- 1 Jedni wychodzili z sali, inni ruszali pod scenę (13 opinii)
- 2 ŚwiatłoSiła: Darmowe wykłady i warsztaty (7 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: wyjdź z domu na miasto (12 opinii)
- 4 Dziś by to nie przeszło, a kiedyś było modne (107 opinii)
- 5 Czym są czerwone flagi w relacji? (119 opinii)
- 6 Recenzja filmu "Kruk". Takich rzeczy się nie robi (22 opinie)
Festiwal Soundrive: nowy wizerunek, stara formuła
Muzyczny eklektyzm w poprzemysłowej przestrzeni - tak w skrócie można opisać festiwal Soundrive, który z okazji siódmej edycji ma zyskać bardziej spójną tożsamość związaną z postoczniową przestrzenią. Bywalcy nie muszą się jednak martwić: impreza, którą zaplanowano od 30 sierpnia do 1 września w klubie B90 i okolicach nadal ma być pełna ciekawej i niszowej alternatywy. Zmiany będą kosmetyczne i dotyczą wizerunku wydarzenia.
Soundrive od początku jest festiwalem, który wymyka się prostej klasyfikacji gatunkowej. Tak też będzie i w tym roku - podczas siódmej edycji imprezy wciąż najważniejszy pozostanie eklektyzm muzyczny. Od 30 sierpnia do 1 września na terenach postoczniowych w Gdańsku wystąpi ponad 30 artystów.
- To nie był, nie jest i nie będzie festiwal jednego gatunku - mówi Jakub Imani z Crane Agency, który we współpracy z pomysłodawcą - Arkadiuszem Hronowskim - koordynuje w tym roku organizację Soundrive. - Chcemy pokazywać alternatywne odmiany muzyki - od gitar przez elektronikę po hip-hop - wykonywane przez świeżych na scenie, a w Polsce wciąż mało znanych artystów. Często takich, których kariery są tuż przed eksplozją popularności.
Wśród tegorocznych wykonawców zobaczymy m.in. brytyjską raperkę Flohio, klubowego producenta Floating Points, duńskich punkowców z Iceage, eksperymentującego z elektroniką retro Jonathana Bree z Nowej Zelandii czy Death in Rome, którzy wykonują znane popowe przeboje w mrocznych, neofolokowych aranżacjach.
Oprócz tego organizatorzy zapowiadają koncerty m.in. takich artystów, jak Scarlxrd, Rejjie Snow, Princess Chelsea, Boy Pablo, Holy Motors, Leon Vynehall, Himalayas i Gaika. Wystąpią oni w czterech przestrzeniach festiwalowych - na dwóch scenach w klubie B90, scenie eksperymentalnej w sąsiedniej hali WL4 oraz pod gołym niebem na ulicy Elektryków, gdzie na zakończenie każdego dnia będzie można bawić się przy didżejskich setach.
- To dobrze znane bywalcom Soundrive miejsca, ale w tym roku każde zyskało swoją nazwę i swoisty charakter. W ten sposób chcemy nadać spójną tożsamość festiwalowi i zwrócić uwagę na industrialną przestrzeń postoczniową, która jest pozamuzyczną wizytówką festiwalu. Nie ma drugiego festiwalu w takiej przestrzeni i chcemy to podkreślić - mówi Imani.
I tak: główna sala klubu B90 to teraz Block Stage, mała sala w klubie nazwana została Slipway Stage, znajdujące się po sąsiedzku warsztaty WL4 - Cargo Stage, a scena na ulicy Elektryków - UE Stage. Mimo tych zmian Soundrive wciąż pozostaje kameralnym festiwalem - organizatorzy spodziewają się około 1500 uczestników dziennie. Karnet trzydniowy kosztuje 179 zł, bilety jednodniowe - 99 zł.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (16) 8 zablokowanych
-
2018-07-10 10:46
Polecam klub B90 (1)
Najlepsza mordownia w Gdańsku
- 11 2
-
2018-07-10 15:06
król transportu - najlepszy koks i feta, polecamy!
- 0 0
-
2018-07-10 10:48
bardzo lubię i cenię, bo można odkryć sporo fajnej muzyki
to taki mały Tauron, tylko mniej elektroniki ;) tam tereny po kopalni, tutaj po stoczni.
polecam!- 17 2
-
2018-07-10 13:42
Biore rurki i lece (1)
- 1 4
-
2018-07-10 14:47
panie, rurki już dawno nie modne, co Pan ze wsi jest?
- 5 1
-
2018-07-10 14:02
Muzycznie w tym roku zapowiada się słabo (co kto lubi). (2)
Może to ten nowy współorganizator wybiera kapele ?
I idzie w pop ? A nazywa to alternatywą ?
Cena 3-dniowego karnetu wzrosła ze 100 zł na 179 zł. Sporo.- 6 4
-
2018-07-10 15:05
nie taki nowy, rok temu jak się bawiłeś na soundrive? (1)
- 0 0
-
2018-07-10 18:12
Wprowadzanie rapu, gryzło się z moimi preferencjami muzycznymi.
Dużo wykonawców już jest w tym roku przedstawionych - sprawdziłem. I coraz mnie pode mnie.
Ale jeśli na głównej scenie Openera gra Podsiadlo i jakiś Bruno - i jest morze ludzi....
Takie są potrzeby obecnych festiwali. I na to chodzą ludzie.
Poczekam na resztę wykonawców i zobaczę czy warto iść.
Organizatorzy maja już samograja - i tak im ludzie przyjdą. Niezależnie od składu.- 1 1
-
2018-07-10 14:27
skoro eklektyzm, leżaki, rzemieslnicze piwko i autka z zarciem, to się pisze
- 5 2
-
2018-07-10 14:32
O 100 procent podwyższyli ceny w tym roku
Aż tak się nie przegina... Plu smród fajek w środku B90. A szkoda, bo fajna impreza
- 4 2
-
2018-07-10 21:20
Z taka cena za anonimowe zespoly... (2)
Powodzenia haha
- 1 3
-
2018-07-10 21:23
no, no, np. taki Rejjie Snow - wyprzedany teatr warsawy w Warszawie kilka miesięcy temu, ale przyjdzie taki ciemniak, który zatrzymał się w rozwoju na Deep Purple albo Kornie i psioczy, że "anonimowe zespoły" ;)
- 5 1
-
2018-07-11 01:46
No - z cenami pojechali.
179 zł ? 99 zł ?
Powodzenia.
Zaproście jakieś gwiazdy, bo za te start-upy muzyczne taka cena to obciach.- 2 0
-
2018-07-10 21:33
Azbest
To dopiero jest dziwny...
- 1 1
-
2018-07-11 01:06
(1)
Bardzo ciekawa lista artystów w tym roku. Po cichu liczę na jakieś dodatki jeszcze!
- 0 0
-
2018-07-11 06:52
ma być jeszcze kilka ogłoszeń :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.