• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania - Adriana Bydgoszcz

jag.
19 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Wyniki meczów przy ul. Kościuszki z Adrianą Bydgoszcz i Muszyniaką oraz wyjazdowego spotkania we Wrocławiu rozstrzygną o tym, czy siatkarkom Energi Gedanii uda się utrzymać w serii A I ligi bez baraży. Do pierwszego z tych meczów dojdzie w najbliższą sobotę. Początek gry o godzinie 17.00.

Bydgoszczanki wygrały sześć spotkań, gdańszczanki trzykrotnie mniej. W pierwszej rundzie gra skończyła się wynikiem 3:0 dla Adriany. Gedanistki podjęły walkę tylko w pierwszym secie. Na jakiej podstawie liczymy na niespodziankę w sobotę?

- Tamten wynik nie oddawał tego, co działo się na parkiecie. Skoro Muszynianka potrafiła wygrać z Winiarami, to my tym bardziej musimy podjąć walkę z bydgoszczankami. Może się bowiem okazać, że do awansu do play off nie wystarczą tylko zwycięstwa z sąsiadami z tabeli. Gdybyśmy w sobotę przegrali, to trudno będzie walczyć o coś więcej niż ósme miejsce. A wówczas mecz z Muszynianką byłby dla nas o być albo nie być. Takiej presji chciałbym zawodniczkom oszczędzić, bo z ich psychiką, delikatnie mówiąc, bywa różnie - wyrokuje Marek Mierzwiński, szkoleniowiec gdańszczanek.

Wszystko wskazuje na to, że przy ul. Kościuszki możemy nastawić się na długie granie i wielkie emocji. Wróżą to dotychczasowe wyjazdy Adriany do zespołów z dolnych rejonów tabeli. W Muszynie bydgoszczanki przegrały 2:3, a we Wrocławiu wygrały 3:2.

Leszek Piasecki ma z pewnością obiecujący zespół. Jako libero gra tam mistrzyni Europy, Dominika Leśniewicz. Jest też na środku bloku Mróz, ale nie Agata z reprezentacji, lecz jej młodsza siostra, Katarzyna. W ataku postrach sieje ekskadrowiczka, Ewa Kowalkowska, a groźna jest także uczestniczka mistrzostw świata, Karolina Ciaszkiewicz. Nie można zapominać o nabytku z Lewskiego Sofia, Emilii Serafimowej oraz o tym, że Aleksandra Liniarska, gdy grała wspólnie z Dominiką Kuczyńską w Węgrowie, była od obecnej siatkarki Gedanii wyżej notowaną środkową. Słabsze tylko wydaje się rozegranie, które opuściła Swietłana Riabko, przenosząc się do Startu Łódź. Nie zobaczymy także innej rutyniarki. Była kapitan Gedanii, Bernadeta Leper, w wakacyjnej przerwie obrała kierunek na Austrię.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (33)

  • A mnie sie podoba tam gdzie siedze zwykle :) Ale pomyśle, pomyśle, może jakaś mała odmiana żyiu sie przyda :)

    • 0 0

  • Od myślenia to w klubie jest Prezes a ty siadasz z nami i koniec :)))

    • 0 0

  • A tak a propos Prezesa... To ktoś się w końcu o tą flaszkę za Naftę upomniał? :P

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane