- 1 Tatuaż. Wskaźnik bogactwa społeczeństwa (449 opinii)
- 2 Beetlejuice 2: nie tak to miało wyglądać (16 opinii)
- 3 Jedni wychodzili z sali, inni ruszali pod scenę (41 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: wyjdź z domu na miasto (12 opinii)
- 5 Kiedyś nie docenialiśmy, dziś tęsknimy (101 opinii)
- 6 Dziś by to nie przeszło, a kiedyś było modne (108 opinii)
Jubileuszowy koncert Piaska z udziałem Majki Jeżowskiej
Andrzej Piaseczny powrócił ze swoją jubileuszową trasą. W niedzielę zagrał w Trójmieście koncert z cyklu "50/50". Nie obyło się bez żartów, tanecznych przytulasów, ale i momentów wzruszenia, gdy piosenkarz wspominał Anię Przybylską. Gościnnie na scenie pojawiła się Majka Jeżowska.
Choć w niedzielny wieczór Ergo Arena nie wypełniła się do ostatniego miejsca, na frekwencję Piasek nie miał co narzekać, zwłaszcza, że ci, którzy przyszli, mieli w sobie ogrom entuzjazmu, gorąco reagowali na słowa piosenkarza i zaśpiewali razem z nim mnóstwo utworów.
Piasek występuje na scenie od ponad 30 lat i jest jednym z tych wokalistów, którzy pomimo upływu czasu cieszą się dużą popularnością, a jego kolejne płyty bez trudu zdobywają status platynowych. I mimo że jest gwiazdą, nie dał się omamić światu show biznesu - konsekwentnie robi swoje i zdaje się być w swej twórczości niezwykle szczery.
Do swojej pracy podchodzi bardzo profesjonalnie. Na dowód tego wystarczy rzec, że niedzielny koncert rozpoczął się punktualnie co do minuty. Mało jest dzisiaj takich wydarzeń, gdzie artysta zaczyna koncert zgodnie z godziną podaną na bilecie. To się nazywa szacunek dla swoich fanów.
- Wszyscy prawie uśmiechnięci. Bardzo dobrze. Będziemy pracować nad tym, żeby do końca tego koncertu uśmiechali się wszyscy. Ale pierwsze, co musimy zrobić, to zacząć się poruszać - odrobinę, ciut, niewiele, chociaż tak, żeby głowy się ruszały. To wystarczy. Ja wiem, że jesteście przyzwyczajeni do tego, że śpiewam smutne piosenki, nostalgiczne, romantyczne, ale dzisiaj tak nie będzie do końca - mówił Andrzej Piaseczny na początku koncertu.
Piaseczny z okazji urodzin postanowił sam sobie zrobić prezent i zwrócił się do znajomych, ulubionych artystów, o napisanie dla niego utworów. Powstały album zawiera zatem utwory skomponowane i wyprodukowane przez mistrzów polskiej sceny: Adama Szatbę, Mroza, Kayah, Jareckiego, Kubę Badacha, Paulinę Przybysz, Michała Fox Króla, Majkę Jeżowską czy Tomasza Organka. Któż nie chciałby takich gości na urodzinowej imprezie?
W programie koncertu znalazło się więc "Powiedz, kotku", którym Piasek rozpoczął koncert, "No to co...?", "Wizje" czy tytułowe "50/50", ale nie zabrakło też starszych, zdecydowanie bardziej popularnych utworów, z czego piosenkarz nie omieszkał zażartować.
- Prawdopodobnie chodzi wam po głowie takie pytanie, czy będą jakieś rozpoznawalne piosenki? Będą! - żartował Piasek. - "50/50" to tytuł ciągle jeszcze mojej ostatniej płyty, z której troszkę gramy, ale nie będziemy grać wszystkiego, więc jeśli czekacie na to, żeby pośpiewać, potańczyć, to teraz przyszedł ten moment.
Pomimo że koncert odbywał się na wielkiej hali, Piasecznemu udało się stworzyć bardzo kameralną i pozbawioną dystansu atmosferę. Już od samego początku wyczuwalna była niezwykle przyjazna aura, jaka wytworzyła się między wokalistą i jego zespołem a publicznością. Sam Piasek czuje się na scenie niesamowicie swobodnie, jest naturalny, w dobrej formie wokalnej, żartuje i robi to wszystko z wielką klasą. Podczas niedzielnego koncertu zwracał się do publiczności pomiędzy każdym utworem, a często także w trakcie, za co za każdym razem zbierał głośne brawa.
Doskonałe było także nagłośnienie. Nierzadko się przecież zdarza, że muzyka zwyczajnie zagłusza wokal artysty. Na koncercie Piaska nie było o tym mowy. Każdy utwór brzmiał po prostu bardzo dobrze, czysto i autentycznie. Jego głos nawet w przypadku starszych utworów brzmi identycznie jak przed laty. Co więcej, nawet chrypka, która w pewnym momencie była słyszalna - artysta żartował, że to przez "niehigieniczny tryb życia", jaki prowadził poprzedniego dnia - nie wpłynęła negatywnie na występ.
