Wyrok ws. Mevo. Powrót rowerów miejskich odroczony
Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła odwołanie Nextbike Polska S.A. co do procedury przetargu w sprawie wyboru nowego operatora roweru metropolitalnego. Jeśli orzeczenie pozostanie w takim kształcie jak obecnie, Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot nie będzie mógł ocenić jakości zaproponowanych w przetargu rowerów. Niezależnie od tego, czy OMGGS odwoła się od wyroku, powrót rowerów miejskich znów odsuwa się w czasie.
KIO uwzględniła odwołanie Nextbike Polska S.A. w sprawie zmiany zapisów przetargowych dotyczących:
- możliwości oceny estetyczno-funkcjonalnej rowerów,
- konieczności przedstawienia sposobu zarządzania systemem wraz ze szczegółową analizą kosztów i harmonogramem,
- obowiązku przedstawienia dokumentów dot. wykazu punktów ładowania rowerów ze wspomaganiem elektrycznym.
Jakie będzie nowe Mevo?
Kiedy wróci Mevo?
- Wszystkie warunki przetargowe zostały opracowane tak, by mieszkańcy metropolii dostali rowery najwyższej jakości - mówi Alicja Mongird, rzecznik prasowy OMGGS. - Stąd w zapisach znalazła się konieczność nie tylko oceny rowerów, ale także przedstawienia sposobu zarządzania systemem wraz ze szczegółową analizą kosztów i harmonogramem. Naszą intencją było dostarczenie takiego produktu, który najlepiej będzie odpowiadał mieszkańcom. Sposób zarządzania Mevo 1 pozostawiał wiele do życzenia, dlatego chcieliśmy, by wykonawca przedstawił komisji przetargowej sposób, w jaki zamierza zarządzać Mevo 2. Pozostali wykonawcy nie obawiali się tego zapisu, zupełnie inaczej niż w przypadku Nextbike Polska S.A. w restrukturyzacji. Przypomnijmy, że byliśmy gotowi na zaproszenie wykonawców do składania ofert we wrześniu ubiegłego roku i rozstrzygnięcie przetargu. Wtedy Nextbike Polska S.A. w restrukturyzacji odwołał się do KIO po raz pierwszy - co wydłużyło procedurę przetargową o kolejne miesiące. Po raz drugi Nextbike Polska S.A. w restrukturyzacji odwołał się do KIO już po zaproszeniu wykonawców do składania ofert. Kolejne przesunięcia rozstrzygnięcia przetargu są powodowane odwołaniami Nextbike Polska S.A. w restrukturyzacji.
Do dzisiaj na kontach użytkowników Mevo 1 pozostały niezwrócone środki z abonamentów. Zarówno przedstawiciele NB Tricity, jak i Nextbike Polska S.A., zapewniali, że niewykorzystane środki zostaną zwrócone użytkownikom. OMGGS kilkakrotnie wzywał operatora do zwrotu nadpłaconych środków. OMGGS przygotowywał się również do wytoczenia pozwu zbiorowego w imieniu mieszkańców, ale w marcu ubiegłego roku sąd odmówił ogłoszenia upadłości NB Tricity, potwierdzając, że spółka nie posiada żadnych środków. Wobec tego OMGGS wszczął dwa postępowania sądowe - nie tylko wobec NB Tricity, ale również jej spółki-matki - Nextbike Polska S.A. w restrukturyzacji. Z jednej strony prokuratura pracuje nad zgłoszeniem o możliwości popełnienia przestępstwa, z drugiej toczy się postępowanie cywilne.
Rozprawa przed Krajową Izbą Odwoławczą odbyła się 1 marca, jednak dopiero 23 marca do biura Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot wpłynęła treść wyroku wraz z uzasadnieniem. Obszar Metropolitalny Gdańsk-Sopot-Gdynia ma siedem dni od momentu dostarczenia orzeczenia na odwołanie się od decyzji KIO. Na razie dokumenty są analizowane przez kancelarię prawną.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (183) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-27 09:47
Max
10 czy 15 tysięcy miesięcznie przytulają i kabaret się kręci, żenada.
- 2 0
-
2021-03-27 17:33
Paranoja,paranoja ....
bez komentarza........................................................
- 0 0
-
2021-03-27 17:59
Mevo
Od początku układ miernot
- 0 0
-
2021-03-28 13:17
A nie lepiej zainwestować tę kasę w ścieżki i parkingi dla rowerów?
Parkingi koło stacji SKM, biurowców, urzędów itp
A rower niech sobie mieszkańcy kupią, to przecież nie kosztuje majątku.
A jak ktoś raz na rok chce się przejechać to niech wypożyczy z wypożyczalni albo od sąsiada.- 1 0
-
2021-03-28 14:03
Następny artykuł będzie że trzeba wymienić i zutylizować parę tysięcy akumulatorow Mevo jego mac
- 0 0
-
2021-03-28 17:54
Dziwny wyrok.
Ze Mevo kombinuje jak ponownie załapać się na ten interes to mnie nie dziwi, ale fakt takiej ingerencji KIO w warunki przetargowe, w których zamawiający działając w interesie publicznym postanowił się tym razem zabezpieczyć przed kiepskim wykonawcą jest dla mnie sprawą podejrzaną.W żadnym razie nie można przypuszczać, że wyrok KIO ma coś wspólnego z bezstronnością.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.