- 1 Kiedy transfery żużlowców Energi Wybrzeża? (70 opinii)
- 2 Nowe wyzwania Fudeko GAS (12 opinii)
- 3 16-letni tenisista z międzynarodowymi sukcesami (20 opinii)
- 4 Dlaczego Lechia wygrała? (90 opinii)
- 5 Arka Gdynia niepokonana po przerwach (63 opinie)
- 6 Wraca trener od motoryki do Arki (79 opinii)
AME: Polska - Portugalia 3:0
24 września 2004 (artykuł sprzed 20 lat)
Pracowity dzień miała reprezentacja Polski podczas akademickich mistrzostw Europy w siatkówce kobiet. O 10.00 biało-czerwone zmierzyły się z Portugalią, a jedenaście godzin później grały z Norwegią. Najwyraźniej by zachować jak najwięcej sił na drugie spotkanie, podopieczne Jerzego Skrobeckiego błyskawicznie uporały się z gospodyniami imprezy. Zwyciężyły 3:0 (25:12, 25:5, 25:6).
POLSKA: Ordak, Kowalkowska, Szajek, Kruk, Drzewiczuk, Kuczyńska oraz Benderska (libero), Sołodkowicz, Jeromin, Wiśniewska.
Dziewięć siatkarek Energi Gedanii i jedna bydgoszczanka przestraszyły Portugalki na rozgrzewce tak skutecznie, że te w całym meczu zebrały tylko 23 punkty, czyli dorobek, który nie wystarczałby nawet na jednego seta.
- Widziałem Portugalki w meczu z Norweżkami. Przegrały 1;3, ale o mały włos nie doszło do tie-breaka. Do gry przeciwko nam wyszły przerażone. Na rozgrzewce nasze zawodniczki mocno zbijały w 3-4 metr parkietu. Ponadto zadziwiamy rywalki naszymi warunkami fizycznymi. W innych ekipach mało jest zawodniczek o wzroście 190 centymetrów - ocenia Jerzy Skrobecki.
Przypomnijmy, że na inaugurację Polki pokonały 3:0 Chorwatki. W piątek przed nimi mecz z Grecją. W półfinale nasza drużyna zagra z jednym z dwóch najlepszych zespołów drugiej grupy, którą tworzą druga ekipa Portugalii, Słowenia, Francja i Niemcy.
POLSKA: Ordak, Kowalkowska, Szajek, Kruk, Drzewiczuk, Kuczyńska oraz Benderska (libero), Sołodkowicz, Jeromin, Wiśniewska.
Dziewięć siatkarek Energi Gedanii i jedna bydgoszczanka przestraszyły Portugalki na rozgrzewce tak skutecznie, że te w całym meczu zebrały tylko 23 punkty, czyli dorobek, który nie wystarczałby nawet na jednego seta.
- Widziałem Portugalki w meczu z Norweżkami. Przegrały 1;3, ale o mały włos nie doszło do tie-breaka. Do gry przeciwko nam wyszły przerażone. Na rozgrzewce nasze zawodniczki mocno zbijały w 3-4 metr parkietu. Ponadto zadziwiamy rywalki naszymi warunkami fizycznymi. W innych ekipach mało jest zawodniczek o wzroście 190 centymetrów - ocenia Jerzy Skrobecki.
Przypomnijmy, że na inaugurację Polki pokonały 3:0 Chorwatki. W piątek przed nimi mecz z Grecją. W półfinale nasza drużyna zagra z jednym z dwóch najlepszych zespołów drugiej grupy, którą tworzą druga ekipa Portugalii, Słowenia, Francja i Niemcy.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2004-09-24 07:19
KTO ZNA WYNIK MECZU Z NORWEGIĄ?
PROSZE O JAK NAJSZYBSZE PODANIE WYNIKU MECZU Z NORWESZKAMI.DZIEKI
- 0 0
-
2004-09-24 08:59
z grecją a nie z norwegia
- 0 0
-
2004-09-24 09:32
wygraly z grecją 3:0
- 0 0
-
2004-09-24 13:46
Gdyby chmura radioaktywna znad Czarnobyla doleciała do Portugali, to też były by takie duże jak dziewczyny z AWFu ;P
- 0 0
-
2004-09-24 16:59
Michu z Norweżkami dzisiaj mecz o 19 czasu miejscowego czyli o 20 czasu naszego.
- 0 0
-
2004-09-25 01:02
No i z Norwegią 3:0 :P Ale nie ma się co dziwić wkońcu to nasze dziołchy ino z nad samiuśkiego morza :P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.