- 1 Planuj Tydzień: wyjdź z domu na miasto (8 opinii)
- 2 ŚwiatłoSiła: Darmowe wykłady i warsztaty (2 opinie)
- 3 Dziś by to nie przeszło, a kiedyś było modne (107 opinii)
- 4 Czym są czerwone flagi w relacji? (118 opinii)
- 5 Kiedyś nie docenialiśmy, dziś tęsknimy (101 opinii)
- 6 Tancerz z Muzycznego i aktorka "365 dni" (21 opinii)
Normalni mężczyźni w reklamach. Czy to przełom?
Jeszcze kilka lat temu widok "normalnej" kobiety w reklamie budził zaskoczenie. Przyzwyczajeni do długonogich, szczupłych i często wygładzonych komputerowo modelek, z ulgą powitaliśmy fałdki, rozstępy i sylwetki w rozmiarach większych niż XXS. I kiedy już widok zwyczajnego damskiego ciała przestał być czymś szokującym, na billboardy wkroczyli oni - zwyczajni mężczyźni. Miejmy nadzieję, że i ten widok wkrótce nam spowszednieje.
Tabu goni tabu
W dążeniu do osiągnięcia tego ideału popadaliśmy w kompleksy, a nawet w zaburzenia odżywiania i depresję. Tryumfy święciły diety o niskiej kaloryczności lub olbrzymich restrykcjach. Jedzenie przestało być zdrową przyjemnością. I kiedy tak wszyscy żyliśmy w przekonaniu, że kanony piękna są poza naszym zasięgiem, coś zaczęło się zmieniać.
Możliwe, że miały na to wpływ social media, które, choć przez wielu demonizowane, mają też swoją "ludzką" twarz. Wśród wyretuszowanych ciał zaczęły pojawiać się też te zupełnie normalne. Ciałopozytywne konta publikowały zdjęcia pieprzyków, piegów, blizn, fałdek, zmarszczek i siwych włosów. Gwiazdy i celebryci coraz częściej pokazywali się nam w codziennych sytuacjach, bez retuszu i scenicznego makijażu. Świat reklam musiał na to zareagować. To, co wcześniej było tabu, zaczęło przebijać się do mainstreamu.
Ciałopozytywność czy ciałoneutralność?
Coraz większą popularność zyskała ciałopozytywność (z ang. body positivity), która promuje akceptację wszystkich typów ciał, niezależnie od ich kształtu, rozmiaru, skóry, wieku czy stanu zdrowia. Ruch ciałopozytywności kładzie nacisk na pozytywne postrzeganie własnego ciała, kochanie go i docenianie, podkreślając, że każde ciało zasługuje na szacunek i akceptację. Walczy z dyskryminacją na tle wyglądu, propagowanymi przez media ideałami piękna oraz promuje zdrowy stosunek do jedzenia i aktywności fizycznej, ale przede wszystkim skupia się na akceptacji siebie i miłości do własnego ciała.
Ostatnio jednak coraz częściej słyszy się o ciałoneutralności (z ang. body neutrality), czyli koncepcji zgodnie z którą nie musimy czuć do ciała ani miłości, ani nienawiści, lecz możemy postrzegać je w sposób neutralny.
W skrócie: chodzi o to, by skupić się na tym, co nasze ciało potrafi robić, a nie na tym, jak wygląda. Ciałoneutralność promuje uznanie ciała za narzędzie, które pozwala na doświadczanie życia, nie skupiając się zbytnio na jego estetycznym wyglądzie (oczywiście nie znaczy to jednak, że o nie nie dbamy w ogóle).
Oba te podejścia, choć nieco się od siebie różnią, zmierzają w podobnym kierunku - promowania zdrowego stosunku i akceptacji w stosunku do własnego ciała.
Normalny mężczyzna, czyli jaki?
Z drugiej strony ciałopozytywne i ciałoneutralne ruchy od tak dawna działają na rzecz normalizacji ciał, że to doprawdy zaskakujące, że dopiero teraz w reklamach zaczęliśmy oglądać normalnie wyglądających mężczyzn.
Tak dużo mówi się o nierealistycznych wymaganiach wobec kobiet, że temat mężczyzn zszedł na dalszy plan, a przecież oni również padają ofiarą niemożliwego do osiągnięcia ideału promowanego przez media. Mężczyzna z reklam jest silny, wysoki, perfekcyjnie umięśniony, ma gęsty zarost, bujne włosy i niski, seksowny głos. Świetnie wygląda w eleganckim garniturze, ale też w samej bieliźnie. Nic dziwnego, łatwo popaść przy nim w kompleksy.
