powiedzmy: bez stresu. Tyle, że tym razem chcieliśmy przeżyć pewną przygodę. Ale przygoda ta okazała się być inna, niż zaplanowaliśmy. Okazała się być związana z tak dużym stresem rodzica (w tym przypadku mnie), że kolejnym razem raczej się na takie ryzyko nie zdecyduję.
Czekając na przyjazd pociągu, przyglądałem się takiemu wagonikowi na bocznicy, który idealnie nadawałby się na przyczepkę do PKM. Oczywiście nie wyglądałoby to estetycznie, ale byłoby to praktyczne rozwiązanie. Może ktoś kiedyś o tym pomyśli.
Rower w PKM: jest potencjał, brakuje pomysłu
Polecałbym też wyposażenie pociągu w automat do biletów, co zlikwidowałoby te kuriozalne kolejki wewnątrz pociągu po bilet, umożliwiając kierownikowi pociągu pomoc w obsłudze załadunku lub rozładunku rowerów na taki "wagonik".
Myślę, że brakuje w całej Pomorskiej Kolei Metropolitalnej takiego dopięcia "ostatniego guzika", żeby wszyscy byli zadowoleni. Pasażerowie oraz ci, którzy tylko dokładają do nierentownych połączeń. Potencjał, jaki drzemie w okresie letnim, który właśnie się rozpoczął, jest niewykorzystany. Szkoda.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (530) ponad 10 zablokowanych
-
2018-04-21 12:33
Jak bumerang (1)
wraca problem niedopasowania taboru do potrzeb. Widać coraz wyraźniej, że w założeniach eksploatacyjnych i PKM i SKM przyjęto opłacalność dopiero na poziomie 95% wypełnienia pasażerami, więc dla rowerzystów brakuje miejsca. W PKM problemem od początku są też drzwi nie dostosowane do takich potrzeb - tylko jedne drzwi na jedna stronę wagonu, to już na początku wieku XX kolej, wcale nie elektryczna, używała wagonów z 4 drzwi na jedną stronę wagonu. Po prostu o zamówieniach taboru decydują ludzie, którzy nie jeździli do pracy koleją i nie mają pojęcia o dojazdach koleją do pracy.
- 2 0
-
2018-04-21 14:56
a ja pamiętam jak się ludzie śmiali
że budują linię dla wędkarzy i grzybiarzy. i że to bez sensu.
a tu nagle wszyscy chcą PKMką jechać - i piesi i rowerzyści- 0 0
-
2018-04-21 16:53
jak w dawnych czasach
nic dla ludzi to po co ta PKM? biore rower place bilet i jade nie chce za darmo ,ale widocznie się to właścicielowi nieoplaca
- 1 1
-
2018-04-21 21:57
A rowerkiem na kółkach nie łaska pojechać ?
Po Co wam rowery jak nimi nie jeździcie tylko je wozicie.
- 3 2
-
2018-04-22 11:16
Rowerarzu pitolony!!! Wsiądź na to swoje jezdzidelko, usadz bachory i jedz, pedaluj, ciesz sie ta swoja aktywnością, widokami, piękna trasa, a nie rob problem w pociągu, autobusie, bo ty musisz podjechać..to po co ci ten rower, do wożenia go? A jak nie dajesz rady, rob krótsze trasy i tyle, a nie tylko cos naprzeciw, juz dekiel poryty leci z afera do trójmiasta..aktywizda rowrowy kolejny...
- 1 1
-
2018-04-22 11:27
napiszę skargę do Unii.
Nie tak miała wyglądać praca kolejki PKM gdy starali się o pieniądze. złodzieje, oddawajcie kasę
- 0 0
-
2018-04-22 16:18
Z tą przyczepką
To się ostro zagalopował, naprawdę
- 0 0
-
2018-04-22 16:26
Wsiada rowerzysta, jedzie komunikacja miejską dwa przystanki, zastawia rowerem co się da, brudzi ludziom ubrania
nie kasuje biletu i wysiada
- 0 0
-
2018-04-23 02:14
Rowdr
- 0 0
-
2018-04-23 02:21
Jak nie urok to sr*czks
Czyli wieczne problemy malkontentów na rowerach, proponuję stworzyć sobie forum i ustalać cotygodniowy grafik kto i i której jedzie albo po prostu jechać bladym świtem gdy pkm-ki jeżdżą puste
- 0 0
-
2018-05-22 22:51
Więcej miejsc
Więcej miejsc dla rowerów !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.