- 1 Nowe wyzwania Fudeko GAS (22 opinie)
- 2 Kiedy transfery żużlowców Energi Wybrzeża? (89 opinii)
- 3 Arka Gdynia niepokonana po przerwach (67 opinii)
- 4 16-letni tenisista z międzynarodowymi sukcesami (20 opinii)
- 5 Dlaczego Lechia wygrała? (91 opinii)
- 6 Obrotowy Wybrzeża dobrej myśli przed Kaliszem
DGT Wybrzeże - Anilana 38:15
19 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
Wybrzeże Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Wybrzeże Gdańsk
Wybrzeże Gdańsk gra o pierwsze punkty. Domagała: Kalisz to rywal z innej półki
WYBRZEŻE: Świrkula, Głębocki - A. Siódmiak 3, Żynda 1, Janusiewicz 6, Moszczyński 11, Walasek 2, M. Siódmiak 6, Kuchczyński 2, Derdzikowski 1, Markuszewski 2, Gujski 1.
ANILANA: Gozdalski, Wężyk - Żuk 1, Madziar 2, Mastalerz 3, Gościłowicz 1, Florczak 4, Siemionow 2, Kołos 2, Urbańczyk, Kuciński, Stańczak.
Sędziowali: Małek i Nowak (Poznań).
Jedyną niewiadomą w sobotę były rozmiary sukcesu gospodarzy. Z drużyny, która przez trzy ostatnie lata skutecznie broniła ekstraklasy dla Łodzi, został tylko Oleg Siemionow. Pozostali rutyniarze odeszli, bo nie było pieniędzy. Ligę kończyli juniorzy. I na dobrą sprawę gdańszczanie też mogliby z powodzeniem posłać do boju 19-latków.
- Zapewne też wygralibyśmy bez większych problemów. W juniorach zdobyliśmy tytuł wicemistrzów Polski, a łodzian nie było nawet w finałowym turnieju, czyli w najlepszej ósemce kraju - przypomina Zbigniew Markuszewski, trener juniorów i drugi szkoleniowiec pierwszej drużyny.
Wybrzeże w tym sezonie nie zgłosiło do ekstraklasy żadnego juniora, a zatem sezon kończyło dwunastu najbardziej wytrwałych i zahartowanych przeciwnościami losu gdańskich szczypiornistów. Doliczyliśmy się dwunastu. Od książek oderwał się nawet tegoroczny maturzysta Michał Derdzikowski.
Im bliżej było końca rozgrywek, tym coraz swobodniej grało Wybrzeża. Znowu wszyscy zawodnicy z pola wpisali się na listę strzelców. Najczęściej czynił to Moszczyński, który jedenastoma trafieniami przypieczętował tytuł króla strzelców!
- Pod względem finansowym na pewno straciłem, ale m.in. ten tytuł rekompensuje mi straty. Uważam, że jestem na tyle młodym zawodnikiem, że mamy jeszcze czas na to, aby zarabiać pieniądze - skromnie mówił 22-latek.
I właśnie Moszczyński dwoma rzutami, w tym jednym z karnego, szybko poprawił na 3:0 po inauguracyjnej akcji Damiana Malandy. Ani się obejrzeliśmy, a gdańszczanie odskoczyli na 10:3. Dopiero wówczas odważniej zaczęli grać łodzianie. Najpierw zbliżyli się na 8:12, a w 27 minucie przegrywali tylko 10:13.
- Po przerwie zagraliśmy ciut poważniej w obronie i to wystarczyło, aby wysoko wygrać. Otwarcie trzeba powiedzieć, że przy pełnym zaangażowaniu naszej drużyny Anilana nie miałaby prawa zdobyć więcej niż 6-7 bramek - dodaje Markuszewski.
Po przerwie łodzianie zaledwie czterokrotnie zdołali trafić do siatki w 48 min było 32:14.
Pozostałe wyniki o miejsca 7-12:
MOSiR Powen Zabrze - AZS AWF Warszawa 21:28 (9:12), Olimpia Piekary Śląskie - Chrobry Głogów 33:27 (14:9).
Ekstraklasę opuszczają dwie ostatnie drużyny, a ich miejsce zajmą dwie najlepsze drużyny I ligi: Gwardia Opole i AZS AWF Biała Podlaska.
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2003-05-20 21:25
Aż przykro...
Zespół Wybrzeża Gdańsk, mimo odejścia podstawowych zawodników do innych drużyn prezentuje się całkiem nieźle. Pewnie, że nie zajęli dobrego miejsca w lidze, ale też nie byli "chłopcami do bicia". Jeżeli działacze się nie obudzą, piłka ręczna w Gdańsku przestanie istnieć. Aż przykro, bo tylu dobrych zawodników stąd pochodzi.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.