- 1 Kiedy transfery żużlowców Energi Wybrzeża? (70 opinii)
- 2 Nowe wyzwania Fudeko GAS (12 opinii)
- 3 16-letni tenisista z międzynarodowymi sukcesami (20 opinii)
- 4 Dlaczego Lechia wygrała? (90 opinii)
- 5 Arka Gdynia niepokonana po przerwach (63 opinie)
- 6 Wraca trener od motoryki do Arki (79 opinii)
Bramki: 1:0 Jurasek (asysta Paweł Benasiewicz; przewaga 5 na 4) 2. minuta; 1:1 Maciej Mermer (Tomasz Demkowicz) 6; 2:1 Marek Pavlacka (Łukasz Zachariasz-Bartłomiej Wróbel) 34; 3:1 Jurasek (Zachariasz) 37; 4:1 Pavlacka (Roman Skutchan-Jurasek; 5 na 4) 40; 5:1 Skutchan (Pavlacka-Jarosław Rzeszutko) 55; 6:1 Jurasek (Filip Drzewiecki) 59.
STOCZNIOWIEC: Odrobny - Leśniak, Skrzypkowski; Skutchan, Pavlacka, Rzeszutko - Benasiewicz, Rompkowski; Drzewiecki, Zachariasz, Jurasek - Wróbel, Smeja; Grobarczyk, Słodczyk, Kostecki.
Kary Stoczniowiec 18; Sanok 24 minuty.
Zaczęło się źle. Sebastian Bukowski "grał" w trzeciej parze obrońców tylko w meczowym protokole. W rzeczywistości pękł mu łyżwiarski but, a że nie było zapasowego, nie miał w czym wyjechać na lód! Tym samym Wróblowi sekundował Michał Smeja.
W pierwszej tercji gospodarze mieli wyraźną przewagę, ale zawodzili pod względem skuteczności. Wprawdzie już w drugiej minucie Jurasek po niecelnym strzale Benasewicza przytomnie zabrał krażek zza bramki i umieścił go w siatce, ale później jego koledzy pudłowali. Pavlacka trafił w słupek, a m.in. Zachariasz i Rzeszutko zawodzili, uderzając nieceilnie z kilka metrów. Sanoczanie próbowali kontraatakować. Jeden z takich wypadów przyniósł wyrównanie, gdy Mermer i Demkowicz pojechali na naszą tercję w przewadze 2 na 1.
W 31. minucie Jurasek trafił w słupek. Była to przygrywa do minut, które wstrząsnęły Sanokiem. W 34. minucie gdańszczanie wyszli 3 na 1, a krążek jak po sznurku krażył między kijami Zachariasza, Wróbla i Pavlacki, a ten ostatni wepchnął go do siatki. Trzy minuty później strzelał Zachariasz, a stojący przed bramkarzem Jurasek zatrzymał krążek, obrócił się i wpakował go pod poprzeczkę. W końcówce przez 62 sekund "Stocznia" grała z przewagą dwóch zawodników, bo na ławce kar siedzieli Adam Fraszko i Bartłomiej Talaga. Gdy upłynęła pierwsza z tych kar, a do końca tercji było 6 sekund, gola strzelił Pavlacka. W ostatniej odsłonie goście nie potrafili odrobić strat, a w ostatnich minutach gry dobili ich Czesi.
- Zawsze na nich liczyłem, czekałem aż sie odblokują, zagrają zespołowo, a nie indywidualnie - tak o strzeleckich popisał Czechów mówił trener Zabrocki. Natomiast Adam Worwa przyczyn niepowodzenia upatrywał w "dużej liczbie kar. Przeciwnik wykorzystał to bezlitośnie.
Czwarte starcie o utrzymanie w ekstralidze nastąpi we wtorek w Sanoku. Jeśli wygra Stoczniowiec, rywalizacja dobiegnie końca. Sukces sanoczan, oznacza piąty mecz w Gdańsku.
- Jeszcze tutaj przyjedziemy - odgraża się trener Worwa. - Szybko musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki, może dokonać roszad w składzie, bo w zanadrzu mam jeszcze dwóch obcokrajowców. Ekstraliga jest w Sanoku potrzebna. Wkrótce mieć będziemy nową halę, na nasze mecze przychodzi ponad dwa tysiące kibiców, a najwierniejsi z nich byli nawet tutaj dziś z nami.
