- 1 Planuj Tydzień: wyjdź z domu na miasto (8 opinii)
- 2 ŚwiatłoSiła: Darmowe wykłady i warsztaty (2 opinie)
- 3 Dziś by to nie przeszło, a kiedyś było modne (107 opinii)
- 4 Czym są czerwone flagi w relacji? (118 opinii)
- 5 Kiedyś nie docenialiśmy, dziś tęsknimy (101 opinii)
- 6 O tej reklamie mówi cała Polska (101 opinii)
46 filmów i ciekawi goście na Octopus Film Festival
46 filmów na 59 seansach, 10 polskich premier, 11 lokacji (w tym jedna ukryta) - tak zapowiada się czwarta edycja Octopus Film Festival. Ten nietypowy festiwal filmowy odbędzie się w dniach 3-8 sierpnia. Dzisiaj ruszyła sprzedaż biletów. Prócz seansów zaplanowane są również warsztaty z pisania scenariusza oraz prelekcje i spotkania z postaciami ze świata kina, a także wiele innych nowości.
- Wyjątkowe projekcje w wyjątkowych miejscach
- Najważniejsze wydarzenia festiwalu
- Pokazy z cyklu VHS Hell
- Wraca Malinobranie
- Pozostałe wydarzenia w ramach festiwalu
Wyjątkowe projekcje w wyjątkowych miejscach
W tym roku również możemy liczyć na wiele ciekawych miejsc, w których odbywać się będą projekcje. Filmy zostaną wyświetlone m.in. w przestrzeniach ulicy Elektryków, w gdańskiej elektrociepłowni, namiocie sferycznym wybudowanym przez firmę, która stworzyła namiot na potrzeby filmu "Marsjanin", a także w wielu innych tajemniczych lokalizacjach.
Czytaj też: Zobacz najlepsze filmy Octopus Film Festival
Tegoroczny program będzie miał kilka zaskakujących nowości. Jedną z nich jest sekcja "Modus Operandi" - cykl filmów o psychopatycznych mordercach. Hannibal Lecter czy Patrick Bateman to postacie absolutnie kultowe. Stali się bohaterami popkultury w całym tego słowa znaczeniu. I dlatego w cyklu "Modus Operandi" widzowie ich nie zobaczą.
- Celem sekcji jest zaprezentowanie tych tytułów, które nie romantyzują i nie upiększają filmowych psychopatów - filmów brudnych, nihilistycznych, pozbawionych nadziei, operujących namacalną grozą, ohydnych, odrażających i przybijających. W programie między innymi "Strach" Gerarda Kargla, czyli odpychający symulator psychopaty z wybitną rolą Erwina Ledera; pierwsza, oryginalna "Teksańska masakra piłą mechaniczną" Tobe'a Hoopera, czyli szczyt horrorowego brudu; i "Noc myśliwego" Charlesa Laughtona, w której Robert Mitchum wciela się w jednego z najbardziej przerażających morderców w historii kina - informują organizatorzy Octopus Film Festivalu.
Nowością jest również sekcja z filmami dokumentalnymi opowiadającymi historię kina. W programie m.in. polska premiera filmu "Gęstwa mroczna, dni zaklęte: historia folk horroru". Polską premierę będzie miał też film "Królowie wideo" - dokument opowiadający historię rozwoju kaset wideo w byłej Czechosłowacji. Pełny fascynujących anegdot i opowieści, umożliwia skonfrontowanie wspomnień naszych sąsiadów z własnymi wideodoświadczeniami.
Znajdzie się również sekcja nazwana - Retrospektywy. W ramach tegorocznego festiwalu organizatorzy zaplanowali przegląd twórczości Marka Piestraka, który będzie też gościem festiwalu. Będzie również pasmo sekcji filmów specjalnych, które będą odbywały się przy Ulicy Elektryków, ale także w wyjątkowych, rozsianych po całym mieście lokalizacjach. Zobaczymy też australijskie horrory i thrillery z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, określanych zbiorowo jako Ozploitation - ich twórcy szokowali i przekraczali granice, by zaoferować swoim widzom coś wyjątkowego, najczęściej krwawe jatki z udziałem pająków gigantów, węży i innych stworów budzących grozę.
Najważniejsze wydarzenia festiwalu
Najważniejszym punktem tegorocznego programu jest Konkurs Główny, w którym zostaną premierowo pokazane najciekawsze filmy gatunkowe z całego świata. W tegorocznym Konkursie znajdą się między innymi takie tytuły, jak animacja dla dorosłych "Spine of Night", kafkowsko-cronenbergowski "Mosquito State" Filipa Jana Rymszy (pokazywany wcześniej w Wenecji), "Spree" prosto z festiwalu w Sundance czy horror "Bloodthirsty", który światową premierę miał na Fantastic Fest.
Czytaj też: Rysiek z "Klanu" i horror w bazie harcerskiej. Trwa Octopus
Festiwal rozpocznie się w tym roku pokazem filmu "The Blazing World", który przyjedzie do Gdańska prosto z festiwalu Sundance. Widzowie Octopusa obejrzą film jako pierwsi w Polsce - i drudzy w Europie.
- Na ekranie w jednej z głównych ról występuje legendarny Udo Kier, a za muzykę odpowiada znany z Foster the People Isom Innis, całość ogląda się jak jedną wielką filmową dzikość serca. To historia oparta na prozie Margaret Cavendish - wydanej w 1666 roku powieści, która nijak nie pasowała do literatury swoich czasów, łącząca bowiem science fiction z feministyczną utopią - informują organizatorzy.
