Dopiero w dziewiątej kolejce rozgrywek grupowych Euroligi wicemistrzynie Polski koszykarek odniosły pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Prowadzony przez Ivanę Matović i Alanę Beard Lotos PKO BP Gdynia potrzebował dogrywki, aby pokonać Jolly JBS Sibenik 79:72 (13:16, 17:12, 16:22, 22:18; 11:4).
JOLLY JBS: Gardin 21, Jinks 15, Jurcević 8, Cakić 8, Treglav - Tratsiak 8, Ivanković 6, Misura 3, Raguz 3, Lokas 0, Veselovski 0.
LOTOS PKO BP: Matović 25, Beard 21, Podrug 11, Leciejewska 9, Snitsina 6, Marchanka 5, Currie 2, Pawlak 0
Wygrana w Chorwacji znacząco przybliża wicemistrzynie Polski do gry w play-off Euroligi. Już tylko bardzo niekorzystny zbieg okoliczności mógłby sprawić, że zajęłyby one gorsze niż czwarte miejsce. Za tydzień w Pradze gdynianki będą miały okazję przypieczętować swój awans i zapewnić sobie trzecie miejsce w grupie, a tym samym - teoretycznie - łatwiejszego przeciwnika w 1/8 finału.
Po minimalnie przegranej pierwszej, kwarcie przed przerwą gdynianki już prowadziły (30:28). Prowadziły niewiele, gdyż można mieć zastrzeżenia do ich skuteczności rzutowej, choć w sumie, w przekroju całego meczu, w tym elemencie gry przeważały nad rywalkami.
Słaby początek drugiej połowy dał przewagę gospodyniom, na których korzyść była różnica nawet 7 "oczek" (37:30 i 45:38). Wicemistrzynie Polski zdołały odrobić wprawdzie większość strat, ale na niespełna półtorej minuty przed regulaminowym końcem gry znów przegrywały 68:63. Dogrywkę zapewniły gdyniankom
Monique Currie i
Ivana Matović. Amerykanka trafiła dwa wolne, Serbka zaś poprawiła "trójką".
W dogrywce nie było już wątpliwości, kto jest w tym meczu lepszy. Po "białoruskim otwarciu" i 5 punktach
Natalii Marchanki i
Katsiaryny Snitsiny było 73:68 dla Lotosu PKO BP, za chwilę 75:68 i kwestia zwycięstwa została rozstrzygnięta.
-
Najskuteczniejszą zawodniczką meczu była Ivana Matovic. Serbska środkowa nie tylko zdobyła 25 punktów, ale też zanotowała 2 asysty, 5 przechwytów i 2 bloki. Dzielnie wspierała ją Alana Beard, która do 21 punktów dołożyła 5 zbiórek, 5 przechwytów i 3 asysty. Cichą bohaterką meczu była też Natalia Marchanka, która niczym Napoleon, znakomicie kierowała swoją armią. 9 asyst mówi wszystko. Każda zawodniczka dołożyła swoją cegiełkę do tego sukcesu. Monique Currie świetnie walczyła na tablicach, podobnie jak Katia Snytsina. Białorusinka była bohaterką dogrywki. Emilija Podrug z kolei była pierwszoplanową postacią w drugiej kwarcie, Magdalena Leciejewska trzymała wynik w pierwszej odsłonie - komentuje
Jakub Jakubowski, rzecznik prasowy gdyńskiego klubu.
Za tydzień Lotos PKO BP Gdynia zagra w Pradze. Nawet porażka różnicą nie większą niż 14 punktów może zagwarantować gdyniankom awans i to z trzeciego miejsca, co pozwoliłoby uniknąć w 1/8 finału starcia ze Spartakiem Moskwa.
Pozostałe wyniki dziewiątej kolejki Euroligi koszykarek, grupy C:UMMC Jekaterinburg - ZVVZ Praga 103:57, Union Hainaut Basket - ROS Casares Walencja 61:91.
Tabela po dziewięciu kolejkachkolejno - mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, pkt1. UMMC Jekaterinburg 9 8 1 777:592 17
2. ROS Casares Walencja 9 7 2 763:602 16
3. Lotos PKO BP Gdynia 9 4 5 629:681 134. ZVVZ Praga 9 3 6 651:718 12
5. Union Hainaut Basket 9 3 6 610:736 12
6. Jolly JBS Sibenik 9 2 7 654:755 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