Połowa nastolatków nie akceptuje siebie. Ciałopozytywność dla młodzieży
Tym bardziej cieszy fakt, że świat reklamy wreszcie sięgnął po potencjał normalnych facetów. Takich, których mijamy na ulicy i z którymi dzielimy życie. Którzy nie mają wzrostu modela, nie depilują klatki piersiowej, łysieją i nie spędzają kilku godzin dziennie na siłowni. I choć w temacie normalizowania ludzkich ciał wiele jest jeszcze do zrobienia, to dobra wiadomość jest taka, że kolejne tabu chyli się ku upadkowi.
Opinie wybrane
-
2024-04-11 07:26
Jakie tam standardy... tylko marketing (1)
Marki odzieżowe doskonale wiedzą, że część klientów nawet nie pomyśli, że jakiś ciuch może być dla nich po spojrzeniu na modela/manekin. To ma normanie przyciągnąć klienta - jak na niego/nią to weszło i wygląda dobrze to może na mnie też.
Co do "normalnych" ludzi w innych reklamach cel jest od zawsze ten sam - reklama ma przyciągać iMarki odzieżowe doskonale wiedzą, że część klientów nawet nie pomyśli, że jakiś ciuch może być dla nich po spojrzeniu na modela/manekin. To ma normanie przyciągnąć klienta - jak na niego/nią to weszło i wygląda dobrze to może na mnie też.
Co do "normalnych" ludzi w innych reklamach cel jest od zawsze ten sam - reklama ma przyciągać i zostać w pamięci. Obojętnie czy przez to czy chwytliwą, oburząjącą czy przyjemną reklamę, ma zostać zauważona. Na tę chwilę reklama z body neutrality taka właśnie jest - jest zauważona.- 126 2
-
2024-04-11 08:29
ludzie, na ktorych reklama dziala przyciagajaco, maja moim zdaniem, niewielki potencjal umyslowy
- 11 6
-
2024-04-11 07:08
Body positive po męsku ? (14)
Nie wiem czy to potrzebne bo chłopaki jak to chłopaki zawsze mieli wywalone. W życiu najważniejszy jest komfort a to czy ktoś chce być większy czy mniejszy wagowo to już kwestia jego wyboru. Drogie Panie nie męczcie nas za bardzo pamiętajcie że my żyjemy wyraźnie krócej.
- 116 22
-
2024-04-11 09:31
body positive (5)
Bardziej szkodliwej akcji niż body positive to ze świecą szukać. Normalizowanie bycia grubasem, wspaniały pomysł. A później nadciśnienie, cukrzyca, choroby serca i de-facto niepełnosprawność w wieku lat 40. Od anorektycznych modelek nadających się do filmów o obozach koncentracyjnych w kilka lat płynnie przeszliśmy do grubasów, ten świat stoi na głowie a ludzie dają sobą sterować jak chorągiewki na wietrze.
- 41 11
-
2024-04-11 12:17
(1)
Nadciśnienie i złe profile cholesterolu mają także szczupli i wysportowani . Wielki mit. Można być chudym i chorym. I w dodatku nagle zejść z tego świata biegając maraton. Marketing jest ustawiony pod fitness, odżywki, gdzie osiąga się takie wymiary często droga na skróty. Ale pewna duńska firma zrobi im od tego roku mocno pod górę. Wszelkie skrajności są złe. Jedni są stworzeni na trzcinkę, inni na byczka, a jeszcze inni na Adonisa i Wenus.
- 7 4
-
2024-04-11 12:45
Jasne, że mają ale statystycznie jest ich znacznie mniej niż wśród tych z otyłością. Otyłość jest po prostu straszliwie niezdrowa więc promowanie tego jest złe. Ilu jest grubych 80, 90 latków?
- 8 2
-
2024-04-11 11:28
też tak uważam
nie chodzi o to żeby każdy facet wyglądał jak szwarceneger lub jego kolega z siłowni albo jakiś james bond ale lansowanie "ciałopozytywności" to łatwe usprawiedliwienie tego żeby zadbać o swój stan fizyczny. Brak ruchu, picie piwska, obżeranie sie w fastfoodach albo burgerami czy kebsami w innych lokalach z pseudo zdrowym zarciem - łatwo sie
nie chodzi o to żeby każdy facet wyglądał jak szwarceneger lub jego kolega z siłowni albo jakiś james bond ale lansowanie "ciałopozytywności" to łatwe usprawiedliwienie tego żeby zadbać o swój stan fizyczny. Brak ruchu, picie piwska, obżeranie sie w fastfoodach albo burgerami czy kebsami w innych lokalach z pseudo zdrowym zarciem - łatwo sie zapuścić a im dalej w las tym gorzej i trudniej zmusić do wysiłku fizycznego lub odmówić sobie żarcia (do którego organizm się przyzwyczaja jak do nałogu).
