- 1 Tatuaż. Wskaźnik bogactwa społeczeństwa (452 opinie)
- 2 Beetlejuice 2: nie tak to miało wyglądać (16 opinii)
- 3 Jedni wychodzili z sali, inni ruszali pod scenę (41 opinii)
- 4 Planuj Tydzień: wyjdź z domu na miasto (12 opinii)
- 5 Kiedyś nie docenialiśmy, dziś tęsknimy (101 opinii)
- 6 Dziś by to nie przeszło, a kiedyś było modne (108 opinii)
Mela Koteluk i jej na wskroś współczesny Baczyński w Starym Maneżu
Pełne emocji wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, opowiadające o miłości, wojnie, potrzebie niezależności i wolności, w muzycznej szacie perfekcyjnie skrojonej przez Melę Koteluk i grupę Kwadrofonik, wybrzmiały w piątkowy wieczór w Starym Maneżu. Publiczność w skupieniu chłonęła każde wyśpiewywane słowo, a pod koniec koncertu podniosła się z miejsc - najpierw po to, aby nagrodzić artystów zasłużonymi owacjami na stojąco, a później, żeby potańczyć. Bo - jak się okazało - Baczyńskiego można też tańczyć, a nie tylko kontemplować i się przy nim wzruszać.
Koncerty w Trójmieście - kalendarz imprez
"Brylant, którym strzelamy we wroga" - tak historyk literatury Stanisław Pigoń nazwał Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, który za pośrednictwem swoich wierszy najpełniej wyraził los tzw. pokolenia Kolumbów. 4 sierpnia 1944 r. poeta poległ w Powstaniu Warszawskim. 76. rocznicę tegoż powstania postanowili uczcić Mela Koteluk i Kwadrofonik, wydając album "Astronomia poety. Baczyński" z piosenkami do tekstów Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Krążek ukazał się na rynku 24 lipca 2020 r.
"Astronomia poety. Baczyński" - efekt ubiegłorocznego, wiosennego lockdownu
- Od samego początku przyświecała nam intencja, by pokazać Baczyńskiego jako pacyfistę i mistyka, człowieka zakochanego w życiu - tłumaczą artyści. - Zdołaliśmy odtworzyć czyste i jasne oblicze Krzysztofa oraz zwrócić uwagę na niezwykłą wrażliwość i uniwersalność jego twórczości. Zdaje się, że jego błyskotliwe spostrzeżenia na temat świata i ludzi wynikały bardziej z wybitnego zmysłu obserwacji i intuicji, niż z doświadczenia życiowego, które zostało tak wcześnie przerwane.
Przypomnę, że w chwili śmierci Krzysztof Kamil Baczyński miał niespełna 23 lata.
Przesłanie, które się nie starzeje i muzyka, która nadała wierszom świeżości
W błędzie był ten, kto spodziewał się nostalgicznego koncertu o wydźwięku patriotycznym. Poezja Baczyńskiego w interpretacji Meli Koteluk i grupy Kwadrofonik brzmiała świeżo, bardzo współcześnie. Niekwestionowanym atutem była kolorystyka - choć liderem był Bartek Wąsik ze swoim fortepianem, to instrumenty perkusyjne i perkusjonalia dodawały unikatowego charakteru, stanowiąc przy okazji dodatkową atrakcję dla słuchaczy.
Koncert rozpoczął się spokojnie, refleksyjnie. Mela Koteluk wykazała się perfekcyjną dykcją, dzięki czemu słuchacze mogli chłonąć każde słowo. Tu oczywiście też ukłon w stronę specjalistów od nagłośnienia, bo to w ogromnej mierze dzięki nim możemy piątkowy koncert traktować jako brzmieniowe arcydzieło. Przynajmniej w porównaniu z innymi koncertami, jakie w ostatnim czasie odbyły się w Trójmieście.
Konkursy w Trojmiasto.pl - do wygrania nie tylko bilety na koncerty
Baczyński, Koteluk, Kwadrofonik i rozbawiona, a nawet rozśpiewana publiczność
Dźwiękowo - wizualny spektakl
Na szóstkę spisali się też specjaliści od oświetlenia, dzięki którym piątkowy koncert w Starym Maneżu można śmiało traktować jako dźwiękowo-wizualny spektakl. Światła nie służyły wyłącznie dekoracji - one tworzyły klimat na równi z muzyką, dopełniały ją, podgrzewały emocje. Nie pozostało zatem nic innego, jak zatopić się w fotelu - zresztą zgodnie z sugestią Meli Koteluk, słuchać, patrzeć, kontemplować i się zachwycać. No może z przerwą na oklaski i okrzyki zachwytu, bo te pojawiały się po każdej z piosenek.
