- 1 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (406 opinii)
- 2 Lechia zamyka letnie okno transferowe (25 opinii)
- 3 Kadra Arki zamknięta. Nikitović zadowolony (27 opinii)
- 4 70. derby rugbistów Arki i Lechii (7 opinii)
- 5 Pierwsze sparingi w Treflu i VBW (1 opinia)
- 6 Dominacja trójmiejskich żeglarzy (2 opinie)
Z trudną trasą zawodów Mistrzostw Polski w wyścigach psich zaprzęgów dryland zmagało się 70 załóg. Najlepsi zdobywając w Szymbarku mistrzowskie tytuły uzyskali także nominacje do narodowej kadry oraz klasy sportowe. Najbardziej utytułowany reprezentant z Trójmiasta Igor Tracz zmagań nie ukończył.
Rywalizacja w bezśnieżnych warunkach nie zawsze należy do łatwiejszych niż ta toczona na "białym puchu". Wąska, kręta, leśna ścieżka nieopodal Kościerzyny należy bowiem do najtrudniejszych tras, po których ścigają się psie zaprzęgi w Polsce. Sytuację zawodnikom, podczas Mistrzostw Polski, utrudniało dodatkowo błoto i kałuże.
Ekstremalne warunki na trasie zrekompensowała uczestnikom gościna, jakiej udzielił sportowcom i zwierzętom Daniel Czapiewski. Uczestnicy krajowego czampionatu, po wyczerpujących startach mogli odpocząć i posilić się w kaszubskim skansenie "Cepr".
"Dom do góry nogami, chata sybiraka i najdłuższa deska świata tworzyły niepowtarzalny klimat tych zawodów" - poinformował platformę medialną PMedia Igor Tracz, organizator i najbardziej utytułowany w psich zaprzęgach zawodnik w Polsce. Aktualny mistrz Europy z czterema psami nie ukończył jednak rywalizacji w Szymbarku. Zawodnika trójmiejskiego teamu Euknauba Kross Amberdog zawiodły przy prędkości 50 km/h hamulce. Trójkołowy wózek roztrzaskał się o drzewo, co oznaczało koniec startów Tracza.
Mistrzem Polski w Szymbarku został natomiast obecny wicemistrz Europy Maciej Wodziński. Zawodnik z ekipy Grey Nadarzyn zwyciężył w klasie ośmiu psów. Dwukrotnie mniejsza ilość czworonogów pomagała na trasie, w zdobyciu tytułu, Kajetanowi Jasiczkowi z teamu Taris Pusczykowo. Klasę sześciu psów wygrała natomiast Anna Bajer z drużyny Ski Team Biały Kieł Pomiechówek.
Nie do zatrzymania na Kaszubach był niespodziewanie Michał Świderski z Grey, który wygrał klasę z dwoma psami oraz bikejoring mężczyzn. Rozbicie zaprzęgu czterech psów, na którym dotychczas startował, na dwa mniejsze wyszło więc na dobre. Wśród kobiet najszybsza w "rowerowej" konkurencji okazała się klubowa koleżanka Świderskiego - Beata Pawłowska. Zawodniczka z Nadarzyna pokonała świetne ostatnimi czasy Martynę Piecko z ekipy Travoise oraz Agnieszkę Jarecką z teamu Amberdog Gdańsk.
Gospodarzem Mistrzostw Polski w wyścigach psich zaprzęgów w Szymbarku było Centrum Edukacji i Promocji Regionu. Imprezę zorganizował Polski Związek Sportu Psich Zaprzęgów. Patronat medialny nad zawodami sprawowały: TVP 3 Gdańsk, Dziennik Bałtycki, magazyn Extremium, miesięcznik BikeBoard oraz Platforma Medialna PMedia.pl. Relacje przygotowały także TV Owsiak, Radio Gdańsk i Radio Kaszebe. Sportowe przedsięwzięcie w Szymbarku sponsorowały firmy: Danmar, Eukanuba oraz Akademia Nauki.
mp, kfk