Panowie, nie musicie być modelami ale nie dajcie sobie wmówić że lenistwo i rozpasanie to fajna sprawa o ładnej nazwie "ciałopozytywność". Trzeba dążyć do równania do góry a nie do dołu tak jak w każdej innej dziedzinie.- 10 1
-
2024-04-11 09:57
No właśnie o to chodzi żeby nie popadać ze skrajności w skrajość (1)
- 6 0
-
2024-04-11 10:26
Skrajności
Tak, tylko reklamy w nurcie body positivity nie pokazują normalnych ludzi z lekkim brzuszkiem tylko ogromnego faceta ważącego spokojnie ze 100-100kg patrząc po tym brzucholu. A taka waga przy wzroście powiedzmy 180 to już nawet nie jest nadwaga tylko otyłość!
- 14 0
-
2024-04-11 09:19
"czy ktoś chce być większy czy mniejszy"
Tak sobie tłumaczysz nadbagaż, za który płacisz zdecydowanie krótszym i gorszym jakościowo życiem?
- 12 3
-
2024-04-11 08:27
(6)
Wątpie, żeby nadwaga była komfortowa i że oni chcą być grubi. Po prostu nie mogą pohamować łakomstwa. Ruszać się nikomu nie chce. Zyjecie krócej własnie przez zaniedbanie zdrowia.
- 24 6
-
2024-04-11 12:12
Geny czy przyzwyczajenia z dzieciństwa też robią swoje. Jednym łatwiej być chudym a innym trudniej.
- 5 0
-
2024-04-11 09:58
(4)
Nikomu? Ja widzę sporo biegaczy, rowerzystów i innych aktywnych gości.
- 1 1
-
2024-04-11 10:47
(1)
Widzisz te kilka procent. Reszta siedzi w domach dlatego ich nie widać. Aglomeracja trójmiejska to ponad 1 mln osób. Gdyby 20 % z niech się ruszało to byś nie przeszedł ulicą.
- 6 0
-
2024-04-11 11:19
A od kiedy 90-kilka procent to nikt?
- 0 2
-
2024-04-11 10:35
A więcej widzisz aktywnych czy otyłych? (1)
- 5 0
-
2024-04-11 11:20
A co to zmieni w fakcie, że większość to nie wszyscy?
- 0 1
-
2024-04-11 08:14
Wreszcie trochę normalności (14)
Te "kanony piękna" to photoshop a nie normalni ludzie, o anorektycznych modelkach czy równie zagłodzonych chłopcach szkoda pisać.
- 60 37
-
2024-04-11 17:34
To że ktoś nie jest gruby (1)
To nie znaczy że jest od razu "anorektyczny" albo "zagłodzony"
- 8 2
-
2024-04-11 17:41
Albo tym bardziej "nienormalni"
Od kiedy "zapuszczony" to synonim "normalnego"?
- 7 1
-
2024-04-11 12:09
Prędzej szczupłe modelki mają prawidłowe BMI niż ostatnio promowani otyli. Pan ze zdjęcia zdecydowanie wykracza poza normę.
Dobrze by było gdyby byli to "normalni" modele. Ze skrajności w skrajność.
- 13 0
-
2024-04-11 09:09
Jest bardzo daleko od normalności (10)
Podaj przykład gdzie ostatnio w reklamie widziałeś nadmiernie wychudzonych modeli ?
Bo ja bez problemu podam Ci przykład reklamy z osobą otyłą.
Mamy np. bardzo szkodliwą w przekazie reklamę always, która sugeruje, że osoby otyłe są bardzo wysportowane i aktywne fizyczne. A jeśli ktoś podejmie próbę powtórzenia tego co zobaczył w tej reklamie zakończy się to najzwyczajniej poważnymi obrażeniami.- 24 5
-
2024-04-11 12:39
(2)
Podawaj te reklamy z osobami otyłymi. Z zaznaczeniem co jest reklamowane.
- 0 0
-
2024-04-11 15:22
Fit (1)
Podpaski. Duża Pani na łyżwach
- 5 0
-
2024-04-11 20:59
Grube panie nie noszą podpasek? Nie jeżdżą na łyżwach?
- 2 1
-
2024-04-11 09:55
Moja koleżanka jest osobą otyłą, w pływaniu nie dorównują jej młodzi wysportowani mężczyźni (4)
amatorsko uprawia pływanie.
- 4 13
-
2024-04-11 21:43
A co, goniło ją stado rekinów? ;)
- 3 1
-
2024-04-11 12:59
tak bylo nie zmyslam
- 2 1
-
2024-04-11 10:26
Oczywiście - ma większą wyporność.
- 16 1
-
2024-04-11 10:13
oczywiście :)
- 5 1
-
2024-04-11 09:32
Po prostu uznajesz nadmiernie wychudzonych modeli za "normalność". (1)
- 7 6
-
2024-04-11 21:45
Nie, to Ty uznajsz osoby otyłe za "normalne".
Czyżby samooszukiwanie się przed lustrem? ;)
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.