Mela Koteluk nie wchodziła w zbyt dużą interakcję ze słuchaczami - powiedziała podczas całego koncertu może raptem parę zdań. Niemniej ta interakcja była i to ogromna. Od pierwszej do ostatniej chwili. Kiedy wokalistka wspomniała, że autor muzyki i aranżacji - Bartek Wąsik, ma urodziny, cała sala natychmiast odśpiewała mu "Sto lat". Kiedy Mela Koteluk zaprosiła do wspólnego śpiewania, cała sala śpiewała, choć wiele osób wykonywaną piosenkę słyszało po raz pierwszy w życiu.
Stary Maneż: nadchodzące koncerty
Taniec i śpiew publiczności na zakończenie udanego koncertu
Po wykonaniu materiału z całej płyty, z bonusem w postaci Madrygału - nowej kompozycji, która niebawem ma się okazać na winylu, artyści pożegnali się z publicznością, ale przecież nikt, po obu stronach sceny, nie potraktował tego poważnie. Bis był naturalną konsekwencją długich i w pełni zasłużonych owacji na stojąco.
Artyści podziękowali za ciepłe przyjęcie "Fastrygami", a że słuchacze domagali się więcej, powtórzono "Drzewa" - jedną z najbardziej energetycznych piosenek z płyty "Astronomia poety. Baczyński". Tym razem Mela Koteluk nie kazała siedzieć wygodnie w fotelach. Zasugerowała, żeby wstać i tańczyć, jak robiła to publiczność w innych miastach, gdzie koncertowała z tym samym materiałem. Dwa razy nie trzeba było powtarzać - wiele osób nie tylko tańczyło, ale i śpiewało razem z wokalistką. Było to piękne, wręcz symboliczne domknięcie bardzo ciekawego i udanego koncertu, podczas którego przekonaliśmy się, że przy piosenkach pisanych do tekstów Baczyńskiego, powstałych przeszło siedem dekad temu, w jednym z najtrudniejszych okresów w historii Polski, można się nie tylko wzruszać, ale i bawić.
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-10-30 07:23
Potańczyć przy Baczyńskim? (7)
Hmmm? To podobnie jak tańczenie w serialu ,,Dom'' taniec przy ,,Czerwonych makach...''. Owszem można ale czy wypada?
- 14 9
-
2021-10-30 09:46
Można (2)
niestety Baczyński kojarzy się wyłącznie z rzeźnią, powstaniem i śmiercią. Do tych wierszy nie można. Na koncercie okazało się,że są również wiersze zupełnie nie związane z tą tematyką. Ten, o którym mowa w artykule to "Drzewa" i jedyny,którego aranżacja na to pozwalała. Nie byłes na koncercie-nie wypowiadaj się
- 4 2
-
2021-10-30 18:25
Nie wypowiadać się
Jawohl, Herr Hauptmann!
- 1 1
-
2021-10-30 10:24
A z Ciebie taki znawca
że o tych innych wierszach dowiedziałeś się na koncercie ale nie przeszkadza ci to mentorskim tonem pouczać innych. Szybki jesteś.
- 4 1
-
2021-10-30 08:52
Znakomity koncert!
Ale wiesz, że Baczynski pisał tez niesmutne wiersze, a nie wyłącznie to, czego uczono na pamięć w podstawówce? Bo ja nie wiedziałem ale po koncercie już wiem
- 5 3
-
2021-10-30 07:41
(2)
Wypada tańczyć do wszystkiego gdzie interpretacja artystyczna i tekst na to pozwala.
Mam nadzieję, że pomogłem.- 5 5
-
2021-10-30 08:16
Tobie pewnie
wypada. Jak powszechnie bowiem wiadomo interpretacja artystyczna jest kluczem upoważniającym do wszystkiego.
- 7 5
-
2021-10-30 07:59
Pomogłeś.
Na imprezie potańczymy przy "Elegii o chłopcu polskim".
- 4 3
-
2021-11-01 08:31
Na szczęście ochrona się sprawdziła i Covidu na salę nie wpuściła , Na zdjęciu naliczyłem 5 osób w maskach więc na pewno Covid się nie prześliznęło a tych pięcioro to jakieś niedowiarki. Ale nic to to wasze zdrowie i życie więc przed chorobą może dobrze obejrzeć tak zacny koncert.
- 1 4
-
2021-10-30 14:46
Szkoda tylko (4)
Że 98% osób bez maseczki na twarzy. A później się dziwią, że lockdown..
- 12 6
-
2021-11-17 14:50
taaak
jak widać ludzie tam siedzieli i tańczyli razem przez ponad godzinę czasu, więc maseczki dużo by nie pomogły. co najwyżej jeszcze zaszkodziły, bo wątpliwe by ktoś co 20 minut zmieniał na świeżą
- 0 0
-
2021-10-31 10:32
Lockdowny są, bo rządzący politycy je wprowadzają, a nie przez brak maseczek.
- 1 2
-
2021-10-30 19:01
Skoro Ci to przeszkadzało, (1)
należało wyjść i byś poczuł się bezpiecznie...
- 3 4
-
2021-10-31 16:19
bez maseczek chodzą ci wychodowani na TVN i GW
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.