- 1 Kiedyś nie docenialiśmy, dziś tęsknimy (100 opinii)
- 2 Steczkowska i Sarsa na liście odrzuconych (28 opinii)
- 3 Doggy Day. Setki psów w Ergo Arenie (78 opinii)
- 4 O tej reklamie mówi cała Polska (101 opinii)
- 5 Powrót do przeszłości w dawnym HAH-u (103 opinie)
- 6 Wciąż Dżem czy już jednak konfitura? (131 opinii)
Jedyny taki festiwal. Rusza AfryKamera
22 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat)
Festiwal Filmów Afrykańskich AfryKamera 2015 obchodzi w tym roku jubileusz 10-lecia istnienia. Z tej okazji na mieszkańców Trójmiasta od najbliższego piątku do niedzieli czeka ponad 12 godzin gorącego kina wprost z Czarnego Lądu. W repertuarze zarówno krótkie etiudy, jak i filmy pełnometrażowe, w tym pozycje nominowane w niedalekiej przeszłości do Oscarów.
AfryKamera jest pierwszą tego typu imprezą w Europie Środkowo-Wschodniej, promującą dorobek afrykańskich filmowców. Założeniem organizatorów przeglądu jest nie tylko przybliżenie specyfiki tamtejszego kina, ale również udowodnienie europejskim kinomanom, iż Afryka nie jest filmową pustynią. Festiwal od 10 lat corocznie gości w największych polskich miastach. W nadchodzący weekend atrakcji nie zabraknie również w gdańskim Ratuszu Staromiejskim.
Mieszkańcom Trójmiasta ideę festiwalu i kino afrykańskie od początku istnienia imprezy przybliża Nadbałtyckie Centrum Kultury. - Na AfryKamerę zapraszamy miłośników dobrego i oryginalnego kina - zachęca Tomasz Lipski z NCK. - Filmy, które są pokazywane to niepowtarzalna okazja, bo nie są zbyt często emitowane w publicznym obiegu. To także wyjątkowa możliwość poznania innego kina, innych kultur i tradycji filmowych.
Dobór filmów prezentowanych w ramach AfryKamery nie jest przypadkowy. Z jednej strony możemy obejrzeć największe afrykańskie produkcje z ostatnich lat, jak np. nominowany w tym roku do Oscarów "Timbuktu" czy wyprodukowany przez Leonardo DiCaprio "Virunga". Z drugiej zaś, zamysłem organizatorów jest tzw. kino poznawcze - obrazujące wybrane zjawiska bądź regiony Afryki. Gdańską edycję AfryKamery 2015 rozpocznie w piątek o godz. 18 projekcja wspomnianego już filmu "Virunga". Następnie widzowie obejrzą "Difret" oraz blok ośmiu filmów krótkometrażowych. Sobotnią odsłonę imprezy otworzy "Timbuktu", a zaraz po nim "Mzansi" oraz "Pół roku z bosymi babciami". Zwieńczeniem festiwalu będą niedzielne pokazy "Bity Antonova", "Aya z Yopougon" i "Koza za głos".
AfryKamera to jednak nie tylko pokazy filmowe, lecz ponadto promocja gorącej i żywej kultury Czarnego Lądu, dlatego pokazom kinowym będą towarzyszyły wydarzenia tematyczne i atrakcje dla najmłodszych. W sobotę w programie imprezy przewidziano warsztaty taneczne AfroDance dla dzieci i młodzieży oraz pokaz bębniarzy z grupy KuKaKiKe. Wieczorną projekcję "Timbuktu" poprzedzi zaś krótki wykład Pawła Bilińskiego z UG. Niedzielne południe to kolejna porcja niespodzianek i atrakcji, czyli Afrobajanie - opowieści i bajki afrykańskie, wspólne gry, zabawy i zagadki nie tylko dla najmłodszych.
Udział w wydarzeniach towarzyszących festiwalowi jest darmowy, jednak organizatorzy zastrzegają, iż liczba miejsc jest w tym przypadku ograniczona. Bilet na jeden seans kosztuje 12 zł (ulgowy: 10zł), karnet na 3 seanse jest w cenie 28 zł, zaś karnet festiwalowy na wszystkie pokazy to wydatek 50 zł. Trzydniowe projekcje odbędą się w Ratuszu Staromiejskim przy ul. Korzennej . Wejściówki można zakupić na miejscu 30 minut przed każdym seansem lub w księgarni PWN.
Miejsca
Opinie (1) 2 zablokowane
-
2015-04-22 12:41
Dobre, niech nawiedzone głąby zobaczą jak to muzułmanie mordują ludzi i terroryzują tylko ze względu, że sami są ciemniakami.
- 3 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.