Tradycją już jest, że Piasek na jubileuszowe koncerty zaprasza gości, którzy mają udział w płycie "50/50". Zgodnie z zapowiedziami w niedzielę w Ergo Arenie pojawiła się Majka Jeżowska. Dawno niewystępująca w Trójmieście piosenkarka została gorąco przywitana przez publiczność. W trakcie kilkunastu minut, które spędziła na scenie, pokazała nie tylko, że znakomicie wygląda, ale też, że jest w doskonałej formie.
- To jest historyczne wydarzenie. To, co usłyszeliście przed chwilą, czyli piosenka "Miłość", to jest nasze dziecko, ponieważ tatuś [Andrzej Piaseczny - przyp. red.] napisał tekst, a mamusia [Majka Jeżowska - przyp. red.] muzykę i dzisiaj po raz pierwszy zaśpiewaliśmy to razem - mówiła Jeżowska.
Przydadzą się chusteczki. Widzieliśmy dokument o Ani Przybylskiej
- Dzisiaj jest ten jeden z kilku dla mnie ważnych momentów, ważniejszych niż zwykle, kiedy mówię o tej piosence i śpiewam ją. Piosenka została napisana do filmu o życiu Ani Przybylskiej, waszej ziomalki, czy nie? Jesteście stąd, prawda? Z okolic różnych, ale blisko, czyli ziomalki, diabełka mojego ulubionego. Ania diablicą trochę była. Taka jest też ta piosenka. Ona nie jest wcale smutna. Mówi o tym, że trzeba żyć na 110 proc., żeby robić wszystko, nawet nie do końca takie rzeczy, które byśmy chcieli, nigdy nie gasić światła, kochać, a jeśli potrzeba, to od nowa, i jeszcze raz - mówił Piaseczny, zapowiadając utwór "Ania".
Jaki jubilat, takie urodziny - "imprezie urodzinowej" Piaska najbliżej do przyjemnej posiadówki. Jest jak odwiedzanie dobrego znajomego, który wiemy, że niczym nas (na szczęście) nie zaskoczy, ale spędzimy miło czas w jego towarzystwie, rozmawiając, śpiewając, tańcząc, wspominając nieobecnych i częstując się ulubionymi daniami przygotowanymi według sprawdzonych przepisów.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2023-10-23 09:02
30 lat na scenie? Gratuluję Panu dobrej formy (2)
Z wyglądu niczym i Ibisz...
- 12 21
-
2023-10-23 13:12
zobacz kim są te wszystkie gwiazdy na youtubie na kanale: Simon Woods lub na kanale: Thornado
- 1 0
-
2023-10-23 11:30
A kto to jest ten Piasek?
- 3 3
-
2023-10-23 08:44
(4)
Piasek jak wino. Może śpiewać w kółko te same hity a ludzie będą zachwyceni. Brawa za organizację
- 24 31
-
2023-10-23 15:58
(1)
Czym jest Piasek w porównaniu do Norbiego. Piasek ma kilka tych hitów, Norbi ma jeden a daje tyle samo koncertów xd
- 3 0
-
2023-10-23 18:40
Tak, ale Piasek na Ergo Arenie, a Norbi na festynie w Pcimiu Dolnym:P
- 3 0
-
2023-10-23 11:38
Hity mocno już przebrzmiałe, a i w czasach świetności nie były niczym wybitnym... Niektórzy artyści wciąż są w stanie wydawać dobre płyty i nie spoczywają na laurach, chociaż są o wiele starsi od pana Piaska.
- 2 4
-
2023-10-23 09:12
Czepiacie się, oj czepiacie. Takie są prawa tym rynku muzycznego. Pierwsze 10/15, może max 20 lat aktywności to okres płodności artysty, produkcja radiowych hitów, a potem high life i można odgrzewać kotlety na sylwestrach z Polsatem:) Wiadomo, że nigdy nie jest za kolorowo, koncerny ich wyciskają jak cytrynę póki dają jeszcze soki, ale dla
Czepiacie się, oj czepiacie. Takie są prawa tym rynku muzycznego. Pierwsze 10/15, może max 20 lat aktywności to okres płodności artysty, produkcja radiowych hitów, a potem high life i można odgrzewać kotlety na sylwestrach z Polsatem:) Wiadomo, że nigdy nie jest za kolorowo, koncerny ich wyciskają jak cytrynę póki dają jeszcze soki, ale dla takiego piaska(oraz każdego innego)to i tak zawsze lepiej żyć tak, niż zasuwać na prywaciarza lub jakieś korpo(facet), albo dygać jako kelnerka w kawiarni, a w wolnym czasie handlować noszonymi gaciami na stronach dla zboczeńców, lub zaliczać wesela dla znalezienia bankomatu. Źle jest porzucić dylematy jakim autobusem zdążyć do pracy, zamieniając na to gdzie jechać na narty, albo ubrać się w Paryżu czy Mediolanie oraz ile dziewczyn z Roksy zamówić sobie na sesję dojeniową xD? No i co druga dwa razy młodsza modelka po przywitaniu się nadstawi takim zad, żeby się wżenić. Żyć nie umierać:)
Oczywiście trzeba żyć umiejętnie i nie przesadzać z życiem ponad stan, bo po 4 rozwodzie skończycie jak goły i wesoly Wiśniewski, ale tak ogólnie to nie ma co się czepiać.- 3 3
-
2023-10-23 07:09
Było super,a Jeżowska ciągle w formie.Gratulacje dla Piaska,czekamy na nowe hity.
- 25 29
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.