tak, staram się być na jak największej ilości seansów32%
na wyrywki, planuję kilka projekcji40%
nie, nie interesuję się polskim kinem28%
Środki komunikacji w poniedziałek nie były przepełnione wyłącznie tłumem studentów oraz ludzi pracy. W pociągu siedziała również znaczna liczba fanów polskiego filmu, dla których zaczęło się właśnie największe święto - Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, w tym roku prezentujący się jako Gdynia Film Festival.
Osoby przyjeżdżające co roku na FPFF z pewnością były zaskoczone brakiem kolejek przy wejściach do sal projekcyjnych. Dzieje się tak za sprawą internetowej rejestracji biletów i karnetów festiwalowych. Otrzymany przy kasie identyfikator uprawnia do wejść na wybrane przez widza projekcje. Gdyby któryś z widzów miał problem z rejestracją, rzesze młodych wolontariuszy czekają, by nieść pomoc.
Nie jest przypadkiem, iż jako pierwszy z filmów Konkursu Głównego można było zobaczyć nominowane do Oscara "W ciemności" Agnieszki Holland, które z pewnością niejeden widz miał okazję zobaczyć po raz pierwszy. Film, pomimo premiery w 2011 roku, cieszył się dużym zainteresowaniem. Równie duży rezonans wywołała projekcja kontrowersyjnego pod względem artystycznym filmu Barbary Białowąs "Big Love" w sekcji Panorama Polskiego Kina.
Tymczasem na Pokazach Specjalnych można było po raz pierwszy zobaczyć głośny w kręgach artystycznych obraz Wilhelma i Anny Sasnal "Z daleka widok jest piękny". Zdanie widowni po projekcji było dosyć podzielone. Z jednej strony film ten okrzyknięto dziełem wybitnym, wprowadzającym nową jakość do polskiego kina autorskiego. Z drugiej oskarżano reżyserów o stereotypowe potraktowanie tematu. Para znanych artystów byłaby z pewnością zadowolona z takiego przyjęcia filmu, który do łatwych i przyjemnych nie należy, a tym samym poszukuje swojego widza.
Poza nurtem głównym na Gdynia Film Festival pokazywano w poniedziałek bezsprzeczne perełki polskiej kinematografii. W Dziełach Nieznanych można było obejrzeć "Na melinę" i "Piwo" Stanisława Różewicza, zaś w programie Czysta Klasyka można było obejrzeć film "Orzeł" Leonarda Buczkowskiego. Oficjalnie otwarto Konkurs Młodego Kina oraz sekcję Gdynia Dzieciom. W sekcji Na horyzoncie zaprezentowane zostały pierwsze filmy produkcji rumuńskiej.
Wieczorem w Teatrze Muzycznym nastąpiło oficjalne otwarcie festiwalu z projekcją konkursowego "Jesteś Bogiem" Leszka Dawida.
Zobacz gwiazdy na czerwonym dywanie podczas otwarcia 37. Gdynia Film Festival w poniedziałek w Teatrze Muzycznym.