Trener Zabrocki ma nadzieje, że wszystko skończy się w Sanoku. - Tylko musimy grać szybko, pomysłowo, skutecznie. We wtorek trzeba nastawić się na ciężką walkę, bo wysokie zwycięstwo w Gdańsku to już historia. Każdy mecz jest inny. Pojedziemy w tym samym składzie, bo choć treningi wznowił Paweł Jakubowski, to nie będę nic zmieniał - dodaje gdański szkoleniowiec.
Kluby sportowe
Opinie (16) 2 zablokowane
-
2006-03-19 20:43
....
Bramki szczegolnie 3 pierwsze byly porywajace... pewnie dlatego, ze gra Naszych wydawala sie w pierwszej tercji bardzo anemiczna i typowo niedzielna .....
- 0 0
-
2006-03-19 22:36
no to...
będzie 5 meczy
- 0 0
-
2006-03-20 01:22
jest szansa
Mamy wielką szansę na utrzymanie w lidze. Apeluje do kierownictwa Stoczniowca Naszego Ukochanego Klubu :Panowie zobaczcie co się dzieje Z Gdańskim hokejem ,cała Polska się z nas śmieje .Kupcie w końcu dobrych zawodników ,którzy gwarantują walkę o medale !!!!!!!! Niech hala Oliwia wypełni się po brzegi !!!!!!!
- 0 0
-
2006-03-20 07:57
Pytanie
Czy siódme miejsce w ekstraklasie oznacza utrzymanie czy grają braaż z wicemistrzem I ligi
- 0 0
-
2006-03-20 09:48
Dopóki Prezes PAN
bedzie rządził i dzielił w "Stoczniowcu" tak długo nie bedzie tu dobrego hokeja. Szkoda tylko tych wszystkich lat wywalonych w kosmos..
info dla niezorientowanego: siódme miejsce gwarantuje utrzymanie w eksrtalidze. Jeżeli jutro wygramy w Sanoku to koniec play off 'u, jesli nie to w piątek decydujący mecz w Gdańsku. (gramy do trzech zwycięstw, narazie 2 : 1 dla Stoczni.- 0 0
-
2006-03-20 11:16
Zastanawiam sie czy było warto wydawac tyle kasy przez cały sezon na Czechów (oczywiście oprócz Juraska).Mozna było dwóch albo jednego dobrego zakontraktować w grudniu na play off.A kase z ich wypłat dac do podziału drużynie w przypadku awansu do 4.
- 0 0
-
2006-03-20 11:34
warto zatrodniac czechow
poza juraskiem zobaczcie jak sie spisuje skutchan jak nie ma bramki to ma asyste w prawie kazdym meczu punktuje. a co do prezesa KOSTECKI NA SYBIR !!! wszystkie dyscypilny sie sypia bo nie daje kasy chociarz sukcesy sa np. lyzwiarstwo dooki on bedzie cala kase zagarnial dla siebie zawsze tak bedzie
- 0 0
-
2006-03-20 13:18
Asysty i bramki moze i Czesi mają ale z jakimi zespołami.Nie wspomne juz ze przez 2-3 rundy Skutchan i Pavlacka mieli kontuzje.Ja mysle ze lepiej dac wieksza kase młodym (i zwiazac ich z klubem) niz brac czeskich emerytów.
A tak za rok Urbanowicz,Odrobny,Rzeszutko,Drzewiecki odejdą bo po co maja grac za grosze a Czesi sie na nas wypną.- 0 0
-
2006-03-21 08:52
stocznia sie utrzyma SPOKO!!!!
TYLKO PYTANIE DO KOSTECKIEGO I GOTALSKIEGO KOLEJNY RAZ Z RESZTA NIE WSTYD WAM!!!!!
TAKA CRAKOVIA PRZEZ JEDEN SEZON MA MISTRZA A TU W GDANSKU JAK ZWYKLE BIDA NIE UDANE TRANSFERY I PREZESI JUZ SWOJE ZESCIE Z TEGO KLUBU WYCIAGNELI DAJCIE TERAZ TROCHE KIBICOM RADOSCI . WSTD MI ZA WAS PANOWIE TO ZE STOCZNIA WALCZY O UTRZYMANIE TO TYLKO WASZA WINA!!!!!A CHŁOPAKOM ŻYCZE ZWYCIESTWA W SANOKU I SPOKO STOCZNIA NIGDY NIE SPADNIE!!!!! POZDRAWIAM WIKTOR KARACZUN PAMIETACIE MNIE????- 0 0
-
2006-03-21 18:51
Beznadzieja
Stoczniowiec przegrywa w Sanoku w III tercji 3-1 w 50 min
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.