- 1 Arka wygrała sparing. Brak zmian w sztabie (15 opinii)
- 2 Arka pokonała Lechię w derbach rugby (15 opinii)
- 3 Skandal w Lęborku, nieskuteczny Bałtyk (25 opinii)
- 4 Transfery Lechii ocenione na "czwórkę" (12 opinii)
- 5 Pogrom Gedanii w Wolinie. Przegrała 0:6 (7 opinii)
- 6 Kto rządzi Halą Olivia i dlaczego nie właściciel? (426 opinii)
Kandydat do medalu w Gdańsku
Trefl Gdańsk
Siatkarze Trefla nie mają już nawet teoretycznych szans na opuszczenie ostatniego miejsca przed fazą walki o utrzymanie w PlusLidze. W sobotę, wyjątkowo o godzinie 14.45, bo taki jest nakaz odgórny rozpoczynania wszystkich meczów tej kolejki, gdańszczanie po raz ostatni zaprezentują się w sezonie zasadniczym własnym kibicom. Asseco Resovia przyjeżdża na ul. Górskiego po punkty...
Dziesięć kolejnych przegranych w lidze sprawiło, że na dwie kolejki przed końcem pierwszego etapu rozgrywek gdańszczanie tracą siedem punktów siedem punktów do przedostatniego i aż osiem do ósmej pozycji. Dlatego Treflowi nie pozostało nic innego jak przygotowywać się do walki o utrzymanie oraz... krzyżować zamierzenia rywali. Resovia przyjedzie do Gdańska po punkty, które pozwolą jej się utrzymać na trzecim miejscu w tabeli, a także zachować nadzieje na numer dwa do play-off. Rzeszowianie mają zdecydowanie łatwiejszy układ gier (Trefl wyjazd, a na koniec Politechnika u siebie) niż wyprzedzająca ich o trzy punkty ZAK SA (dwa wyjazdy do Radomia i Jastrzębia).
Nie jest to żadna niespodzianka. Przed sezonem to właśnie w ekipie Ljubomira Travicy upatrywano kandydata nawet do zdetronizowania Bełchatowa. Jednak rzeszowianie mieli słaby początek sezonu, kiedy z sześciu meczów przegrali aż trzy. Natomiast w dziesięciu ostatnich spotkaniach ulegli tylko dwa razy, i to w Bełchatowie i Kędzierzynie. Ich niepowodzenie w Gdańsku byłoby zatem sensacją. Warto patrzyć na ich grę choćby przez pryzmat występów siatkarzy rodem z Wybrzeża, których szkoda, że nie zakontraktował Trefl. Marcin Wika uczył się wszak siatkówki w Pucku, a Paweł Papke do wielkiej kariery wystartował ze Starogardu Gdańskiego, a za żonę pojął były gimnastyczkę artystyczną z Gdyni.
W szeregach gospodarzy wszyscy zawodnicy zgłaszają gotowość do gry. Morale podniosło zdobycie pierwszego od blisko trzech miesięcy punktu w lidze w ostatniej kolejce. - Z meczu na mecz drużyna gra coraz lepiej - zapewnia Kazimierz Wierzbicki, prezes gdańskiego klubu. Niepokoi tylko stan nogi Bruno Zanuto. Przy większych obciążeniach na kontuzjowanej nodze Brazylijczyka pojawia się obrzęk. - To wielki pech Bruno i nasz, gdyż przed operacją był o dwie klasy lepszy od innych - dodaje Wierzbicki.
W ostatnich kolejkach Trefl nie może awansować w tabeli, ale ma wpływ zarówno na układ szczytów tabeli, jak i wskazanie sobie rywala do walki o utrzymanie. Gdańszczanie w ostatniej kolejce zagrają na wyjeździe z Delectą, która ma punkt do odrobienia do Jadaru, ale i lepszy układ gier. W sobotę bydgoszczanie zagrają w Olsztynie, a radomianie w Częstochowie, by skończyć rozgrywki u siebie z ZAK SA.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2009-02-21 08:09
pierwszy!
bedzie dobrze, utrzymacie sie !
- 3 1
-
2009-02-21 08:31
kończ Wierzbicki
wstydu oszczędź- 2 4
-
2009-02-21 09:12
bilet na sektor D żółty
rząd 8
świetne miejsce
*jadę na inny mecz, nie mogę pójść. bilet do odbioru na Czyżewskiego- 0 2
-
2009-02-21 10:11
i tak przegrają :P
- 0 2
-
2009-02-21 10:12
Musimy !!!!!!!!!!
Mecz z Resovią ma być kolejnym krokiem w "poprawianiu" gry. Cel najważniejszy - wygrać baraże. Inaczej możemy nie mieć męskiej siatkówki na najwyższym poziomie w Trómieście. Czytając niektóre debilne komentarze mam wrażenie, że są tacy którym na tym zależy.
Wierzbicki nastomiast niech przemyśli co robił i kto mu "dobrze" podpowiadał i wyciągnie wnioski.- 2 1
-
2009-02-21 10:35
POWODZENIA.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.