- 1 W Lechii potrzebny obrońca i napastnik (9 opinii)
- 2 Nowe wyzwania Fudeko GAS (32 opinie)
- 3 Kiedy transfery żużlowców Energi Wybrzeża? (96 opinii)
- 4 Arka Gdynia niepokonana po przerwach (67 opinii)
- 5 Dlaczego Lechia wygrała? (91 opinii)
- 6 16-letni tenisista z międzynarodowymi sukcesami (20 opinii)
Historyczny sukces kadry rugby 7 w Grand Prix Series
Dziewiąte miejsce polskich rugbistów na turnieju Grand Prix Series we Francji to najlepszy w historii wynik naszej reprezentacji w siedmioosobowej, olimpijskiej odmianie tej dyscypliny. Biało-czerwoni w pokonanym polu zostawili: Hiszpanów, Szwedów i Gruzinów. Do tego wyniku dołożyli się Kewin Bracik z Lechii Gdańsk i Grzegorz Szczepański oraz Mateusz Plichta z Ogniwa Sopot. W Marcoussis zainaugurowała zmagania żeńska elita. Nasza reprezentacja, której połowę stanowią zawodniczki Biało-zielonych Ladies Gdańsk, zajęła 10. pozycję.
Dla polskich rugbistów turniej we Francji był okazją do poprawienia się po nieudanej inauguracji Grand Prix Series w Moskwie, gdzie zajęli ostatnie, 12. miejsce. Po zawodach w Marcoussis biało-czerwoni mogą jednak podnieść głowy. W drugim z czterech turniejów cyklu podopieczni Andrzeja Kozaka sprawili niespodziankę osiągając najlepszy wynik w historii swoich występów w GPS.
PRZECZYTAJ O NIEUDANEJ INAUGURACJI POLSKICH RUGBISTÓW W MOSKWIE
Najpierw Polacy przegrali w grupie 0:52 z Irlandią i ulegli Anglii 7:45, ale później pokonali Hiszpanię 21:19. W półfinale Challenge Trophy wygrali 19:12 ze Szwedami, a następnie 19:10 pokonali Gruzinów kończąc turniej na wysokim 9. miejscu.
Swój udział w historycznym rezultacie mieli trzej gracze trójmiejskich klubów: Kewin Bracik z Lechii Gdańsk oraz Grzegorz Szczepański i Mateusz Plichta z Ogniwa Sopot. Wcześniej powołany był także Dawid Banaszek z Arki Gdynia, ale ostatecznie "Szatan" nie pojechał z kadrą.
LECHIA GDAŃSK MISTRZEM POLSKI W RUGBY 7
Kolejne z turniejów cyklu odbędą się 7 i 8 lipca w angielskim Exeter oraz 8 i 9 września w Łodzi.
Klasyfikacja końcowa turnieju mężczyzn: 1. Irlandia, 2. Niemcy, 3. Anglia, 4. Rosja, 5. Portugalia, 6. Francja, 7. Włochy, 8. Walia, 9. POLSKA, 10. Gruzja, 11. Hiszpania, 12. Szwecja
Natomiast dla kobiecej reprezentacji turniej we Francji był pierwszym z dwóch w tegorocznej rywalizacji. Przypomnijmy, że biało-czerwone występują dopiero drugi sezon w najsilniejszej grupie mistrzostw Europy. W ubiegłym roku zakończyły rywalizację na ósmym miejscu.
Rugbistki zaczęły turniej w Marcoussis od porażki 14:15 z Walią. W kolejnych spotkaniach inauguracyjnego dnia rywalizacji wysoko, bo 0:44 uległy Irlandii, a następnie przegrały ze Szkocją 7:21. Na drugi dzień pozostała im rywalizacja o miejsca 9-12, którą rozpoczęły od zwycięstwa z Niemkami 19:0.
BIAŁO-ZIELONE LADIES ZDOBYŁY ÓSME MISTRZOSTWO POLSKI Z RZĘDU
W małym finale dla drużyn, które nie wyszły do pierwszej ósemki, podopieczne Janusza Urbanowicza uległy Włoszkom 5:19 i zakończyły turniej na 10. pozycji. Ponad połowę kadry stanowiły zawodniczki Biało-Zielonych Ladies Gdańsk. Szkoleniowiec, który na co dzień prowadzi mistrzynie Polski, zabrał aż siedem zawodniczek z gdańskiego zespołu: Karolinę Jaszczyszyn, Marlenę Mroczyńską, Martę Nowosz, Annę Klichowska, Hannę Maliszewską, Monikę Pietrzak i Juliannę Schuster.
O końcowej pozycji Polek w Grand Prix Series przesądzi drugi turniej, który odbędzie się w dniach 1-2 września w Kazaniu.
Klasyfikacja końcowa turnieju pań: 1. Francja, 2. Rosja, 3. Irlandia, 4. Anglia, 5. Walia, 6. Belgia, 7. Hiszpania, 8. Szkocja, 9. Włochy, 10.POLSKA, 11. Portugalia, 12. Niemcy
Kluby sportowe
Opinie (11) 1 zablokowana
-
2018-07-02 15:51
Polskaaa
Brawo Polacy! Bosiacki zrozumiał, żeby nogi zostawic do biegania i sukces murowany:)
- 6 0
-
2018-07-02 17:06
Brawo Panowie!
Jeszcze żeby tak lepiej w 15 było...
- 5 0
-
2018-07-02 20:49
-;) (1)
Gruzja grała chyba 3 składem
- 3 4
-
2018-07-05 16:01
A 1. i 2. skład to niby gdzie wysłała,
skoro nie ma dla europejskich siódemek ważniejszego turnieju?
- 0 1
-
2018-07-02 22:34
Co ze składem Arki na jesień jakieś zmiany powroty
- 2 1
-
2018-07-03 00:10
Polskaa (1)
Reksulak jak na takiego grubaska nieźle sobie radzi
- 2 0
-
2018-07-05 16:09
W rugby nie mówi się "grubasek",
lecz "gracz o posturze dwójki" ;-)
- 1 0
-
2018-07-03 18:17
Na tym zdjeciu brakuje tylko Krzywego Bidona i Ploszaja
- 8 3
-
2018-07-03 22:11
(1)
Ale co to za sukces naszych panów
- 1 0
-
2018-07-05 16:25
Dotychczas najwyższą zajętą na poziomie GPS7 pozycją była przedostatnia (11),
więc sukces jest zdecydowany. Przeskoczenie 3 drużyn dało nam dodatkowe 3 punkty. Może się okazać, że te dodatkowe punkty wystarczą, aby po turnieju w Łodzi pozostać w europejskich rozgrywkach na poziomie GPS nie tylko dlatego, że jesteśmy gospodarzami, bo w końcu przestaniemy nimi być.
- 2 0
-
2018-07-05 08:48
najlepszy jest ten prowadzacy profil olimpijska gra. Pierw po 2 porazkach jechal jak to jest zle i tragedia itd a potem ze wielki sukces itd. jesli dla kogos ocena sukcesu jest 2 mecze w sumie 30 min gry moze to szerokosc pola widzenia jest mizerna. Swoja droga to smiech na sali ta odmiana. tyle kasy wywalac na wyjazdy itd zeby sobie chlopaki zagrali w sumie moze troche wiecej niz jedna polowa 15. Czlowiek nawet piwka nie wypije podczas takiego meczu
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.