Oprócz tego zobaczymy takie filmy, jak: "Blade Runner" ("Łowca androidów", reż. Ridley Scott) z Harrisonem Fordem, który zostanie wyświetlony w dopasowanej klimatem lokalizacji, w Elektrociepłowni Gdańsk; "Moon" (reż. Duncan Jones) z Samem Rockwellem i Kevinem Spacey, który zostanie wyświetlony w namiocie sferycznym, budowanym na wzór tych z oscarowego filmu "Marsjanin"; "Klątwa doliny węży" w reż. Marka Piestraka, bohatera tegorocznej Retrospektywy na Octopus Film Festival.
Pokazy z cyklu VHS Hell
Octopus nie miałby racji bytu bez pokazów VHS Hell - w tym roku zostaną zaprezentowane dwa filmy w wersji Live, z lektorem czytającym dialogi na żywo. Widzowie zobaczą "Amerykańskiego łowcę" - produkcję w stu procentach indonezyjską, próbującą jedynie nieudolnie naśladować kino zza oceanu. W pakiecie dostajemy więc mnóstwo pościgów, jeszcze więcej strzelanin i bijatyk, a wszystko to w ramach budżetu, który w USA wydaje się na catering. W lektora na żywo wcieli się Człowiek Suchar, czyli Mateusz Gołębiowski.
Drugą gatunkową perłą tej sekcji będzie "Xtro" - to obskurny, zakazany na lata przez brytyjskie władze horror science fiction, w którym fabuła co prawda nijak się nie klei, ale sugestywne, w pełni tradycyjne efekty specjalne zapewniają mnóstwo zabawy. W lektora na żywo wcieli się Piotr Czeszewski.
Drugiego dnia festiwalu cofniemy się do początku lat dziewięćdziesiątych, do okresu największej popularności thrillera erotycznego, by razem z Michaelem Douglasem i Sharon Stone poczuć "Nagi instynkt". W tym wypadku Sharon Stone przemówi jednak zmysłowym głosem Katarzyny Figury, która przeczyta dialogi do thrillera Paula Verhoevena na żywo. Aktorka będzie też gościem festiwalu i na spotkaniu z widzami opowie o swojej (niejednej) przygodzie z kinem gatunkowym i nie tylko.
Wraca Malinobranie
- Stali bywalcy Octopusa nie będą zawiedzeni, bo czwarta edycja festiwalu to także powrót Michała Oleszczyka w roli programera, by zaoferować widzom kolejną wycieczkę po rzadko uczęszczanych rejonach kina, gdzie kicz, nieudolność, przesada, kabotyństwo, zamroczenie, delirium i ekstaza łączą się w jedyny w swoim rodzaju filmowy smak. Oto kolejna odsłona "Malinobrania"! W programie znajdą się: "Can't Stop the Music", czyli komedia muzyczna z The Village People, która była tak okropna, że zapoczątkowała przyznawanie Złotych Malin - Oscarów w krzywym zwierciadle, czyli najsłynniejszych nagród filmowych przyznawanych najgorszym produkcjom minionego roku; "Egzorcysta 2: Heretyk", czyli bardzo nieudany sequel legendarnego horroru; i "Robot Monster" - informują organizatorzy.
Pozostałe wydarzenia w ramach festiwalu
Program uzupełnią spotkania z gośćmi, m.in. twórcą i prezenterem programu "997" - Michałem Fajbusiewiczem, jednym z najbardziej niezwykłych fenomenów w historii polskiej telewizji - jak podkreślają organizatorzy. Widzowie będą mieli okazję nie tylko zobaczyć wybrane fragmenty, ale też dowiedzieć się, jak wyglądały kulisy pracy nad "997" i jakie zagadki kryminalne mroziły krew w żyłach polskich widzów w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.
Odbędą się również trzydniowe warsztaty scenariuszowe z Michałem Marczakiem, twórcą "Wszystkich nieprzespanych nocy" i "Fuck For Forest". Michał Marczak to jeden z twórców młodego pokolenia. Jego filmy debiutowały na międzynarodowych festiwalach, a jako reżyser teledysków pracował z takimi wykonawcami jak Radiohead, Mark Pritchard czy Brodka.
Bilety na Octopus Film Festival dostępne są na stronie organizatora.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-07-27 14:27
(5)
W tym roku 30-ta rocznica czwartej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Żaden film o tym? To nie festiwal dla prawdziwych ludzi, tylko lansik dla rurkowców.
- 7 21
-
2021-07-28 11:09
Papaj
Piotr Adamczyk jako Papaj cukiernik, w nowym filmie braci Cohen "to nie festiwal dla pawdziwych ludzi"
- 3 0
-
2021-07-27 23:33
A kogo obchodzi Wojtyła?
- 4 0
-
2021-07-27 15:55
film o obrońcy pedofili? (1)
- 13 0
-
2021-07-27 16:29
film o wadowickim synu Godzilli?
- 8 0
-
2021-07-27 14:52
Możliwe, że seans ukryty w tym roku odbędzie się w kościele Trójcy Świętej albo na Westerplatte...
- 8 0
-
2021-07-28 07:49
Jak co roku bilety znikają w obłędnym tempie. Nie rozumiem, czemu nie mogą zrobić więcej pokazów specjalnych, przecież są chętni
- 4 0
-
2021-07-27 16:00
Nareszcie!
Byłem dwa lata temu i przeżycia były niesamowite. Rok temu spędziłem na covidowej kwarantannie, a w tym roku już nie mogę się doczekać! Szkoda tylko, że nie na wszystko co chciałem udało się dorwac bilety...
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.