- 1 Nowe wyzwania Fudeko GAS (22 opinie)
- 2 Kiedy transfery żużlowców Energi Wybrzeża? (90 opinii)
- 3 Arka Gdynia niepokonana po przerwach (67 opinii)
- 4 16-letni tenisista z międzynarodowymi sukcesami (20 opinii)
- 5 Dlaczego Lechia wygrała? (91 opinii)
- 6 Obrotowy Wybrzeża dobrej myśli przed Kaliszem
Hat-trick Wachowicza
30 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Przerwy służą Arce Gdynia. Trzy zwycięstwa po powrotach w ubiegłym sezonie
Marcin Wachowicz ogłosił, że chce zostać królem strzelców II lidze i konsekwentnie zmierza ku temu celowi. Dziś gdyński skrzydłowy zdobył trzy gole w wygranym meczu na wyjeździe z Turem Turek 4:1 (3:0). Tym samym "Wachu" zrównał się dorobkiem z liderem Robertem Lewandowskim ze Znicza Pruszków. To trzecia wygra z rzędu Arki i trzeci kolejny mecz z czterema bramkami! Dla miejscowego szkoleniowca, Adama Topolskiego porażka była równoznaczna z utratą pracy.Bramki: Niciński 14, Wachowicz 25, 27, 79 - Sikora 73 (karny).
TUR: Janicki - Grabowski, Imbirowicz, Derbich, Jasiński, Piętka
(29 Potocki), Pruchnik (58 Różycki), Burkhardt, Sikora, Topolski
(46 Ostalczyk), Matusiak.
ARKA: Witkowski - Kowalski, Weinar, Łabędzki, Baster - Ława,
Sobieraj (68 Karwan), Moskalewicz - Bazler (35 Nawrocik), Niciński (54 Chmiest), Wachowicz.
Żółte kartki: Matusiak (Tur), Sobieraj, Łabędzki (Arka)
Gdynianie trzy punkty zapewnili sobie już po pół godzinie gry. Najpierw Arka skrzętnie wykorzystała błędy w defensywie rywali. Grzegorz Niciński otworzył wynik, lobując głową do opuszczonej bramki, bo nie dogadali się golkiper Tura, Sławomir Janicki z obrońcą Dariuszem Imbirowiczem. Natomiast w 25. minucie we własnym polu karnym piłkę stracił Rafał Piętka. Po tym prezencie Niciński zagrał do Wachowicza, a Marcin zdobył pierwszego z trzech goli. Już dwie minuty później trafił w pojedynku sam na sam z bramkarzem. Podobnie zakończył "spotkanie" z Janickim w 79. minucie, gdy na czysto pozycję wyszedł po dośrodkowaniu, którego nie przeciął Imbirowicz.
Gospodarze najgroźniejsi byli przy stałych fragmentach gry. W 35. minucie Norbert Witkowski popisał się kapitalną robinsonadą. Po uderzeniu z wolnego Filipa Burkhardta futbolówka zmierzała w "okienko" bramki Arki.
Jedyny raz, odkąd drużynę prowadzi Robert Jończyk, "Witek" został pokonany po rzucie karnym. W 73. minucie jedenastkę wykorzystał Krzysztof Sikora. Była to kara za zagranie ręką w "16" Łukasza Kowalskiego.
Pozostałe wyniki 28. kolejki: Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2 (1:1), Piast Gliwice - Stal Stalowa Wola 2:0 (1:0), Odra Opole - Kmita Zabierzów 1:0 (1:0), Wisła Płock - Śląsk Wrocław 0:4 (0:1), GKS Jastrzębie - Znicz Pruszków 0:2 (0:1), Motor Lublin - Pelikan Łowicz 3:0 (2:0), ŁKS Łomża - Warta Poznań 0:1 (0:0), Polonia Warszawa - GKS Katowice 3:1 (2:1).
[tabela]