- 1 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (187 opinii)
- 2 Szkocja - Polska 2:3. Zagrali byli Lechiści (54 opinie)
- 3 Z drużyną seniorską czekali na wychowanków (7 opinii)
- 4 Trzecie miejsce juniorów Wybrzeża (25 opinii)
- 5 Żużel. Stenka radzi szybsze kontrakty (77 opinii)
- 6 O co gra Stoczniowiec w hokeja? (61 opinii)
Duran przeniosła się z Lublina do Gdyni
Oby było to odwrócenie tendencji na stałe. Dotychczas najlepsze piłkarki ręczne z Trójmiasta na ogół były przejmowane przez SPR. Teraz mamy transfer w odwrotnym kierunku. Kontrakt z Vistalem Łączpolem podpisała rozgrywająca lubelskiej drużyny, Katarzyna Duran. Warto podkreślić, że jest to już piąta szczypiornistka pozyskana przez gdyński klub w styczniu.
Trwa ofensywa transferowa drużyny Jerzego Cieplińskiego. W tym miesiącu w Vistalu Łączpolu debiutowały już Urszula Lipska, Ałła Kotowa i Dominika Brzezińska. W sobotę, w Koszalinie w gdyńskiej drużynie wystąpi Mihaela Alexa (ur. 8.01.1990, 183 cm wzrostu), a być może i Katarzyna Duran.
- Zawodniczka z Mołdawii dołączyła do nas we wtorek i nie ma przeszkód, aby zagrała w najbliższym meczu ligowym. Natomiast Duran podpisała z nami kontrakt na 2,5 sezonu w środę. Jeśli nie zdążymy zatwierdzić jej do gry na Koszalin, to zadebiutuje tydzień później w meczu w Elblągu - informuje Marek Łucyk, dyrektor gdyńskiego klubu.
Duran 2 kwietnia skończy 27 lat. Jest wychowanką Hermesa Gryfino, potem szlify pobiegała w gliwickiej SMS. Po maturze trafiła do ówczesnego Monteksu Lublin na sezon 2002/03, ale na parkietach ekstraklasy na dobre wypromowała się w Jelfie Jelenia Góra.
Gdy opuszczała Jelfę była kuszona również przez AZS AWFiS Gdańsk, który wówczas prowadził Ciepliński. Jednak rozgrywająca wybrała SPR Lublin, gdzie grała od 2005 roku.
- Można zatem powiedzieć, że w Gdyni spełniają się marzenia - pół żartem pół serio stwierdza dyrektor Łucyk, gdy informujemy go, że szkoleniowiec chciał tę zawodniczkę pozyskać od dawna.
Duran jest byłą reprezentantką Polski. Występowała m.in. w finałach mistrzostw świata 2007 roku, które Polska ukończyła na 11. miejscu. W listopadzie 2008 roku przerwała karierę, aby urodzić dziecko. Od lipca ubiegłego roku jest mamą Aleksandra.
Rozgrywająca do gry wróciła w październiku ubiegłego roku. Jednak wobec silnej konkurencji w SPR nie przebiła się do podstawowego składu. Grywała nawet w drugiej drużynie. W listopadzie, gdy Łączpol przegrał u siebie z SPR 26:27 Kasia była na ławce lubelskiej, ale na parkiet nie weszła.
Duran w Vistalu Łączpolu grać będzie z numerem 26. Natomiast Mołdawianka otrzymała 22. Przypomnijmy jeszcze numery pozostałych zawodniczek pozyskanych w styczniu: 11 - Brzezińska, 17 - Lipska, 19 - Kotowa.
Kluby sportowe
Opinie (82) 3 zablokowane
-
2010-01-21 23:31
(2)
a co miala powiedziec??? Ze trener jest slaby!!!
- 5 8
-
2010-01-22 07:11
mogla nic nie mowic o trenerze przeciez (1)
a powiedziala bo wie ze Cieply ja od dawna namawial na gre w jego druzynie
zreszta jest o tym w tekscie ze chcial ja juz do Gdanska w 2005- 6 2
-
2010-01-23 14:11
do gdyni do pana Grzesia też bardzo chciała przyjść tylko jej Wilczek nie pozwolił a teraz już jej w Lublinie nie chcieli
- 2 3
-
2010-01-22 00:27
VISTAL KARWINY
Witamy w gdyni KASIU ,odnajdziesz sie w naszym kochanym klubie i powodzenia.
- 8 0
-
2010-01-22 08:11
Do Wojtka.
Czy ja nie rozumie co piszę czy Ty nie potrafisz zrozumieć tekstu pisanego. Gdzie ja w swoich tekstach zle piszę o Cieplińskim ? Za czasów pracy Cieplińskiego w AZS-ie też były ataki na niego i też stałem po jego stronie bo uważam że jest dobrym trenerem. A polemikę lubię prowadzić na argumenty a nie na wydumane i wyciągane z " rękawa króliczki ". Co do pisanie żle o Cieplińskim i niejednokrotnie o poszczególnych zawodniczkach jak mają dajmy na to słabszy występ też mam zdanie takie że tymi opiniami nikt klubowi nie pomaga a szkodzi i wprowadza złą atmosferę wokół zespołu.
- 5 3
-
2010-01-22 08:18
I jeszcze jedno.
Chyba co niektórych już zaczyna ponosić fantazja jeżeli chodzi o skład zespołu i ten koncert życzeń co do przyszłych transferów do Gdyni . Ale może zdarzy się cud i chociaż część tych marzeń się ziści .
- 6 1
-
2010-01-22 09:36
do zgreda
posłucham kolegi/koleżanki abc i nie bedę wdawał sie w polemike, bo sam nie wierze w to co widzę .... jedyny ratunek to chyba archiwum administratora na polepszenie pamięci. poza tym z cała pewnoscią inne osoby takze miałyby cos do powiedzenia w tym temacie.
pozdrawiam- 1 3
-
2010-01-22 09:46
do zgreda (1)
poza tym, to uważam że najwyższa pora zakończyć "polemikę", bo to nie nasza prywatna strona. porozmawiać można na meczu, a mam nadzieję że pisanie tu komentarzy pomeczowych będzie obiektywne i rzetelne, bez zawiści i złośliwych komentarzy.
pozdrawiam- 3 2
-
2010-01-23 14:14
Wojtek idż z panem Jurkiem na piwko i już nie marudż bo przynudzasz!
- 2 2
-
2010-01-23 18:43
Czy ktoś wie co się dzieje w koszalinie??? (2)
- 1 0
-
2010-01-23 18:49
w 51 minucie prowadzimy 30 : 26
- 1 0
-
2010-01-23 18:52
54 min. 33 : 28
- 1 0
-
2010-01-23 18:57
BRAWO !!!! (1)
Nasze DZIEWCZYNY wygrały w Kosalinie 30:35 (16:19). Nie daliśmy odskoczyc Zgodzie Ruda Śląska która w dniu dzisiejszym wygrała w Elblagu
- 2 0
-
2010-01-23 19:01
Chciałeś napisać:
wygrały 35:30 (19:16)
- 1 0
-
2010-01-23 23:25
Pod opinią " to ja " podpisuję się obiema rękami .
W 100% masz rację . Dodam tylko jeszcze jednego winnego upadku piłki ręcznej w Gdańsku . To Rada Miasta wraz z urzędującym prezydentem Adamowiczem dołożyli do tego upadku całkiem pokazną cegiełkę !!! A do Wojtka serdeczna prośba , pogrzeb w archiwum administratora tak ze trzy albo i więcej lat do tyłu i jak znajdziesz moją negatywną opinie o pracy trenera Cieplińskiego to masz u mnie flaszkę .
- 6 0
-
2010-01-25 13:19
no tak
faktycznie zgredzie nazwanie trenera rzeźnikiem, nie jest niczym obraźliwym ... no, a faktycznie zawsze można zwalić to na sarkastyczne poczucie humoru autora. dalej szukać nie bedę bo mi się nie chce. co do flaszki to i tak byłbyś do przodu, bo wybacz ale sam wybieram sobie kompanów, z którymi do kielicha zasiadam. pozdrawiam
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.